Data produkcji, a pierwszej rejestracji.

[cb750]

Witam. Co sądzicie o zakupie nowego motocykla z datą produkcji grudzień 2016. Data pierwszej rejestracji byłaby na wiosnę 2019. Cena powiedzmy, że okazyjna. Motocykl nowy, nie demo, wszystko cacy. W przypadku późniejszej odsprzedaży to 2016 czy 2019? Pzdr.

[tomekpe]

Dziwne pytanie. Masz dwie daty, nie zamienią się w jedną. Na polskim rynku rządzi data produkcji. Jak różni się o rok, to pal sześć, ale w tym wypadku za rok nie będziesz miał rocznego motocykla tylko czteroletni.

Duży rabat uwzględnia dużą utratę wartości, niemniej do jeżdżenia to nie ma żadnego znaczenia, jak pojeździsz kilka lat to się zrobi mniej istotne. Kupca który zrozumie sytuację pewnie w końcu znajdziesz. Ale na handel bym nie brał, kupujący są dziwni

[cb750]

Wszystko co napisałeś jest prawdą, stąd dylemat Rabat uwzględnia rok produkcji, więc w perespektywie kilku lat spokojnej jazdy, miejmy nadzieję, nie będzie dramatu.
Ad. kupujący... są nawet bardzo dziwni Oceniając własnymi kryteriami wydaje się, że aż tak różni (ludzie, kupujący) być nie możemy... a jednak Pozdrawiam!

[gwardia]

Wszystko co napisałeś jest prawdą, stąd dylemat Rabat uwzględnia rok produkcji, więc w perespektywie kilku lat spokojnej jazdy, miejmy nadzieję, nie będzie dramatu.
Ad. kupujący... są nawet bardzo dziwni Oceniając własnymi kryteriami wydaje się, że aż tak różni (ludzie, kupujący) być nie możemy... a jednak Pozdrawiam!

Dziwność kupujących wynika z dziwności sprzedających. Ta "dziwność" zazwyczaj przejawia się przy zakupie pojazdów używanych i nie ma co się dziwić skoro każdy z nas nasłuchał się przerażających historii o handlarzach, a niejeden z nas doświadczył tego na własnej skórze.

Poza tym zużycie niektórych, fakt, że niewielu elementów w motocyklu, ale związane jest z wiekiem, a nie z przebiegiem.