[S] Trampki Wolo
- Wolo
- swobodny rider
- Posty: 3484
- Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Poznań
[S] Trampki Wolo
Witajcie,
celowo zakładam temat tutaj, jako że nie spełniałby regulaminowych założeń działu "giełda"
Otóż w krótkich słowach:
Wiosna idzie, chce się jeździć, a zatem spragnionym wiatru we włosach mam do zaoferowania kilka trampków:
1) -1996
W wyposażeniu fabrycznym i takim też stanie- jeden z najładniej zachowanych Trampków, jakie dane mi było w życiu oglądać- 13 lat u jednego właściciela, rocznik bodaj '57 (tak, wiem, na allegro też tak piszą, ale tu ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości), przy oglądaniu w kółko powtarzał, abym uważał, a sprawdzenie stanu wałka przyprawiło go o palpitację serca- czy aby nic nie uszkodzę. Jedynie Trampek Jarsona mógłby stawać w szranki. Mieszkał w kafelkowanym garażu.
Pełen oryginał, ten Trampek przejeździł całe swoje życie bez gmoli i ma jedno małe otarcie. To taki "ostatni japończyk".
Jedyne, co mi się nie spodobało to to, że gość sprzedawał, bo chciał zmienić na gieesa 1200
Aha- wyposażenie nie do końca fabryczne- ma topcase givi i customową skrytkę na narzędzia, w której znajduje się pożółkła ze starości Hondowska instrukcja obsługi. Naturalnie- narzędzia oryginalne tkwią w pudełeczku... ciekawe czy kiedykolwiek były wyciągane...
ZDJĘCIA: https://picasaweb.google.com/1075683104 ... Transalp1#
2) -1996
w takim samym malowaniu, stan wizualny bliski powyższego, dodatkowo doposażony konkretnie w gmole givi, komplet kufrów, stelaże (standard givi), topcase w kolorze niebieskim, gniazdko zapalniczki, centralkę, końcówki kierownicy itp.- więcej nie pamiętam, ale pewnie coś jeszcze się znajdzie. Gość utrzymywał, że na akcesoria wydał ponad 1000 E
Miał go jakoś od 3-4 lat, pokazywał papierek z serwisu z wymiany oleju, przez ostatnie 2 lata przejechał ok 7 tys km, sprzedawał dlatego, że raz- nie jeździł, dwa- był nikczemnej postury i chciał wrócić do czoperków, którymi wcześniej się bujał. Po brzuszku widać było, że poważnie myśli o przesiadce. Z minusów lewy boczek przód jest pęknięty (i sklejony), ale w taki sposób, że dopiero ogladając go po raz któryś z kolei zauważyłem. Z tyłu pęknięcie boczka przy dolnej śrubie, też poklejone.
ZDJĘCIA: https://picasaweb.google.com/1075683104 ... Transalp2#
3)- 2004, czarny.
Motocykl został kupiony u dilera Hondy, tamże serwisowany (mam kopie faktur) i przez owego właściciela oddany w rozliczeniu... przez 10 lat przejechał nieco ponad 8700 km, takiego silnika nie było mi dane jeszcze słyszeć Nie, przebieg mi się nie pomylił- 8700 z groszami.
Nie sądziłem, że takie rzeczy się jeszcze trafiają, podobnie jak np ta sztuka: http://allegro.pl/nowa-honda-transalp-x ... 39679.html
Mechanicznie absolutnie perełka, wizualnie- leżał na prawej stronie, bo ma zadrapania na przednim boczku, tylny boczek ma pęknięcie na długości kilku cm. Jako, że rozbierałem go do transportu- mogę powiedzieć, że jest to pierwszy Trampek, którego miałem w rękach mający wszystkie cycki plastików nieuszkodzone, kompletne, wszystkie plastikowe kołeczki są oryginalne i tam, gdzie powinny, wszystko jest w absolutnym porządeczku. Błotnik przedni ma zarysowania w tylnej części, jako że Trampek był opuszczony na lagach i ów błotnik tarł o osłonę silnika/ chłodnic?
