Niniejszym chciałem poinformować Szanownych Kolegów i Koleżanki, że żyję!
Dementuję pogłoski, że: sprzedałem motor, nie chcę się integrować i mam wszystko i wszystkich w dupie.
To nieprawda!!! To brak czasu tak dolega...Po drodze trochę problemów ze zdrowiem...Takie tam... Poza tym wiem, że "nikt tu nikogo pod pistoletem nie trzyma", choć niejaki Bajrasz groził mi obiciem pyska
Serdecznie Was z tego miejsca pozdrawiam!
Wiedzcie, że zawsze ciepło i czule o Was myślę
PS. Bajrasz rośnij duży i okrąglutki!
