Wypady, spotkania

[Yarro]

Minąłeś mnie w Wasilkowie, potem jechałem za Tobą do Białego, byłem w żółtej KAczce, pomachałem przez szybę, chyba byłeś lekko zdziwiony Jechałem właśnie po kable, żeby odpalić swojego, bo mi akumulator padł.

[gerfas]

Hej

Ma ktoś może do wypożyczenia klucz do świec z oryginalnej narzędziówki? Wziąłem się za wymiane, ale nie mogę klucza dopasować. Wszystkie nasadowe 18-ki które wypróbowałem są za grube. Myślę że jakimś rurowym można by było podejść ale szukałem juz w kilku sklepach i lipa. Może coś takiego:
http://motoallegro.pl/klucz-do-swiec-ru ... 55668.html
dałoby rade?

[Yarro]

Hej

Ma ktoś może do wypożyczenia klucz do świec z oryginalnej narzędziówki? Wziąłem się za wymiane, ale nie mogę klucza dopasować. Wszystkie nasadowe 18-ki które wypróbowałem są za grube. Myślę że jakimś rurowym można by było podejść ale szukałem juz w kilku sklepach i lipa. Może coś takiego:
http://motoallegro.pl/klucz-do-swiec-ru ... 55668.html
dałoby rade?

Jak odbierzesz z Białegostoku to do momentu naprawy modułu (myślę, że do końca tygodnia się uda) mogę Ci pożyczyć.

[gerfas]

Jak odbierzesz z Białegostoku to do momentu naprawy modułu (myślę, że do końca tygodnia się uda) mogę Ci pożyczyć.

Dzisiaj zajechałem obejrzeć jakieś buciory do Kawasaki i fartem dostałem u nich taki klucz. W każdym razie dzieki za propozycje

[Yarro]

Nie ma sprawy, polecam się na przyszłość.

[Yarro]

Ponieważ pogoda robi się coraz ładniejsza, to może jakiś wyjazd byśmy zorganizowali? W środę planuję zrobić lekki rekonesans lasów, tydzień temu był jeszcze lód, może już się w większości stopił.

[AdamG]

I jak tam rekonesans wypadł? Mi może udałoby się do końca tygodnia dokończyć składanie sprzęta i coś o wypadzie można byłoby pomyśleć

[Yarro]

Rekonesans przeniósł się na dziś, ładniejsza pogoda i cieplej. Trampek w terenie jest rewelacyjny

Generalnie jest tak:
- szutry są suche, z rzadka trafia się kałuża
- w lasach to zależy gdzie, główniejsze drogi raczej suche, te mniejsze to wszystkiego po trochu, zdarzają się fragmenty oblodzone i zaśnieżone
- tereny z natury podmokłe są bardzo mokre, dwa razy podjechałem do samego brzegu rzeki, w trzecim miejscu wpakowałem się w takie błoto, że zapadłem się do osłony silnika, żeby nie kostki to do tej pory bym tam siedział

W niedzielę ma być piękna pogoda. Wstępnie założyłem sobie takie kółeczko: Białystok - Sokółka - Krynki - Kruszyniany - Białystok.
Sokółka - Krynki - Kruszyniany jak się da to szutrami, nie znam tych terenów więc nie wiem czy się da, ale będę próbował. Jeśli ktoś chce się przyłączyć to zapraszam, jak by były inne pomysły to też jestem za W grupie zawsze raźniej

[AdamG]

Ja się wstępnie piszę:) Robiłem już taką pętlę ale nie szutrami. Zawsze coś na gorąco się wymyśli jakby ktoś miał inne pomysły na traskę, byle bez błota bo nie mam kostek. Szutry las jak najbardziej:)

[Neno]

Jak odbierzesz z Białegostoku to do momentu naprawy modułu .......

Czyli jednak moduły padają
Kolejna część do zabrania na dalekie zadupie

[Yarro]

Czyli jednak moduły padają
Kolejna część do zabrania na dalekie zadupie

Nic mi o tym, żeby padały, nie wiadomo
Zadziałała moja nadgorliwość, padnięte okazały się 4 świece, co do których byłem przekonany, że są sprawne w 100%. Dopiero jak moduł wrócił z informacją, że jest w porządku wymieniłem świece.

Ja się wstępnie piszę:) Robiłem już taką pętlę ale nie szutrami. Zawsze coś na gorąco się wymyśli jakby ktoś miał inne pomysły na traskę, byle bez błota bo nie mam kostek. Szutry las jak najbardziej:)

Ponieważ nie będę startował z Białegostoku to wstępnie proponuję punkt zbiorczy w Wasikowie na stacji paliw przy Świętej Wodzie (zjazd z obwodnicy na Wasilków). Tyle, że ja mogę dopiero po 12-tej.
gerfas jeśli się nie mylę, to jechalibyśmy koło Ciebie?

[AdamG]

OK. Jeśli nie jebnie bomba atomowa i nie spowoduje niemożności poskładania trampka do kupy to jestem w niedzielę... czekam tyko na info co do dokładniejszych koordynatów godzinowych po tej 12-tej:) z mojej strony jest dowolność godzinowa:)

[Yarro]

Pokombinowałem trochę z trasą. Proponuję pojechać tak:
1. Start w Wasilkowie na stacji.
2. Przelot szutrami do drogi na Krynki, ten odcinek znam, mniej więcej połowa to droga przez las.
3. Przecinamy szosę i jedziemy na Surażkowo, Lipowy Most i Górany do Kruszynian. Tego odcinka zupełnie nie znam, ale nie powinno tam być asfaltu.
4. Tu można by było zrobić postój (jakieś 80km jazdy terenowej) i zastanowić się jak dalej. Albo normalnie asfaltem do Krynek, Sokółki i z powrotem, albo jak będą chęci to kombinować dalej bocznymi drogami.

Poglądowa mapka

[AdamG]

Jeszcze działam ale powinienem się wyrobić na jutro:) chwila przerwy na i wracam do roboty. coś już wiadomo nt. godziny?

[Yarro]

Proponuję 12-tą.

Mijałem dziś około 18.00 w Dąbrówkach kogoś na Trampku 600. Ktoś z forum?

[chimek]

tez bym bardzo chetnie z wami posmigal po szutrach, ale jestem juz w norwegii. czwartek: łapy - sassnitz, piatek: teleborg - oppdal. oczywiscie trampkiem. moze w wakacje bedzie mozna o czyms pomyslec i cos zorganizowac z podlasiakami

[chimek]

ps. dajcie znac jak wypad sie udal

[AdamG]

Wypad udał się jak najbardziej był i asfalt i szutry i błoto i nawet resztka śniegu i lodu na której zrobiłem pierwszego paciaka w tym sezonie a gmole od henryego przydały się kolejny raz.

[Yarro]

Wypad udał się jak najbardziej był i asfalt i szutry i błoto i nawet resztka śniegu i lodu na której zrobiłem pierwszego paciaka w tym sezonie a gmole od henryego przydały się kolejny raz.

I oczywiście była zielona herbata w pięknych okolicznościach przyrody Kto nie był niech żałuje.

[chimek]

zielona herbata z konopi hehe