20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercury ..

poza dwoma kółkami
wojs
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 657
Rejestracja: 15.06.2008, 19:45
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa/Gdansk

20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercury ..

Post autor: wojs »

... kurcze .. kawal czasu ... a wyadawaloby sie ..ze to bylo kilka ... no moze 5-7 lat temu ...

BTW ... osobiscie uwazam ze covery Queenu sa kiepskie ... ale powalilo (pozytywnie) mnie wykonanie "Bohemian Rhapsody" przez Pink na koncercie w Australii ...
http://www.youtube.com/watch?v=ZRLwsr_j2S4
--
pozdrawiam
Wojtek

BYL : TA XL600V
JEST : Triumph Tiger 955i
luk2asz
szorujący kolanami
szorujący kolanami
Posty: 1642
Rejestracja: 15.05.2009, 11:31
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Kraków

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: luk2asz »

Ale ja jestem stary :lol: :lol: :lol: , pamiętam jak cała Polska zaczęła nagle ich słuchać, zresztą pewnie cały świat.
Awatar użytkownika
sajmonwww
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 836
Rejestracja: 19.06.2010, 10:24
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Mysłowice

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: sajmonwww »

tak to z życiem... Show must go on , co się da ukraść śmierci to nasze...
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5549
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: wojtekk »

Dla mnie jeden z najwiekszych wokalistów wszechczasow. I jakos zapomniany / niedoceniony (w porownaniu np. Do Jacksona, ktorego tez niezwykle cenie)
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
Wolo
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3484
Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Poznań

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: Wolo »

covery zazwyczaj są kiepskie. A to, co zrobili "Bracia" Cugowscy, to zakrawało na śmieszność. I jeszcze Trójka to puszczała... :thumbsdown:

Rzadko odtwarzany, a ma coś w sobie :



i bardziej refleksyjny:




Dziś u Niedźwiedzia: http://www.polskieradio.pl/9/684/Artyku ... -Freddiego
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
wojs
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 657
Rejestracja: 15.06.2008, 19:45
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa/Gdansk

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: wojs »

luk2asz pisze:Ale ja jestem stary :lol: :lol: :lol: , pamiętam jak cała Polska zaczęła nagle ich słuchać, zresztą pewnie cały świat.
hehe ...do mnie tez to dotarlo po przeliczeniu ..ze to wlasnie bylo 20 lat temu.

wojtekk ..zgadzam sie .... szkoda ze puszcza sie w radio czesciej jakies smieci np. o parasoleczkach ... niz muzyke, ktora cos znaczy ... mowi o czyms ...
--
pozdrawiam
Wojtek

BYL : TA XL600V
JEST : Triumph Tiger 955i
Awatar użytkownika
sajmonwww
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 836
Rejestracja: 19.06.2010, 10:24
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Mysłowice

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: sajmonwww »

A najlepszy to był film Flash Gordon

Awatar użytkownika
Wolo
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3484
Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Poznań

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: Wolo »

wojs pisze:wojtekk ..zgadzam sie .... szkoda ze puszcza sie w radio czesciej jakies smieci np. o parasoleczkach ... niz muzyke, ktora cos znaczy ... mowi o czyms ...
domyślam się, że chodzi o Ryjankę ;)

Parasoleczka fakt, pop-kupa, ale można ją przerobić na coś bardziej strawnego, zwłaszcza na żywo brzmi ok:



a żeby nie było offtopa, dorzucam jeszcze w motoryzacyjnych klimatach:

Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
Awatar użytkownika
sajmonwww
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 836
Rejestracja: 19.06.2010, 10:24
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Mysłowice

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: sajmonwww »

dla mnie najlepszy cover :grin:



a w temacie :

Awatar użytkownika
chankrymski
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 536
Rejestracja: 02.03.2010, 13:44
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Krosno

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: chankrymski »

No nieźle czas zasuwa.... :wink:
To była kapela! Mam wszystkie kasetowe albumy wydane w Polsce. Tylko na czym ich słuchać.... :sad:

Dobry kawałek do jazdy.... :crossy:
wojs
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 657
Rejestracja: 15.06.2008, 19:45
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa/Gdansk

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: wojs »

chankrymski pisze:Dobry kawałek do jazdy.... :crossy:
No wlasnie nie moglem sobie przypomniec tego kawalka ... rewelacja ...
--
pozdrawiam
Wojtek

BYL : TA XL600V
JEST : Triumph Tiger 955i
vasyli
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 338
Rejestracja: 22.04.2010, 21:21
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siedlce

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: vasyli »

Heh, aż się łza w oku kręci...
U nas w mieścinie jest kapela "SILK", która wzięła się za muzykę queen. O dziwo spodobało mi się ich granie.
Siedziałem sobie którejś sobotki z kumplem przy piwku pod parasolem, a oni grali nie opodal na placu (z okazji dni miasta czy coś). W pewnym momencie złapałem film, że freddy żyje :smile6: :lol:
Link bezpośrednio do odsłuchania demówek (na żywca robią kolosalne wrażenie).
http://www.silkqueen.pl/index.php?optio ... &Itemid=16
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5544
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: falco »

Siema,
a ja niedawno (podczas zmywania garów) usłyszałem w Trójce kawałek, który uwielbiam... U don't fool me... Gałki oczywiście poszły na maksa w prawo... :ok:
Super się słucha przy zaciemnionym pokoju albo... podczas jazdy...



P.S. Ja pierniczę, jaki ja stary jestem... :ysz:
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Awatar użytkownika
JacekGit
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 116
Rejestracja: 15.09.2009, 22:49
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Piaseczno

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: JacekGit »

sajmonwww pisze:A najlepszy to był film Flash Gordon

Najlepszy to był "Nieśmiertelny" :thanks:
Awatar użytkownika
JacekGit
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 116
Rejestracja: 15.09.2009, 22:49
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Piaseczno

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: JacekGit »

Wolo pisze: a żeby nie było offtopa, dorzucam jeszcze w motoryzacyjnych klimatach:

Przypominają mi się czasy pierwszych dwóch płyt IRON MAIDEN :swieczki:
Awatar użytkownika
Genek
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 401
Rejestracja: 05.01.2010, 00:14
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Opalenica

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: Genek »

http://muzyka.onet.pl/publikacje/artyku ... omosc.html

a ja tam go nie lubię , bo był lewy :lol:
Ja, dwa koła i buzia wesoła :) o'#o ....
Awatar użytkownika
Genek
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 401
Rejestracja: 05.01.2010, 00:14
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Opalenica

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: Genek »

Wolo pisze:
Parasoleczka fakt, pop-kupa, ale można ją przerobić na coś bardziej strawnego
pewnie, że można
Ja, dwa koła i buzia wesoła :) o'#o ....
TROJAN
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3276
Rejestracja: 28.10.2008, 23:26
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: KRAKóW

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: TROJAN »

Fredi ...był genialnym artystą i przede wszystkim niepowtarzalnym showmenem ...no i ta doskonała oryginalna wszechstronna barwa głosu .....

Pamiętam koncert LIVE AID ' 1985 na Wembley , wtedy byłem tam z Tatą :blush:
Wrażenia nie zapomniane .........
Był to najlepszy koncert w życiu na jakim byłem
W sumie to miałem 12 lat ale i tak pamiętam wszystko jak by to działo się wczoraj





Fredie :resp: :thanks: :resp:

:thumbsup:
Awatar użytkownika
tiarek
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 148
Rejestracja: 04.07.2011, 13:56
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Czeremcha/Warszawa

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: tiarek »

ehhhh urodziłem sie 20 lat za późno :)

www.youtube.com/watch?v=HgzGwKwLmgM&feature=share
blablabla
wojs
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 657
Rejestracja: 15.06.2008, 19:45
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa/Gdansk

Re: 20 lat ... tyle czasu minelo od smierci Freddiego Mercur

Post autor: wojs »

Tego nie slyszalem ..do dzisiaj ... kurcze .... no ... przeciez to jest swietne ...
http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=IuPTlEdZlo8
--
pozdrawiam
Wojtek

BYL : TA XL600V
JEST : Triumph Tiger 955i
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości