filippo42 pisze:Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Mam na imię Filip i jestem z Dębicy. Jestem posiadaczem Hondy Transalp 650 z 2006r, motor posiadam od 25.09.2016. Wczoraj (02.10.2016) Wybrałem się z żoną na wycieczkę do Krakowa, niestety po 5km jazdy autostradą motor odmówił posłuszeństwa i pracował tylko na jeden gar.. Na szczęście zjawił się wspaniały człowiek o imieniu Piotr, na forum znany jako Poss'ter. Piotrek wracał ze zlotu trampków, ze swoim motorem na lawecie, zatrzymał się i zapytał czy trzeba pomóc. Załadowaliśmy moją Hondę na lawetę i zawiózł nas do Krakowa do swojego znajomego który posiada takiego transalpa jak ja. Zostawiłem go u niego żeby zobaczył co boli mój motor. Diagnozy jeszcze nie wystawił. Chciałem jeszcze raz serdecznie podziękować Piotrowi i Danielowi za pomoc - super ludzie. To jest mój pierwszy motor i dopiero zaczynam przygodę z dwoma kółkami. Mam nadzieję, że nic poważnego się nie stało z moim trampkiem. Tak oto wyglądała moja pierwsza wycieczka na dwóch kółkach Pozdrawiam Filip
uuuu
oby moto nie był trefny.
PS
a wcześniejszy właściciel nie udzielił jakichś informacji??
"Vita sine libertate nihil est"
--------------------------------- http://www.art-land.pl
uuuu
oby moto nie był trefny.
PS
a wcześniejszy właściciel nie udzielił jakichś informacji??[/quote]
Nic nie mówił. Zaczęło się tak dziać po umyciu moto. Wcześniej wymieniłem olej, filtry i świece. Jak jest zimny jest ok, a jak się zagrzeje obroty spadają poniżej 1000 i dodając mu gazu kręci do 2500 obrotów i gaśnie. Mam nadzieje, że mechanik coś wyczaruje i nie będzie to nic poważnego.
filippo42 pisze:uuuu
oby moto nie był trefny.
PS
a wcześniejszy właściciel nie udzielił jakichś informacji??
Nic nie mówił. Zaczęło się tak dziać po umyciu moto. Wcześniej wymieniłem olej, filtry i świece. Jak jest zimny jest ok, a jak się zagrzeje obroty spadają poniżej 1000 i dodając mu gazu kręci do 2500 obrotów i gaśnie. Mam nadzieje, że mechanik coś wyczaruje i nie będzie to nic poważnego.
To jest prosty motocykl i łatwy do naprawy. Przeważnie jakaś "pierdółka" zawodzi. Będzie dobrze
Nadol aka n4d01
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH.... Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V
filippo42 pisze:Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Mam na imię Filip i jestem z Dębicy. Jestem posiadaczem Hondy Transalp 650 z 2006r, motor posiadam od 25.09.2016. Wczoraj (02.10.2016) Wybrałem się z żoną na wycieczkę do Krakowa, niestety po 5km jazdy autostradą motor odmówił posłuszeństwa i pracował tylko na jeden gar.. (...) Pozdrawiam Filip
Siema Filip,
Witamy na forum tradycyjnym naszym pokaż
Trampka ogarniesz (zapewne moduł) a że wygląda na zadbany egzemplarz to fajny będzie z niego kompan. Statystycznie to wszystkie niespodziewane awarie na kolejne 10 lat masz już za sobą. Regularnie go serwisuj i pozostała Ci niczym niezmącona
P.
Hej!
Nie było mnie tu tak długo, że aż trzeba się znowu przywitać. Tym razem już na innym motocyklu po pierwszych krokach na trampku, ale wracam bo tutaj jednak towarzystwo najlepsze, a klimaty nadal te same .
kolec pisze:Hej!
Nie było mnie tu tak długo, że aż trzeba się znowu przywitać. Tym razem już na innym motocyklu po pierwszych krokach na trampku, ale wracam bo tutaj jednak towarzystwo najlepsze, a klimaty nadal te same .
Siema Kolec!
Czym teraz pomykasz?
Nadol aka n4d01
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH.... Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V
Kawasaki KLR 650 C więc traktorek, ale jak dla mnie bomba. Na papierze niby tak dużej różnicy nie ma, ale prostota obsługi i bardziej offowa budowa mnie przekonały w 100%. Łatwość mnie skusiła do jak dla mnie "grubszych" samodzielnych prac, ale to postaram się opisać przy wolnej chwili no i z offu zamiast strachu mam teraz przyjemność ale to tylko ja
Witam wszystkich . trampka zakupilem pare dni temu . mam nadzieje e Dębica nie bedzie trefna jak i tu :
filippo42 napisał(a):
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Mam na imię Filip i jestem z Dębicy. Jestem posiadaczem Hondy Transalp 650 z 2006r, motor posiadam od 25.09.2016. Wczoraj (02.10.2016) Wybrałem się z żoną na wycieczkę do Krakowa, niestety po 5km jazdy autostradą motor odmówił posłuszeństwa i pracował tylko na jeden gar.. Na szczęście zjawił się wspaniały człowiek o imieniu Piotr, na forum znany jako Poss'ter. Piotrek wracał ze zlotu trampków, ze swoim motorem na lawecie, zatrzymał się i zapytał czy trzeba pomóc. Załadowaliśmy moją Hondę na lawetę i zawiózł nas do Krakowa do swojego znajomego który posiada takiego transalpa jak ja. Zostawiłem go u niego żeby zobaczył co boli mój motor. Diagnozy jeszcze nie wystawił. Chciałem jeszcze raz serdecznie podziękować Piotrowi i Danielowi za pomoc - super ludzie. To jest mój pierwszy motor i dopiero zaczynam przygodę z dwoma kółkami. Mam nadzieję, że nic poważnego się nie stało z moim trampkiem. Tak oto wyglądała moja pierwsza wycieczka na dwóch kółkach :) Pozdrawiam Filip
moto kupilem do odnowy lakierniczej plan jest na żółty albo złoty wg palety nowego trampka obecny ,mam 2001 r i przez zime bede go piescil na nowy sezon .
zamilowanie Rajdy sam. elektryka automatyka :D pzdr i witam
Witam.
Mój rejon: Sądecczyzna - ładnie mnie Bozia ulokowała.
Historia dwóch kółek: w czasach szkolnych ( a wiec wieki temu ) Romet 50, później nostalgia za tym co już było - moja rówieśnica WSK 125 ( druga miłość po żonie i dzieciach ), no ale zachciało się jeździć coraz dalej od domu i doszedł Trampek 600. Pozdrawiam wszystkich.
Melduję się wraz z swoim pierwszym drogowym jednośladem Transalp XL600V z 1996 roku. Motocykl nieco zaniedbany, więc forum jako skarbnica wiedzy przy pracach naprawczych będzie niezbędne :) Poprzedni sprzęt to RM 125 oraz CRF 250R.
Plan to przemykanie zakorkowanym Poznaniem i może trochę turystyki.
Mam na imię Marta i od wczoraj jestem właścicielką XL650V.
Skończyłam właśnie swój drugi sezon. Moim pierwszym motocyklem był Suzuki VX800 na którym objechałam Polskę wzdłuż wschodniej i południowej granicy.
W planach mam dalsze podróże, a VX nie jest zbyt wygodnym i poręcznym motocyklem, dlatego postanowiłam zmienić maszynę :)
Pierwsze kilometry na Transalpie mam już za sobą i szkoda tylko, że pogoda nie sprzyja dalszym wypadom.
Hejka witam, już za chwilkę będę szczęśliwym posiadaczem trampka i cieszę się że znajdę się w tak doborowym gronie .Mój trampek nie jest w idealnym stanie trzeba go "tylko trochę" dopieścić :) powinno się udać do wiosny ,mam nadzieje ze nie zamęczę Was pytaniami :)Pozdrawiam wszystkich.