Na 2oo w bokserkach...

[sky]

Kurna... Myślałem, że nigdy nie zobaczę nic bardziej interesującego niż gościu na szlifierce
w typowych bermudach i klapkach a'la japonki.
Okazało się dzisiaj, że byłem w mylnym błędzie
Próbuję Ci ja włączyć się do ruchu (autem) z parkingu (jakby co to ul. Tamka w Warszawie - lewoskręt w godzinach szczytu).
No i widzę gościa (chyba na jamasze jakiejś) przemieszczającego się między autami.
Zasłonięty był, to i widziałem jeno kask i kawałek kurtki.
Wyglądało OK
A potem zobaczyłem go w całej okazałości
Koleś na dupie miał czerwone bokserki (albo siakieś takie gacie jak kiedyś na lekcjach WF się ubierało)
i do tego buty coś jak krótkie kowbojki
Ja jeżdżę durnie ubrany (bojówki + kurtka "emka"), ale ten pobił mnie na całej linii.
Nie wiem, może ktoś gościowi dowcip zrobił i zdjął z dupy spodnie, albo co?
Dziwnie to wyglądało

[stanik]

w bokserkach nie widziałem, ale dzisiaj około 18-tej na Moście Grota Roweckiego w Wawie widziałem kolesia też na jakiś ścigaczu w krótkich spodenkach (takich maks do pół uda) i adidasach. Raz że w razie nawet małej kolizji o którą przy takim natężeniu w tamtych okolicach nie trudno byłaby totalna masakra, to dwa że przy takim padającym kapuśniaczku musiało Mu być bardzo "ciepło". ALe jak to mówią, lans jest najważniejszy.
Pozdrawiam

[sky]

Do gości w bermudach i adidasach to ja już się przyzwyczaiłem
Takiego, jak ten dzisiaj, jeszcze nie widziałem
To naprawdę wyglądało, jakby mu spodnie z dupy zdjęli i puścili wolno...
No miał takie galoty jak ja normalnie pod bojówki zakładam

[qbi2]

widac musial tak zapier...., ze mu zwialo portasy

[Kisiel]

we wloszech w rzymie np. to normalny widok. mnie rozwalalo widok kolesia w garniaku kask adidaski a buciki od garnituru pewno w kuferku, to musi byc super wygoda

[Thorin]

Wyjeżdżamy z Krakowa 4 w stronę Tarnowa (samochodem), niby koniec maja ale jakieś 15 - 18st. deszcz, wiatr...
Nagle zza górki wyłania się czerwone Ducatti 916, gość jedzie na gumie, w krótkich gaciach, adidasach i czerwonym T-shirtcie. Mokry T-shirt był podwinięty przez deszcz i kończył się na łopatkach, cale plecy golusieńskie. Kask z dużymi cyframi 46... Może to sam Rossi był?

[Harnaś111]

no a my sie kurna w tych gore- cośtam podobnych kurtasach pocimy w upalne dni...
bez sensu...
głupota...
jesteśmy beznadziejni...

od dziasiaj wszyscy w firmowych koszulkach i bawełnianych gaciach zaczynamy jeździć, ok??

[pat13]

Harnaś, to nie tak. W T-shirtcie i bermudach w upale to każdy potrafi. Ale pełna zbroja, kask integral i glany w korkach przy 30 st. w cieniu - to się nazywa trzymać fason! Mozna jeszcze dorzucić kominiarkę i kołnierzyk, a co niech leszcze podziwiają.

[maciejw]

dokładnie tak