Wypożyczenie łyżek

Moderatorzy: Skorpionka, Baran

Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Wypożyczenie łyżek

Post autor: tomekpe »

Na szczęście Trampek jest taki ciężki, że można załadować i ołowiane łyżki i się nie poczuje ... :D

Woże stalowe, i cenię sobie ich toporność. Ale nie mam nic przeciwko alu, po prostu wybrałem najprościej i najtaniej.
Awatar użytkownika
JL79
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 239
Rejestracja: 08.06.2015, 13:14
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: wAw/ sokołów podlaski

Re: Wypożyczenie łyżek

Post autor: JL79 »

wojtekk pisze:Jeżeli policzysz wagę, oszczędność miejsca (mniej kluczy i brak przedluzki) i kasy (jeżeli ktoś nie ma to nie musi dokupywac kluczy do śrub) to ma to sens.
Wg. mnie nie warto tyle płacić, bo to są ciągle tylko łyżki i klucz, a x 2 czy 3 to już robi się jakiś wydatek. Wolę lekki namiot czy śpiwór bo można wykorzystać też do innego rodzaju turystyki. :smile:
Awatar użytkownika
JL79
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 239
Rejestracja: 08.06.2015, 13:14
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: wAw/ sokołów podlaski

Re: Wypożyczenie łyżek

Post autor: JL79 »

Leo pisze: Ja jak wzięłam komplet jednych i drugich do rąk to zdecydowanie wolę te lekkie :D (bo o tym, że wizualnie są 1000 razy lepsze nie muszę mówić, prawda? :D )
Wizualność łyżek mało mnie obchodzi, aby spełniały swoją funkcję :wink:
Awatar użytkownika
Fihu
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 330
Rejestracja: 21.02.2013, 20:13
Mój motocykl: inne endurowate moto

Re: Wypożyczenie łyżek

Post autor: Fihu »

Mam pomysł ... spotkajmy się wszyscy na wymiane opon i niech każdy weźmie ze sobą łyche :drinking:
RD03 + XL 250 S
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem wędkarzem i rybą
Awatar użytkownika
ArturS
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1267
Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: Wypożyczenie łyżek

Post autor: ArturS »

No więc łyżki występują w kompletach z kluczami/adapterami:
1. 10/12/22/27/32
2. 10/13/27/32
W przypadku mojej yamahy w standardzie miałem przód/tył 22, ale że mam japońskie upsu z przodu, to już lipa. Dorobiłem więc adapter na odpowiedni rozmiar, ale sposobem garażowym = ciężki. W przyszłym tyg. będę ogarniał adaptery z alu na 17/19/24mm. Ale waga to jedna sprawa, a to jak przemyślane są ich końcówki to już inny temat. Tymi alu jestem wstanie wrzucić oponę jedną łyżką, nie rysując przy tym felgi i nie dziurawiąc ponownie dętki. Niema co gadać, trzeba spróbować ;)

Co do opłaca/nieopłaca się, to sprawa indywidualna. Ja wrzucając te łyżki accella pozbyłem się nie tylko ciężkich stalowych łyżek (które absolutnie mi wystarczały przez kilka lat), ale i kilku ciężkich kluczy. Wcześniej biorąc narzędziówkę w rękę zastanawiałem się "co ja tam kur...a mam, że to tyle waży?!", a teraz mam nic nie ważący ład i porządek.
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości