Takie dwie fotki z wczorajszego...
Podsumowując - fajnie było się znów spotkać i pogadać nie tylko o motórach . Dutkowo wyszło ostatecznie mniej niż zakładałem więc przy najbliższym będą częściowe zwroty lub pójdzie na kolejne inwestycje w kapitał ludzki.
Gdyby ktoś w przyszłości chciał skorzystać z miejscówki, to namiot kilkanaście plnów (noclegów pod dachem jeszcze nie ma). W weekendy najlepiej sprawdzić na ich fb, czy nie organizują czegoś większego.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
"Jeśli zaczynasz rozumieć pojęcie starych dobrych czasów... to znak, że minęły"
OOOOO jo widza ze cos sie sam dzieje bez mojej skromnej osoby Piotrra bys dol cynka jak kaj jedziecie Jutro leca z mojom na Pradziada jak by co.
A na offa to ja chętnie się tez wybiorę jak pojedziecie.
Pozdro
Ja tam się nie odzywam w temacie, bo u mnie póki co przerwa techniczna. W końcu zabrałem się za te nieszczęsne łożyska główki ramy i Trampek stoi cały rozbebeszony. Grzebię przy nim tylko z doskoku w wolnych chwilach, więc trochę to potrwa zanim wyjedzie na kołach.
Miałem już zamiar zabrać się za serwis zawieszenia i inne rzeczy przy moto,ale widzę że pogoda dopisuje więc odpuszczam i chętnie przybędę na następne czwartkowe spotkanie,a ma być fajnie.
W garażu dodatkowo shadow 750 2004 r. i MZ ES 250 1966 r.
Jest szansa że i mi się uda co do miejscówki nie mam zbytnio pomysłu, jeśli nie wpadnie żadna nowa opcja można zawsze można skorzystać z tych już sprawdzonych.
Jak masz czas w piątek, to możesz dołączyć do nas. Plan jest przed południem polatać po luźnym, a następnie jakimś wyklikanym na szybko offem dolecieć pod Głubczyce i dalej trackiem Naczelnego do zmęczenia materiału. Powrót jak nam się znudzi, ale dla zwiększenia opcji zabieram namiot i takie tam.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
"Jeśli zaczynasz rozumieć pojęcie starych dobrych czasów... to znak, że minęły"
Piotrra bys dol cynka jak kaj jedziecie 
Jutro leca z mojom na Pradziada jak by co.
