regulator czy akumulator?

Montaż, demontaż oraz kontrola elementów jak: alternator, akumulator, regulator napięcia, moduły CDI, okablowanie, światła, bezpieczniki, przełączniki, światła stopu, czujnik nóżki bocznej, wiatraki, klaksony, kontrolki, rozruszniki i kierunkowskazy.
jaro
romeciarz
romeciarz
Posty: 29
Rejestracja: 13.07.2008, 15:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

regulator czy akumulator?

Post autor: jaro »

:swieczki: W sobotę miałem trochę dziwnych objawów z natężeniem świateł, sprawdziłem ładowanie a tu tylko 9V, przeczyściłem złącza pod siedzeniem i przy akumulatorze i ładowanie wróciło do 12,7V na jałowym biegu. Pojechałem na przejażdżkę do Mielna /500km/ ale ostatnie 100km odpalałem na pych. Dziś rano bez ładowania akumulatora odpaliłem na pych i sprawdzam ładowanie:
przy 1200 obr 12,5V przy 3000obr 13.3V
Z obciążeniem świateł przy 1200 11,8V przy 3000 12,4V
Akumulator jest roczny, nigdy nie ładowany. Przez zimę odpalałem 1x w tygodniu i pracował silnik do włączenia wentylatora.
W momencie włączenia rozrusznika napięcie z 12V spada do 4V a rozrusznik tylko zabzyczy i dupa. Wygląda na to że akumulator nie trzyma.
Przeczytałem forum i stare i nowe konkretów brak.
Proszę może ktoś to przerabiał?
Awatar użytkownika
pałeł
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1154
Rejestracja: 21.06.2008, 22:04
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: racibórz
Kontakt:

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: pałeł »

regulator pada w skutek awarii akumulatora :)
wiec pewnie aku :)
gsm 512 242 193 najłatwiej jest zadzwonić
facebook prywatny
mój fejs firmowy
czołowki i latarki
Awatar użytkownika
rumun
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 195
Rejestracja: 13.06.2008, 12:53
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: warszawa

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: rumun »

miałem to samo w viaderku - aku padł
nie mam już nic
Awatar użytkownika
artek30
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 116
Rejestracja: 12.12.2008, 22:24

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: artek30 »

Usterka ciężka do zlokalizowania najlepiej jak byś miał o dkogo pożyczyć aku na kilka dni bo może jest ok i narazisz sie na koszty miałem tak w VW . Ładowanie powinno być ok 14.5v nawet na światłach
Nie prędkość zabija tylko nagłe zatrzymanie...
jaro
romeciarz
romeciarz
Posty: 29
Rejestracja: 13.07.2008, 15:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: jaro »

Przejrzałem całe piśmiennictwo i skłaniałbym się w kierunku regulatora. Po całonocnym ładowaniu podłączyłem aku i ładowanie jest na poziomie 14,5V ale przy włączonych światłach spada do 13,8V, a wydaje mi się że nie powinno spadać. Aku byl wcześniej rozładowany/po zimie/, za namową Bajrasza zostawiłem go na wlączonych światlach i po paru minutach rozładował się całkowicie. Niepokoją mnie skoki ładowanaia przy obciążeniu. Czy to jest prawidłowe zachowanie???
PaNick
Czytacz
Czytacz
Posty: 9
Rejestracja: 02.07.2008, 22:30

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: PaNick »

Elektrolitu nie brakuje czasami w akumulatorze? Mi też rozrusznik tylko bzyczał i miałem duże skoki napięcia. Po uzupełnieniu wody destylowanej znów pali na dotyk.
jaro
romeciarz
romeciarz
Posty: 29
Rejestracja: 13.07.2008, 15:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: jaro »

aku ok. zamówiłem już regulator
B3stia
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1142
Rejestracja: 01.06.2008, 23:11
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Leszno

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: B3stia »

i co ? był to faktycznie regulator czy raczej aku ?
Mój niecały roczny akumulator stracił pojemność rozruchową i miałem identyczne objawy.
Zasiarczenie jest zabójcze dla akumulatora.
jaro
romeciarz
romeciarz
Posty: 29
Rejestracja: 13.07.2008, 15:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: jaro »

Wstawiłem nowy regulator, ładowanie 14,5 do 15, akumulator troszkę bąbelkuje, ale sprawdzam poziom i dodałem wody destylowanej. A najważniejsze OŻYŁA ELEKTRYKA światła zaczęły ostro świecić, oświetlenie zegarów, sygnał.
I w czasie szybkiego przyspieszania nie przerywa/a ja kombinowałem wcześniej z gaźnikami/Zastanawiam się czy nie podlączyć na stałe jakiegoś woltomierza.
Oczywiście teraz założę halogeny dalekosiężne. :thumbsup:
Fakundo
Czytacz
Czytacz
Posty: 3
Rejestracja: 13.05.2009, 17:21

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: Fakundo »

Witam,
mam podobny problem jak ten opisany na początku tematu. Aku szybko się rozładowuje (3-4 dni) a jest kupiony miesiąc temu. Zmierzyłem napięcie podczas pracy i wyszło na poziomie 13,2 V przy 5000 rpm (wg Heynes'a powinno być 13,5-15,5 V).
Zgodnie z zaleceniami Heynes'a zmierzyłem rezystancję na wyjściu z regulatora i alternatora.
W przypadku alternatora między żółtymi przewodami wychodziło mi od 1,1 do 1,3 ohma (wg Heynes'a powinno być 0,1 do 1,0 ohma).
Po stronie regulatora wszystko PRAWIE zgodne z tabelką, ale między jednym z zółtych (-) a dwoma pozostałymi (+) były wartości 1836 ohmów i 1766 ohmów (wg Heynes'a nie powinny przewodzić).
Miernik jest za 14 złotych, więc dopuszczam opcję lekkiego błędu pomiaru :) ale fakt pozostaje faktem, że coś jest nie tak.
Co zatem robić?
Nie za bardzo chcę wydawać 240zł na regulator jeżeli może się okazać, że i tak będę musiał robić alternator (za duże wartości rezystancji).
Jakieś sugestie???
Awatar użytkownika
visuz
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 70
Rejestracja: 20.06.2008, 09:24
Lokalizacja: Kraków

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: visuz »

Regulator w gruncie rzeczy to jest zwykły stabilizator napięcia jaki można kupić w każdym sklepie z podzespołami elekronicznymi gdzie kosztują od kilku do kilkunastu złociszy w zależności od mocy. Ot chociażby jak ten:
Obrazek
tyle że ten w regulatorze w motocyklu na pewno jest w innej obudowie z dużo większym radiatorem, bo sporo ciepła na nim się wydziela. No i ten na zdjęciu akurat obcina napięcie do 5V, ale są też na inne wartości napiecia.
Jak ma ktoś stary padnięty regulator napięcia niechże go wybebeszy i sfotografuje wnętrzności i zapoda tutaj, a ja spróbuje poszukać w sklepie elektronicznym odpowiedni stabilizator.
Jeden Trampek z '96 i jedna Babcia z '81.
Awatar użytkownika
visuz
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 70
Rejestracja: 20.06.2008, 09:24
Lokalizacja: Kraków

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: visuz »

Fakundo pisze:Witam,
mam podobny problem jak ten opisany na początku tematu. Aku szybko się rozładowuje (3-4 dni) a jest kupiony miesiąc temu. Zmierzyłem napięcie podczas pracy i wyszło na poziomie 13,2 V przy 5000 rpm (wg Heynes'a powinno być 13,5-15,5 V).
Zgodnie z zaleceniami Heynes'a zmierzyłem rezystancję na wyjściu z regulatora i alternatora.
W przypadku alternatora między żółtymi przewodami wychodziło mi od 1,1 do 1,3 ohma (wg Heynes'a powinno być 0,1 do 1,0 ohma).
Po stronie regulatora wszystko PRAWIE zgodne z tabelką, ale między jednym z zółtych (-) a dwoma pozostałymi (+) były wartości 1836 ohmów i 1766 ohmów (wg Heynes'a nie powinny przewodzić).
Miernik jest za 14 złotych, więc dopuszczam opcję lekkiego błędu pomiaru :) ale fakt pozostaje faktem, że coś jest nie tak.
Co zatem robić?
Nie za bardzo chcę wydawać 240zł na regulator jeżeli może się okazać, że i tak będę musiał robić alternator (za duże wartości rezystancji).
Jakieś sugestie???
Jeśli to jest miernik elektroniczny i to w dodatku tani, to na tyle na ile się orientuję w temacie to raczej nie zmierzy prawidłowo tak małych rezystancji, a szczególnie na uzwojeniach cewki. Wiec zostaje albo stary poczciwy miernik analogowy ze wskazówką albo wypasiony elektroniczny multimetr za grubą kasę z możliwością pomiaru rezystancji na cewkach.
Jeden Trampek z '96 i jedna Babcia z '81.
Fakundo
Czytacz
Czytacz
Posty: 3
Rejestracja: 13.05.2009, 17:21

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: Fakundo »

Tak, elektroniczny uniwersalny najtańszy jaki mieli w OBI :)
Jutro będę miał dostęp do lepszego i wtedy sprawdzę jeszcze raz.
Kolega mi zasugerował, że przewodzenie na żółtych przewodach regulatora może być bo się zawilgociły i lekkie podsuszenie wystarczy. Czy to możliwe? W końcu regulator sam się nagrzewa, więc raczej by odparował... Chyba?
Fakundo
Czytacz
Czytacz
Posty: 3
Rejestracja: 13.05.2009, 17:21

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: Fakundo »

Witam, dzisiaj jeszcze raz mierzyłem ładowanie. Na wyłączonym i zimnym silniku aku miał 12,84V. Po odpaleniu przy 5000 rpm było 14,71V. Na ogrzanym przy 1300-1400 rpm 14,04V przy 5000 rpm 14,80V. Po włączeniu świateł mijania spada do 12,30 i dalej w dół 1V na 3-4 s. W przypadku drogowych to samo. Przy światłach pozycyjnych ładowanie zaczyna rosnąć.
Zatem pytanie czy te informacje w połączeniu z tą o przewodzeniu między żółtymi kablami regulatora świadczą o jego awarii ?? Czy może być zwarcie gdzieś w obwodzie świateł drogowych i żre za dużo prądu ??
Czy ewentualna awaria regulatora jest naprawialna ??
Wiem, że dużo pytań, ale jak już wspomniałem wyżej chciałbym spróbować to rozgryźć, a nie po prostu kupić nowy regulator i liczyć, że będzie ok.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
mariusz1984ktw
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 109
Rejestracja: 20.06.2015, 13:03
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Orzesze

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: mariusz1984ktw »

Podepne sie do tematu - chociaz juz kilka lat nieaktualny.
Mam standardowy priblem z miim transalpem-ciezki pali na zimno. Wymienione
Swiece, troche lepieh ale nie do konca.
Pytanie: jakie powinna byc napiecie pod obciazeniem rozrusznikiem?
Wiem ze napiecie ladowania to ok 13,8-14,8v, napiecie bez obciazwnia: 12v+,
U mnie napiecie przy urichomionym rozruszniku to ok. 8v .
Akumulator reanimowany- poziom elektrolitu ponizej min, aerometr
Pokazyje biale(srodkowe) pole -doladuj.
Czy ktos wie ile powino byc przy uruckimiobym rozruszniku ?
Awatar użytkownika
uosiu
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 349
Rejestracja: 16.06.2014, 17:03
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Wrocław

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: uosiu »

mariusz1984ktw pisze:Podepne sie do tematu - chociaz juz kilka lat nieaktualny.
Mam standardowy priblem z miim transalpem-ciezki pali na zimno. Wymienione
Swiece, troche lepieh ale nie do konca.
Pytanie: jakie powinna byc napiecie pod obciazeniem rozrusznikiem?
Wiem ze napiecie ladowania to ok 13,8-14,8v, napiecie bez obciazwnia: 12v+,
U mnie napiecie przy urichomionym rozruszniku to ok. 8v .
Akumulator reanimowany- poziom elektrolitu ponizej min, aerometr
Pokazyje biale(srodkowe) pole -doladuj.
Czy ktos wie ile powino byc przy uruckimiobym rozruszniku ?
W samochodach podczas kręcenia rozrusznikiem nie może być mniej niż 9V. Zacznij może od naładowania akumulatora.
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2901
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: zimny »

Miałem podobną historię.

Zaniedbałem prawie nową kwasową Yuasę tak że w celach było po 3-4 cm elektrolitu :omg: Jak po 2 tygodniach nie odpalił to się zorientowałem i dolałem wody. Do tego czasu wszystko było OK z ładowaniem. Po około 500km było tak że trzymałem obroty i po kilku sekundach spadało ładowanie z 14 na 12V czyli tyle co ma aku. Odpuszczenie gazu i ładowanie wracało do normy na chwilę.

Wymieniłem samo aku - to samo. Wymieniłem regler - wszystko OK.

Czyli, uwalony akumulator poszkodził regulatorowi. Oczywiście wszystkie złącza, wtyczki mam zadbane i czyste.

Wniosek: pilnować wody w aku i jego stanu oraz wtyczek i złącz. Wtedy nic z reglerem nie powinno się dziać.

Uszkodzenie alternatora to mega rzadki przypadek i rozpatrywałbym to na końcu.

Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
Awatar użytkownika
mariusz1984ktw
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 109
Rejestracja: 20.06.2015, 13:03
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Orzesze

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: mariusz1984ktw »

Hmmm,

Z tym regulatorem to jest problem taki ze raczej nie powinien miec wplywu na rozruch - dzisiaj zmierzylem jeszcze raz (poprzednio bylo bardzo przekombinowane, akumulator podlaczony przez kable rozruchowe z samochodu ... male pole styku, duza rezystancja ... nie palil wogole),

Jest 12V na akumulatorze bez obciążenia,
Podczas odpalenia na zimnym silniku spada do okolo 10V, rzadko ponizej,

Napiecie ladowania: okolo 12,8V przy niskich obrotach, 12V przy wlaczonych swiatlach.
gdy obroty w granicy 2-4 tys, to napiecie ladowania 14,5V, przy wlaczonych swiatlach ok 14V.

Czy to jest OK ? - podejrzewam ze raczej tak - przy stalych obrotach w miare trzyma napiecie,

Pewnie w "ostatecznosci" (nie lubie wymieniac czegos na chybil trafil) zdecyduje sie na wymiane akumulatora - jak kupilem trampka to aku mial 3 cele do polowy suche.
Pomimo wszystko wydaje mi sie ze problem lezy w czyms innym ...,
adamsluk
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 159
Rejestracja: 22.09.2011, 20:57
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: P-ń / M-cz

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: adamsluk »

zimny pisze:Miałem podobną historię.

Zaniedbałem prawie nową kwasową Yuasę tak że w celach było po 3-4 cm elektrolitu :omg: Jak po 2 tygodniach nie odpalił to się zorientowałem i dolałem wody. Do tego czasu wszystko było OK z ładowaniem. Po około 500km było tak że trzymałem obroty i po kilku sekundach spadało ładowanie z 14 na 12V czyli tyle co ma aku. Odpuszczenie gazu i ładowanie wracało do normy na chwilę.

Wymieniłem samo aku - to samo. Wymieniłem regler - wszystko OK.

Czyli, uwalony akumulator poszkodził regulatorowi. Oczywiście wszystkie złącza, wtyczki mam zadbane i czyste.

Wniosek: pilnować wody w aku i jego stanu oraz wtyczek i złącz. Wtedy nic z reglerem nie powinno się dziać.

Uszkodzenie alternatora to mega rzadki przypadek i rozpatrywałbym to na końcu.

Pozdrawiam
zimny
Potwierdzam! Miałem ostatnio identyczny przypadek. Opisywałem go na forum.
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2901
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: regulator czy akumulator?

Post autor: zimny »

mariusz1984ktw pisze:Hmmm,

Z tym regulatorem to jest problem taki ze raczej nie powinien miec wplywu na rozruch - dzisiaj zmierzylem jeszcze raz (poprzednio bylo bardzo przekombinowane, akumulator podlaczony przez kable rozruchowe z samochodu ... male pole styku, duza rezystancja ... nie palil wogole),

Jest 12V na akumulatorze bez obciążenia,
Podczas odpalenia na zimnym silniku spada do okolo 10V, rzadko ponizej,

Napiecie ladowania: okolo 12,8V przy niskich obrotach, 12V przy wlaczonych swiatlach.
gdy obroty w granicy 2-4 tys, to napiecie ladowania 14,5V, przy wlaczonych swiatlach ok 14V.

Czy to jest OK ? - podejrzewam ze raczej tak - przy stalych obrotach w miare trzyma napiecie,

Pewnie w "ostatecznosci" (nie lubie wymieniac czegos na chybil trafil) zdecyduje sie na wymiane akumulatora - jak kupilem trampka to aku mial 3 cele do polowy suche.
Pomimo wszystko wydaje mi sie ze problem lezy w czyms innym ...,
Aku masz raczej do wymiany napewno, jak nie wymienisz to zaraz możesz mieć też regler tak jak ja.

To co piszesz to może być jeszcze zwyczajnie rozrusznik - zużyte szczotki. Wartości prądu które podajesz są prawidłowe. U mnie przy odpalaniu czasem spada na sekundę do 9,5V.

Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość