Doradźcie dostawczaka

poza dwoma kółkami
Awatar użytkownika
torak
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1417
Rejestracja: 12.06.2008, 22:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Szczecin

Re: Doradźcie dostawczaka

Post autor: torak »

Andrzej77 pisze: czy proponowane przez Was bryki mają pakę o długości mnie interesującej. każdy producent inaczej te wersje nazywa, a nie wszystkie zaproponowane przez Was kojarzę jako dłuuuuugie.
Odpadają Pełgoty, Fiaty, Cytryny itepe. Zostaje ci Mietek lub LT, tyle ze to kiepski pomysł (relacja cena/jakość). Tylko one są takie długie. No chyba że plandeka ew. może jeszcze kontener.
Jeździłem Jumperem 6 lat i było OK. Teraz jest Master (Mowano, Interstar) :thumbsup: ale L2H2, tobie nie podejdzie.
Może Mascot? To taki większy Master.
pomarańczowe zaloty czas zacząć
http://www.artmebel.szczecin.pl
Awatar użytkownika
Andrzej77
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 487
Rejestracja: 29.03.2009, 23:00
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kobylanka

Re: Doradźcie dostawczaka

Post autor: Andrzej77 »

Ooo! I o to pany chodziło.
Nie mam ambicji (czyt. funduszy) jeździć prawie nowym, tylko właśnie bezawaryjnym (na ile to możliwe) i prostym konstrukcyjnie wołem. Nie muszę startować ze świateł jako pierwszy.
Wiele wskazuje na sprintka. Wiadomo, zawsze jest jakieś "przeciw", ale łatwiej reanimować blachę, niż serce. Muszę jeszcze tylko dopaść gdzieś iveco, bo strasznie mnie nęci i mascotta, bo w życiu nawet w podobnym nie siedziałem. LT, z tego co wnioskuję, będzie drogi i w zakupie, i w serwisowaniu.
Sprinter 312 z motorem, o którym pisze Krzyho wydaje się dość interesujący, bo jeśli do takiej budy wkłada ktoś 2,2; lub nawet 2,3 ccm, to nie ma bata: silnik żyłowany fabrycznie w kwestii mocy i piłowany przez użytkownika, żeby mógł się poruszać. A czym zrywniejszy silnik, tym łatwiej dojechać sprzęgło i dyfer z wałem. To wszystko składa się na żywotność i później wychodzi na to, że czym nowsze konstrukcje, tym mniejsze przebiegi do remontu głównego.
Jakiś obraz mam, dziękuję za opinie, a gdyby ktoś miał jeszcze jakieś rewelacje - będę wdzięczny :thumbsup:
Ufaj Allahowi, ale wielbłąda zawsze przywiązuj do płotu
Awatar użytkownika
herni74
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1429
Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec

Re: Doradźcie dostawczaka

Post autor: herni74 »

W takim aucie liczy się głównie serwis i dostępność części a tu sprinter z lat 98 i silnikiem 2,9 120KM jest chyba :thumbsup:
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5549
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Doradźcie dostawczaka

Post autor: wojtekk »

Nie demonizowałbym również serwisu blacharki. Ostatnio w dużym aucie zabezpieczałem antykorozyjnie całe podwozie ze wszystkimi zakamarkami, szlifowaniem etc. Super robota. Koszt 1500 pln. Robienie blach może być np. 300 - 500 od elementu. Czyli też by wskazywało na Mercedesa (który ogólnie ma problem z blachami - znaczy trzeba o nie więcej dbać). Bo kupić coś z lepszymi blachami, ale jak trzeba robić serwis zawieszenia, silnika etc = koszty duuuużo większe (nie mówiąc o czasie wykonania napraw).
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
torak
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1417
Rejestracja: 12.06.2008, 22:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Szczecin

Re: Doradźcie dostawczaka

Post autor: torak »

A tak z drugiej strony.
Przy tej długości będzie chyba z tyłu na bliźniakach, czyli podwyższona DMC, czyli kat.C.
Chyba nie pogodzisz wszystkiego.
pomarańczowe zaloty czas zacząć
http://www.artmebel.szczecin.pl
luk2asz
szorujący kolanami
szorujący kolanami
Posty: 1642
Rejestracja: 15.05.2009, 11:31
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Kraków

Re: Doradźcie dostawczaka

Post autor: luk2asz »

Jest kilka samochodów z taką paką bez bliźniaków, a nawet jak mają bliźniaki to nie znaczy że są na C.
Awatar użytkownika
torak
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1417
Rejestracja: 12.06.2008, 22:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Szczecin

Re: Doradźcie dostawczaka

Post autor: torak »

luk2asz pisze: jak mają bliźniaki to nie znaczy że są na C.
Jesteś tego pewien?
Nie znaczy że ja jestem pewien swego. Jakoś tak gdzieś, coś... że z reguły:
torak pisze: z tyłu na bliźniakach, czyli podwyższona DMC,
a to daje na 100%
torak pisze: czyli kat.C.
pomarańczowe zaloty czas zacząć
http://www.artmebel.szczecin.pl
luk2asz
szorujący kolanami
szorujący kolanami
Posty: 1642
Rejestracja: 15.05.2009, 11:31
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Kraków

Re: Doradźcie dostawczaka

Post autor: luk2asz »

Renault Master (i wszystkie klony) mogą być na bliźniakach i są do 3,5 t DMC, Nissan Cabstar podobnie, Jest jeszcze Gazela i trochę innych.
Next22
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1224
Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: POLICHNO

Re: Doradźcie dostawczaka

Post autor: Next22 »

jako ciekawostke napiszę: jeździłem LT kontenerem-lodówka bliźniaki 5 euro palet brał A ładowność 600 kg bo sam ważył 2800
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
Awatar użytkownika
Krzyho
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 563
Rejestracja: 13.11.2008, 18:19
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Siedlce

Re: Doradźcie dostawczaka

Post autor: Krzyho »

312 którą jeżdzę nie ma bliźniaków ,ma pojedyńcze koła zawiecha standardowa jedno pióro z tyłu. Długość paki od ściany grodziowej to 4,30m szerokość 1,75m wysokość 1,9m cały zabudowany (blaszak). kat B
Awatar użytkownika
bartekk
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1450
Rejestracja: 28.10.2011, 07:54
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: wrocław - radwanice

Re: Doradźcie dostawczaka

Post autor: bartekk »

Wiela kilometra natłukłem NYSsAnem ( NYSA towos 522) . Zimową porą trzeba było owijać się kocem tak piz*ło w kabinie. Przy 95km/h już nie ja prowadziłem tylko opatrzność boża. A przy pełnej pace 1100kg ( o 200 za dużo ) żeby zatrzymać się na stopie w Oleśnicy pod Wrockiem to hamowałem już 400m przed skrzyżowaniem :resp:
W życiu są rzeczy ważne i .... ważniejsze.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości