Wypady, spotkania

[sq8crx]

Ostry, a Ty to na Babci jedziesz, czy jako plecak
PS. Fajnie że Ula z Romkiem się zdecydowali. Jeszcze tylko Chmiela brakuje, żeby zlot nabrał kolorytu

[ostry]

No jasne że na Babci i to solo.
Chmiela trzeba by jakoś zmotywować i by Go wyrwał na ten wyjeździk, spróbujemy.
Nie wiem czy poznaliście Darka (niebieską 650 lata) też ma ochotę ale praca go trzyma i dopiero mógłby w piątek po południu ruszyć, no i trochę lipa.

[tomba]

Ostry, gdzie się umawiacie?
Do tego Sandomierza?
Tam same babcie jadą?

[ostry]

tomba, miejmy nadzieję że nie tylko babcie ( to o moją XLV 750 , 86' chodziło i wyjazd na zlot do Lipy ).
A jeśli chodzi o Sandomingo , dla przypomnienia trochę zdjęć z historii.
http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 40#p149517
Na razie nie wiem czy ktoś na pewno oprócz mnie tam się wybiera, z ewentualną ustawką nie ma problemu, to rzut beretem i wyjazd rekreacyjny bez zobowiązań. Bliżej weekendu się umówimy, będę czekał gdzieś po drodze. Proponuję w tą stronę pojechać przez most w Annopolu, a wrócić wzdłuż wschodniego brzegu, trasa ładna i przyjemna, gładki asfalt, sporo zakrętów. A jak będziecie mieli chęć to Was poprowadzę skrótami . Wszystko do ustalenia live.

[_Adam_]

Witam.
Też mam ochotę wybrać się do Sandomierza, lecz ciekawe jaka pogoda będzie. Myślę że w piątek podejmę ostateczną decyzję.

[Woj Tek]

ja do Sandomingo mogem ciąć.

byle nie za szybko...

taka sytuacja... :

[_Adam_]

Decyzja podjęta, jadę z plecaczkiem do Sandomierza i to już jutro , przed południem planuję wystartować, nocka w Sandomierzu i w niedzielę po utopieniu marzanny powrót
Jak ktoś ma ochotę się przyłączyć zapraszam. Może ktoś ma sprawdzony fajny nocleg w Sandomierzu?

[ostry]

Jakby co , to o 11:30 czekamy w Urzędowie na rynku. Potem lecimy do Annopola, na stacji benzynowej po prawej, tuż przed mostem zrobimy kilka minut postoju w oczekiwaniu na zbłąkane duszyczki.

[Padre]

Odebrałem wczoraj żelazo od kowala, więc będę.

[ostry]

Wycieczka się udała, dzięki za miłe towarzystwo. Fajnie było spotkać, niektórych nawet po kilku latach . W drodze powrotnej trochę "pobłądziliśmy" znajdując świetne tereny do lajtowego wręcz rekreacyjnego latania, gdzie nawet v-strom dałby radę z odrobiną dobrej woli . Jazda tak mnie pochłonęła że zapomniałem o robieniu zdjęć. Cała nadzieja w Ryśku, bo widziałem że coś psztykał komórką .
A przy okazji, kto był tymi trampkami 600, rejestracja LC i TK ?
Ogólnie Trampków było bardzo dużo, podejrzewam że nie każdy z forum. Frekwencja też że ho ho .

[Banan70]

Witam. Melduje się trampek o numerach TK. Nas niestety w drodze powrotnej nieco zmoczyło, ale ogólnie spoko.

[_Adam_]

Witam. LC to byłem ja Miło było poznać forumowiczów, szczególne podziękowania za miłe towarzystwo dla Banana70 i Bananowej Pozdrawiam i mam nadzieję że niebawem zobaczymy się na kolejnym zlocie Nas w drodze powrotnej na szczęście deszcz nie złapał.

[ostry]

Nawet słowa nie zamieniliśmy Panowie, następnym razem się poprawię . Szkoda że się ulotniliście szybko, bo jeszcze długo siedzieliśmy i gadaliśmy, gdy już się porozjeżdżała większość uczestników i nastała prawie cisza .

[_Adam_]

Chętnie byśmy zostali ale za długa droga powrotna była przy tej załamującej się pogodzie, a żonka jeszcze nie jest wyposażona w ubranka nadające się do jazdy w deszczu, lecz już pracujemy nad tym no i ogólnie ciężko było się zobaczyć w tym sporym gronie Ja to Was dostrzegłem dopiero na koniec jak już niestety odjeżdżaliśmy, ale mam nadzieję że jeszcze będzie okazja się spotkać

[Woj Tek]

tak bardzo was nienawidzę...

słuchajcież, ja z takim trochę ale jeden taki co tu zagląda już nie piastuje zaszczytnej funkcyi więc sobie pozwolę.

otóż upraszczając zawiłość historii, mam źródło interesujących motorków. niektóre w atrakcyjnych cenach, inne w kuszącym stanie, zazwyczaj mało oszukane lub wręcz wcale

ja wiem, że nasz naród uwielbia być oszukiwany, szczególnie w kwestiach motoryzacyjnych więc jeśli komuś będzie bardzo zależało to w cenie ma ingerencję w przyrządy pokładowe.

znajomek nabył i zaiste wydaje się, że albo szwnidel jest zmyślnie zakamuflowany, albo go nie ma.

z konkretów : trampiszon 650 z 2006r, ze wskazaniem drogomierza 30.000km za 14500plnów. cena zawiera w sobie zarejestrowanie w Lubelandzie więc odbieramy gotowe moto. Oczywiście dla przybyszów z odległych prowincji cena maleje o 250pln (chyba) - kosztów rejestracji, bo podwójne płacenie za tablice rejestracyjne nie znajduje rozsądnego uzasadnienia.



cena średniorynkowa ale ładny okaz. z ciekawostek są jeszcze trzy małe Sromy - propozycja dla bogatych szpanerów : 2010 i 2011 za kwoty rzędu 23-24 tysi. ten starszy ma coś koło 6 tys km przebiegu i jest z pełną, urzekającą historią serwisową - pochodzi od dealera który go sprzedał jako nowy, serwisował i przyjął w rozliczeniu od klienta. drugi 25kkm. ten trzeci ma 45.000km (oni chyba nie wiedza , że tutaj tyle mają motocykle co najmniej 15sto letnie) ale kosztuje chyba lekko poniżej 20.000pln.

zainteresowanych zachęcam do wyzbycia się krępacji i do kontaktu z mą skromną osobą. będzie pan zadowolony

[Rysiek]

Dzięki ekipie lubelskiej za niedzielny Sandomierz, fajnie było się spotkać

Cała nadzieja w Ryśku, bo widziałem że coś psztykał komórką .

Zdjęć nie mam, tylko jakiś filmik skleciłem ( w galerii)

[acid_toXin]

Cześć Wam Stare Ramole i Wam ...Młodzi Gniewni Śledzę temat

[ostry]

O, kolejny co daje znak życia po latach . Zali co prawda nie na forum ale fizycznie nam się objawił w Sandomingo .
Oczywiście "młody gniewny" to do mnie było .

Dzięki za filmik Ryśku, przynajmniej wiem jak Marzanna/y wyglądały, bo nam ten widok umknął jak się poszliśmy gościć.

[sq8crx]

Ale wk....cie tymi filmami. Rysiek jak zwykle się spisał .
Ciekawe czy będzie mi dane z Wami polatać w tym sezonie. Póki co trampek rozbebeszony i nie ma kiedy poskładać.
Tymczasem pozdro ze słonecznej Italii

[ostry]

Ciao Italiano. Żebyś go tylko przed zlotem poskręcać zdążył .
My wczoraj na 2 zrobili blisko 200 km po lasach, szutrach, polnych drogach. Coś pięknego! Pogoda była idealna, kurzyć się praktycznie nie kurzyło. Przez kilka godzin banan na twarzy. Mam zjeżdżone nowe, świetne trasy. Chętnie oprowadzę. Moglibyśmy zrobić mały spocik lokalny z ogniskiem na miły początek sezonu. Kombinujcie termin, ja niedziele mam z reguły wolne.