Jak dla mnie egzemplarz unikatowy- nie ma co przy nim robić, tylko ruszać w drogę, serwisował go jakiś mechaniczny guru, znany jak kraj długi i szeroki.
Gmoli ten motocykl nie widział, podobnie jak terenu. Very, very nice. Zdjęć na razie nie mam, bo Trampi jest ogołocony, a wszystkie plastiki pozawijane w strecze, kartony i inne sreberka dla zapewnienia bezpiecznego transportu.
4)- 2002, czarny
Wizualnie nie najlepiej, porysowany itp, nie połamany, żadnej przygody nie miał, ale pewnie glebił parokrotnie. Właściciel... jakiś stary, nie pamiętam, 47 rocznik czy jakoś tak, ale nie przykładał się do pielęgnacji jak forowicze TCP Na kierze trochę rdzy, szare plastiki przypłowiałe od słońca, za silniku słynne zacieki spod króćców gaźnikowych itp.
Technicznie- gra i buczy, silnik ładnie się zbiera, przebieg... nie pamiętam, jakoś 38k.
Powiedziałbym tak- solidny trampek nie dla estety (czyli np nie dla Jarsona czy Zimnego )
Przed sprzedażą chciałbym go przejrzeć, chyba, że nabywca woli zrobić to sam.
Powyższe stanowi takie ogólne info, ceny, przebiegi, szczegóły co do stanu zużycia elementów, zdjęcia itp będą jak się obrobię ze wszystkim
Tym niemniej zapraszam zainteresowanych na oględziny do Poznania, ludziom ze Śląska mogę dowieźć w cenie paliwa ( ale rzecz jasna to już zdecydowanym).
Od siebie dodam, że trzy pierwsze trampki uważam naprawdę za fantastycznie zachowane okazy, nieczęsto w Polsce widzi się tak utrzymane sztuki.
Nr 1 i 3 najchętniej przekazałbym pod opiekę jakimś klubowiczom ze stażem i, jak to kiedyś określiłem "wysoką kulturą techniczną", bo byłoby szkoda, gdyby się zniszczyły.
Pozdro,
Wolo
celowo zakładam temat tutaj, jako że nie spełniałby regulaminowych założeń działu "giełda"
Otóż w krótkich słowach:
Wiosna idzie, chce się jeździć, a zatem spragnionym wiatru we włosach mam do zaoferowania kilka trampków:
1) -1996
W wyposażeniu fabrycznym i takim też stanie- jeden z najładniej zachowanych Trampków, jakie dane mi było w życiu oglądać- 13 lat u jednego właściciela, rocznik bodaj '57 (tak, wiem, na allegro też tak piszą, ale tu ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości), przy oglądaniu w kółko powtarzał, abym uważał, a sprawdzenie stanu wałka przyprawiło go o palpitację serca- czy aby nic nie uszkodzę. Jedynie Trampek Jarsona mógłby stawać w szranki. Mieszkał w kafelkowanym garażu.
Pełen oryginał, ten Trampek przejeździł całe swoje życie bez gmoli i ma jedno małe otarcie. To taki "ostatni japończyk".
Jedyne, co mi się nie spodobało to to, że gość sprzedawał, bo chciał zmienić na gieesa 1200
Aha- wyposażenie nie do końca fabryczne- ma topcase givi i customową skrytkę na narzędzia, w której znajduje się pożółkła ze starości Hondowska instrukcja obsługi. Naturalnie- narzędzia oryginalne tkwią w pudełeczku... ciekawe czy kiedykolwiek były wyciągane...
ZDJĘCIA: https://picasaweb.google.com/1075683104 ... Transalp1#
2) -1996
w takim samym malowaniu, stan wizualny bliski powyższego, dodatkowo doposażony konkretnie w gmole givi, komplet kufrów, stelaże (standard givi), topcase w kolorze niebieskim, gniazdko zapalniczki, centralkę, końcówki kierownicy itp.- więcej nie pamiętam, ale pewnie coś jeszcze się znajdzie. Gość utrzymywał, że na akcesoria wydał ponad 1000 E
Miał go jakoś od 3-4 lat, pokazywał papierek z serwisu z wymiany oleju, przez ostatnie 2 lata przejechał ok 7 tys km, sprzedawał dlatego, że raz- nie jeździł, dwa- był nikczemnej postury i chciał wrócić do czoperków, którymi wcześniej się bujał. Po brzuszku widać było, że poważnie myśli o przesiadce. Z minusów lewy boczek przód jest pęknięty (i sklejony), ale w taki sposób, że dopiero ogladając go po raz któryś z kolei zauważyłem. Z tyłu pęknięcie boczka przy dolnej śrubie, też poklejone.
ZDJĘCIA: https://picasaweb.google.com/1075683104 ... Transalp2#
3)- 2004, czarny.
Motocykl został kupiony u dilera Hondy, tamże serwisowany (mam kopie faktur) i przez owego właściciela oddany w rozliczeniu... przez 10 lat przejechał nieco ponad 8700 km, takiego silnika nie było mi dane jeszcze słyszeć Nie, przebieg mi się nie pomylił- 8700 z groszami.
Nie sądziłem, że takie rzeczy się jeszcze trafiają, podobnie jak np ta sztuka: http://allegro.pl/nowa-honda-transalp-x ... 39679.html
Mechanicznie absolutnie perełka, wizualnie- leżał na prawej stronie, bo ma zadrapania na przednim boczku, tylny boczek ma pęknięcie na długości kilku cm. Jako, że rozbierałem go do transportu- mogę powiedzieć, że jest to pierwszy Trampek, którego miałem w rękach mający wszystkie cycki plastików nieuszkodzone, kompletne, wszystkie plastikowe kołeczki są oryginalne i tam, gdzie powinny, wszystko jest w absolutnym porządeczku. Błotnik przedni ma zarysowania w tylnej części, jako że Trampek był opuszczony na lagach i ów błotnik tarł o osłonę silnika/ chłodnic?
Jak dla mnie egzemplarz unikatowy- nie ma co przy nim robić, tylko ruszać w drogę, serwisował go jakiś mechaniczny guru, znany jak kraj długi i szeroki.
Gmoli ten motocykl nie widział, podobnie jak terenu. Very, very nice. Zdjęć na razie nie mam, bo Trampi jest ogołocony, a wszystkie plastiki pozawijane w strecze, kartony i inne sreberka dla zapewnienia bezpiecznego transportu.
4)- 2002, czarny
Wizualnie nie najlepiej, porysowany itp, nie połamany, żadnej przygody nie miał, ale pewnie glebił parokrotnie. Właściciel... jakiś stary, nie pamiętam, 47 rocznik czy jakoś tak, ale nie przykładał się do pielęgnacji jak forowicze TCP Na kierze trochę rdzy, szare plastiki przypłowiałe od słońca, za silniku słynne zacieki spod króćców gaźnikowych itp.
Technicznie- gra i buczy, silnik ładnie się zbiera, przebieg... nie pamiętam, jakoś 38k.
Powiedziałbym tak- solidny trampek nie dla estety (czyli np nie dla Jarsona czy Zimnego )
Przed sprzedażą chciałbym go przejrzeć, chyba, że nabywca woli zrobić to sam.
Powyższe stanowi takie ogólne info, ceny, przebiegi, szczegóły co do stanu zużycia elementów, zdjęcia itp będą jak się obrobię ze wszystkim
Tym niemniej zapraszam zainteresowanych na oględziny do Poznania, ludziom ze Śląska mogę dowieźć w cenie paliwa ( ale rzecz jasna to już zdecydowanym).
Od siebie dodam, że trzy pierwsze trampki uważam naprawdę za fantastycznie zachowane okazy, nieczęsto w Polsce widzi się tak utrzymane sztuki.
Nr 1 i 3 najchętniej przekazałbym pod opiekę jakimś klubowiczom ze stażem i, jak to kiedyś określiłem "wysoką kulturą techniczną", bo byłoby szkoda, gdyby się zniszczyły.
Pozdro,
Wolo
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 284
- Rejestracja: 13.06.2008, 11:34
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Gród Kraka
Re: [S] Trampki Wolo
Wolo, ale podaj jakieś choćby bardzo zgrubne ceny, czy przedziały cenowe, bo nie wiem, czy sobie w ogóle głowę zawracać (zwłaszcza no. 1 i 4)
Człowiek się rozgląda, ale portfel nie z gumy...
Człowiek się rozgląda, ale portfel nie z gumy...
Re: [S] Trampki Wolo
A gdzie i kiedy można je zobaczyć bo jestem bardzo bardzo zainteresowany, no i Poznań- idealnie
- gwardia
- swobodny rider
- Posty: 2858
- Rejestracja: 01.11.2010, 17:24
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: Murowana Goślina
Re: [S] Trampki Wolo
Ciekawy, oj ciekawy, wątek muszę coś tu skrobnąć, żeby mi temat nie umykał .
"Jutro zawsze będzie jutro więc jutro jutra już nie będzie"
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 310
- Rejestracja: 04.07.2009, 10:46
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Poznań
Re: [S] Trampki Wolo
[quote="Wolo"]Witajcie,
celowo zakładam temat tutaj, jako że nie spełniałby regulaminowych założeń działu "giełda"
Otóż w krótkich słowach:
Wiosna idzie, chce się jeździć, a zatem spragnionym wiatru we włosach mam do zaoferowania kilka trampków:
1) -1996
W wyposażeniu fabrycznym i takim też stanie- jeden z najładniej zachowanych Trampków, jakie dane mi było w życiu oglądać- 13 lat u jednego właściciela, rocznik bodaj '57 (tak, wiem, na allegro też tak piszą, ale tu ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości), przy oglądaniu w kółko powtarzał, abym uważał, a sprawdzenie stanu wałka przyprawiło go o palpitację serca- czy aby nic nie uszkodzę. Jedynie Trampek Jarsona mógłby stawać w szranki. Mieszkał w kafelkowanym garażu.
To musi być zarąbiście wypucowana maszyna
celowo zakładam temat tutaj, jako że nie spełniałby regulaminowych założeń działu "giełda"
Otóż w krótkich słowach:
Wiosna idzie, chce się jeździć, a zatem spragnionym wiatru we włosach mam do zaoferowania kilka trampków:
1) -1996
W wyposażeniu fabrycznym i takim też stanie- jeden z najładniej zachowanych Trampków, jakie dane mi było w życiu oglądać- 13 lat u jednego właściciela, rocznik bodaj '57 (tak, wiem, na allegro też tak piszą, ale tu ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości), przy oglądaniu w kółko powtarzał, abym uważał, a sprawdzenie stanu wałka przyprawiło go o palpitację serca- czy aby nic nie uszkodzę. Jedynie Trampek Jarsona mógłby stawać w szranki. Mieszkał w kafelkowanym garażu.
To musi być zarąbiście wypucowana maszyna
RD07
SHL M11
SHL M11
- Wolo
- swobodny rider
- Posty: 3484
- Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Poznań
Re: [S] Trampki Wolo
Z góry przepraszam, ale obecnie naprawdę nie mam czasu nawet zjeść, nie mówiąc o porządnym śnie- muszę przysiąść chwilkę i się zastanowić. Jedno co mogę powiedzieć, to 1 i 3 zdecydowanie nie będą tanie, górna granica lub nawet ponad w porównaniu z Allegro- jak widzisz, przeglądając ten portal można znaleźć na przykład 650 za 9k, albo za 20k... wystarczy luknąć w dział porady, żeby zorientować się jak wyglądają te "tańsze" ulepy. (żeby nie było- 20 czy 18k za 650 nie zawołam )Pablo pisze:Wolo, ale podaj jakieś choćby bardzo zgrubne ceny, czy przedziały cenowe, bo nie wiem, czy sobie w ogóle głowę zawracać (zwłaszcza no. 1 i 4)
Człowiek się rozgląda, ale portfel nie z gumy...
Nr 4 z racji niespecjalnego wyglądu oraz ogólnego zużycia drogi nie będzie, temu chciałbym przyjrzeć się bliżej i zrobić mu przegląd, bo nie chciałbym puszczać dalej motocykla, który np. stuka, bo ma niewyregulowane zawory.
kornik pisze:A gdzie i kiedy można je zobaczyć bo jestem bardzo bardzo zainteresowany, no i Poznań- idealnie
Witka, motocykle są do obejrzenia w Poznaniu, w okolicy Targów/ dworca zachodniego, generalnie najlepiej po 17 oraz w weekend
Przed 17 też może być, ale jako, że pracuję, nie będę mógł poświęcić Ci odpowiedniej ilości czasu.
Zapraszam serdecznie korniku, w weekend będę je przeglądał/ składał itp. Chyba, że wolisz obejrzeć motocykl rozłożony- nie ma problemu, możemy pościągać plastiki, baki, itp.
ps. Każdemu Trampkowi mogę dla klienta na życzenie wykonać dowolny serwis/ przegląd wiosenny- wszystko do dogadania.
Ps 2. Takie przemyślenie- współczuję właścicielom 650... demontaż plastików to droga przez mękę w porównaniu do 600
Pozdrawiam,
Wolo
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
- piotreklodz
- wypruwacz wydechów
- Posty: 1001
- Rejestracja: 04.11.2009, 21:00
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kurowice
Re: [S] Trampki Wolo
Od kiedy Ty się handelkiem zajmujesz Wolo?
Tylko Honda -> XL600V + XR 400R = :-)
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 284
- Rejestracja: 13.06.2008, 11:34
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Gród Kraka
Re: [S] Trampki Wolo
Rozumiem, ceny z forum i allegro mniej więcej znam, w końcu na trampie też nie siedzę od wczoraj (5 lat minęłłłłłło jak jedeń dzień!).Wolo pisze:Z góry przepraszam, ale obecnie naprawdę nie mam czasu nawet zjeść, nie mówiąc o porządnym śnie- muszę przysiąść chwilkę i się zastanowić. Jedno co mogę powiedzieć, to 1 i 3 zdecydowanie nie będą tanie, górna granica lub nawet ponad w porównaniu z Allegro- jak widzisz, przeglądając ten portal można znaleźć na przykład 650 za 9k, albo za 20k... wystarczy luknąć w dział porady, żeby zorientować się jak wyglądają te "tańsze" ulepy. (żeby nie było- 20 czy 18k za 650 nie zawołam )Pablo pisze:Wolo, ale podaj jakieś choćby bardzo zgrubne ceny, czy przedziały cenowe, bo nie wiem, czy sobie w ogóle głowę zawracać (zwłaszcza no. 1 i 4)
Człowiek się rozgląda, ale portfel nie z gumy...
Nr 4 z racji niespecjalnego wyglądu oraz ogólnego zużycia drogi nie będzie, temu chciałbym przyjrzeć się bliżej i zrobić mu przegląd, bo nie chciałbym puszczać dalej motocykla, który np. stuka, bo ma niewyregulowane zawory.
Wolo
Wolo, jak już sprawdzisz 4 to daj znać co, jak i za ile.
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: [S] Trampki Wolo
Eeeej....no aż taki falco ze mnie nie jest Ja po prostu jestem drobiazgowy i nie dopuszczam nawet najmniejszych defektów Z automatu doprowadzałbym takiego do stanu fabrycznego. Następnie pojeździł pół roku i sprzedał robiąc komuś prezent jak to już bywało (piotreklodz - nie, nie sprzedaję AT w lipcu )Wolo pisze: Powiedziałbym tak- solidny trampek nie dla estety (czyli np nie dla Jarsona czy Zimnego )
Jeśli Wolo zaczynasz handlować, to bardzo dobrze. Będziesz jednym z niewielu właściwych ludzi na właściwym miejscu w tej branży Powodzenia!
Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- Wolo
- swobodny rider
- Posty: 3484
- Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Poznań
Re: [S] Trampki Wolo
Wiem wiem, serce rośnie, że są tacy ludzie, dbający o swoje pojazdy (żebym ja siedział przy aucie 1/10 tego, co przy motocyklach... )zimny pisze:Eeeej....no aż taki falco ze mnie nie jest Ja po prostu jestem drobiazgowy i nie dopuszczam nawet najmniejszych defektów Z automatu doprowadzałbym takiego do stanu fabrycznego. Następnie pojeździł pół roku i sprzedał robiąc komuś prezent jak to już bywało (piotreklodz - nie, nie sprzedaję AT w lipcu )Wolo pisze: Powiedziałbym tak- solidny trampek nie dla estety (czyli np nie dla Jarsona czy Zimnego )
Jeśli Wolo zaczynasz handlować, to bardzo dobrze. Będziesz jednym z niewielu właściwych ludzi na właściwym miejscu w tej branży Powodzenia!
Pozdrawiam
zimny
Sam nie wiem, czy zacznę handlować, wkleję wypowiedź z moderatorskiej części forum:
Jeden z motków ma o ile pamiętam ponad 50 k- wrzucę zdjęcia, jak wygląda motocykl z takim przebiegiem, vs allegrowe "okazje" z przebiegiem 20- 30k.A propos wycieczki- była to jednorazowa akcja, traktowałem to jako nowe wyzwanie życiowe, było to dość traumatyczne przeżycie kosztujące mnie sporo nerwów i zdrowia (spotkania z policją, wymiana koła w ledwie zipiącym busie w śnieżycy itp.), ale niewykluczone, że jeśli te sprzedadzą dobrze i jakieś siano zostanie, to jest szansa, że powtórzę ten jakże pouczający eksperyment (tylko urlopu szkoda...)
Jednocześnie mam teraz obraz jak handlarze (ci "allegrowi" nazwijmy ich, wiecie o co chodzi) czeszą rynek... szkoda gadać, takiego jakiegoś dalszego znajomego typka pytaliśmy, bo zajmuje się sprowadzaniem motocykli z Francji, żeby coś podpowiedział, to pierwsza jego reakcja- lakiernika ugadanego macie?
Tak się do nas sprowadza motki... nie wspominając o tym, że biorą to z jakichś moto-kołchozów wręcz na wagę, kupno od prywatnych właścicieli nie jest tak opłacalne dla nich (u prywatnego schodzi masa czasu a i trzeba gonić czasem kilka stówek po 1 sztukę). No i cyferki na licznikach się magicznie kurczą po przekroczeniu polskiej granicy... ale tu Ameryki nie odkrywam
Pozdro,
Wolo
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
- Wolo
- swobodny rider
- Posty: 3484
- Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Poznań
Re: [S] Trampki Wolo
Dorzuciłem linki ze zdjęciami dwóch motocykli. Trochę brudne, zakurzone, ale nie miałem czasu nic z nimi robić.
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
- bartekk
- pałujący w lesie
- Posty: 1451
- Rejestracja: 28.10.2011, 07:54
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: wrocław - radwanice
Re: [S] Trampki Wolo
O rany. Wypowiedzi Wola i Zimnego załamały mnie..... esteci ... A ja obdarłem swojego TA z ubiegłosobotniej godności ( zmyłem błoto ). Armor -50.
Dla niezdecydowanych - brać w ciemno - nawet te porozkręcane
Dla niezdecydowanych - brać w ciemno - nawet te porozkręcane
W życiu są rzeczy ważne i .... ważniejsze.
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1525
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: [S] Trampki Wolo
Przez chwilę poczułem się jakieś 15 lat wstecz,gdy ktoś odkrył zapomniane weterańskie cudo w równie zabytkowym garażu .
Ależ te z 96r. śliczne.Mam ten rocznik,ale nie taki ładny ..To są okazje.
Ależ te z 96r. śliczne.Mam ten rocznik,ale nie taki ładny ..To są okazje.
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: [S] Trampki Wolo
Siema,
jak nic trzeba zgłosić temat do moderatora, nie dość, że kilka ogłoszeń w 1 ogłoszeniu, to jeszcze żadna z pozycji w w/w ogłoszeniu nie posiada ceny, choćby umownej...
I żadnych tłumaczeń się nie przyjmuje, bo zaraz ryski powynajduję...
jak nic trzeba zgłosić temat do moderatora, nie dość, że kilka ogłoszeń w 1 ogłoszeniu, to jeszcze żadna z pozycji w w/w ogłoszeniu nie posiada ceny, choćby umownej...
I żadnych tłumaczeń się nie przyjmuje, bo zaraz ryski powynajduję...
- gwardia
- swobodny rider
- Posty: 2858
- Rejestracja: 01.11.2010, 17:24
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: Murowana Goślina
Re: [S] Trampki Wolo
Ale to przecież nie jest w ogłoszeniach tylko w HP.
"Jutro zawsze będzie jutro więc jutro jutra już nie będzie"
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: [S] Trampki Wolo
Stary i dowcipu nie łapie...gwardia pisze:Ale to przecież nie jest w ogłoszeniach tylko w HP.
- Wolo
- swobodny rider
- Posty: 3484
- Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Poznań
Re: [S] Trampki Wolo
Dodałem do albumu kilka zdjęć Trampka nr 1 z kufrem, bo taki mu się przynależy. To chyba jakaś kobieca wersja, bo z lusterkiem wewnątrz wieka
https://picasaweb.google.com/1075683104 ... Transalp1#
Ps. Trampek nr 2 wyposażony jest w 3 kufry, jutro dorzucę zdjęcia.
Pozdrawiam
https://picasaweb.google.com/1075683104 ... Transalp1#
Ps. Trampek nr 2 wyposażony jest w 3 kufry, jutro dorzucę zdjęcia.
Pozdrawiam
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1525
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: [S] Trampki Wolo
Wolo był na stażu u Hitchcocka ?
- Wolo
- swobodny rider
- Posty: 3484
- Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Poznań
Re: [S] Trampki Wolo
Uff cały weekend w dziupli
Kilka updatów:
W końcu zrobiłem zdjęcia nr 2 "w pełnej krasie", czyli z kuferkami:
Reszta zdjęć w albumie: https://picasaweb.google.com/1075683104 ... 7012035314
Tymczasem "pod nóż" poszedł Trampek nr 1, jako że nie chodził tak kulturalnie, jak powinien- zalewa go, nie reaguje zbytnio na ssanie, pilot screws były ustawione nieprawidłowo.
Wobec czego nowy właściciel dostanie przegląd gratis - gaźniki powędrowały do mycia, wyregulowałem zawory, rozebrałem i wyczyściłem linki ssania, po powrocie będzie synchro itp itd.
Jeśli ktoś jest zainteresowany, a chciałby jeszcze coś przejrzeć, to pisać póki moto rozebrane
Ps. Co z tymi Hitchcockiem, że niby ptaki jakieś czy cuś? Ja na stażu to kawę piłem i forum przeglądałem (wówczas jeszcze nie Trampkowe).
Pozdro
Kilka updatów:
W końcu zrobiłem zdjęcia nr 2 "w pełnej krasie", czyli z kuferkami:
Reszta zdjęć w albumie: https://picasaweb.google.com/1075683104 ... 7012035314
Tymczasem "pod nóż" poszedł Trampek nr 1, jako że nie chodził tak kulturalnie, jak powinien- zalewa go, nie reaguje zbytnio na ssanie, pilot screws były ustawione nieprawidłowo.
Wobec czego nowy właściciel dostanie przegląd gratis - gaźniki powędrowały do mycia, wyregulowałem zawory, rozebrałem i wyczyściłem linki ssania, po powrocie będzie synchro itp itd.
Jeśli ktoś jest zainteresowany, a chciałby jeszcze coś przejrzeć, to pisać póki moto rozebrane
Ps. Co z tymi Hitchcockiem, że niby ptaki jakieś czy cuś? Ja na stażu to kawę piłem i forum przeglądałem (wówczas jeszcze nie Trampkowe).
Pozdro
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości