Wypady, spotkania

[elaiden]

Nawiazując z innego tematu ja bym sie pisał tylko byśmy musieli sie dogadać dokładniej co i jak, kiedy

[AdamG]

Jutro wieczorem pewnie będzie już wiadomo co i jak to się napisze kilka słów:) Wstępnie jak pisałem to sobota po południu, a resztę się dopisze jak zadzwonię jutro do Yarro

[Yarro]

To co, lecimy traską: trasa Supraśl - Siemianówka?
Ponieważ w sobotę rano muszę trochę popracować, to najwcześniej uda mi się wyrwać o 12-tej. Start proponuję z Supraśla, bo zanim ja dojadę do Białego i potem z powrotem do Supraśla to minie blisko godzina - szkoda czasu.

[elaiden]

No ja do Suprasla troche mam to wogole ;p myslalem ze moze byscie wyjechali po mnie jakoś do Zabłudowia i stamdat polatali gdzies w okolicach i potem by sie juz zobaczylo

[Yarro]

Nie wpisałeś w profil miasta i z założenia wyszło, że Białystok
Dla mnie w zasadzie bez różnicy, możemy się spotkać w Zabłudowie, np. przy tych dobrych lodach Z tym, że musiałbym mieć czas na dojazd, czyli gdzieś o 13-tej.

[elaiden]

Juz wpisuje tylko dokoncze to ;p No ja tak samo, mi 13 pasuje bo bede jechal z Bielska Podlaskiego

[AdamG]

możemy się spotkać w Zabłudowie, np. przy tych dobrych lodach

Bardzo, bardzo dwuznaczne

Na 13-ta nie wiem czy mi styknie ogarnąć wszystko co i jak, bo temat mi nieplanowany wyskoczył. Jeśli nie uda się na 13-tą to Yarro bądź ew. na standbye i ok. 13-tej skontaktujemy się i dogadamy gdzie będziecie lecieć, a ja spróbuję wstrzelić się w traskę z biegu. Najwyżej się dogadamy, ze co 0,5h robicie postój w celu sprawdzenia tel. i dogrania koordynatów. Choć mam nadzieję, że po prostu wyrobię się na tą 13-tą:)

[Yarro]

No i pada Jeśli asfalt nie podeschnie to ja niestety rezygnuję, nie będę się wygłupiał w kostkach na mokrym asfalcie

Z pogodynki wynika, że ma się pogoda poprawiać. Może przełóżmy start na 14-tą?

[AdamG]

14 ta jest bardziej prawdopodobna w moim przypadku

[elaiden]

U mnie też padało ale teraz świeci i chyba schnie wszystko. Ty w kostkach na asfalcie a ja w słabych szosowych w lesie itp ;p to 14 w Zabłudowiu ?

No niestety mnie nie bedzie, wypadło mi "coś" dokładnie dziewczyna ;p Następnym razem postaram sie byc

[Yarro]

No to jako jedyny byłem o 14-tej w Zabłudowie, lodów niestety jeszcze nie robią, nic nie straciliście
Ponieważ nikt nie chciał ze mną jeździć, to pojechałem sobie na tor motocrosowy w Wasilkowie Pogadałem sobie trochę (fajni ludzie tam jeżdżą) i postanowiłem spróbować. Jak zapytałem czy mogę pojeździć po torze to popatrzyli dziwnie na mnie i zapytali: tym ? Jak potwierdziłem że trampkiem to zgodnie stwierdzili, że muszą to zobaczyć Wiecie co? To była walka o życie, ale obroniłem honor - nie położyłem trampka Oczywiście o skokach nie było mowy, na zwykłych muldach zawieszenie dobijało, na zakrętach duuużo miękkiego piachu, tylko dzida ratowała. Kondycja skończyła się po jednym okrążeniu Ale nie powiem - cholernie mi się to podobało

Adam, w deflektorze udało mi się znaleźć kąt przy którym nie ma już turbulencji a jeszcze osłania. Rewelacyjnie jest, zamawiam sobie taki.

[AdamG]

A pisałeś żebym na ten tor na swoich tourancach jechał
Dobrze, że deflektor się spisał. Skoro już po próbach to odbieram go 3-go jak się umawialiśmy. Może tym razem ktoś dołączy do nas? Punkt startu jest mi obojętny, trasa może być i asfat i szutry i lekki offik, a godziny też do ustalenia. Elaiden... nie przejmuj się tak do końca oponami, ja też na szosówkach śmigam. Fakt do latania po lesie itp to tak sobie, ale najważniejsze to się spotkać, polatać, pogadać

[Yarro]

Jak pisałem to jeszcze nie widziałem zakrętów , niestety bez kostki nie ma po co się wybierać.
To jedziemy 3-go. Ja też się mogę dostosować, byle nie głównymi szosami.

[AdamG]

To teraz pisać o której i gdzie byle nie za wcześnie bo jutro mam jedyny wolny dzień podczas całego długiego weekendu i chcę sobie pospać Może coś koło 11 godz.?

[Yarro]

Straszne zainteresowanie, nie ma co Ja się w każdym razie piszę, no chyba żeby padał ten deszcz ze śniegiem co go zapowiadają

[AdamG]

OK. Brak innych propozycji to napiszę. Godz. 11 na stacji benzynowej (zdaje się PRONARU) koło Świętej Wody za Wasilkowem. Wszyscy chętni przyjeżdżać

[Yarro]

Wg prognozy pogody najcieplej nie będzie, ale padać nie powinno. Jedziemy!

Adam, o 9-tej wyjeżdżam z domu i nie będę miał dostępu do sieci, jakby później coś wypadło to dzwoń.

[Yarro]

No to wróciliśmy, wyszło 7 godzin w siodle

Macie czego żałować, trzeba się było nie bać pogody tylko jechać. Były wszystkie rodzaje drogi: asfalt nowy i stary, bruk, twardy szuter, trochę piachu i symboliczna ilość błota. Były drogi w lesie, które widziała wyłącznie nawigacja, były drogi kończące się gospodarstwem i goniącą do nas watahą psów, była jazda po polnych drogach na azymut - czyli wszystko to, czego można oczekiwać od Trampkowej wycieczki.

Plus: znowu robią dobre lody w Zabłudowie
Minus: wysechł napalm i nie było zielonej herbaty

Trasa i statystyki dostępne tu: Białystok - Siemianówka

[AdamG]

Nic dodać, nic ująć... było super kto nie był niech żałuje...
Za wymienione minusy serdecznie żałuję i postanawiam poprawę

[eneron]

Witajcie

Jestem z Hajnówki, chętnie bym podłączył się na wspólne latanie

Niestety, mam opony Tourance wiec hard off odpada

Postaram się częściej tu zaglądać