Garmin Oregon 550, Oregon 450T. O co w ogole chodzi?

Opisy sprzętu, odbiorników, porady dotyczące wyboru GPS-a
Awatar użytkownika
AzzBest
romeciarz
romeciarz
Posty: 23
Rejestracja: 26.09.2013, 00:00
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Białystok

Garmin Oregon 550, Oregon 450T. O co w ogole chodzi?

Post autor: AzzBest »

Witam,
W temacie gpsow jestem zielony.. Wiec chcialem zapytac o pare rzeczy zebym po zakupie sie nie rozczarowal.. Nie bede jej uzywal tlyko na moto ale tez na rowerze czy pieszo.
-jaka jest roznica miedzy tymi modelami?(tylko aparat?)
-trudnosc w obsludze tego sprzetu?
-czy bedzie na tym dzialac tez navi samochodowa?
-zasieg takiego sprzetu?

Polecacie w ogole taki sprzet?
Awatar użytkownika
wilq.bb
Kontroler
Kontroler
Posty: 2673
Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Garmin Oregon 550, Oregon 450T. O co w ogole chodzi?

Post autor: wilq.bb »

Po primo zalecana jest lektura:
http://www.garniak.pl/

Większej kopalni wiedzy na temat tych urządzeń w polskich internetach nie znajdziesz :grin:

Poważnie to odpowiedz sobie czy na pewno chcesz dotykowca.... na pocieszenie też się łamię nad tym problemem i nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Może lepiej kupić użwykę 60csx-a, to moje dylematy, że się podzielę :grin: i troszkę Ci zamieszam.
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Awatar użytkownika
AzzBest
romeciarz
romeciarz
Posty: 23
Rejestracja: 26.09.2013, 00:00
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Białystok

Re: Garmin Oregon 550, Oregon 450T. O co w ogole chodzi?

Post autor: AzzBest »

no wlasnie ten dotyk.. ale za to duzy ekran..
na studiowanie lektur nie ma za bardzo kurcze czasu..
a te dwa modele podalem do chce mm na ratki wziac inne tez wchodza w gre
moze jaki posiadacz sie wypowie?;]
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2901
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: Garmin Oregon 550, Oregon 450T. O co w ogole chodzi?

Post autor: zimny »

Cześć, najlepszym wyborem wydaje mi się Oregon 450. 550tka ma aparat ale matnej jakości, wersje T mają fabrycznie wygraną mapę topo ktora jest średnia i nie znam wielu którzy by z niej korzystali.

450tka ma wszystko co trzeba i jest najtańsza w tym towarzystwie. Mapy drogowe działają jak najbardziej - oczywiście garminowskie. Nie ma dźwięku.

Co do zasięgu to nie bardzo rozumiem pytanie - satelity wyszukuje bardzo sprawnie.

Ogólnie mam już drugą sztukę, używam na moto i w górach pieszo - ogólnie polecam. Ekran dotykowy ma swoje wady i zalety..

Jak masz konkretne pytania - pisz, postaram się pomóc.

Pozdrawiam
Marcin
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1945
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: Garmin Oregon 550, Oregon 450T. O co w ogole chodzi?

Post autor: Adampio »

wilq.bb pisze:Może lepiej kupić użwykę 60csx-a, to moje dylematy, że się podzielę :grin: i troszkę Ci zamieszam.
Wczoraj zmocowałem do Trampka starszego brata czyli 60cs (dostałem go w prezencie wiec nie miałem dylematu). Widocznosć bardzo dobra i nawet daje się naciskac w rękawicach guziczki (raczej na postoju). Niestety jestem jeszcze za głupi, żeby uruchomić nawigacje ale kompas działa super i on jest dla mnie najważniejszy jak nie ma słońca na niebie.
Awatar użytkownika
wilq.bb
Kontroler
Kontroler
Posty: 2673
Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Garmin Oregon 550, Oregon 450T. O co w ogole chodzi?

Post autor: wilq.bb »

Adampio pisze:
wilq.bb pisze:Może lepiej kupić użwykę 60csx-a, to moje dylematy, że się podzielę :grin: i troszkę Ci zamieszam.
Wczoraj zmocowałem do Trampka starszego brata czyli 60cs (dostałem go w prezencie wiec nie miałem dylematu). Widocznosć bardzo dobra i nawet daje się naciskac w rękawicach guziczki (raczej na postoju). Niestety jestem jeszcze za głupi, żeby uruchomić nawigacje ale kompas działa super i on jest dla mnie najważniejszy jak nie ma słońca na niebie.

Ja mam jeszcze starszego e-trex venture - jako elektroniczna mapa robi :thumbsup: tyle, że ma tylko 20 mb pamieć i nie da się zaszczepić karty.
Obsługuje go w rękawiczkach w czasie jazdy. Mocowany jest tak:
Obrazek

Niby mały ekranik a też robi robotę.
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Awatar użytkownika
wilq.bb
Kontroler
Kontroler
Posty: 2673
Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Garmin Oregon 550, Oregon 450T. O co w ogole chodzi?

Post autor: wilq.bb »

Gdybym dziś miał kupować garmina jako maszynkę do navi celowałbym w 62-tke. Reindeer ma taką - o używanie na moto pytaj jego, ja tylko się miałem okazję nim pobawić w czasie oczekiwania na obiad - da się ogarnąć, ale garmin na specyficzne menu. Jest to następca 60-tki, która dalej jest bardzo, bardzo :ok:
Do turystki pieszej i geocachingu zdatne w 100 %.

Jeśli między tymi oregonami (nie patrzyłem w specyfikacje) różnica jest tylko aparatu - bierz tańszy. Koniecznie ma mieć slot na karty SD - bo potem możesz mieć sytuacje jak ja, gdzie przy (jakieś 100 m w linii prostej) granicy z Białorusią, po środku niczego musiałem z laptopa dogrywać mapę, co oczywiście na słit foci uwieczniałem i w tym momencie przyjechało SG i weź się tu tłumacz, że nie jesteś spiegiem :grin:

Adampio- jak masz pytania odnośnie użwyania tego sprzęta daj śmiało na PW. Na początek zaprzyjaźnić się z MapSource-em, później do wilq-a pisać :pob:
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1945
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: Garmin Oregon 550, Oregon 450T. O co w ogole chodzi?

Post autor: Adampio »

wilq.bb pisze:Obrazek
Przepraszam za off-topic ale co to srubki mocuja Ci wypełnienie zegarów do czachy? :omg:
Awatar użytkownika
wilq.bb
Kontroler
Kontroler
Posty: 2673
Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Garmin Oregon 550, Oregon 450T. O co w ogole chodzi?

Post autor: wilq.bb »

Takie były - mnie nie przeszkadzają - Hanka ma w ogóle kilka dziwnych śrubków trzymających plastiki - co nie zmienia faktu, że jak dla mnie jest to :ok: moto. EOT
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Awatar użytkownika
AzzBest
romeciarz
romeciarz
Posty: 23
Rejestracja: 26.09.2013, 00:00
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Białystok

Re: Garmin Oregon 550, Oregon 450T. O co w ogole chodzi?

Post autor: AzzBest »

Chyba wybor padnie na dotyk, plus za duzy ekran nie trzeba bedzie sie wpatrywac, a obslugi podczas jazdy widze ze tak czy siak nie ma.
W sumie palcic prawie 200zl za topo ktora i tak pewnie za darmolca mozna dograc?
Nie bedzie gubic sygnalu w gestym lesie?
Duzy jest problem z zamontowaniem do moto?

Na stronce garmina (garmin.sklep.pl) jest opcja rat:))
http://garmin.sklep.pl/garmin-oregon-45 ... 30-49.html
Awatar użytkownika
wilq.bb
Kontroler
Kontroler
Posty: 2673
Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Garmin Oregon 550, Oregon 450T. O co w ogole chodzi?

Post autor: wilq.bb »

AzzBest pisze:......
W sumie palcic prawie 200zl za topo ktora i tak pewnie za darmolca mozna dograc?
Zapoznaj się ze skrótem OSM (nie Okręgowe Spółdzielnie Mleczarskie :grin: ),a dla Polski polecam UMP=pcPL - uwaga legalna kosztuje całe 0 PLN
Tak patrzyłem na specyfikacje i ja bym w tego niższego Oregona poszedł (wybierając z tych 2) i tak wykorzystane będzie max 40% możliwości - tzn życzę Ci 100% ale raczej takiej opcji nie ma.

Uchwyt - ostatnio widziałem na ależdrogo używany uchwyt do moto - w tym przypadku polecam korzystać z gotowych rozwiązań.
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Awatar użytkownika
supertramp
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 128
Rejestracja: 25.11.2008, 22:39

Re: Garmin Oregon 550, Oregon 450T. O co w ogole chodzi?

Post autor: supertramp »

AzzBest pisze:Witam,
W temacie gpsow jestem zielony.. Wiec chcialem zapytac o pare rzeczy zebym po zakupie sie nie rozczarowal.. Nie bede jej uzywal tlyko na moto ale tez na rowerze czy pieszo.
-jaka jest roznica miedzy tymi modelami?(tylko aparat?)
-trudnosc w obsludze tego sprzetu?
-czy bedzie na tym dzialac tez navi samochodowa?
-zasieg takiego sprzetu?

Polecacie w ogole taki sprzet?
Użytkuję od dłuższego czasu 550, po przesiadce z etrex legend. Ogólne wrażenia pozytywne, chociaż czasem nachodzi mnie pytanie czy ta technologia skręca w dobrą stronę - zaletą 'starych' garminów jest wbrew pozorom to, że funkcjonują na prostej platformie systemowej. Z tej prostoty wypływa bezpośrednio łatwość użytkowania, ale też niezawodność zarówno jeśli chodzi o hardware ale też i software. I niestety z tym ostatnim te nowe modele miewają problemy. Mimo regularnego upgradowania (a lista bugfixów do których producent się przyznaje po wypuszczeniu każdego patch'a bywa pokaźna) zdarzają się niekontrolowane restarty, wycieki pamięci i dziwne zachowania niektórych funkcji, które powracają do normy po restarcie. Pomału przestaje chyba mieć sens utrzymywanie dedykowanych platform systemowych, bo wszystko równie skutecznie (czyt. nieskutecznie) można zaimplementować np. na androidzie w jakimś smartfonopodobnym pudełku, byle było ono choć trochę odporne na brud i wodę.
Kupiłem oregona, podobnie jak Ty, z myślą o uniwersalności - jako nawigacja outdorowa, motocyklowa, samochodowa i morska. I w sumie spełnia on swoje funkcje. Jeśli zależy Ci na dotykowcu to zwróć uwagę, że jest to ekran rezystancyjny i raczej dość topornie reaguje (z tym, że ja mam folię więc może to jest przyczyną). Wbrew pozorom przy odrobinie zacięcia da się go obsługiwać w rękawicy podczas jazdy (nie mam tu na myśli literowanie ulic, ale przełączanie ekranów z różnymi widokami, przełączanie celów nawigacji itp). Sprawdza mi się uchwyt podobny do tego:
http://allegro.pl/mocowanie-uchwyt-tele ... 39429.html
Odpowiadając na Twoje pytania to:
1. Trudność obsługi nie jest duża - jest możliwość definiowania różnych profili w których ustawiasz do jakich funkcji chcesz mieć dostęp i dokonfigurowujesz różne aspekty - przykładowo w profilu morskim możesz wyłączyć funkcję wyszukiwania tras, bo mapy morskie nie są routowalne, dodatkowo możesz ustawić format pozycji czy jednostek odległości na MM. Takich profili możesz sobie zdefiniować ile chcesz. Oczywiście to urządzenie jest czymś więcej niż tylko nawigacją drogową także mnogość funkcji jest spora i może to u niektórych wywołać konsternację.
2. Jako nawigacja samochodowa sprawdza się to zupełnie dobrze - ma nawet widok mapy 'drogowy' - czyli taki perspektywiczny z kierunkiem u góry mapy (w odróżnieniu od widoku północ na górze). Dla map routowalnych wyszukuje według najszybszej lub najkrótszej trasy z możliwością omijania dróg płatnych promów itp. Niestety nie można ustawić maksymalnej wysokości pojazdu itp. Oregon niestety nie gada tylko piszczy kiedy zachodzi konieczność manewru - wtedy trzeba na niego spojrzeć żeby wiedzieć który zjazd na rondzie itp. O dziwo to piszczenie mimo, że nie głośne to jest słyszalne w kasku - ale ja mam fabryczny tłumik.
3. Jeśli pytając o zasięg masz na myśli czułość odbiornika to jest ona o niebo lepsza niż w starych etrexach i nie ma z nią najmniejszych problemów.

Ogólnie polecam, ale trzeba się nastawić na wady 'uniwersalności' rozwiązania. Z drugiej strony może lepiej przyzwyczaić się i akceptować słabostki uniwersalnego urządzenia niż uczyć się obsługi kilku różnych.
Niewątpliwą zaletą garmina jest jego popularność a co za tym idzie dostępność map czy formatów plików. Nie ma np. problemu, żeby zaplanować sobie trasę w maps.google a potem ją wyeksportować do oregona.
Dalej w drogę wyruszamy - starczy sił - dzisiaj jest nasz dzień!
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2901
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: Garmin Oregon 550, Oregon 450T. O co w ogole chodzi?

Post autor: zimny »

W sumie kolega powyżej wszystko co najważniejsze napisał. Od siebie dodam że Oregon jest bardziej uniwersalny od np. Montany która zupełnie nie sprawdza się w pieszych wędrówkach (duża, ciężka).

Natomiast soft w oregonie i 62 jest bliźniaczy, różnica to ergonomia i dotykowość/guzikowość. Co kto woli... Anteny w obu odbiornikach są porównywalne.

Jeśli z serii 6x to 62s.

Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
Awatar użytkownika
Thorin
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 677
Rejestracja: 31.10.2008, 11:16
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Przeworsk

Re: Garmin Oregon 550, Oregon 450T. O co w ogole chodzi?

Post autor: Thorin »

Od dłuższego czasu użytkuję Oregona 450 + najlepsza mapę do offu czyli http://www.garminwpolsce.pl
Wcześniej przeszedłem wszystkie typowe etapy czyli: komórka, komórka + zewn GPS, navi samochodowa, smartfon. Każde z tych rozwiązań to proteza, lepsza lub gorsza, ale proteza. dopiero z Oregonem mam pełen komfort użytkowania, planowania tras itd.
Co do wyboru dotykowy - klawiszowiec: w grupie, w której śmigamy jest 60csx, e-trex, była 62'ka i Oregon. Jak się zgubimy i jest narada, którędy dalej, zawsze (podkreślam zawsze) wszyscy stoją przy Oregonie :lol:
Zasieg to ok 8 - 10 godz użytkowania przy max ściemnionym ekranie i dobrych aku (Sanyo eneloop)

Edit: nie jestem w stanie zliczyć ile razy garmin lądował na glebie razem z motorem. W błocie, w wodzie, piachu itd. Ciągle działa bez żadnego problemu.
Edit2: piszę od jeździe offem (drgnia, syf, brud, brak ładowania), jeżeli ktoś nie zjeżdża z asfaltu, to pewnie lepszym wyborem (większy ekran) będzie navi bliższa modelom samochodowym.
Cave me domine ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości