No więc łyżki występują w kompletach z kluczami/adapterami:
1. 10/12/22/27/32
2. 10/13/27/32
W przypadku mojej yamahy w standardzie miałem przód/tył 22, ale że mam japońskie upsu z przodu, to już lipa. Dorobiłem więc adapter na odpowiedni rozmiar, ale sposobem garażowym = ciężki. W przyszłym tyg. będę ogarniał adaptery z alu na 17/19/24mm. Ale waga to jedna sprawa, a to jak przemyślane są ich końcówki to już inny temat. Tymi alu jestem wstanie wrzucić oponę jedną łyżką, nie rysując przy tym felgi i nie dziurawiąc ponownie dętki. Niema co gadać, trzeba spróbować
Co do opłaca/nieopłaca się, to sprawa indywidualna. Ja wrzucając te łyżki accella pozbyłem się nie tylko ciężkich stalowych łyżek (które absolutnie mi wystarczały przez kilka lat), ale i kilku ciężkich kluczy. Wcześniej biorąc narzędziówkę w rękę zastanawiałem się "co ja tam kur...a mam, że to tyle waży?!", a teraz mam nic nie ważący ład i porządek.