Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
-
- Czytacz
- Posty: 8
- Rejestracja: 29.04.2010, 19:22
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Białystok
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Czy sklep MOTORZYK na SWOBODNEJ jeszcze istnieje?
Szukam klamki/dziwgni hamulca do Trampka 600 z '93 i mieli je po chyba 9 zl(kupilem 3 lata temu, ale teraz telefon i strona www nie istnieja).
Ktos wie gdzie w Bialym mozna dostac ta dziwgnie? Ew. ktos ma na zbyciu:)?
Szukam klamki/dziwgni hamulca do Trampka 600 z '93 i mieli je po chyba 9 zl(kupilem 3 lata temu, ale teraz telefon i strona www nie istnieja).
Ktos wie gdzie w Bialym mozna dostac ta dziwgnie? Ew. ktos ma na zbyciu:)?
-
- romeciarz
- Posty: 20
- Rejestracja: 17.05.2013, 01:38
- Mój motocykl: XL650V
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Witam, ponowie pytanie które padło w temacie i pozostało bez odpowiedzi. Możecie polecić kogoś z białegostoku bądź oklic kto zrobiłby mi wymianę oleju w lagach i ewentualnie wymienił świecę ? Tylko wiecie jak to jest i kogo szukam, osoby która zrobi to dokładnie, wleje tyle ile trzeba, niczego nie pourywa itp, istnieje ktoś taki na naszym podlasiu ?
-
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 472
- Rejestracja: 01.07.2010, 13:51
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Dzikie
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Tak, w myśl zasady umiesz liczyć licz na siebie. Sprawa jest prosta, poczytaj manuala, kup browara, wolny wieczór, klucze w łape i dzidazonewalker pisze:Witam, ponowie pytanie które padło w temacie i pozostało bez odpowiedzi. Możecie polecić kogoś z białegostoku bądź oklic kto zrobiłby mi wymianę oleju w lagach
Czemu tylko jedną...? Proponowałbym wszystkie 4 Tu już naprawdę robota na 20 min łącznie z browaremzonewalker pisze: i ewentualnie wymienił świecę ?
W serwisach nikt się nie p&**&^li w dolewanie do cm, jak coś się urwie to powiedzą że już było chujowo, a za wymianę świec i oleju w lagach wezmą tyle co kilka skrzynek browara...zonewalker pisze:Tylko wiecie jak to jest i kogo szukam, osoby która zrobi to dokładnie, wleje tyle ile trzeba, niczego nie pourywa itp, istnieje ktoś taki na naszym podlasiu ?
W wymianie oleju w lagach najtrudniejsze będziesz miał................................ odkręcenie koła, a chyba nie powiesz, że nie umiesz koła wymienić? świece szkoda gadać. Lepiej poćwicz bo jak z Nami zalejesz sprzęta i nie będziesz umiał ich odkręcić i wkręcić to biada...
- Yarro
- łamacz szprych
- Posty: 699
- Rejestracja: 27.01.2011, 16:22
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Białystok
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
W 650 trochę dłużej, trzeba zdejmować zbiornik i filtr powietrza, ale się da.AdamG pisze:Czemu tylko jedną...? Proponowałbym wszystkie 4 Tu już naprawdę robota na 20 min łącznie z browaremzonewalker pisze: i ewentualnie wymienił świecę ?
AdamG pisze:W serwisach nikt się nie p&**&^li w dolewanie do cm, jak coś się urwie to powiedzą że już było chujowo, a za wymianę świec i oleju w lagach wezmą tyle co kilka skrzynek browara...
W wymianie oleju w lagach najtrudniejsze będziesz miał................................ odkręcenie koła, a chyba nie powiesz, że nie umiesz koła wymienić? świece szkoda gadać. Lepiej poćwicz bo jak z Nami zalejesz sprzęta i nie będziesz umiał ich odkręcić i wkręcić to biada...
-
- romeciarz
- Posty: 20
- Rejestracja: 17.05.2013, 01:38
- Mój motocykl: XL650V
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
No myślałem nad zrobieniem tego wszystkiego sam i niby zrobiłbym ale zbierają się takie głupoty przez które nachodzą myśli aby oddać do mechanika, nie jakiegoś tam warsztatu co walą na ilość tylko wiecie, takiego z pasją o ile są na co liczę ;d
Głupoty przy lagach to np. brak nie których narzędzi, np klucza dynamometrycznego aby poprzykręcać te śrubki od lag, chyba że to nie takie ważnie i można na wyczucie. Co do świeć to chodziło mi oczywiście o wszystkie ;p Jak napisać że wszystkie <joke>. I przy nich odstrasza mnie właśnie zdejmowanie zbiornika i zdejmowanie tego wszystkiego :P
Głupoty przy lagach to np. brak nie których narzędzi, np klucza dynamometrycznego aby poprzykręcać te śrubki od lag, chyba że to nie takie ważnie i można na wyczucie. Co do świeć to chodziło mi oczywiście o wszystkie ;p Jak napisać że wszystkie <joke>. I przy nich odstrasza mnie właśnie zdejmowanie zbiornika i zdejmowanie tego wszystkiego :P
-
- romeciarz
- Posty: 20
- Rejestracja: 17.05.2013, 01:38
- Mój motocykl: XL650V
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Z racji tego że nie mogę jeszcze edytować postów, muszę napisać kolejny. Myślałem że nie mam zestawu kluczy ale dziś coś grzebałem i jednak był pod siedzeniem więc postanowiłem odkręcić świece zobaczyć w jakim są stanie, być może jeszcze poczekam z wymianą. Jak oceniacie ?
Wkręciłem ją z powrotem najpierw ręką a potem delikatnie kluczem aż poczułem opór, nie za mocno ? nie za lekko ? Na początku była trochę przypieczona chyba, musiałem ją dybnąć delikatnie aby poszła ;p
EDIT: No i oto jeden z powodów dlaczego w ogóle nie chciałem się za to brać :P Wykręciłem tylko jedną, najprostszą świeczkę w celu zbadania jej, wkręciłem no i po jakichś 40 km pojawiły się takie ślady.
Czyli chyba jednak źle ją dokręciłem, za słabo ?? :/
Wkręciłem ją z powrotem najpierw ręką a potem delikatnie kluczem aż poczułem opór, nie za mocno ? nie za lekko ? Na początku była trochę przypieczona chyba, musiałem ją dybnąć delikatnie aby poszła ;p
EDIT: No i oto jeden z powodów dlaczego w ogóle nie chciałem się za to brać :P Wykręciłem tylko jedną, najprostszą świeczkę w celu zbadania jej, wkręciłem no i po jakichś 40 km pojawiły się takie ślady.
Czyli chyba jednak źle ją dokręciłem, za słabo ?? :/
-
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 472
- Rejestracja: 01.07.2010, 13:51
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Dzikie
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Dlatego pisałem poczytaj...zonewalker pisze:EDIT: No i oto jeden z powodów dlaczego w ogóle nie chciałem się za to brać Wykręciłem tylko jedną, najprostszą świeczkę w celu zbadania jej, wkręciłem no i po jakichś 40 km pojawiły się takie ślady.
Jak wkręcasz używaną świecę to ma już najprawdopodobniej ściśniętą uszczelkę (chyba ze ktoś poprzednio nie docisnął...
Generalnie przy używanej świecy jak wkręcasz powtórnie to najpierw dokręć palcami do oporu, a potem ok 1/3 obrotu. Przy nowej 1/2 obrotu.
-
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 472
- Rejestracja: 01.07.2010, 13:51
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Dzikie
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Dodam jeszcze, że najlepiej na zimnym silniku.
-
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 472
- Rejestracja: 01.07.2010, 13:51
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Dzikie
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Co do koloru świec to trochę przyciemne (choć źle nie jest), ale to pewnie dlatego że odpalałeś i nie przegrzałeś odpowiednio dobrze. Dokręć świecę jak pisałem. Potem dobrze zagrzej moto - przejedź się z 20km używając odpowiednio prawego nadgarstka potem pozwól aby wszystko ostygło, wykręć i zobacz czy kolor świecy przypomina kawę z mlekiem. Sprawdź przy okazji również odstęp elektrody.
-
- romeciarz
- Posty: 20
- Rejestracja: 17.05.2013, 01:38
- Mój motocykl: XL650V
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Trochę nie rozumiem, za każdym razem po wkręceniu mam ją dogrzewać ? Bo to jest zdjęcie tej świecy którą miałem do tej pory, używanej. A co do dokręcania no to czytałem własnie trochę i zrobiłem tak jak pisali czyli żeby nie za mocno. Ogólnie poszedłem teraz jak motor zimny, wykręciłem świecę, wkręciłem palcami do oporu i kluczem już nie wiele tam się dało, nawet 1/3 obrotu nie było, tzn. nie próbowałem na chama żeby czegoś nie ukręcić ... Tak to ma wyglądać ?
-
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 472
- Rejestracja: 01.07.2010, 13:51
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Dzikie
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Nie Chodziło mi o kolor świecy, który pokazałeś na zdjęciu. Trochę przyciemnawy jest i sądzę, że po zakupie moto być może odpalałeś na trochę i gasiłeś. Bądź robiłeś rundkę dosłownie honorową wokół placu zabaw... Wtedy silnik nie nagrzewa się do końca i osad na świecach nie zdąży się wypalić (samooczyszczanie świec). Potem właśnie są takie przyciemnawe... chyba, że mieszanka za bogata. Prosiłeś o ocenę, a więc napisałem - dokręć (aby nie było historii jak na zdjęciu powyżej), zagrzej odpowiednio, wykręć świecę i dopiero pokaż kolor.zonewalker pisze:Trochę nie rozumiem, za każdym razem po wkręceniu mam ją dogrzewać ?
Jak chcesz mieć pewność to po prostu wymień i koniec. Ja na przykład się nie bawię i po zakupie auta, bądź moto wymieniam wszystkie oleje, paski, świece itp
-
- romeciarz
- Posty: 20
- Rejestracja: 17.05.2013, 01:38
- Mój motocykl: XL650V
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Okey to z świecami, wygrzewaniem itp to czytałem w miarę, póki nie wezmę się za wymianę, co zrobić z tą która wykręciłem aby nie puszczała ? Spróbować dokręcić jak najmocniej kluczem ? Nie urwie się tam nic ? Bo uszczelka już chyba płaska bardzo i przez to ale w sumie jak ludzie wykręcają w celu sprawdzenia koloru tak jak Ty mi radzisz i wkręcają z powrotem to chyba można jakoś dokręcić aby tego nie było.
-
- romeciarz
- Posty: 20
- Rejestracja: 17.05.2013, 01:38
- Mój motocykl: XL650V
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Świecę dokręciłem jakoś mocniej i póki co nic nie cieknie. Mam jeszcze pytanie, jak mocno dokręcić ośkę tylnego koła po naciągnięciu łańcucha ? Jakiś czas temu dokręciłem ile miałem sił (nasadka i zwykła przedłużka z kompletu 25-30 cm na oko), i dziś coś mi przy ruszaniu itp dziwnie strzela. Postanowiłem naciągnąć mocniej ale dalej to samo. Może to być zbyt słabego dokręcenia ? Dodam że jak nasmarowałem łańcuch to poprawiło się znacznie. Wcześniej wymieniali mi opony. Co to może być ?
- Yarro
- łamacz szprych
- Posty: 699
- Rejestracja: 27.01.2011, 16:22
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Białystok
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Powyżej masz wartości w Nm. Dokręciłeś aż za mocno.
A łańcuch Ci strzela z powodu zbyt mocnego naciągnięcia. Ustaw prawidłowy luz, potem usiądź na trampka i sprawdź czy ma jeszcze trochę luzu (zawieszenie będzie się przecież ruszać). Jak będziesz jeździł ze zbyt mocno naciągniętym łańcuchem to będziesz miał cały napęd do wymiany.
-
- romeciarz
- Posty: 20
- Rejestracja: 17.05.2013, 01:38
- Mój motocykl: XL650V
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Hmm jak pierwszy raz naciągałem łańcuch (wcześniej naciągał mechanik) i chciałem dokręcić tyle ile on dokręcił (wcześniej markerem na śrubie i wahaczu zrobiłem kreskę) to brakowało mi mniej więcej tyle ile brakuje dziś (też naciągał 2 mechanik po wymianie kół). Jest to dokręcone do oporu i jeszcze trochę a mimo wszystko brakuje. Jako przedłużkę miałem na myśli takie coś
Co do naciągu łańcucha to nie wydaje mi się aby był zbyt mocno naciągnięty ponieważ czytałem trochę o tym i z przeważających opinii luz łańcucha na bocznej stopce powinien wynosić 3,5-4,5 cm. U mnie jest to około 4 cm więc nie wydaję mi się za mocno. Mylę się mimo wszystko ? Dzieki za odpowiedź
Co do naciągu łańcucha to nie wydaje mi się aby był zbyt mocno naciągnięty ponieważ czytałem trochę o tym i z przeważających opinii luz łańcucha na bocznej stopce powinien wynosić 3,5-4,5 cm. U mnie jest to około 4 cm więc nie wydaję mi się za mocno. Mylę się mimo wszystko ? Dzieki za odpowiedź
- Yarro
- łamacz szprych
- Posty: 699
- Rejestracja: 27.01.2011, 16:22
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Białystok
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Ja się nie podejmuję diagnozy na podstawie opisu. Spróbuj zapytać na forum ogólnym. A najlepiej przyjedź na któreś spotkanie to się zobaczy na żywo.
- cezar
- osiedlowy kaskader
- Posty: 147
- Rejestracja: 16.06.2009, 23:05
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Białystok
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
tym znaczkiem nie przejmuj się bo z tyłu masz ośkę która się obraca i żeby ci znaki się pokryły to oska powinna być zawsze w tej samej pozycji a nie będzie bo się obraca. Co do naciągu to ja to na oko i robię dużo więcej niż 4 cm.Jak zbyt mocno naciągniesz to może ci strzelić łańcuch i narobić dużo szkód.
V -strom 650 -2005
-
- romeciarz
- Posty: 20
- Rejestracja: 17.05.2013, 01:38
- Mój motocykl: XL650V
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Zwracam honor, postanowiłem poluzować i jest już dobrze, jak widać 4 cm, czterem cm nierówne. Śrubę dokręciłem narzędziem z obrazka do oporu i jest git, pozdro
-
- naciągacz linek
- Posty: 72
- Rejestracja: 20.12.2011, 21:12
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Hajnówka
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
gdzie kupujecie w białym opony ? szukam anakee 2, ktoś wie czy jest gdzieś do dostania ?
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Witam. Jestem na wycieczce w Waszych terenach i w moim trampku zaczął padać akumulator. Bardzo prosze o info gdzie mozja go od ręki kupic w okolicy Białegostoku? Z góry dziękuję za pomoc.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości