Wymiana filtra powietrza w Transalpie 650

[sikor125]

Witam wszystkich i proszę o pomoc.Ostatnimi czasy mam problem z wymianą filtra powietrza a mianowicie ne wiem jak się do tego zabrać. Myslę że filtr znajduje się pod bakiem paliwowym ale za cholere nie wiem jak się do niego dostać by nic nie uszkodzić(zdjęcie owiewek-czy one są wciskane) . Może ktoś z was już wykonywał podobną operację i zna jakiś szybki patent na w/w temat,bądz ma jakieś zdjęcia z wykonywania takiej czynności Z góry dziękuję za odpowiedz.

[radi]

Wczoraj w moim był wymieniany. Co prawda ja tego nie robiłem, ale pomagałem. Filtr jest pod bakiem i jak będziesz go zdejmował to rzeczywiście uważaj na połączenie baku z owiewkami. Są wciskane, na takie zatrzaski. Chyba owiewki trzeba odchylić na boki żeby je wypiąć. Piszę chyba, bo u mnie były już niestety wyłamane. Są też takie podkładki dystansowe z gumy między owiewkami a bakiem, łatwo je zerwać i zgubić. A poza tym to musisz przyrzeć się na wszystkie połaczenia i porozłączać (no.. to niby oczywiste). U mnie nie było z nimi problemu. A tak w ogóle to zerknij do dokumentacji na stronie klubowej, masz tam wszelkie instrukcje, manuale i fiszki. O.. właśnie.. sam sprawdzę jak to powinno u mnie być.
Pozdrawiam
Radek

[Marek]

Najpierw trzeba zdjąć siodło. Następnie śrubokrętem krzyżakowym odkręć wkręty w górnej części boczków przednich. Kluczem imbusowym 5 mm odkręć wkręty w dolnej częsci boczków. Teraz boczki należy ostrożnie odciągnąć na zewnątrz tak aby nie pourywać plastykowych zatrzasków. Zatrzaski są wciśnięte w gumowe krążki zamontowane na zbiorniku. Kluczem imbusowym 5 mm odkręć lewy tyny boczek bo za nim w górnej części jest złączka elektryczna czujnika poziomu paliwa w zbiorniku. Teraz kluczem płaskim albo nasadowym 12 mm należy odkręć śrubę mocującą zbiornik do ramy. Unieś zbiornik do góry na ok 3 cm i trochę przesuń do tyłu. Odłącz przewody paliwowe, odpowietrzające i przelewowe. Nie denerwuj się bo miejsca tam jest mało. Rozłącz złączkę elektryczną, złączka ma zabezpieczenie przed samoczynnym rozłączeniem. Zbiornik można wyjąć z prowadnic. Uważaj żeby nie pogubić gumowych nakładek na prowadnicach zbiornika. Śrubokrętem krzyżakowym odkręć pokrywę filtra powietrza. Filtr powietrza wyjmuje się podnosząc go do góry. Montaż w odwrotnej kolejności. Gdybyś mógł porobić zdjęcia tej operacji to opublikuj. Daj znać jak poszło.

[sikor125]

No i w końcu mi się udało wymienić ten holerny filtr .Czas jaki poświęciłem to 11godzin. Jak na pierwszy raz myślę że zrobiłem to ok naszczęście nic nie pourywałem,ale było cięzko.Bak w całości nie zdejmowałem lecz położyłem go na lewej stronie wraz z przewodami. Jeśli chodzi o wymianę trzeba niestety porozkładać prawie cały przód, boczki nie chciały mi zejść elementami więc rozkręciłem wszystko razem z lampą przednią. Po rozłożeniu stwierdziłem że nadażyła się okazja do wymiany świec więc musiałem wypiąć również lewą chłodnicę bo dojście do świecy było bardzo kiepskie,jeszce na dodatek rozwalił się klucz do swiec i świeca wpadła po wykręceniu i została w cylindrze-razem z kumplem wyjmowaliśmy ją ponad godzinę szczypcami,bo staneła na ukos .Póżniej zaczeło sięskręcanie i dopasowywanie elementów,gdzie jaka śrubka masakra, ale powiem sczerze kto tego nie wykona sam nie będzie wiedział jak i co. Zdjęć nie zrobiłem gdyż rozwalił mi się telefonik i nie było czasu. Moje spostrzeżenia: motorek odpala nawet bez ssania za pierwszym razem szybciej się rozgrzewa przed jazdą i lepiej ciągnie jeśli chodzi o spalanie napiszę póżniej bo jeszcze nie nie miałem okazji tego sprawdzić. Filtr założyłem KN a ten stary był nominalny z 2000 roku-taki syf że głowa boli ,od poczatku nikt nie wymieniał tego filterka. Pozdrawiam wszystkich.

[Krzyho]

Wymiana filtra również i mnie czeka.W tamtym roku pożałowałem grosza i tylko ''wyprałem'' stary filtr. Szkoda że nie załatwiłem tego w ubiegłą sobotę kiedy to miałem owiewki rozłożone na części pierwsze ale tak się spieszyłem żeby pojeździc moto w niedzielę że nie było mowy o dłuższym czekaniu. Hmm znowu trzeba rozbierac. Eh dobrze że chociaż akumulator ożył.

[Fryzjer]

(...) dojście do świecy było bardzo kiepskie,jeszce na dodatek rozwalił się klucz do swiec i świeca wpadła po wykręceniu i została w cylindrze-razem z kumplem wyjmowaliśmy ją ponad godzinę szczypcami,bo staneła na ukos (...)

można a nawet wskazane użyć "fajki" -po prostu nałożyć na wykręconą świecę i wyjąc razem ze świecą gotowe

Co od zdejmowania zbiornika paliwa w 650-tce to myślę, że jest podobnie jak w 600-tce.
Wymontować w kolejności: wypełnienie zegarów; boczek lewy i prawy; boczek k. siedzenia i ono same; zbiornik paliwa.
Jak to zrobić to wszystko jest w HAYNES-ie rozdział 8 "Bodywork"

Jedynie na co należy uważać to właśnie te kołki (męska część połączenia), w które wchodzą w gumy zamocowane w rancie baku (żeńska część połączenia). Owiewkę należy z delikatnie pociągnąć w okolicy kołka w kierunku prostopadłym do kierunku jazdy, wyjdzie ale z oporem. Wot technika

dla tych którym się coś ułamało, pękło: "jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz"

[bankier]

Kilka dni temu wymieniałem właśnie filtr powietrza oraz świece. Mam Trampka 600. Wymiana filtra to około 20 minut razem z narzekaniem, że taki zasyfiony Wystarczy lewy boczek zdemontować a na filtrze tylko 3 wkręty. Ze świecami było gorzej - 2,5 godziny ostrego kombinowania, pościeranej skóry z dłoni i przekleństw , hehe. Udało się jednak i teraz moto gada równiutko i zdrowo. Polecam każdemu takie czynności bo pozwalają lepiej poznać swoje moto oraz pracę mechaników

[torak]

PAnowie, pamiętajcie że wymiana filtra 600 to zupełnie co innego niż w 650. Dla tych co nie znają ruznicy polecam obejrzeć jak wyglądają omawiane filtry.

Co od zdejmowania zbiornika paliwa w 650-tce to myślę, że jest podobnie jak w 600-tce.

skoro piszesz "myślę" to znaczy że nie wiesz jak jest na pewno. A jest tak że nie zdejmiesz samych boczków. Pójdą dopiero z całym przodem. Do tego jest jeszcze wypełnienie zegarów i osłonki chłodnic.
Oczywiście dotyczy to egzemplarza z niepołamanymi łączeniami.

Co do świec (600) dużo się pisze o kłopotach z tym, związanych. Ja ostatnio miałem okazję to robić i powiem wam że klucz z org. kompletu doskonale się do tego nadaje. Choć gimnastyki trochę jest. Do zdjęcia są boczki (w 600 pójdą) i zbiornik.

[B3stia]

Fryzjer całkiem dobrze przedstawił sprawę i nie proponuję ściągania baku bez uprzedniego ściągnięcia boczków jeśli komuś mocno zależy na całych kołeczkach.

[torak]

Fryzjer całkiem dobrze przedstawił sprawę

ale nie w 650, jestem świeżo po demontażu przodka i wiem jak to idzie. Co innego w 600.

[B3stia]

Po co ściągać przodek do zdjęcia baku ?
siedzenie, lewa i prawa owiewka i już można bak zdjąć. Mówimy o dostaniu się do filtra.

[torak]

Że niby w 650 zdejmujesz boczki bez przodu?? Chyba że masz na myśli lekkie rozchylenie ich bez całkowitego demontażu. W każdym bądź razie w moim się nie da całkowicie zdjąć boków bez przodka. Z resztą to b. prosta operacja.

[Fryzjer]

Że niby w 650 zdejmujesz boczki bez przodu?? Chyba że masz na myśli lekkie rozchylenie ich bez całkowitego demontażu. W każdym bądź razie w moim się nie da całkowicie zdjąć boków bez przodka. Z resztą to b. prosta operacja.

to może je przyspawali w "fabryce" do czaszy?

B3stia mówiąc syrio może ta twoja 650-tka to naprawdę 600-tka naklejkami od 650-tki?

P.S. zapomniałem dodać, że jak "myślę" to używam szarych
P.S. 2. myślę, że poniższa fiszka wyjaśnia temat do końca

[rzeka]

a przed ponownym montażem warto gumy przy zbiorniku nasmarować wazeliną - w przyszłym roku będzie łatwiejszy demontaż boczków

[torak]

Teraz to się fryzjer czepiasz. Przecież nie twierdzę że to jedna część. Twierdzę tylko że demontaż samych boczków (przynajmniej w moim wypadku) był niemożliwy. Są tak poskręcane z czachą że lepiej je w całości zdjąć. Przyznaję, może się da. Nie sprawdzałem. Ale mi łatwiej było zdjąć całość.

[Thorin]

Są tak poskręcane z czachą że lepiej je w całości zdjąć. Przyznaję, może się da. Nie sprawdzałem. Ale mi łatwiej było zdjąć całość.

Owszem są poskręcane, ale największy problem (przynajmniej dla mnie) to dwa zatrzaski, które łączą boczki z czachą. Przyznam się, że nie udało mi się ich rozłączyć jakimś sprytnym sposobem i dałem sobie spokój. Po części dlatego, że temp. otoczenia była ok. +5 st i ze względu na zwiększoną kruchość tworzywa nie chciałem ryzykować. Ale jeżeli ktoś ma jakiś patent to stawiam piwo w Ustrzykach.

[torak]

E tam, ja postawię piwo bez okazji

[marches]

a przed ponownym montażem warto gumy przy zbiorniku nasmarować wazeliną - w przyszłym roku będzie łatwiejszy demontaż boczków

tylko nie smarójcie niczym śliskim bo później podczas jazdy będą samoczynnie pod naporem wiatru wychodzić z gómowych pierscieni przy baku paliwa i brzydko odstawać