[p]650, 2002, 50000km, 8700zł, Nowy Żmigród, MOTOSZOŁ
[p]650, 2002, 50000km, 8700zł, Nowy Żmigród, MOTOSZOŁ
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-tra ... yCSxF.html
HONDA XL 650 V TRANSALP 2002 rok Motocykl od nowości miał tylko jednego właściciela, zachowany jest w oryginale, bezwypadkowy, posiada normalne ślady użytkowania. Od strony technicznej wszystko działa prawidłowo. Przebieg wynosi 50000 km.Honda wyposażona jest w kufer Givi Maxia, osłony rąk. Kupujący otrzymuje komplet dokumentów z wykonanym badanie technicznym, całkowity koszt zarejestrowania to 200 zł. Możliwy jest transport. Zapraszam do oglądania.
Co sądzicie o tej sztuce. Z jednej strony sprzedawca jest chwalony na forum, a z drugiej znalazłem w starych tematach 2 transalpy opisane na aukcji jako bezwypadkowe, gdzie wyszukaliście szczegóły świadczące o przekładkach.
Do tej pory wypatrzyłem jedynie brak lusterka i drugie nieoryginale, oraz jakieś obicie na boku baku przy owiewce. Cena wydaje się niska, porównując z innymi aukcjami, a nawet z drugim transalpem tego sprzedającego.
Generalnie szukam motocykla do 8000zł, więc celuję w starsze roczniki, ale jeśli nie wypatrzycie czegoś dyskwalifikującego, to pojechałbym go obejrzeć za kilka tygodni.
HONDA XL 650 V TRANSALP 2002 rok Motocykl od nowości miał tylko jednego właściciela, zachowany jest w oryginale, bezwypadkowy, posiada normalne ślady użytkowania. Od strony technicznej wszystko działa prawidłowo. Przebieg wynosi 50000 km.Honda wyposażona jest w kufer Givi Maxia, osłony rąk. Kupujący otrzymuje komplet dokumentów z wykonanym badanie technicznym, całkowity koszt zarejestrowania to 200 zł. Możliwy jest transport. Zapraszam do oglądania.
Co sądzicie o tej sztuce. Z jednej strony sprzedawca jest chwalony na forum, a z drugiej znalazłem w starych tematach 2 transalpy opisane na aukcji jako bezwypadkowe, gdzie wyszukaliście szczegóły świadczące o przekładkach.
Do tej pory wypatrzyłem jedynie brak lusterka i drugie nieoryginale, oraz jakieś obicie na boku baku przy owiewce. Cena wydaje się niska, porównując z innymi aukcjami, a nawet z drugim transalpem tego sprzedającego.
Generalnie szukam motocykla do 8000zł, więc celuję w starsze roczniki, ale jeśli nie wypatrzycie czegoś dyskwalifikującego, to pojechałbym go obejrzeć za kilka tygodni.
- ostry
- oktany w żyłach
- Posty: 3966
- Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraśnik
- Kontakt:
Re: 650, 2002, 50000km, 8700zł, Nowy Żmigród, MOTOSZOŁ
Zima, to i powróżyć można dla zabicia czasu .
Lusterka już wypatrzyłeś. Poza tym świeżo pomalowana osłona kolektora (ta czarna blacha na dole), nieoryginalne kierunkowskazy tylne (być może miał stelaże boczne i ktoś po prostu krótsze założył żeby się zmieściły, a być może... ) . Handbary jakieś takie poobdrapywane. Tarcze przednie są tak zjechane, że mogą świadczyć o co najmniej 2 x większym przebiegu. No i golas. Skoro cena niska, to i cudów bym się nie spodziewał.
Lusterka już wypatrzyłeś. Poza tym świeżo pomalowana osłona kolektora (ta czarna blacha na dole), nieoryginalne kierunkowskazy tylne (być może miał stelaże boczne i ktoś po prostu krótsze założył żeby się zmieściły, a być może... ) . Handbary jakieś takie poobdrapywane. Tarcze przednie są tak zjechane, że mogą świadczyć o co najmniej 2 x większym przebiegu. No i golas. Skoro cena niska, to i cudów bym się nie spodziewał.
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
- wilczek
- szorujący kolanami
- Posty: 1831
- Rejestracja: 05.03.2012, 13:45
- Mój motocykl: inne endurowate moto
Re: 650, 2002, 50000km, 8700zł, Nowy Żmigród, MOTOSZOŁ
Cały jest odpicowany łącznie z dwururką. A tarcze jeśli oryginalne , to przebieg nie ten, jak już pisał Ostry. Może ślimak poszedł na spacer to i licznik niekoniecznie kręcony a i to można sprawdzić po układzie cyferek ,chyba , że idzie " od początku" drugie kółko. Sorka, ale jakoś nie wierzę w 14 letnie moto i taki przebieg... z drugiej strony...ja w tym roku zrobiłem aż 2 tys. . Trzeba by go oglądać w realu- może rzeczywiście okazja .
- Krzych BBI
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 480
- Rejestracja: 13.04.2012, 21:09
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: 650, 2002, 50000km, 8700zł, Nowy Żmigród, MOTOSZOŁ
Wg mojej oceny wcale nie jest odpicowany. Fakt - osłona kolektora malowana ale to nie świadczy o czymś złym. Ja w swoim Trampku też oddałem do piaskowania i malowania proszkowego. Co do dwururki - nie malowana - widać od wewnątrz na fotce, podobnie jak i przyjarany kolektor. Oprócz tego co zostało wymienione wyżej dodałbym - za duża przerwa pomiędzy kanapą, a zbiornikiem ale może się mylę... Ciekawy jestem jak wygląda wałek zdawczy
- ural2
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 423
- Rejestracja: 16.06.2010, 21:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Dubiecko
Re: [p]650, 2002, 50000km, 8700zł, Nowy Żmigród, MOTOSZOŁ
Przednie tarcze mocno starte. Byłem kiedyś u tego sprzedawcy. Ma motory z duzymi przebiegami wiekszosc wloski eksport.
Był "Król"- teraz jest "Królowa"
Re: [p]650, 2002, 50000km, 8700zł, Nowy Żmigród, MOTOSZOŁ
Dzięki za wypowiedzi. Widzę że wszystkie ich motocykle są tak wypucowane.
Czyli załóżmy że przebieg to około 100 tysięcy. Oprócz tego co konieczne po każdym zakupie (oleje, filtry, reg gaźników, klocki...itd), na dzień dobry mamy tarcze.
Zakładając, że silnik działałby poprawnie i wałek byłby ok (jeszcze się w to nie wczytałem), to co pilnego mogłoby mnie czekać? łożyska kół? główki ramy? regeneracja przedniego zawieszenia (czy to nie do zgadnięcia, bo w sumie jeśli właściciel dbał o moto to mógł to robić niedawno)?
Nie napalam się na tę sztukę, tylko zastanawiam czy mimo załóżmy tych 100 tysięcy km, była by rozsądną alternatywą do bardziej ubranej 600 (powiedzmy w okolicach 8000zł), która przez to że starsza, będzie miała podobny lub większy przebieg (więc i ogólne zużycie).
I jeszcze kwestia na przyszłość która mnie ciekawi- czy używanie "bardziej agresywnych" klocków mogło wpłynąć na szybsze zużywanie tarcz, czy takie zjawisko nie występuje?
W lutym będę w okolicy więc planuje go obejrzeć, jeszcze nie siedziałem na 650, więc na pewno wyniosę jakieś doświadczenia.
Czyli załóżmy że przebieg to około 100 tysięcy. Oprócz tego co konieczne po każdym zakupie (oleje, filtry, reg gaźników, klocki...itd), na dzień dobry mamy tarcze.
Zakładając, że silnik działałby poprawnie i wałek byłby ok (jeszcze się w to nie wczytałem), to co pilnego mogłoby mnie czekać? łożyska kół? główki ramy? regeneracja przedniego zawieszenia (czy to nie do zgadnięcia, bo w sumie jeśli właściciel dbał o moto to mógł to robić niedawno)?
Nie napalam się na tę sztukę, tylko zastanawiam czy mimo załóżmy tych 100 tysięcy km, była by rozsądną alternatywą do bardziej ubranej 600 (powiedzmy w okolicach 8000zł), która przez to że starsza, będzie miała podobny lub większy przebieg (więc i ogólne zużycie).
I jeszcze kwestia na przyszłość która mnie ciekawi- czy używanie "bardziej agresywnych" klocków mogło wpłynąć na szybsze zużywanie tarcz, czy takie zjawisko nie występuje?
W lutym będę w okolicy więc planuje go obejrzeć, jeszcze nie siedziałem na 650, więc na pewno wyniosę jakieś doświadczenia.
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: [p]650, 2002, 50000km, 8700zł, Nowy Żmigród, MOTOSZOŁ
Co do klocków - zdecydowanie tak. Jak na wyjazd do Włoch miałem założone ostre sinterowe klocki TRW - poleciało mi z 0,2mm tarcz przez 5 tys km. Nie powiem - hamował naprawdę sensownie. Więc zasadniczo można zajechać tarcze i w 30 tys. Tarcze w trampku są tanie (na tle innych motocykli gdzie pływająca jest tarcza a nie zacisk) - i ja na przykład czasem wolałem aby więcej tarczy poleciało w zamian za lepsze hamowanie. Zwykle (z moich doświadczeń) tarcze w trampku zmienia się po 70-80kkm, wiele zależy od stylu jazdy i charakteru eksploatacji (turystyka, miasto, teren).
Co do modeli i przebiegów - jest wiele wątków na ten temat. A to że motocykl porządnie wyczyszczony - to nic złego. Nie znam sprzedawcy i warto zachować ostrożność ale patrząc na cenę / rocznik / stan to może warto się zainteresować. Najwięcej powiedzą oględziny na miejscu.
Moja rada co do wyboru między 600 i 650. Przysiądź się do jednego i drugiego. Wybierz ten który po prostu będzie ci się bardziej podobał i optycznie i manualnie za sterami.
Pozdrawiam
zimny
Co do modeli i przebiegów - jest wiele wątków na ten temat. A to że motocykl porządnie wyczyszczony - to nic złego. Nie znam sprzedawcy i warto zachować ostrożność ale patrząc na cenę / rocznik / stan to może warto się zainteresować. Najwięcej powiedzą oględziny na miejscu.
Moja rada co do wyboru między 600 i 650. Przysiądź się do jednego i drugiego. Wybierz ten który po prostu będzie ci się bardziej podobał i optycznie i manualnie za sterami.
Pozdrawiam
zimny
Ostatnio zmieniony 20.01.2017, 08:57 przez zimny, łącznie zmieniany 1 raz.
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- tomekpe
- młody podróżnik
- Posty: 2476
- Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Milanówek
Re: [p]650, 2002, 50000km, 8700zł, Nowy Żmigród, MOTOSZOŁ
gans pisze:Dzięki za wypowiedzi. Widzę że wszystkie ich motocykle są tak wypucowane.
Czyli załóżmy że przebieg to około 100 tysięcy. Oprócz tego co konieczne po każdym zakupie (oleje, filtry, reg gaźników, klocki...itd), na dzień dobry mamy tarcze.
Zakładając, że silnik działałby poprawnie i wałek byłby ok (jeszcze się w to nie wczytałem), to co pilnego mogłoby mnie czekać? łożyska kół? główki ramy? regeneracja przedniego zawieszenia (czy to nie do zgadnięcia, bo w sumie jeśli właściciel dbał o moto to mógł to robić niedawno)?
Nie napalam się na tę sztukę, tylko zastanawiam czy mimo załóżmy tych 100 tysięcy km, była by rozsądną alternatywą do bardziej ubranej 600 (powiedzmy w okolicach 8000zł), która przez to że starsza, będzie miała podobny lub większy przebieg (więc i ogólne zużycie).
I jeszcze kwestia na przyszłość która mnie ciekawi- czy używanie "bardziej agresywnych" klocków mogło wpłynąć na szybsze zużywanie tarcz, czy takie zjawisko nie występuje?
W lutym będę w okolicy więc planuje go obejrzeć, jeszcze nie siedziałem na 650, więc na pewno wyniosę jakieś doświadczenia.
Nie zakładałbym z góry tych 100 tysięcy. Może być 70, może być 120. Niektóre klocki faktycznie mocniej zużywają tarcze w motocyklu. O przebiegu dobrze świadczy kolor kolanek kolektora, im większy, tym są bardziej wypalone.
A co do 600tki, to na forum znajdziesz mnóstwo opinii, większość za 600tką. Ale w mojej ocenie, to ładnej 600tki z dwoma tarczami tak łatwo i tanio nie kupisz. To raczej kwestia wyboru i własnego gustu - czy klasycznie, czy pseudonowocześnie Ja mam 650 '02 i jestem zadowolony, mogę polecić.
Jakbyś się decydował na tę sztukę, to parę wydatków w celu doposażenia trzeba będzie poczynić, oraz pakiet startowy z wymianami oleju itp - to trzeba założyć w budżecie. Natomiast co do pozaplanowych napraw, to nie przewidzisz tego na podstawie zdjęcia
Mój motocykl ma nieco ponad 50 tysięcy i już drugie łożysko główki ramy wymieniałem, takie rzeczy zużywają się w różnym tempie. Zależy czy ktoś dbał wcześniej, obejrzeć nie zaszkodzi, zima jest to pewnie i czas masz. A obejrzenie kiepskiego egzemplarza ma spory walor edukacyjny.
Transalp '02 od '10
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
- Krzych BBI
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 480
- Rejestracja: 13.04.2012, 21:09
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: [p]650, 2002, 50000km, 8700zł, Nowy Żmigród, MOTOSZOŁ
gans masz tu moją drogę doprowadzenia Trampka do stanu jaki chciałem osiągnąć Uważam, że w ww. 650-kę musiałbyś trochę zainwestować... viewtopic.php?f=17&t=20587&hilit=tanio+i+dobrze
- grad74
- swobodny rider
- Posty: 2687
- Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Siechnice
Re: [p]650, 2002, 50000km, 8700zł, Nowy Żmigród, MOTOSZOŁ
Ale z drugiej strony nie oszukujmy sie, w kazdym, ale to w każdym motku znajdzie się jakiś pakiet startowy do zrobiebia. No chyba ze kupujesz od na prawde dobergo znajokego u ktorego wiesz co masz. Takze ja bym sie tak tym wszystkim nie przejmowal i jak Ci sie podoba i walek ok, to jedź, ogladaj nie wybrzydzaj, bierz i ciesz sie jazdą.
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Re: [p]650, 2002, 50000km, 8700zł, Nowy Żmigród, MOTOSZOŁ
Krzych BBI jestem przygotowany na to by każdego miesiąca po wypłacie dołożyć to i owo aż uzyskam zadowalający stan. Byle kupić prostą ramę i sprawny silnik.
A więc byłem dzisiaj obejrzeć tę sztukę. Pierwszy raz siedziałem na 650 i szczerze powiem jest większa niż sobie wyobrażałem (w porównaniu z GS500 którego ujeżdżałem kilka lat temu), ciężko było oprzeć obie stopy na ziemi (trzeba będzie kupić buty z grubą podeszwą). Wsiadłem też na Vstroma... i jest jeszcze większy.
Pooglądałem z każdej strony i tarcze rzeczywiście mają mocno wyczuwalny rant. Tarcza z tyłu ok. To co uważałem za obicie na baku, to jakaś zżółknięta folia/naklejka nie wiem czy oryginalnie powinna tam jakaś być. Główka ramy, z tego co dojrzałem od góry wydaje mi się ok (niegięta, niespawana). Chłodnica też wyglądała ok. Pęknięta guma na lagach- mały problem. Natomiast półka miała dziwne odpryski/ odbarwienia, nie ma tego na zdjęciach, a nie zrobiłem zdjęcia. Może nieodpowiednie środki czyszczące? - nie mam pojęcia. Druga sprawa, że bak w dolnej części, pod siedzeniem jest jakby obtarty na około od tego siedzenia (widać to po jego zdjęciu). To normalne, czy może świadczyć że bak jest z jakiegoś powodu cofnięty i trze o siodło? Poza tym jakieś drobne otarcia plastików- nic strasznego w tym wieku. Zapomniałem zerknąć na roczniki opon.
Pogadałem chwilę z pracownikiem (właścilelem?), co do przebiegu- pokazywał książkę przeglądów, wpisy skończyły się na 30 000 (ale nie popatrzyłem który to był rok). Ogólnie motocykl z Włoch, jeden właściciel. Podpytałem o tego ślimaka transalpowego, mówił że z takim przebiegiem przyjechał, licznik działa- więc ciężko coś więcej powiedzieć.
Sprzedał się im drugi transalp (chyba 2005 za ponad 10 000 zł, więc nie miałem z czym porównać).
Silnika nie odpalaliśmy, trochę słabe warunki na jazdę. Planuję w międzyczasie przysiąść się do jakiejś 600, a jak będzie cieplej pojadę jeszcze z kumplem motocyklistą żeby się tym przejechać.
Ogólnie na moje niewprawne oko jest ok i będę brał go pod uwagę. Cały salon też robił dobre wrażenie. Organizują dowóz.
Zrobiłem zdjęcie VIN, ale coś nie wchodzi
VTM RD11A02E102467 - wygląda na produkt hiszpański 2002.
[GoogleDrive]https://photos.google.com/photo/AF1QipO ... m5ZoOlHtc-[/GoogleDrive]
A więc byłem dzisiaj obejrzeć tę sztukę. Pierwszy raz siedziałem na 650 i szczerze powiem jest większa niż sobie wyobrażałem (w porównaniu z GS500 którego ujeżdżałem kilka lat temu), ciężko było oprzeć obie stopy na ziemi (trzeba będzie kupić buty z grubą podeszwą). Wsiadłem też na Vstroma... i jest jeszcze większy.
Pooglądałem z każdej strony i tarcze rzeczywiście mają mocno wyczuwalny rant. Tarcza z tyłu ok. To co uważałem za obicie na baku, to jakaś zżółknięta folia/naklejka nie wiem czy oryginalnie powinna tam jakaś być. Główka ramy, z tego co dojrzałem od góry wydaje mi się ok (niegięta, niespawana). Chłodnica też wyglądała ok. Pęknięta guma na lagach- mały problem. Natomiast półka miała dziwne odpryski/ odbarwienia, nie ma tego na zdjęciach, a nie zrobiłem zdjęcia. Może nieodpowiednie środki czyszczące? - nie mam pojęcia. Druga sprawa, że bak w dolnej części, pod siedzeniem jest jakby obtarty na około od tego siedzenia (widać to po jego zdjęciu). To normalne, czy może świadczyć że bak jest z jakiegoś powodu cofnięty i trze o siodło? Poza tym jakieś drobne otarcia plastików- nic strasznego w tym wieku. Zapomniałem zerknąć na roczniki opon.
Pogadałem chwilę z pracownikiem (właścilelem?), co do przebiegu- pokazywał książkę przeglądów, wpisy skończyły się na 30 000 (ale nie popatrzyłem który to był rok). Ogólnie motocykl z Włoch, jeden właściciel. Podpytałem o tego ślimaka transalpowego, mówił że z takim przebiegiem przyjechał, licznik działa- więc ciężko coś więcej powiedzieć.
Sprzedał się im drugi transalp (chyba 2005 za ponad 10 000 zł, więc nie miałem z czym porównać).
Silnika nie odpalaliśmy, trochę słabe warunki na jazdę. Planuję w międzyczasie przysiąść się do jakiejś 600, a jak będzie cieplej pojadę jeszcze z kumplem motocyklistą żeby się tym przejechać.
Ogólnie na moje niewprawne oko jest ok i będę brał go pod uwagę. Cały salon też robił dobre wrażenie. Organizują dowóz.
Zrobiłem zdjęcie VIN, ale coś nie wchodzi
VTM RD11A02E102467 - wygląda na produkt hiszpański 2002.
[GoogleDrive]https://photos.google.com/photo/AF1QipO ... m5ZoOlHtc-[/GoogleDrive]
- ostry
- oktany w żyłach
- Posty: 3966
- Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraśnik
- Kontakt:
Re: [p]650, 2002, 50000km, 8700zł, Nowy Żmigród, MOTOSZOŁ
Norma.gans pisze: Druga sprawa, że bak w dolnej części, pod siedzeniem jest jakby obtarty na około od tego siedzenia (widać to po jego zdjęciu). To normalne, czy może świadczyć że bak jest z jakiegoś powodu cofnięty i trze o siodło?
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
- Krzych BBI
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 480
- Rejestracja: 13.04.2012, 21:09
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: [p]650, 2002, 50000km, 8700zł, Nowy Żmigród, MOTOSZOŁ
Można temu zaradzić w bardzo prosty sposób - po prostu zastosować taśmę.ostry pisze:Norma.gans pisze: Druga sprawa, że bak w dolnej części, pod siedzeniem jest jakby obtarty na około od tego siedzenia (widać to po jego zdjęciu). To normalne, czy może świadczyć że bak jest z jakiegoś powodu cofnięty i trze o siodło?
- grad74
- swobodny rider
- Posty: 2687
- Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Siechnice
Re: [p]650, 2002, 50000km, 8700zł, Nowy Żmigród, MOTOSZOŁ
I to jest prawidłowe podejścei. Rób Dila z gościem bo ktoś cie podkupi i będziesz sobie w brodę pluł. A co do za wysokiego siedzenia zawsze możesz na początek troke skręćić na spreżynie, a potem jak bardziej ogarniesz podnieść i jużgans pisze:jestem przygotowany na to by każdego miesiąca po wypłacie dołożyć to i owo aż uzyskam zadowalający stan. Byle kupić prostą ramę i sprawny silnik.
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Re: [p]650, 2002, 50000km, 8700zł, Nowy Żmigród, MOTOSZOŁ
No i po zawodach. Parę dni zajęło mi zebranie gotówki, już się wybierałem dzisiaj rano, ale zadzwoniłem wcześniej i motocykla już nie ma. No cóż- szukam dalej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość