Strona 79 z 199

Re: Weekendowe latanie

: 26.09.2015, 22:28
autor: Roni92
Ok, będe. Gdyby ktoś chciał dołączyć jutro dzwoncie 575 436 795

Re: Weekendowe latanie

: 27.09.2015, 10:01
autor: janekndm
Kieruję się w waszą stronę , będę koło 11. :smile:

Re: Weekendowe latanie

: 27.09.2015, 17:09
autor: bogdan79
no to poryliśmy poligon!
... i nawet bez gleby się obyło :) dzięki i do następnego razu!

Re: Weekendowe latanie

: 28.09.2015, 12:59
autor: falco
Koniec... eee... początek Polski zdobyty, czyli He...He...Hel... Było w dechę! :impreza: + :zabawa: + :crossy:

Re: Weekendowe latanie

: 03.10.2015, 19:47
autor: falco
Sobota +21C, więc czas na szlak turyst.-krajoznawczy po mazowieckim...
- bocznymi do pałacu w Teresinie (w remoncie),
- bocznymi do dworku w Strzyżewie (akurat dziś/jutro zamknięty),
- bocznymi do warownego kościoła w Brochowie (przybyłem i wrota mi otwarto),
- kabanosiki+bułeczki z ziarnem+pomidorek+czerwona oranżada pod pobliskim sklepem,
- bocznymi przez Kampinos do Sadów,
- gdy zaczęło zmierzchać szybki powrót do K-J.
Przy okazji znalazłem i odwiedziłem kilka zapomnianych mogił i syciłem się pięknym, jesiennym słoneczkiem, oby zostało jak najdłużej.
180km i pół dnia w siodle, na całkowitym luzie - to lubię! :punk:

Niedziela (może, bardzo może)- polska tatarska, czyli Bohoniki+Kruszyniany+miejscowe żarełko, kimanie gdzieś na kwaterze lub w Białym i powrót w poniedziałek...

Re: Weekendowe latanie

: 04.10.2015, 14:20
autor: pawner1
Fotka z wypadu nad Świder.

Obrazek

Re: Weekendowe latanie

: 05.10.2015, 19:32
autor: falco
Udało się! Przed chwilą wróciłem ze szlaku po Polsce Tatarskiej a przy okazji penetrowania mnóstwa innych ścieżek, bezdroży, szuterków, królewskich szlaków i niekończących się kilometrów wiejskich dróg... :crossy:

Była droga po bocznych drogach z K-J do Białegostoku i dalej przez Supraśl, Kruszyniany, Życzliny, Malawicze, Bohoniki, Stację Waliły, Mazury+Warmiaki, Plewki, Łaźnię, Górki, Wierzchlesie, Starą Rozedrankę, Krynki, Szyszki, Chraboły, Sokoły i całą stertę innych wiosek i wioseczek, w przeróżnych kompilacjach, w te i nazad, dookoła, na wskroś, zawrotki i na chybił-trafił.
Była najkrótsza wioseczka do jakiejkolwiek, kiedykolwiek dotarłem mająca ok. 1...0...0 metrów!!! :ok:
Było zwiedzanie, fotek pstrykanie, chrap końskich z odległości (mojego) nosa nagrywanie.
Było nocne-białostockie browarkowanie na dachu kilku piętrowego budynku w towarzystwie rozświetlonej cerkwi - CZAD!!! :omg:
Była Policja w Królowym Moście, która pomimo ograniczenia... mignęła kierunkowskazem dając się wyprzedzić. :resp:
Była przesympatyczna babcia wskazująca drogę, gdy nawigacja "kazała" zawracać 80km gdy ja chciałem skrótem przez las.
Było niespodziewane wejście (w porze obiadowej) do domu Sołtysa Grzybowców, który poratował, wskazał, na podwórko wyszedł.
Były leśne skróty (w tym droga z... Kwasówki), były pięknie pachnące leśne znaleziska, które już się suszą.
Były zwierzęta różnej maści i wielkości.
Był wieczorny spacer przy "muzyce" ujadających psów po... zapomnianym żydowskim (jednym z najstarszych) kirkucie w Krynkach.
Była zaduma na muzułmańskich mizarach.
Były przypadkowo znalezione mogiły Powstańców, Partyzantów, Żołnierzy czy "zwykłych" cywili od Powstań po II W.Ś.
Była przypadkiem napotkana ooogromna kooopalnia piasku z którego baaardzo wysokich hałd rozpościerał się industrialny widok.
Była przypadkiem znaleziona (tajna?) baza wojskowa (chyba) nasłuchowa.
Była super pogoda.
Mógłbym tak wymieniać i wymieniać...

Podlasie? (Jak zawsze) POLECAM!!! :ok: :thanks: :yaho:

Na deser przeeepyyysznyyy (prawdziwy) domowy obiad z zupy grzybowej, kartaczy i szarlotki na gorrrąco z lodami w Tawernie-Galerii "Opowieści z Narwi" (na samym rynku k. Klasztoru) w Tykocinie, którą cholerrrnie polecam! :thumbsup:

Fotki kiedyś...

P.S. MADRAFi - żałuj! :dupa:

Re: Weekendowe latanie

: 07.10.2015, 10:49
autor: falco
Odpowiadając na pytanie, tak mam jeszcze coś w zanadrzu, ale wszystko będzie zależeć od zdrówka i pogody a na moim celowniku są polskie Termopile, czyli Wizna. :szab:
Nie udało się ostatnio (niedawno była rocznica walk), ale na pewno tam pojadę. :crossy:

Plus wszystko, co uda się odnaleźć (przypadkiem lub celowo) po drodze:
+-
http://tiny.pl/gmlfx

Re: Weekendowe latanie

: 07.10.2015, 12:56
autor: Qter
A my w ten łikend zaliczyliśmy zakończenie sezonu u braci czarnuchów w Białej....


po drodze trafiając tu:

1759


a potem tu:


1760


robiliśmy też ćwiczenia z gumą

1757


ogólnie fajny łikend był...


PZDR

Qter

Re: Weekendowe latanie

: 07.10.2015, 14:16
autor: falco
Qter pisze: po drodze trafiając tu:

1759
Mineliśmy się... o... jakieś... 4... lata. :lol:

https://picasaweb.google.com/MaciejFalk ... 4655392210
Obrazek
Qter pisze:a potem tu:
1760
https://picasaweb.google.com/MaciejFalk ... 6933083506
Obrazek

Świetne okolice! :thumbsup:

Re: Weekendowe latanie

: 07.10.2015, 14:27
autor: Nadol
A my mieliśmy zamiar i się nie udało... ale też było świetnie:
https://goo.gl/photos/7k8U9ZNknjBBep4cA

Re: Weekendowe latanie

: 07.10.2015, 17:16
autor: falco
404

Re: Weekendowe latanie

: 10.10.2015, 00:58
autor: Roni92
Ktoś chetny na niedziele? albo sobote

Re: Weekendowe latanie

: 16.10.2015, 22:22
autor: stary pingwin
Jutro ze trzy, cztery godzinki po krzaczorach, na wschód. Start w cywilizowanych godzinach tzn 10-11 z okolicy Sulejówka. pięć zero jeden zero dziewięć trzy cztery osiem dwa. Do 9:00 SMS

Re: Weekendowe latanie

: 26.10.2015, 17:56
autor: Toma2
Szanowni,
Moze ktos cos jutro/pojutrze?
W kosciach czuje, ze jesienne mzawki, deszcze i mrok tuz tuz, wiec urlopuje sie i korzystam z pogody.
Jako ze w tym roku nic nie pojezdzilem, to mam ochote na szutrowanie i zwiedzanie lasow, lak i pol.
Dzisiaj zrobilem testowe 69 km po okolicznych lasach i jest git. Smialo 9-16 mozna smigac.
Planow zadnych nie mam, jakby ktos cos, to chetnie polacze sily. Jutro byc moze pojade trase rajdu co to byl ze dwa tygodnie temu w stolicy i okolicy.
Btw, ktos wie czy na navi garmina mozna wgrac slad albo czy jest jakas nawigacja na nokie 535, ktora obsluguje slady?

Pzdr
Toma

Re: Weekendowe latanie

: 26.10.2015, 18:28
autor: Roni92
OOOO. To ktoś na tym forum motocyklowym jeździ motocyklem ? Szacuun :D :thumbsup: Chętnie bym polatał, no ale sorry jak chcesz latać w godzinach pracujących w środku tygodnia? W sobote chętnie, ale w ciągu tyg to trzeba zarobić na wache :D

Re: Weekendowe latanie

: 26.10.2015, 18:33
autor: falco
(Brawo) Ja! Jeżdżę ile wlezie, ale coraz rzadziej o tym piszę, bo i tak nie ma się z kim umówić, bo tu sami piszący o tych... jeżdżących... :dupa: :haha:

Re: Weekendowe latanie

: 26.10.2015, 19:11
autor: Toma2
Bez przesady. Nie sama praca czlowiek zyje ;)
W weekendy nie moge, bo te mam dla dzieciakow, a ze w tym roku 10 tygodni przesiedzialem na l4, to kapke zaleglego urlopu mam do wykorzystania ;)

Pięknie było!
Obrazek

O! :)
Obrazek

O o :d
Obrazek

Re: Weekendowe latanie

: 26.10.2015, 20:17
autor: Roni92
To i ja się przylansuje, akurat wypad był w środku tygodnia :D - https://drive.google.com/folderview?id= ... sp=sharing
Foty robione na torze enduro wawerskim, o którym nikt nic nie wie :)
PS. fajne kałuże miałeś, latałbym:D
ps2. ja też prawie codziennie latam, tyko rzadko chce mi się foty robić :p

Re: Weekendowe latanie

: 26.10.2015, 21:10
autor: Toma2
E, tor znany. Z forum czarnego ;)
Ja foty robie, jak tylko zadyszke zlapie, czyli co chwile...
Na torze kolko zrobie i nici z dalszej jazdy, wiec omijam.
W zime musze sie odbudowac i bedziemy latac.
Chociaz w glowie stop mi sie teraz non-stop swieci. Ech, szczesliwi, co sie jeszcze na motku nie polamali :D