regulator czy akumulator?
regulator czy akumulator?
W sobotę miałem trochę dziwnych objawów z natężeniem świateł, sprawdziłem ładowanie a tu tylko 9V, przeczyściłem złącza pod siedzeniem i przy akumulatorze i ładowanie wróciło do 12,7V na jałowym biegu. Pojechałem na przejażdżkę do Mielna /500km/ ale ostatnie 100km odpalałem na pych. Dziś rano bez ładowania akumulatora odpaliłem na pych i sprawdzam ładowanie:
przy 1200 obr 12,5V przy 3000obr 13.3V
Z obciążeniem świateł przy 1200 11,8V przy 3000 12,4V
Akumulator jest roczny, nigdy nie ładowany. Przez zimę odpalałem 1x w tygodniu i pracował silnik do włączenia wentylatora.
W momencie włączenia rozrusznika napięcie z 12V spada do 4V a rozrusznik tylko zabzyczy i dupa. Wygląda na to że akumulator nie trzyma.
Przeczytałem forum i stare i nowe konkretów brak.
Proszę może ktoś to przerabiał?
przy 1200 obr 12,5V przy 3000obr 13.3V
Z obciążeniem świateł przy 1200 11,8V przy 3000 12,4V
Akumulator jest roczny, nigdy nie ładowany. Przez zimę odpalałem 1x w tygodniu i pracował silnik do włączenia wentylatora.
W momencie włączenia rozrusznika napięcie z 12V spada do 4V a rozrusznik tylko zabzyczy i dupa. Wygląda na to że akumulator nie trzyma.
Przeczytałem forum i stare i nowe konkretów brak.
Proszę może ktoś to przerabiał?
- pałeł
- przycierający rafki
- Posty: 1154
- Rejestracja: 21.06.2008, 22:04
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: racibórz
- Kontakt:
Re: regulator czy akumulator?
regulator pada w skutek awarii akumulatora
wiec pewnie aku
wiec pewnie aku
Re: regulator czy akumulator?
Usterka ciężka do zlokalizowania najlepiej jak byś miał o dkogo pożyczyć aku na kilka dni bo może jest ok i narazisz sie na koszty miałem tak w VW . Ładowanie powinno być ok 14.5v nawet na światłach
Nie prędkość zabija tylko nagłe zatrzymanie...
Re: regulator czy akumulator?
Przejrzałem całe piśmiennictwo i skłaniałbym się w kierunku regulatora. Po całonocnym ładowaniu podłączyłem aku i ładowanie jest na poziomie 14,5V ale przy włączonych światłach spada do 13,8V, a wydaje mi się że nie powinno spadać. Aku byl wcześniej rozładowany/po zimie/, za namową Bajrasza zostawiłem go na wlączonych światlach i po paru minutach rozładował się całkowicie. Niepokoją mnie skoki ładowanaia przy obciążeniu. Czy to jest prawidłowe zachowanie???
Re: regulator czy akumulator?
Elektrolitu nie brakuje czasami w akumulatorze? Mi też rozrusznik tylko bzyczał i miałem duże skoki napięcia. Po uzupełnieniu wody destylowanej znów pali na dotyk.
Re: regulator czy akumulator?
aku ok. zamówiłem już regulator
-
- wypruwacz wydechów
- Posty: 1142
- Rejestracja: 01.06.2008, 23:11
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Leszno
Re: regulator czy akumulator?
i co ? był to faktycznie regulator czy raczej aku ?
Mój niecały roczny akumulator stracił pojemność rozruchową i miałem identyczne objawy.
Zasiarczenie jest zabójcze dla akumulatora.
Mój niecały roczny akumulator stracił pojemność rozruchową i miałem identyczne objawy.
Zasiarczenie jest zabójcze dla akumulatora.
Re: regulator czy akumulator?
Wstawiłem nowy regulator, ładowanie 14,5 do 15, akumulator troszkę bąbelkuje, ale sprawdzam poziom i dodałem wody destylowanej. A najważniejsze OŻYŁA ELEKTRYKA światła zaczęły ostro świecić, oświetlenie zegarów, sygnał.
I w czasie szybkiego przyspieszania nie przerywa/a ja kombinowałem wcześniej z gaźnikami/Zastanawiam się czy nie podlączyć na stałe jakiegoś woltomierza.
Oczywiście teraz założę halogeny dalekosiężne.
I w czasie szybkiego przyspieszania nie przerywa/a ja kombinowałem wcześniej z gaźnikami/Zastanawiam się czy nie podlączyć na stałe jakiegoś woltomierza.
Oczywiście teraz założę halogeny dalekosiężne.
Re: regulator czy akumulator?
Witam,
mam podobny problem jak ten opisany na początku tematu. Aku szybko się rozładowuje (3-4 dni) a jest kupiony miesiąc temu. Zmierzyłem napięcie podczas pracy i wyszło na poziomie 13,2 V przy 5000 rpm (wg Heynes'a powinno być 13,5-15,5 V).
Zgodnie z zaleceniami Heynes'a zmierzyłem rezystancję na wyjściu z regulatora i alternatora.
W przypadku alternatora między żółtymi przewodami wychodziło mi od 1,1 do 1,3 ohma (wg Heynes'a powinno być 0,1 do 1,0 ohma).
Po stronie regulatora wszystko PRAWIE zgodne z tabelką, ale między jednym z zółtych (-) a dwoma pozostałymi (+) były wartości 1836 ohmów i 1766 ohmów (wg Heynes'a nie powinny przewodzić).
Miernik jest za 14 złotych, więc dopuszczam opcję lekkiego błędu pomiaru ale fakt pozostaje faktem, że coś jest nie tak.
Co zatem robić?
Nie za bardzo chcę wydawać 240zł na regulator jeżeli może się okazać, że i tak będę musiał robić alternator (za duże wartości rezystancji).
Jakieś sugestie???
mam podobny problem jak ten opisany na początku tematu. Aku szybko się rozładowuje (3-4 dni) a jest kupiony miesiąc temu. Zmierzyłem napięcie podczas pracy i wyszło na poziomie 13,2 V przy 5000 rpm (wg Heynes'a powinno być 13,5-15,5 V).
Zgodnie z zaleceniami Heynes'a zmierzyłem rezystancję na wyjściu z regulatora i alternatora.
W przypadku alternatora między żółtymi przewodami wychodziło mi od 1,1 do 1,3 ohma (wg Heynes'a powinno być 0,1 do 1,0 ohma).
Po stronie regulatora wszystko PRAWIE zgodne z tabelką, ale między jednym z zółtych (-) a dwoma pozostałymi (+) były wartości 1836 ohmów i 1766 ohmów (wg Heynes'a nie powinny przewodzić).
Miernik jest za 14 złotych, więc dopuszczam opcję lekkiego błędu pomiaru ale fakt pozostaje faktem, że coś jest nie tak.
Co zatem robić?
Nie za bardzo chcę wydawać 240zł na regulator jeżeli może się okazać, że i tak będę musiał robić alternator (za duże wartości rezystancji).
Jakieś sugestie???
Re: regulator czy akumulator?
Regulator w gruncie rzeczy to jest zwykły stabilizator napięcia jaki można kupić w każdym sklepie z podzespołami elekronicznymi gdzie kosztują od kilku do kilkunastu złociszy w zależności od mocy. Ot chociażby jak ten:
tyle że ten w regulatorze w motocyklu na pewno jest w innej obudowie z dużo większym radiatorem, bo sporo ciepła na nim się wydziela. No i ten na zdjęciu akurat obcina napięcie do 5V, ale są też na inne wartości napiecia.
Jak ma ktoś stary padnięty regulator napięcia niechże go wybebeszy i sfotografuje wnętrzności i zapoda tutaj, a ja spróbuje poszukać w sklepie elektronicznym odpowiedni stabilizator.
tyle że ten w regulatorze w motocyklu na pewno jest w innej obudowie z dużo większym radiatorem, bo sporo ciepła na nim się wydziela. No i ten na zdjęciu akurat obcina napięcie do 5V, ale są też na inne wartości napiecia.
Jak ma ktoś stary padnięty regulator napięcia niechże go wybebeszy i sfotografuje wnętrzności i zapoda tutaj, a ja spróbuje poszukać w sklepie elektronicznym odpowiedni stabilizator.
Jeden Trampek z '96 i jedna Babcia z '81.
Re: regulator czy akumulator?
Jeśli to jest miernik elektroniczny i to w dodatku tani, to na tyle na ile się orientuję w temacie to raczej nie zmierzy prawidłowo tak małych rezystancji, a szczególnie na uzwojeniach cewki. Wiec zostaje albo stary poczciwy miernik analogowy ze wskazówką albo wypasiony elektroniczny multimetr za grubą kasę z możliwością pomiaru rezystancji na cewkach.Fakundo pisze:Witam,
mam podobny problem jak ten opisany na początku tematu. Aku szybko się rozładowuje (3-4 dni) a jest kupiony miesiąc temu. Zmierzyłem napięcie podczas pracy i wyszło na poziomie 13,2 V przy 5000 rpm (wg Heynes'a powinno być 13,5-15,5 V).
Zgodnie z zaleceniami Heynes'a zmierzyłem rezystancję na wyjściu z regulatora i alternatora.
W przypadku alternatora między żółtymi przewodami wychodziło mi od 1,1 do 1,3 ohma (wg Heynes'a powinno być 0,1 do 1,0 ohma).
Po stronie regulatora wszystko PRAWIE zgodne z tabelką, ale między jednym z zółtych (-) a dwoma pozostałymi (+) były wartości 1836 ohmów i 1766 ohmów (wg Heynes'a nie powinny przewodzić).
Miernik jest za 14 złotych, więc dopuszczam opcję lekkiego błędu pomiaru ale fakt pozostaje faktem, że coś jest nie tak.
Co zatem robić?
Nie za bardzo chcę wydawać 240zł na regulator jeżeli może się okazać, że i tak będę musiał robić alternator (za duże wartości rezystancji).
Jakieś sugestie???
Jeden Trampek z '96 i jedna Babcia z '81.
Re: regulator czy akumulator?
Tak, elektroniczny uniwersalny najtańszy jaki mieli w OBI
Jutro będę miał dostęp do lepszego i wtedy sprawdzę jeszcze raz.
Kolega mi zasugerował, że przewodzenie na żółtych przewodach regulatora może być bo się zawilgociły i lekkie podsuszenie wystarczy. Czy to możliwe? W końcu regulator sam się nagrzewa, więc raczej by odparował... Chyba?
Jutro będę miał dostęp do lepszego i wtedy sprawdzę jeszcze raz.
Kolega mi zasugerował, że przewodzenie na żółtych przewodach regulatora może być bo się zawilgociły i lekkie podsuszenie wystarczy. Czy to możliwe? W końcu regulator sam się nagrzewa, więc raczej by odparował... Chyba?
Re: regulator czy akumulator?
Witam, dzisiaj jeszcze raz mierzyłem ładowanie. Na wyłączonym i zimnym silniku aku miał 12,84V. Po odpaleniu przy 5000 rpm było 14,71V. Na ogrzanym przy 1300-1400 rpm 14,04V przy 5000 rpm 14,80V. Po włączeniu świateł mijania spada do 12,30 i dalej w dół 1V na 3-4 s. W przypadku drogowych to samo. Przy światłach pozycyjnych ładowanie zaczyna rosnąć.
Zatem pytanie czy te informacje w połączeniu z tą o przewodzeniu między żółtymi kablami regulatora świadczą o jego awarii ?? Czy może być zwarcie gdzieś w obwodzie świateł drogowych i żre za dużo prądu ??
Czy ewentualna awaria regulatora jest naprawialna ??
Wiem, że dużo pytań, ale jak już wspomniałem wyżej chciałbym spróbować to rozgryźć, a nie po prostu kupić nowy regulator i liczyć, że będzie ok.
Pozdrawiam.
Zatem pytanie czy te informacje w połączeniu z tą o przewodzeniu między żółtymi kablami regulatora świadczą o jego awarii ?? Czy może być zwarcie gdzieś w obwodzie świateł drogowych i żre za dużo prądu ??
Czy ewentualna awaria regulatora jest naprawialna ??
Wiem, że dużo pytań, ale jak już wspomniałem wyżej chciałbym spróbować to rozgryźć, a nie po prostu kupić nowy regulator i liczyć, że będzie ok.
Pozdrawiam.
- mariusz1984ktw
- wiejski tuningowiec
- Posty: 109
- Rejestracja: 20.06.2015, 13:03
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Orzesze
Re: regulator czy akumulator?
Podepne sie do tematu - chociaz juz kilka lat nieaktualny.
Mam standardowy priblem z miim transalpem-ciezki pali na zimno. Wymienione
Swiece, troche lepieh ale nie do konca.
Pytanie: jakie powinna byc napiecie pod obciazeniem rozrusznikiem?
Wiem ze napiecie ladowania to ok 13,8-14,8v, napiecie bez obciazwnia: 12v+,
U mnie napiecie przy urichomionym rozruszniku to ok. 8v .
Akumulator reanimowany- poziom elektrolitu ponizej min, aerometr
Pokazyje biale(srodkowe) pole -doladuj.
Czy ktos wie ile powino byc przy uruckimiobym rozruszniku ?
Mam standardowy priblem z miim transalpem-ciezki pali na zimno. Wymienione
Swiece, troche lepieh ale nie do konca.
Pytanie: jakie powinna byc napiecie pod obciazeniem rozrusznikiem?
Wiem ze napiecie ladowania to ok 13,8-14,8v, napiecie bez obciazwnia: 12v+,
U mnie napiecie przy urichomionym rozruszniku to ok. 8v .
Akumulator reanimowany- poziom elektrolitu ponizej min, aerometr
Pokazyje biale(srodkowe) pole -doladuj.
Czy ktos wie ile powino byc przy uruckimiobym rozruszniku ?
- uosiu
- miejski lanser
- Posty: 349
- Rejestracja: 16.06.2014, 17:03
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Wrocław
Re: regulator czy akumulator?
W samochodach podczas kręcenia rozrusznikiem nie może być mniej niż 9V. Zacznij może od naładowania akumulatora.mariusz1984ktw pisze:Podepne sie do tematu - chociaz juz kilka lat nieaktualny.
Mam standardowy priblem z miim transalpem-ciezki pali na zimno. Wymienione
Swiece, troche lepieh ale nie do konca.
Pytanie: jakie powinna byc napiecie pod obciazeniem rozrusznikiem?
Wiem ze napiecie ladowania to ok 13,8-14,8v, napiecie bez obciazwnia: 12v+,
U mnie napiecie przy urichomionym rozruszniku to ok. 8v .
Akumulator reanimowany- poziom elektrolitu ponizej min, aerometr
Pokazyje biale(srodkowe) pole -doladuj.
Czy ktos wie ile powino byc przy uruckimiobym rozruszniku ?
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: regulator czy akumulator?
Miałem podobną historię.
Zaniedbałem prawie nową kwasową Yuasę tak że w celach było po 3-4 cm elektrolitu Jak po 2 tygodniach nie odpalił to się zorientowałem i dolałem wody. Do tego czasu wszystko było OK z ładowaniem. Po około 500km było tak że trzymałem obroty i po kilku sekundach spadało ładowanie z 14 na 12V czyli tyle co ma aku. Odpuszczenie gazu i ładowanie wracało do normy na chwilę.
Wymieniłem samo aku - to samo. Wymieniłem regler - wszystko OK.
Czyli, uwalony akumulator poszkodził regulatorowi. Oczywiście wszystkie złącza, wtyczki mam zadbane i czyste.
Wniosek: pilnować wody w aku i jego stanu oraz wtyczek i złącz. Wtedy nic z reglerem nie powinno się dziać.
Uszkodzenie alternatora to mega rzadki przypadek i rozpatrywałbym to na końcu.
Pozdrawiam
zimny
Zaniedbałem prawie nową kwasową Yuasę tak że w celach było po 3-4 cm elektrolitu Jak po 2 tygodniach nie odpalił to się zorientowałem i dolałem wody. Do tego czasu wszystko było OK z ładowaniem. Po około 500km było tak że trzymałem obroty i po kilku sekundach spadało ładowanie z 14 na 12V czyli tyle co ma aku. Odpuszczenie gazu i ładowanie wracało do normy na chwilę.
Wymieniłem samo aku - to samo. Wymieniłem regler - wszystko OK.
Czyli, uwalony akumulator poszkodził regulatorowi. Oczywiście wszystkie złącza, wtyczki mam zadbane i czyste.
Wniosek: pilnować wody w aku i jego stanu oraz wtyczek i złącz. Wtedy nic z reglerem nie powinno się dziać.
Uszkodzenie alternatora to mega rzadki przypadek i rozpatrywałbym to na końcu.
Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- mariusz1984ktw
- wiejski tuningowiec
- Posty: 109
- Rejestracja: 20.06.2015, 13:03
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Orzesze
Re: regulator czy akumulator?
Hmmm,
Z tym regulatorem to jest problem taki ze raczej nie powinien miec wplywu na rozruch - dzisiaj zmierzylem jeszcze raz (poprzednio bylo bardzo przekombinowane, akumulator podlaczony przez kable rozruchowe z samochodu ... male pole styku, duza rezystancja ... nie palil wogole),
Jest 12V na akumulatorze bez obciążenia,
Podczas odpalenia na zimnym silniku spada do okolo 10V, rzadko ponizej,
Napiecie ladowania: okolo 12,8V przy niskich obrotach, 12V przy wlaczonych swiatlach.
gdy obroty w granicy 2-4 tys, to napiecie ladowania 14,5V, przy wlaczonych swiatlach ok 14V.
Czy to jest OK ? - podejrzewam ze raczej tak - przy stalych obrotach w miare trzyma napiecie,
Pewnie w "ostatecznosci" (nie lubie wymieniac czegos na chybil trafil) zdecyduje sie na wymiane akumulatora - jak kupilem trampka to aku mial 3 cele do polowy suche.
Pomimo wszystko wydaje mi sie ze problem lezy w czyms innym ...,
Z tym regulatorem to jest problem taki ze raczej nie powinien miec wplywu na rozruch - dzisiaj zmierzylem jeszcze raz (poprzednio bylo bardzo przekombinowane, akumulator podlaczony przez kable rozruchowe z samochodu ... male pole styku, duza rezystancja ... nie palil wogole),
Jest 12V na akumulatorze bez obciążenia,
Podczas odpalenia na zimnym silniku spada do okolo 10V, rzadko ponizej,
Napiecie ladowania: okolo 12,8V przy niskich obrotach, 12V przy wlaczonych swiatlach.
gdy obroty w granicy 2-4 tys, to napiecie ladowania 14,5V, przy wlaczonych swiatlach ok 14V.
Czy to jest OK ? - podejrzewam ze raczej tak - przy stalych obrotach w miare trzyma napiecie,
Pewnie w "ostatecznosci" (nie lubie wymieniac czegos na chybil trafil) zdecyduje sie na wymiane akumulatora - jak kupilem trampka to aku mial 3 cele do polowy suche.
Pomimo wszystko wydaje mi sie ze problem lezy w czyms innym ...,
-
- dwusuwowy rider
- Posty: 159
- Rejestracja: 22.09.2011, 20:57
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: P-ń / M-cz
Re: regulator czy akumulator?
Potwierdzam! Miałem ostatnio identyczny przypadek. Opisywałem go na forum.zimny pisze:Miałem podobną historię.
Zaniedbałem prawie nową kwasową Yuasę tak że w celach było po 3-4 cm elektrolitu Jak po 2 tygodniach nie odpalił to się zorientowałem i dolałem wody. Do tego czasu wszystko było OK z ładowaniem. Po około 500km było tak że trzymałem obroty i po kilku sekundach spadało ładowanie z 14 na 12V czyli tyle co ma aku. Odpuszczenie gazu i ładowanie wracało do normy na chwilę.
Wymieniłem samo aku - to samo. Wymieniłem regler - wszystko OK.
Czyli, uwalony akumulator poszkodził regulatorowi. Oczywiście wszystkie złącza, wtyczki mam zadbane i czyste.
Wniosek: pilnować wody w aku i jego stanu oraz wtyczek i złącz. Wtedy nic z reglerem nie powinno się dziać.
Uszkodzenie alternatora to mega rzadki przypadek i rozpatrywałbym to na końcu.
Pozdrawiam
zimny
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: regulator czy akumulator?
Aku masz raczej do wymiany napewno, jak nie wymienisz to zaraz możesz mieć też regler tak jak ja.mariusz1984ktw pisze:Hmmm,
Z tym regulatorem to jest problem taki ze raczej nie powinien miec wplywu na rozruch - dzisiaj zmierzylem jeszcze raz (poprzednio bylo bardzo przekombinowane, akumulator podlaczony przez kable rozruchowe z samochodu ... male pole styku, duza rezystancja ... nie palil wogole),
Jest 12V na akumulatorze bez obciążenia,
Podczas odpalenia na zimnym silniku spada do okolo 10V, rzadko ponizej,
Napiecie ladowania: okolo 12,8V przy niskich obrotach, 12V przy wlaczonych swiatlach.
gdy obroty w granicy 2-4 tys, to napiecie ladowania 14,5V, przy wlaczonych swiatlach ok 14V.
Czy to jest OK ? - podejrzewam ze raczej tak - przy stalych obrotach w miare trzyma napiecie,
Pewnie w "ostatecznosci" (nie lubie wymieniac czegos na chybil trafil) zdecyduje sie na wymiane akumulatora - jak kupilem trampka to aku mial 3 cele do polowy suche.
Pomimo wszystko wydaje mi sie ze problem lezy w czyms innym ...,
To co piszesz to może być jeszcze zwyczajnie rozrusznik - zużyte szczotki. Wartości prądu które podajesz są prawidłowe. U mnie przy odpalaniu czasem spada na sekundę do 9,5V.
Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość