Czupakabro,
podepnę się pod Twój temat, dzięki
W ramach rekompensaty za zakup gs'a, pod choinkę mogę sobie wybrać coś lżejszego na jazdy wkołokominowe i te kapkę dalsze.
Coś co pozwoli mi pojechać tam gdzie oczy poniosą, tam, gdzie będę tylko chciał.
Próbowałem tak jeździć trampkiem, jeździłem tak afrą, gieesem już nie chce. Większość takich jazd to były "samotne" wycieczki, i najczęściej kończyły się urewsko męczącym, ale jakże satysfakcjonującym, wyciąganiem kloca z błocka czy podobnymi atrakcjami.
Lubię to, ale samotna walka w lesie, w błocku itp. nie zawsze jest taka fajna jak może to się wydawać przez pierwszy kwadrans
Reasumując, chce wydać ok. 6k pln.
Nie chcę klasycznego "wścieklaka" - przerażają mnie mth i cały z tym związany serwisowy cyrk. Prawdopodobieństwo dostania małpiego rozumu i złapania kontuzji trochę też
Może to ważne, więc napiszę - mam 190 cm i ważę 90 kg.
Myślę o:
Yamaha XT 600e
Yamaha ttr - np:
http://olx.pl/oferta/sprzedam-yamaha-tt ... bddf38d4e9
ktm lc4
Z góry dzięki za uwagi, sugestie, propozycje
Tomek.