Borne-paranoja trzech dni
Borne-paranoja trzech dni
Ten wątek jest nawiązaniem do tematu ze starego forum >>Wspomnienia, zloty, spotkania>>12-15 czerwca. Miałem szczęście spędzić wieczór z kolegami ( i to w trakcie tygodnia pracy), którzy wybrali się w rejon Czaplinka, Bornego Sulinowa.
Na drugi dzień nie mogłem jakoś skupić się na pracy...Jak było? Sami popatrzcie.
Niewinny początek. Dopiero co przyjechałem. Było coś około godziny 20:30.
to było dokładnie momencie, gdy Polska reprezentacja strzeliła swojego jedynego gola w czasie mistrzostw....My strzeliliśmy już dużo więcej.....Motocykliści górą !!
Po jakimś czasie, poszliśmy spać( taki był plan).
Niektórym to się nawet udało, mimo niesprzyjających okoliczności ,upierdliwych i głośnych sąsiadów
No i nas poniosło....
Nie myślcie, że bajrasz sam sobie zdjęcie zrobił...
Jak wstałem o 5:00 aby dojechać do pracy, to koledzy jakoś dziwnie mnie nie pożegnali...
Jeszcze jedno dodam. Już dawno nie miałem tak wspaniałego wieczoru i poranka przed pracą. Co prawda tylko 120 km, ale za to w jakim nastroju ) .
Na drugi dzień nie mogłem jakoś skupić się na pracy...Jak było? Sami popatrzcie.
Niewinny początek. Dopiero co przyjechałem. Było coś około godziny 20:30.
to było dokładnie momencie, gdy Polska reprezentacja strzeliła swojego jedynego gola w czasie mistrzostw....My strzeliliśmy już dużo więcej.....Motocykliści górą !!
Po jakimś czasie, poszliśmy spać( taki był plan).
Niektórym to się nawet udało, mimo niesprzyjających okoliczności ,upierdliwych i głośnych sąsiadów
No i nas poniosło....
Nie myślcie, że bajrasz sam sobie zdjęcie zrobił...
Jak wstałem o 5:00 aby dojechać do pracy, to koledzy jakoś dziwnie mnie nie pożegnali...
Jeszcze jedno dodam. Już dawno nie miałem tak wspaniałego wieczoru i poranka przed pracą. Co prawda tylko 120 km, ale za to w jakim nastroju ) .
Ostatnio zmieniony 19.06.2008, 08:54 przez ArtiK, łącznie zmieniany 2 razy.
- bajrasz
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 462
- Rejestracja: 15.06.2008, 14:23
- Lokalizacja: wrocław
- Kontakt:
Re: Borne-paranoja trzech dni
o jeżuuu
to tak dla porządku
Foto by Mroq: http://picasaweb.google.pl/Teramisiu/MotoCzerwiec2008
Foto by Maryś: http://picasaweb.google.com/marys801/Czerwiec2008
Foto by Bajrasz: http://picasaweb.google.pl/bajrasz/12150608
to tak dla porządku
Foto by Mroq: http://picasaweb.google.pl/Teramisiu/MotoCzerwiec2008
Foto by Maryś: http://picasaweb.google.com/marys801/Czerwiec2008
Foto by Bajrasz: http://picasaweb.google.pl/bajrasz/12150608
-
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 446
- Rejestracja: 15.06.2008, 18:13
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Brodźce
Re: Borne-paranoja trzech dni
i Artik pokazał całą prawdę
ale nie ma tego złego......
ale nie ma tego złego......
Jadę jadę na motorze, wiater mi owiewa twarz...
TA 600 '96 / 990 ADV 2010
TA 600 '96 / 990 ADV 2010
-
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 789
- Rejestracja: 16.06.2008, 23:43
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Borne-paranoja trzech dni
heh pięknie się działo
nic tylko pogratulować
nic tylko pogratulować
Capo RR "Wyzwanie jest dla tych, którzy wyruszają w drogę. Marzenia są dla tych, którzy zostają z tyłu" T.Sabine
- BlackGodiva
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 236
- Rejestracja: 16.06.2008, 12:04
- Lokalizacja: Duszniki Zdrój
- Kontakt:
Re: Borne-paranoja trzech dni
Podejrzewam, że gdyby tak naprawdę chciał i mógł , to pokazałby nie tylko całą, ale też "nagą" prawdęmaryś pisze:i Artik pokazał całą prawdę
- kiub
- naciągacz linek
- Posty: 59
- Rejestracja: 19.06.2008, 09:16
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Borne-paranoja trzech dni
Szkoda, że się nie zgraliśmy, bo my w ten weekend byliśmy w okolicach Chojnic, czyli niedaleko.
Moja wina, nie czytam forum na bieżąco
Moja wina, nie czytam forum na bieżąco
"Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach"
W przygotowaniu plan A+
W przygotowaniu plan A+
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość