manetka gazu nie wraca , nie odbija

Montaż i demontaż elementów jak: panele boczne, czacha, owiewki, szyby, kanapy, deflektory, lusterka, osłony goleni, błotniki, naklejki, zegary i linki.
Awatar użytkownika
Tadeusz K
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 49
Rejestracja: 23.11.2010, 12:17
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań

Re: manetka gazu nie wraca , nie odbija

Post autor: Tadeusz K »

U mnie przy generalnym własnoręcznym przeglądzie i rozebraniu trampka wyszło, że tempomat można uzyskać głównie przez zbyt mocne (entuzjazm początkującego :) )naciągnięcie linek. Tak zwany freeplay w manetce można dobrze wybrać ale jak się za mocno naciągnie to nawet najlepsze smarowanie nie pomoże. Ja przy okazji rozebrałem i odnowiłem całość - na pewno się przyda a to raptem godzinka całkiem przyjemnej dłubaniny :) Do smarowania linki użyłem zwykłej "cienkiej" oliwy - ładnie penetruje (WD40 podobno jednak za dużo zżera). Byle nie przelać bo będzie kapać na silnik a jak się rozgrzeje... no to już kwestia męskiego gustu - niektórzy lubią zapach gorącego metalu pokrytego ciemniejącymi plamami oleju :P Podobnie z linką od sprzęgła.
Żeby zrozumieć rekurencję trzeba najpierw zrozumieć rekurencję.
Domel
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 562
Rejestracja: 19.10.2010, 21:19
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Trzebież, Oxford
Kontakt:

Re: manetka gazu nie wraca , nie odbija

Post autor: Domel »

Ja mam od niedawna podobny problem. Czyściłem kilka dni temu gaźniki wyciągając je z moto. Używałem do tego benzyny ekstrakcyjnej, gaziory umyłem, powycierałem itp.
Po założeniu okazało się, że manetka nie odbija tak sprężyście jak wcześniej i teraz nie wiem co się mogło zadziać.
Nie ruszałem nic przy manetce, linki zdjąłem z gaźnika bez większej walki i tak samo założyłem. Czemu się teraz blokuje? tego nie wiem, czy smarować? ale czemu skoro nie były zabrudzane, ot wisiały sobie przez godzinkę swobodnie i tyle. Czy może mnie ktoś naprowadzić?
Może sprężyna się nie wiem, po tym czyszczeniu zaczęła blokować a może muszę po takiej operacji rozjeździć moto?
Dziwne, dziwne bo od 2 lat śmigam i zawsze było oki a po niby standardowej procedurze zaczęła się heca...
Transalp - Impossible is nothing...
Awatar użytkownika
Jaro-Ino
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2820
Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Inowrocław

Re: manetka gazu nie wraca , nie odbija

Post autor: Jaro-Ino »

Linki mają przy gaźnikach regulacje luzu. być może coś naciągnąłeś i dlatego przestało odbijać. Odepnij linki i poruszaj samą ośką od przepustnic. Jeśli tam odbija sprężyście to szukaj w tych regulacjach.
Domel
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 562
Rejestracja: 19.10.2010, 21:19
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Trzebież, Oxford
Kontakt:

Re: manetka gazu nie wraca , nie odbija

Post autor: Domel »

Czyli pokombinować tam na tych "gwintowanych" naciągach przy gaźniku?
Może masz rację, mimo, że nic tam nie grzebałem i wsadziłem tak samo jak wyjąłem to może tam się coś przestawiło.
Ewentualnie jeśli nie tam, i sama rolka sprężyście odbijać nie będzie to co kombinować wtedy?
Transalp - Impossible is nothing...
Awatar użytkownika
Jaro-Ino
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2820
Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Inowrocław

Re: manetka gazu nie wraca , nie odbija

Post autor: Jaro-Ino »

Poluzuj jedną śrubke od rolgazu i przykręć drugą. Tam reguluje się jak luźno chodzi sama manetka ;)
Domel
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 562
Rejestracja: 19.10.2010, 21:19
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Trzebież, Oxford
Kontakt:

Re: manetka gazu nie wraca , nie odbija

Post autor: Domel »

Hmmm, raczej obstawiam te regulowanie przy gaźnikach bo tylko tam była ingerencja w cały układ podczas czyszczenia.
W weekend pogrzebie i dam znać czy pomogło.
Transalp - Impossible is nothing...
Domel
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 562
Rejestracja: 19.10.2010, 21:19
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Trzebież, Oxford
Kontakt:

Re: manetka gazu nie wraca , nie odbija

Post autor: Domel »

Kombinowałem, próbowałem, kręciłem i na dole i na górze przy manetce i brak poprawy.
Za wracanie manetki do swojego położenia w płynny sposób odpowiada sprężyna na gaźnikach prawda? Nie ma innego "mechanizmu" który to reguluje prawda?
Może musi się to wszystko rozruszać po myciu gaziorów. Przesmarowałem sprężynę smarowidłem w sprayu i zobacze jak będzie się zachowywać teraz. Nie mam innego pomysłu już...
Transalp - Impossible is nothing...
Awatar użytkownika
Jaro-Ino
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2820
Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Inowrocław

Re: manetka gazu nie wraca , nie odbija

Post autor: Jaro-Ino »

Mówiłem, żebyś spawdził czy przepustnice dobrze chodzą nie mając na sobie linek. Potem zerknij czy linki płynnie chodzą i wtedy kombinuj.
Awatar użytkownika
evoluzione
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 913
Rejestracja: 23.08.2012, 22:24
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kurów

Re: manetka gazu nie wraca , nie odbija

Post autor: evoluzione »

U mnie też ciekawostka.
Nic nie robiłem przy gaznikach, zdjąłem tylko rolgaz bo oddawałem kierownicę do malowania piecowego i po złożeniu (minęło 2tyg) rolgaz chodzi ciężko i nie wraca, a jak juz wraca to niechętnie. Do tej pory chodził bardzo lekko. Jak lekko odpuszczę śruby trzymające rolgaz na kierownicy to trochę jest lepiej ale i tak do normalności mu daleko.
Co zepsułem?, rolgazu nie rozbierałem, zdjąłem go tylko z kierownicy, temp w garażu to -3, może smar zgęstniał w linkach?, dzisiaj mam w planach to ogarnąć, bo myślałem, że to jakaś pierdoła, ale widzę, że inni mają podobnie. :egh:
Są:
PD10 98 - w najszybszym kolorze :-), PD06 95 - żonki
Była:
XL 125 2001
Masz problem z CB Radiem? - pisz/dzwoń - spróbuję pomóc - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=68&t=13016
SQ8MXQ
szula
romeciarz
romeciarz
Posty: 23
Rejestracja: 16.07.2012, 10:29
Mój motocykl: XL600V

Re: manetka gazu nie wraca , nie odbija

Post autor: szula »

evoluzione pisze:U mnie też ciekawostka.
Nic nie robiłem przy gaznikach, zdjąłem tylko rolgaz bo oddawałem kierownicę do malowania piecowego i po złożeniu (minęło 2tyg) rolgaz chodzi ciężko i nie wraca, a jak juz wraca to niechętnie. Do tej pory chodził bardzo lekko. Jak lekko odpuszczę śruby trzymające rolgaz na kierownicy to trochę jest lepiej ale i tak do normalności mu daleko.
Co zepsułem?, rolgazu nie rozbierałem, zdjąłem go tylko z kierownicy, temp w garażu to -3, może smar zgęstniał w linkach?, dzisiaj mam w planach to ogarnąć, bo myślałem, że to jakaś pierdoła, ale widzę, że inni mają podobnie. :egh:
może trzeba troche zeszlifować farby w miejscu gdzie jest rolgaz ,i wtedy bedzie troche luzu.ale to tolko moje przypuszczenia i dokładnie niewiem :niewiem: ale możma spróbować :thumbsup:
Awatar użytkownika
evoluzione
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 913
Rejestracja: 23.08.2012, 22:24
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kurów

Re: manetka gazu nie wraca , nie odbija

Post autor: evoluzione »

szula pisze:
evoluzione pisze:U mnie też ciekawostka.
Nic nie robiłem przy gaznikach, zdjąłem tylko rolgaz bo oddawałem kierownicę do malowania piecowego i po złożeniu (minęło 2tyg) rolgaz chodzi ciężko i nie wraca, a jak juz wraca to niechętnie. Do tej pory chodził bardzo lekko. Jak lekko odpuszczę śruby trzymające rolgaz na kierownicy to trochę jest lepiej ale i tak do normalności mu daleko.
Co zepsułem?, rolgazu nie rozbierałem, zdjąłem go tylko z kierownicy, temp w garażu to -3, może smar zgęstniał w linkach?, dzisiaj mam w planach to ogarnąć, bo myślałem, że to jakaś pierdoła, ale widzę, że inni mają podobnie. :egh:
może trzeba troche zeszlifować farby w miejscu gdzie jest rolgaz ,i wtedy bedzie troche luzu.ale to tolko moje przypuszczenia i dokładnie niewiem :niewiem: ale możma spróbować :thumbsup:
Faktycznie przybyła dość gruba warstwa farby. Ale olałem to, bo patrząc od końca kierownicy rolgaz ma duży luz. Jeśli farba mu przeszkadza tzn., że w miejscu gdzie jest jego obudowa jest on dużo bliżej kierownicy?, niż na końcu?, spróbuję dzisiaj zeszlifować piękną nową warstewkę farby :egh: pod obudową.
Są:
PD10 98 - w najszybszym kolorze :-), PD06 95 - żonki
Była:
XL 125 2001
Masz problem z CB Radiem? - pisz/dzwoń - spróbuję pomóc - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=68&t=13016
SQ8MXQ
Awatar użytkownika
evoluzione
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 913
Rejestracja: 23.08.2012, 22:24
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kurów

Re: manetka gazu nie wraca , nie odbija

Post autor: evoluzione »

evoluzione pisze:
szula pisze:
evoluzione pisze:U mnie też ciekawostka.
Nic nie robiłem przy gaznikach, zdjąłem tylko rolgaz bo oddawałem kierownicę do malowania piecowego i po złożeniu (minęło 2tyg) rolgaz chodzi ciężko i nie wraca, a jak juz wraca to niechętnie. Do tej pory chodził bardzo lekko. Jak lekko odpuszczę śruby trzymające rolgaz na kierownicy to trochę jest lepiej ale i tak do normalności mu daleko.
Co zepsułem?, rolgazu nie rozbierałem, zdjąłem go tylko z kierownicy, temp w garażu to -3, może smar zgęstniał w linkach?, dzisiaj mam w planach to ogarnąć, bo myślałem, że to jakaś pierdoła, ale widzę, że inni mają podobnie. :egh:
może trzeba troche zeszlifować farby w miejscu gdzie jest rolgaz ,i wtedy bedzie troche luzu.ale to tolko moje przypuszczenia i dokładnie niewiem :niewiem: ale możma spróbować :thumbsup:
Faktycznie przybyła dość gruba warstwa farby. Ale olałem to, bo patrząc od końca kierownicy rolgaz ma duży luz. Jeśli farba mu przeszkadza tzn., że w miejscu gdzie jest jego obudowa jest on dużo bliżej kierownicy?, niż na końcu?, spróbuję dzisiaj zeszlifować piękną nową warstewkę farby :egh: pod obudową.
Zacytuję sam siebie, ale będzie to miało sens i może ten mój trochę przydługi wywód komuś pomoże :wink:

Powalczyłem dzisiaj z moim rolgazem ( 2 godziny :ysz: ) i takie oto konkluzje mnie naszły (jestem w tych sprawach jeszcze laikiem więc proszę o wyrozumiałość :tongue: ):

1. po rozbiórce wyczyściłem cały syf ze starego smaru, linki chodziły bardzo lekko, przepustnice też, linki nie były nigdzie "zaplątane" . Wlałem do linek trochę oliwy którą kupiłem kiedyś w sklepie rowerowym do smarowania właśnie linek - była lekka poprawa, ale gaz ciągle nie wracał

2. w rolgazie siedzi taki plastykowy biały ślizgacz. Zastanawiało mnie czemu po ściśnięciu dolnej śruby obudowy rolgaz chodzi wyraznie ciężej. Okazało się, że dolna linka nie wchodzi w ślizg ślizgacza tylko znajduje się pod nim, to powodowało, że w czasie skręcania obudowy ślizgacz dociskał linkę do aluminiowego korpusu i przez to chodził ciężej. Sporo się namęczyłem, aby włożyć ślizgacz tak aby linka nie wylądował pod nim, ale udało się za nastym razem i nawet po maksymalny ściśnięciu obudowy rolgaz chodził super lekko (przed założeniem na kierownicę). Po zamontowaniu problem wrócił ale już w nieznacznym stopniu

3. "kierownica na początku" jest o jakiś milimetr (na oko) cieńsza i dopiero wsunięcie rolgazu, aż po przełącznik startera powodowało, że odbijał niechętnie. I tu wyszło rozwiązanie problemu u mnie przełącznik startera ma kołek ustalający go w kierownicy, a kierownica ma dwa otwory
- ja dałem starter na "dalszy" kołek i wtedy rolgaz wchodził "głębiej" a tam jest trochę grubsza kierownica i się przycinał. W momencie gdy starter dałem na "bliższy" kołek rolgaz wszedł "płyciej" i chodzi jak nowy :ok:

W związku z tymi moimi obserwacjami pytanie do was - na której "dziurce" w kierownicy macie starter?
Są:
PD10 98 - w najszybszym kolorze :-), PD06 95 - żonki
Była:
XL 125 2001
Masz problem z CB Radiem? - pisz/dzwoń - spróbuję pomóc - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=68&t=13016
SQ8MXQ
Awatar użytkownika
airwolf
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1521
Rejestracja: 29.04.2011, 00:34
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Wrocław

Re: manetka gazu nie wraca , nie odbija

Post autor: airwolf »

przy zdjeciu linek z gaznika podstawowa zasad nie krecimy rolgazem bo te slizgacze od linek przy rolgazie moga sie polamac (sam sobie tak zrobilem niecacy bo sie linka podwinela i nawet nie poczulem jak pekl mi tam taki element)

jesli nie odbija wam rolgaz a zdejmowaliscie linki chociaz z gaznika to sprawdzcie od razu te slizgi przy rolgazie gdyz tam moze byc problem
XL600v -> XRV 750 RD04 -> CRF1000
parafrazujac mój ulubiony cytat:
"jazda na moto jest jak pudełko czekoladek,
nigdy nie wiesz na co trafisz"
Awatar użytkownika
wycior1970
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 73
Rejestracja: 13.09.2012, 23:43
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kalisz

Re: manetka gazu nie wraca , nie odbija

Post autor: wycior1970 »

Popieram swoich przedmówców :thumbsup: . Jeśli tylko rozbierzesz manetkę gazu to złożenie jej może przysporzyć trochę kłopotu. Składałem, rozkładałem i cały czas ciężko chodziła aż zdjąłem linki z gaźnika, złożyłem rolgaz i stał się CUD!!!! Chodzi lekko, leciutko, leciuteńko :ok: Pozdrawiam i życzę cierpliwości przy tym zabiegu!!!
krzysimirn
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 778
Rejestracja: 03.05.2010, 11:05
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Wyszków

Re: manetka gazu nie wraca , nie odbija

Post autor: krzysimirn »

Generalnie wszystkie linki wyczyścić , przepłukać środek sprayem do czyszczenia aż będzie leciał czysty płyn bez syfu, a po tym jak odparuje czyścidło, smarujcie linki w środku smarem w sprayu z dodatkiem teflonu. Do kupienia prawie wszędzie, a zaleta tego taka, że linki chodzą jak nowe, a smarowanie teflonem zmniejsza opory tarcia i nic , żaden syf się nie czepia smaru z teflonem. Po wpuszczeniu go do środka pancerza odparowuje i zostaje na lince i pancerzu biała powłoka z teflonu.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości