Mam WSK 175. Motór na czarnych blachach, mam dowód. Stoi lata sam nie wiem już ile, nie wiem może się wezmę za niego niedługo. Korci mnie ostatnio to moja młodość i początki na tym sprzęcie. Co robić żeby za dużej kary nie płacić lub jej uniknąć jak opłacę składkę OC? Do tej pory cisza nikt o nic nie pyta. Nie wiem jak to ruszyć.
Zaznaczam że bez ważnej OC to go z szopy nie mam zamiaru wyciągać. Zaraz się znajdzie pewnie jakiś agent co doniesie.
OC bez kary?
Re: OC bez kary?
Sprzedaj komus duzo lat temu i teraz go odkup. Polisa z dniem zawarcia nowej umowy
Wysłane z mojego S41 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego S41 przy użyciu Tapatalka
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: OC bez kary?
Nieładnie tak . Ale masz szczęście, bo święta blisko i, przynajmniej ja, przemówię ludzkim głosem .Bino pisze:Zaraz się znajdzie pewnie jakiś agent co doniesie.
Dorzuć więcej informacji: czy pojazd jest zarejestrowany na Ciebie, kiedy było opłacone ostatnie OC, czy pojazd był wyrejestrowany czasowo (przed 95r.), z którego roku maszyna ?Bino pisze:Mam WSK 175. Motór na czarnych blachach, mam dowód. Stoi lata sam nie wiem już ile, nie wiem może się wezmę za niego niedługo. Korci mnie ostatnio to moja młodość i początki na tym sprzęcie. Co robić żeby za dużej kary nie płacić lub jej uniknąć jak opłacę składkę OC? Do tej pory cisza nikt o nic nie pyta. Nie wiem jak to ruszyć.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość