Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
- davcio2
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 211
- Rejestracja: 18.03.2013, 12:04
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Ustroń
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Paweł Król- Bielsko Biała. Z wodzisławia to nie tak daleko a zadowolenie 100%. Tylko przywieź koło bez opony i tarcz bo nie przyjmie.
... Bo życie trzeba przeżyć, a nie tylko przetrwać..
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 506
- Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Orzesze
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Polecam gościa z Wisły Małej (k. Pszczyny, Strumienia) zajmującego się wszelkiego typu akcesoriami marek Givi/Kappa (kufry, płyty, stelaże, gmole,torby, tankbagi itp. itd.). Sprzedaje to wszystko m.in. na OLX: https://kotona.olx.pl . Jest możliwość wysyłki lub odbioru osobistego, zobaczenia, przymierzenia, wymiany opinii. Ceny ma bardzo dobre i zna się na rzeczy.
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 506
- Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Orzesze
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
ZDECYDOWANIE NIE POLECAM, WRĘCZ ODRADZAM!
Pseudo serwis/warsztat "Motoatom" przy sklepie "Lantis motocykle", Mikołów-Mokre.
W duuużym skrócie, wygląda to tak, że miejsce to czerpie ogromne zyski korzystając z niewiedzy technicznej swoich klientów. Personel gdy wyczuje, że dany klient „nie jest w temacie”, potrafi na podstawie wizualnego obejrzenia motocykla stwierdzić szereg nieprawidłowości. Bez odpalania silnika i bez przejechania choćby jednego metra są w stanie stwierdzić, że zawory są do regulacji a łożyska główki ramy są do wymiany. Jakby tego było mało, podczas rzekomych wymian i regulacji szykują moto pod kątem kolejnej wizyty, celem usunięcia nowej „usterki”, którą sami zrobili. Rzekoma usterka ujawnia się po powrocie do domu, po odbiorze od nich motocykla, a oni twierdzą stanowczo, że nic tam nie robili.
Są tak perfidni w swoich działaniach, że znajomy, który oddał tam motocykl odebrał go ze stacyjką, która nie zamykała blokady kierownicy (wcześniej wszystko było OK). Po telefonicznym zgłoszeniu problemu, ponownym przyjeździe i oględzinach na miejscu (stracony czas, pieniądze i nerwy klienta) stwierdzono od razu i jednoznacznie, że stacyjka jest uszkodzona, kwalifikuje się do wymiany, z zaznaczeniem że „Pan wie że to jest dużo roboty i duże koszta”. Znajomy nie zdecydował się na "naprawę". W trochę późniejszym czasie, po moich oględzinach w domu okazało się, że ktoś przykleił metalowy odważnik służący do wyważania kół w miejscu, gdzie opiera się ogranicznik skrętu kierownicy. Dzięki temu zabiegowi kierownica nie miała pełnego skrętu w lewo i nie dało się zamknąć blokady kierownicy, ponieważ bolec nie wchodził w otwór. Odważnik był nowy, dobrze przyklejony, trzeba było oderwać go śrubokrętem. Taka sobie filozofia uszkodzonej stacyjki.
W/w próba wyłudzenia pieniędzy od klienta na fałszywą usterkę miała miejsce naprawdę i wydarzyła się w w/w "warsztacie".
Pseudo serwis/warsztat "Motoatom" przy sklepie "Lantis motocykle", Mikołów-Mokre.
W duuużym skrócie, wygląda to tak, że miejsce to czerpie ogromne zyski korzystając z niewiedzy technicznej swoich klientów. Personel gdy wyczuje, że dany klient „nie jest w temacie”, potrafi na podstawie wizualnego obejrzenia motocykla stwierdzić szereg nieprawidłowości. Bez odpalania silnika i bez przejechania choćby jednego metra są w stanie stwierdzić, że zawory są do regulacji a łożyska główki ramy są do wymiany. Jakby tego było mało, podczas rzekomych wymian i regulacji szykują moto pod kątem kolejnej wizyty, celem usunięcia nowej „usterki”, którą sami zrobili. Rzekoma usterka ujawnia się po powrocie do domu, po odbiorze od nich motocykla, a oni twierdzą stanowczo, że nic tam nie robili.
Są tak perfidni w swoich działaniach, że znajomy, który oddał tam motocykl odebrał go ze stacyjką, która nie zamykała blokady kierownicy (wcześniej wszystko było OK). Po telefonicznym zgłoszeniu problemu, ponownym przyjeździe i oględzinach na miejscu (stracony czas, pieniądze i nerwy klienta) stwierdzono od razu i jednoznacznie, że stacyjka jest uszkodzona, kwalifikuje się do wymiany, z zaznaczeniem że „Pan wie że to jest dużo roboty i duże koszta”. Znajomy nie zdecydował się na "naprawę". W trochę późniejszym czasie, po moich oględzinach w domu okazało się, że ktoś przykleił metalowy odważnik służący do wyważania kół w miejscu, gdzie opiera się ogranicznik skrętu kierownicy. Dzięki temu zabiegowi kierownica nie miała pełnego skrętu w lewo i nie dało się zamknąć blokady kierownicy, ponieważ bolec nie wchodził w otwór. Odważnik był nowy, dobrze przyklejony, trzeba było oderwać go śrubokrętem. Taka sobie filozofia uszkodzonej stacyjki.
W/w próba wyłudzenia pieniędzy od klienta na fałszywą usterkę miała miejsce naprawdę i wydarzyła się w w/w "warsztacie".
-
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 459
- Rejestracja: 27.11.2017, 14:01
- Mój motocykl: mam inne moto...
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Ale jazda, takiej perfidy ze stacyjką jeszcze nie słyszałem, fama pewno w ich mieście pójdzie w eter
- ArturS
- przycierający rafki
- Posty: 1267
- Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Sklep RiderParts.pl przeniesiony
Od poniedziałku nie działamy już w Zabrzu, a kilkanaście km na południe, w znanej z dużej hałdy, miejscowości Łaziska Górne Instalujemy się właśnie pod hurtownią alkoholi Gagalon na ulicy Orzeskiej.
Przenieśliśmy się, bo do punktu w Zabrzu mieliśmy 26km w jedną stronę, co przy mało ekonomicznych środkach lokomocji, jakimi się poruszamy, oznaczało wydatki na paliwo większe niż wynajem czegoś na miejscu, o godzinach spędzonych w korkach nie wspomnę. Teraz mamy z domu prawie że w papciach
Na co dzień w sklepie pracuje Kasia, świeżo upieczona motocyklistka (na razie Yamaha XT125), ja w końcu też będę się częściej pokazywał, bo ostatnio bywałem tam 1-2 razy na tydzień.
Od poniedziałku nie działamy już w Zabrzu, a kilkanaście km na południe, w znanej z dużej hałdy, miejscowości Łaziska Górne Instalujemy się właśnie pod hurtownią alkoholi Gagalon na ulicy Orzeskiej.
Przenieśliśmy się, bo do punktu w Zabrzu mieliśmy 26km w jedną stronę, co przy mało ekonomicznych środkach lokomocji, jakimi się poruszamy, oznaczało wydatki na paliwo większe niż wynajem czegoś na miejscu, o godzinach spędzonych w korkach nie wspomnę. Teraz mamy z domu prawie że w papciach
Na co dzień w sklepie pracuje Kasia, świeżo upieczona motocyklistka (na razie Yamaha XT125), ja w końcu też będę się częściej pokazywał, bo ostatnio bywałem tam 1-2 razy na tydzień.
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 506
- Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Orzesze
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Taka informacja bardzo mi się podoba . Teraz będę miał blisko bez zawracania D... przez telefon .
- gracek
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 205
- Rejestracja: 24.06.2013, 10:55
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Tarczyn
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
A ile teraz czeka się standardowo na zamówienie ? Na bieżąco czy są jakieś opóźnienia ?ArturS pisze:Sklep RiderParts.pl przeniesiony
Od poniedziałku nie działamy już w Zabrzu, a kilkanaście km na południe, w znanej z dużej hałdy, miejscowości Łaziska Górne Instalujemy się właśnie pod hurtownią alkoholi Gagalon na ulicy Orzeskiej.
Przenieśliśmy się, bo do punktu w Zabrzu mieliśmy 26km w jedną stronę, co przy mało ekonomicznych środkach lokomocji, jakimi się poruszamy, oznaczało wydatki na paliwo większe niż wynajem czegoś na miejscu, o godzinach spędzonych w korkach nie wspomnę. Teraz mamy z domu prawie że w papciach
Na co dzień w sklepie pracuje Kasia, świeżo upieczona motocyklistka (na razie Yamaha XT125), ja w końcu też będę się częściej pokazywał, bo ostatnio bywałem tam 1-2 razy na tydzień.
TT 900 RP.
- ArturS
- przycierający rafki
- Posty: 1267
- Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Niestety dość niestandardowo Jedną z większych hurtowni zamknęli tydzień temu (Hart). Drugi zmienił regulamin i jak do tej pory mówił, że zamawiając u niego do godz. 12:00 mam towar na drugi dzień u siebie, tak teraz ma na to czas 4 dni robocze - nie raz Honda i Yamaha szybciej się uwijają. Spowolnione są też dostawy zza granicy, np. Nissin u głównego dystrybutora na PL w ogóle nie zmienia stanu, jak się skończyły trampkowe klocki, tak nie wiadomo kiedy będą. Drugi nieoficjalny dystrybutor miał ostry zastój na granicy, dotarło tylko część dostawy. Rozmawiałem z opiekunami handlowymi na temat części z Azji i Włoch, póki co wszystko do nich wjeżdża, ale to było zakontraktowane pół roku temu, nie wiadomo co będzie z kolejnymi dostawami. Może być tak, że akurat w szczycie sezonu na rynku będzie wielkie NIC
No i jakby nie było, wygląda wszystko tak, że jednego dnia niby wszystko ok, a na drugi dzień może się okazać, że ktoś z hurtowni złapał koronawira, podał listę miejsc/osób gdzie przebywał i zamykają takie miejsca. Niektóre hurtownie wprowadziły system zmian oddzielony przerwą godzinną, tak żeby ludzie się ze sobą nie widzieli i był czas na dezynfekcję. Ci najwięksi, jak np. InterCars ma o tyle łatwiej, że w większych punktach dystrybucji człowiek jest ogniwem, które może pracować w odosobnieniu, po magazynie latają roboty. Generalnie z dnia na dzień jest coraz gorzej
No i jakby nie było, wygląda wszystko tak, że jednego dnia niby wszystko ok, a na drugi dzień może się okazać, że ktoś z hurtowni złapał koronawira, podał listę miejsc/osób gdzie przebywał i zamykają takie miejsca. Niektóre hurtownie wprowadziły system zmian oddzielony przerwą godzinną, tak żeby ludzie się ze sobą nie widzieli i był czas na dezynfekcję. Ci najwięksi, jak np. InterCars ma o tyle łatwiej, że w większych punktach dystrybucji człowiek jest ogniwem, które może pracować w odosobnieniu, po magazynie latają roboty. Generalnie z dnia na dzień jest coraz gorzej
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
-
- wiejski tuningowiec
- Posty: 94
- Rejestracja: 26.12.2013, 20:18
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Motoadventure w Rybniku. Forumowicz Gumiś.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
witam
warsztat jaki mogę polecić to moto ATN Gliwice - warsztat ten polecił mi dobry kolega , oddałem tam na serwis moją shadow 125, ostatnio był trampek po zakupie - bez zastrzeżeń.
Nie znam innych na Śląsku , ale na tym się nie zawiodłem , a to chyba podstawa .
Pozdrawiam i LWG
warsztat jaki mogę polecić to moto ATN Gliwice - warsztat ten polecił mi dobry kolega , oddałem tam na serwis moją shadow 125, ostatnio był trampek po zakupie - bez zastrzeżeń.
Nie znam innych na Śląsku , ale na tym się nie zawiodłem , a to chyba podstawa .
Pozdrawiam i LWG
Re: Warsztaty, sklepy (polecane lub nie)
Polecam ten warsztat motocyklowy: https://r-motors-servis-motocykle.business.site/
R-MOTORS SERVIS, Kończyce Małe, Zagrodowa 59
Padły mi łożyska. Akurat miałem ten warsztat na trasie mojej podróży. Podjechałem, szybka wymiana i mogłem kontynuować wakacje na trampku.
Profesjonalnie wyposażony warsztat, różne ściągacze, porządne narzędzia i wiedza Radka gwarantują dobrą robotę.
R-MOTORS SERVIS, Kończyce Małe, Zagrodowa 59
Padły mi łożyska. Akurat miałem ten warsztat na trasie mojej podróży. Podjechałem, szybka wymiana i mogłem kontynuować wakacje na trampku.
Profesjonalnie wyposażony warsztat, różne ściągacze, porządne narzędzia i wiedza Radka gwarantują dobrą robotę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość