Weekendowe latanie
Moderatorzy: Skorpionka, Baran
- Marcin89
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 40
- Rejestracja: 07.05.2016, 20:35
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Weekendowe latanie
Czyli 10:15 pod caritasem. Będę. Ktoś przejazdem przez Legionowo?
- browar
- miejski lanser
- Posty: 371
- Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Weekendowe latanie
Klosz w kierunku cały,mocowanie można skleić.W plastikach to już zaczepy poleciały,trzeba dorobić jakieś mocowania albo...trytytkowo zrobićKami pisze: No. Ja już w domu. Tym razem straty ludzkie mniejsze - jeden upadek z nakryciem się nogami (tej sztuczki jeszcze nie było). Niestety straty w sprzęcie większe - zbite lusterko, ułamany kierunkowskaz i lewy plastik coś za bardzo się rusza (boję się sprawdzić co się stało). Ale pozostała reszta same plusy super kompani: wojtekk i browar i fajna trasa. Oczywiście nie wiem gdzie dokładnie byłam ale bardzo mi się podobało. Wojtekk dzięki wielkie za użyczenie swojego moto na trudniejszych odcinkach
Gratulacje za zacięcie i ducha walki
Też mam zamiar się jutro wybrać w okolice Popowa,najprawdopodobniej razem z Qtrem przyjedziemy.
Re: Weekendowe latanie
Postaram się stawić (ewentualnie mogę sie spóźnić ok. 10 min)Qter pisze:Ja jutro startuje z caritasu koło 10:15. Ja chce ktoś dołączać to zapraszam Pzdr Qter PS mój fon 519 176 sześć sześć 7
-
- miejski lanser
- Posty: 396
- Rejestracja: 21.04.2011, 11:30
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Warszawa, Praga Pn.
- Kontakt:
Re: Weekendowe latanie
Ja, Zenek i Fuszkinowie ruszamy o 10 spod Maka na rogu radzymińskiej i łodygowej. Palujemy wycieczkę krajoznawczą w okolicach zlotowych Proponuję byśmy wszyscy się spotkali o 13.30 pod kościołem w Pniewie (przy trasie 618 Pułtusk-Wyszków). Stamtąd razem pojedziemy na ognicho i kiełbaski. Mój nr 608 cztery cztery 7829
-
- osiedlowy kaskader
- Posty: 111
- Rejestracja: 11.08.2015, 22:53
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Warszawa Białołęka
Re: Weekendowe latanie
I to mi się podoba. Wiadomo kobiety zawsze potrafią ogarnąć ten chaosgraza pisze:Ja, Zenek i Fuszkinowie ruszamy o 10 spod Maka na rogu radzymińskiej i łodygowej. Palujemy wycieczkę krajoznawczą w okolicach zlotowych Proponuję byśmy wszyscy się spotkali o 13.30 pod kościołem w Pniewie (przy trasie 618 Pułtusk-Wyszków). Stamtąd razem pojedziemy na ognicho i kiełbaski. Mój nr 608 cztery cztery 7829
Re: Weekendowe latanie
Bardzo dobry pomysłgraza pisze:Ja, Zenek i Fuszkinowie ruszamy o 10 spod Maka na rogu radzymińskiej i łodygowej. Palujemy wycieczkę krajoznawczą w okolicach zlotowych Proponuję byśmy wszyscy się spotkali o 13.30 pod kościołem w Pniewie (przy trasie 618 Pułtusk-Wyszków). Stamtąd razem pojedziemy na ognicho i kiełbaski. Mój nr 608 cztery cztery 7829
-
- osiedlowy kaskader
- Posty: 111
- Rejestracja: 11.08.2015, 22:53
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Warszawa Białołęka
Re: Weekendowe latanie
Zapowiadało się tak pięknie a wyszło jak zawsze...czyli
W połowie dzisiejszej wycieczki pomyślałam sobie, że dzisiaj to się jednak nie wywalę... I może warto było jednak wymienić to stłuczone lusterko na nowe które przywiózł Nadol. Tak było do czasu pamiętnego wjazdu na wał. Widziałam ten piasek ale podobno miało być mało I dam radę. Więc jechałam tak do czasu kiedy w największym piachu postanowił zatrzymać się przede mną Zenek. Ja w głowie miałam cały czas jedno nie puszczać gazu... I nie puściłam wykonując piękny skok z wału, dodając gazu nawet w locie...ale Zenek nie został przeze mnie rozjechany Niestety motocykl mnie wyprzedził I nie zdążyłam go w locie dogonić co zakończyło się naszym wspólnym upadkiem. Tym sposobem stałam się gwiazdą wyjazdu, a gdyby była kamera to na pewno zostałabym gwiazdą internetu. Podsumowując straty w ludziach to mała rana na piszczeli I siniak na tejże piszczeli od kostki do kolana, straty w sprzęcie: lusterko padło na amen, kierunkowskazowi się jeszcze bardziej pogorszyło I plastiki niestety pękły w dwóch miejscach.
W połowie dzisiejszej wycieczki pomyślałam sobie, że dzisiaj to się jednak nie wywalę... I może warto było jednak wymienić to stłuczone lusterko na nowe które przywiózł Nadol. Tak było do czasu pamiętnego wjazdu na wał. Widziałam ten piasek ale podobno miało być mało I dam radę. Więc jechałam tak do czasu kiedy w największym piachu postanowił zatrzymać się przede mną Zenek. Ja w głowie miałam cały czas jedno nie puszczać gazu... I nie puściłam wykonując piękny skok z wału, dodając gazu nawet w locie...ale Zenek nie został przeze mnie rozjechany Niestety motocykl mnie wyprzedził I nie zdążyłam go w locie dogonić co zakończyło się naszym wspólnym upadkiem. Tym sposobem stałam się gwiazdą wyjazdu, a gdyby była kamera to na pewno zostałabym gwiazdą internetu. Podsumowując straty w ludziach to mała rana na piszczeli I siniak na tejże piszczeli od kostki do kolana, straty w sprzęcie: lusterko padło na amen, kierunkowskazowi się jeszcze bardziej pogorszyło I plastiki niestety pękły w dwóch miejscach.
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5534
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: Weekendowe latanie
Dzięki za wczorajsze latanie!
Polecam latanie z Kami, póki można. Gdy ona się podszkoli i przesiądzie się na lżejsze moto to już z nią nie pojeździmy. Dziewucha ma jaja i ułańską fantazję. Jak do tego dojdzie inne moto i umiejętności to nie będzie chciała z nami jeździć. A jej nie dogonimy
Polecam latanie z Kami, póki można. Gdy ona się podszkoli i przesiądzie się na lżejsze moto to już z nią nie pojeździmy. Dziewucha ma jaja i ułańską fantazję. Jak do tego dojdzie inne moto i umiejętności to nie będzie chciała z nami jeździć. A jej nie dogonimy
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
- browar
- miejski lanser
- Posty: 371
- Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Weekendowe latanie
Niech sprzeda tą 700-kę,póki jeszcze cała i kupi coś lżejszego,inne wyjście to druga maszyna tylko w teren.
Ja dopiero wróciłem,dawno się tak w terenie nie natyrałem.Z Jankiemndm zrobiliśmy ognicho i kiełbachę,po której nam się przysnęło
Qter,trasy wymyśliłeś w pompkę,pogratulować umiejętności zwiadowczych
Ja dopiero wróciłem,dawno się tak w terenie nie natyrałem.Z Jankiemndm zrobiliśmy ognicho i kiełbachę,po której nam się przysnęło
Qter,trasy wymyśliłeś w pompkę,pogratulować umiejętności zwiadowczych
-
- osiedlowy kaskader
- Posty: 111
- Rejestracja: 11.08.2015, 22:53
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Warszawa Białołęka
Re: Weekendowe latanie
Po wczorajszym stwierdziłam że jestem podatna na sugestie. Opwiadałeś o uszczelce od owiewki która Ci ciągle spadała i ja miałam dzisiaj to samo Ja nie jestem jednak tak rozrzutna jak Ty i dowiozłam ją powiewającą na ostatnim zaczepie do domubrowar pisze:Niech sprzeda tą 700-kę,póki jeszcze cała i kupi coś lżejszego,inne wyjście to druga maszyna tylko w teren
-
- osiedlowy kaskader
- Posty: 111
- Rejestracja: 11.08.2015, 22:53
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Warszawa Białołęka
Re: Weekendowe latanie
Piękna reklama i to za darmowojtekk pisze:Dzięki za wczorajsze latanie!
Polecam latanie z Kami, póki można. Gdy ona się podszkoli i przesiądzie się na lżejsze moto to już z nią nie pojeździmy. Dziewucha ma jaja i ułańską fantazję. Jak do tego dojdzie inne moto i umiejętności to nie będzie chciała z nami jeździć. A jej nie dogonimy
- Marcin89
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 40
- Rejestracja: 07.05.2016, 20:35
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Weekendowe latanie
Dziękuję za bardzo miły dzień, cenne rady i pomoc. Mam nadzieję, że niedługo znów będzie okazja trochę polatać :)
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3403
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: Weekendowe latanie
Również dzięki! Fajny dzień dziś był
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
Re: Weekendowe latanie
Dzięki za wspólne latanie. Jak zwykle Kami została gwiazdą wycieczki
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5547
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: Weekendowe latanie
Przed chwilą wróciłem i ja. Czechy, Kraków, Ojców i okolice, małopolska, śląskie, świętokrzyskie, łódzkie a wszystko boczkiem, boczkiem, boczkiem. Do tego kapitalna pogoda a w Czechach przez cały łyk-end były do dyspozycji... nalewaki z czeską pianką (samoobsługa!).
Wieczorami ognicha do białego rana ze śpiewami i gromkimi śmiechami a w dzień zwiedzanie, do tego było tak ciepło, że ganialiśmy w samych majtach... Oj żyć nie umierać...
Fotki za jakiś czas, tymczasem śląskie i suwalskie wzywa...
edycja:
Pusta Polom
Wieczorami ognicha do białego rana ze śpiewami i gromkimi śmiechami a w dzień zwiedzanie, do tego było tak ciepło, że ganialiśmy w samych majtach... Oj żyć nie umierać...
Fotki za jakiś czas, tymczasem śląskie i suwalskie wzywa...
edycja:
Pusta Polom
- JL79
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 239
- Rejestracja: 08.06.2015, 13:14
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: wAw/ sokołów podlaski
Re: Weekendowe latanie
Witajcie!
( tak wiem wita się w innym dziale ;-) ale raczej dużo dotychczas nie psiałem, więc się witam znowu)
Zacząłem od niedawna czytać wątek bo też bym czasem z kimś pojeździł. Ale jak czytam przygody gwiazdy Kami to mam wątpliwości czy dojadę :-P
Szkoda mi wyobijać motura, a i siebie nie chcę uszkodzić. Jeżdżę sobie na razie asfalty, szutry czy polne drogi i dobrze mi z z tym. Na jakieś lasy i prawdziwy teren wolę po prostu rower :-P
Macie może jakieś zdjęcia z tych ekapad? A może też jest tu frakcja szutrowa? ;-)
pozdro
( tak wiem wita się w innym dziale ;-) ale raczej dużo dotychczas nie psiałem, więc się witam znowu)
Zacząłem od niedawna czytać wątek bo też bym czasem z kimś pojeździł. Ale jak czytam przygody gwiazdy Kami to mam wątpliwości czy dojadę :-P
Szkoda mi wyobijać motura, a i siebie nie chcę uszkodzić. Jeżdżę sobie na razie asfalty, szutry czy polne drogi i dobrze mi z z tym. Na jakieś lasy i prawdziwy teren wolę po prostu rower :-P
Macie może jakieś zdjęcia z tych ekapad? A może też jest tu frakcja szutrowa? ;-)
pozdro
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3403
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: Weekendowe latanie
Czuwaj!JL79 pisze:Witajcie!
( tak wiem wita się w innym dziale ale raczej dużo dotychczas nie psiałem, więc się witam znowu)
Zacząłem od niedawna czytać wątek bo też bym czasem z kimś pojeździł. Ale jak czytam przygody gwiazdy Kami to mam wątpliwości czy dojadę
Szkoda mi wyobijać motura, a i siebie nie chcę uszkodzić. Jeżdżę sobie na razie asfalty, szutry czy polne drogi i dobrze mi z z tym. Na jakieś lasy i prawdziwy teren wolę po prostu rower
Macie może jakieś zdjęcia z tych ekapad? A może też jest tu frakcja szutrowa?
pozdro
tu masz filmiki Biedrona - dużo z naszego latania po okolicach Wawy
https://www.youtube.com/user/onbiedron/ ... =0&sort=dd
... to tylko tak "strasznie" się czyta - w rzeczywistości to takie pierdu pierdu bez topienia motków w błocie po siodło (są oczywiście od tego wyjątki )
PZDR
Qter
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5534
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: Weekendowe latanie
Czy ktoś ma jakieś plany na sobotę? Ja mogę gdzieś do 16:00. Im wcześniej wyjazd, tym lepiej. Może być i 5 rano. Jak nikt nie będzie leciał to ja pewnie polecę i wtedy zapraszam.
Tak, wiem. Ma padać. Gdy pada - nie jadę. Ale poza tym deszcz i błoto mi nie przeszkadzają
Tak, wiem. Ma padać. Gdy pada - nie jadę. Ale poza tym deszcz i błoto mi nie przeszkadzają
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
- JL79
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 239
- Rejestracja: 08.06.2015, 13:14
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: wAw/ sokołów podlaski
Re: Weekendowe latanie
Dzięki za linka. Takie Popowo 2016 to ogarniam :-) uff ;-)Qter pisze:
tu masz filmiki Biedrona - dużo z naszego latania po okolicach Wawy
https://www.youtube.com/user/onbiedron/ ... =0&sort=dd
A jakieś przeprawy przez rowy, bagna to i się boję i też nie jest mi to do szczęścia potrzebne.
Podsumowując może się uda kiedyś razem poganiać ;-) W razie czego będę zawsze pytał jaka trasa i czy
bez kostki jest sens się pakować :D
pozdro.
- MADRAFi
- pałujący w lesie
- Posty: 1382
- Rejestracja: 27.07.2011, 19:06
- Mój motocykl: BMW GS
- Lokalizacja: Warszawa (Ursus)
Re: Weekendowe latanie
Jak czytam przygody z Ta700, przypominaja mi sie moje poczatki i lesne szuterki Zenka oraz paru innych forumowaych wyjadaczy
Ale nie bylem az tak uparty
Ale nie bylem az tak uparty
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość