Transport motocykli

poza dwoma kółkami
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Transport motocykli

Post autor: tomekpe »

ArturS pisze:Przelicznik 1.33 już wycofano. Teraz można targać 2.5 tonową terenówką przyczepę 3.5t (o ile jest taki zapis w dokumentach).
B96 to trochę takie bez sensu. Lepiej już zrobić B+E, wtedy można dobić do 7t zestawu (samochód o DMC3500 i przyczepa DMC3500). Przed wycofaniem 1.33 był to 6125kg
Nie do końca zrozumiałem, to jak w końcu jest z tym uprawnieniem B96 - czy jest:

a/ konieczne w przypadku 3,5t + przyczepa lekka - z postu ostrego rozumiem, że nie, tj. przyczepka lekka jest bardzo konkretnym wyjątkiem
lub
b/ jednak konieczne w przypadku 3,5t < masa zestawu < 4,25t, post Colles ? Czy może to dotyczy tylko opcji, gdzie przyczepa jest inna niż lekka ?

Obie opcje mają jakiś sens, ale mój stan wiedzy nie pozwala na ocenę.
Pawel
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 506
Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Orzesze

Re: Transport motocykli

Post autor: Pawel »

old1977 pisze:
Pawel pisze:
ArturS pisze:Wg przepisów jeśli w dowodzie masz wbite 700kg, to lipa, nie możesz ciągnąć ten DMC 750 nawet na pusto.
Niestety ale to prawda. Jest to debilny przepis :banghead: .
przecież to wynika z warunków technicznych pojazdu gdzie tu szukasz "debilizmu" skoro producent auta skonstruował go tak że może ciągnąć przyczepę o DMC 700kg to znaczy że jego konstrukcja jest tak obliczona właśnie taka przyczepa bez hamulca pozwoli ci takim pojazdem w miarę bezpiecznie się i co najważniejsze pozwoli ci się zatrzymać bo układ hamulcowy auta powinien sobie dać rady.Idąc twoim tokiem rozumowania jeśli by zezwolić wszystkim pojazdom ciągnąć przyczepę o dmc 750 kg to do absurdów by dochodziło np fiat seicento o masie własnej 720 kg ciągnąłby przyczepę o dmc większym od masy własnej.Jestem diagnostą i często spotykam się właśnie z tym problemem przychodzą ludzie na stację i "panie napisz pan więcej na haku po mam przyczepę w domu a nie mogę jej ciągnąć" zasada jest prosta przyczepa masa przyczepy bez hamulca to połowa masy własnej danego pojazdu od wielu lat to stosuje i widzę że producenci aut idą tą samą drogą.
Skoro jesteś diagnostą to powinieneś doskonale wiedzieć gdzie jest debilizm.

Debilizm jest w tym, że mając samochód z wbitym DMC przyczepy bez hamulca niższym niż 750kg nie można holować przyczepy o wbitym DMC 750kg choćby była pusta.

Przykład 1: samochód ma wbite DMC przyczepy 700kg, przyczepa ma wbite DMC 750kg, masa własna przyczepy 200kg. Wg. przepisów nie można holować nawet pustej przyczepy, chociaż waży ponad 3 razy mniej niż pozwala na to producent samochodu.

Przykład 2: wypożyczam przyczepę motocyklową, ma wbite standardowo DMC 750kg i masę własną 150kg. Ładuję na nią motorower o masie własnej 80kg, czyli zestaw ma łącznie masę rzeczywistą 230kg. Mam samochód z wbitym DMC przyczepy 600kg, czyli zachowuję bardzo duży zapas dopuszczalnego ciężaru przyczepy. W razie kontroli wszystkie masy są do sprawdzenia w poszczególnych dowodach rejestracyjnych. Wg. przepisów nie mogę jechać.

Aktualnie każdy producent przyczep daje standardowo homologację na DMC 750kg, w wypożyczalniach też przeważnie mają wbite DMC 750kg. Więc nie można tych przyczep holować (nawet pustych) większością samochodów, bo tylko naprawdę duże auta mają wbite DMC przyczepy bez hamulca 750kg.
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Transport motocykli

Post autor: tomekpe »

Pawel pisze:
old1977 pisze:
Pawel pisze:
ArturS pisze:Wg przepisów jeśli w dowodzie masz wbite 700kg, to lipa, nie możesz ciągnąć ten DMC 750 nawet na pusto.
Niestety ale to prawda. Jest to debilny przepis :banghead: .
przecież to wynika z warunków technicznych pojazdu gdzie tu szukasz "debilizmu" skoro producent auta skonstruował go tak że może ciągnąć przyczepę o DMC 700kg to znaczy że jego konstrukcja jest tak obliczona właśnie taka przyczepa bez hamulca pozwoli ci takim pojazdem w miarę bezpiecznie się i co najważniejsze pozwoli ci się zatrzymać bo układ hamulcowy auta powinien sobie dać rady.Idąc twoim tokiem rozumowania jeśli by zezwolić wszystkim pojazdom ciągnąć przyczepę o dmc 750 kg to do absurdów by dochodziło np fiat seicento o masie własnej 720 kg ciągnąłby przyczepę o dmc większym od masy własnej.Jestem diagnostą i często spotykam się właśnie z tym problemem przychodzą ludzie na stację i "panie napisz pan więcej na haku po mam przyczepę w domu a nie mogę jej ciągnąć" zasada jest prosta przyczepa masa przyczepy bez hamulca to połowa masy własnej danego pojazdu od wielu lat to stosuje i widzę że producenci aut idą tą samą drogą.
Skoro jesteś diagnostą to powinieneś doskonale wiedzieć gdzie jest debilizm.

Debilizm jest w tym, że mając samochód z wbitym DMC przyczepy bez hamulca niższym niż 750kg nie można holować przyczepy o wbitym DMC 750kg choćby była pusta.

Przykład 1: samochód ma wbite DMC przyczepy 700kg, przyczepa ma wbite DMC 750kg, masa własna przyczepy 200kg. Wg. przepisów nie można holować nawet pustej przyczepy, chociaż waży ponad 3 razy mniej niż pozwala na to producent samochodu.

Przykład 2: wypożyczam przyczepę motocyklową, ma wbite standardowo DMC 750kg i masę własną 150kg. Ładuję na nią motorower o masie własnej 80kg, czyli zestaw ma łącznie masę rzeczywistą 230kg. Mam samochód z wbitym DMC przyczepy 600kg, czyli zachowuję bardzo duży zapas dopuszczalnego ciężaru przyczepy. W razie kontroli wszystkie masy są do sprawdzenia w poszczególnych dowodach rejestracyjnych. Wg. przepisów nie mogę jechać.

Aktualnie każdy producent przyczep daje standardowo homologację na DMC 750kg, w wypożyczalniach też przeważnie mają wbite DMC 750kg. Więc nie można tych przyczep holować (nawet pustych) większością samochodów, bo tylko naprawdę duże auta mają wbite DMC przyczepy bez hamulca 750kg.
Wcale nie tłumaczysz, dlaczego to debilizm, tłumaczysz, dlaczego Tobie to się nie podoba. Rozumiem, że jest to Ci potrzebne i byłoby może wygodnie, ale idąc tym tropem, mógłbyś pewnie terenówką holować pustą przyczepę od TIRa, bo na pusto waży odpowiednio mało. I nie pisz proszę, że przykład absurdalny, bo taki miał być :) Idąc dalej tym samym tropem, jakbyś wziął przyczepę 3-krotnie za ciężką (wg DMC) do Twojego auta, ale załadował w 1/3, to też zgodnie z tą logiką powinno być dozwolone.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. DMC to jest obiektywne kryterium stosowane wszędzie, a trudno za obiektywne kryterium uznać rzeczywistą masę przyczepy. Do tego każda kontrola musiałaby mieć wagę - teraz mogą sprawdzić dokumenty.

Taka waży 3,5t sama w sobie, DMC > 10t. Na upartego da się ;)
http://www.fagros.pl/index.php/maszyny- ... 0t-12t,142

A chyba też zapominamy o tym, że 200 kg na przyczepie to nie 200kg w bagażniku. Z tym zwyczajnie trzeba umieć jeździć. Szczególnie, jak mowa np. o seicento z np. 300 kg na haku.
Awatar użytkownika
Marcinnn6
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 549
Rejestracja: 18.06.2016, 13:03
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Zgierz

Re: Transport motocykli

Post autor: Marcinnn6 »

temat mnie zainteresował gdyż sam będę wynajmował przyczepkę do przewozu motocykli, rozważałem też zakup. Ale kurde ten wątek mnie oświecił i wg. tego co piszecie to w zasadzie legalnie takiej przyczepki samochodem osobowym ciągnąć nie można. :sad:

W dowodzie auta mam wbite w rubryczce O2 - 670kg (masa całkowita przyczepy bez hamulca)
Dzwoniłem do wypożyczalni - przyczepki motocyklowe mają DMC 750kg

Czyli z tego co zrozumiałem, co tu piszecie nie mogę holować tej przyczepki??
Pawel
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 506
Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Orzesze

Re: Transport motocykli

Post autor: Pawel »

tomekpe pisze:
Pawel pisze:
old1977 pisze:
Pawel pisze:
ArturS pisze:Wg przepisów jeśli w dowodzie masz wbite 700kg, to lipa, nie możesz ciągnąć ten DMC 750 nawet na pusto.
Niestety ale to prawda. Jest to debilny przepis :banghead: .
przecież to wynika z warunków technicznych pojazdu gdzie tu szukasz "debilizmu" skoro producent auta skonstruował go tak że może ciągnąć przyczepę o DMC 700kg to znaczy że jego konstrukcja jest tak obliczona właśnie taka przyczepa bez hamulca pozwoli ci takim pojazdem w miarę bezpiecznie się i co najważniejsze pozwoli ci się zatrzymać bo układ hamulcowy auta powinien sobie dać rady.Idąc twoim tokiem rozumowania jeśli by zezwolić wszystkim pojazdom ciągnąć przyczepę o dmc 750 kg to do absurdów by dochodziło np fiat seicento o masie własnej 720 kg ciągnąłby przyczepę o dmc większym od masy własnej.Jestem diagnostą i często spotykam się właśnie z tym problemem przychodzą ludzie na stację i "panie napisz pan więcej na haku po mam przyczepę w domu a nie mogę jej ciągnąć" zasada jest prosta przyczepa masa przyczepy bez hamulca to połowa masy własnej danego pojazdu od wielu lat to stosuje i widzę że producenci aut idą tą samą drogą.
Skoro jesteś diagnostą to powinieneś doskonale wiedzieć gdzie jest debilizm.

Debilizm jest w tym, że mając samochód z wbitym DMC przyczepy bez hamulca niższym niż 750kg nie można holować przyczepy o wbitym DMC 750kg choćby była pusta.

Przykład 1: samochód ma wbite DMC przyczepy 700kg, przyczepa ma wbite DMC 750kg, masa własna przyczepy 200kg. Wg. przepisów nie można holować nawet pustej przyczepy, chociaż waży ponad 3 razy mniej niż pozwala na to producent samochodu.

Przykład 2: wypożyczam przyczepę motocyklową, ma wbite standardowo DMC 750kg i masę własną 150kg. Ładuję na nią motorower o masie własnej 80kg, czyli zestaw ma łącznie masę rzeczywistą 230kg. Mam samochód z wbitym DMC przyczepy 600kg, czyli zachowuję bardzo duży zapas dopuszczalnego ciężaru przyczepy. W razie kontroli wszystkie masy są do sprawdzenia w poszczególnych dowodach rejestracyjnych. Wg. przepisów nie mogę jechać.

Aktualnie każdy producent przyczep daje standardowo homologację na DMC 750kg, w wypożyczalniach też przeważnie mają wbite DMC 750kg. Więc nie można tych przyczep holować (nawet pustych) większością samochodów, bo tylko naprawdę duże auta mają wbite DMC przyczepy bez hamulca 750kg.
Wcale nie tłumaczysz, dlaczego to debilizm, tłumaczysz, dlaczego Tobie to się nie podoba. Rozumiem, że jest to Ci potrzebne i byłoby może wygodnie, ale idąc tym tropem, mógłbyś pewnie terenówką holować pustą przyczepę od TIRa, bo na pusto waży odpowiednio mało. I nie pisz proszę, że przykład absurdalny, bo taki miał być :) Idąc dalej tym samym tropem, jakbyś wziął przyczepę 3-krotnie za ciężką (wg DMC) do Twojego auta, ale załadował w 1/3, to też zgodnie z tą logiką powinno być dozwolone.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. DMC to jest obiektywne kryterium stosowane wszędzie, a trudno za obiektywne kryterium uznać rzeczywistą masę przyczepy. Do tego każda kontrola musiałaby mieć wagę - teraz mogą sprawdzić dokumenty.

Taka waży 3,5t sama w sobie, DMC > 10t. Na upartego da się ;)
http://www.fagros.pl/index.php/maszyny- ... 0t-12t,142

A chyba też zapominamy o tym, że 200 kg na przyczepie to nie 200kg w bagażniku. Z tym zwyczajnie trzeba umieć jeździć. Szczególnie, jak mowa np. o seicento z np. 300 kg na haku.
Mówimy tutaj o przyczepach lekkich o DMC do 750kg, więc nie kombinujmy na siłę co się da na upartego a czego się nie da. Przedstawiłem typowe przykłady z życia, a nie przykłady kombinatorstwa. Jak widzisz, nie tylko mnie dotyczy taki problem, a takich przypadków jest mnóstwo. Zdecydowana większość ludzi jeździ z przyczepami w nieświadomości myśląc, że wszystko jest OK.

Policja/ITD do kontroli prędkości, trzeźwości, głośności, składu spalin, przenikalności światła przez szyby itd. mają odpowiednie urządzenia więc powinni być wyposażeni w wagi, jeśli chcą kontrolować zgodność wagi przyczepy względem samochodu.

Wg. różnego rodzaju dokumentów można podczas kontroli wykazać aktualną masę przyczepy i ładunku (np. mój przykład nr 2) i sprawdzić czy dany samochód może tyle holować.

Niestety, ale w naszym kraju prościej jest z góry zakładać, że każdy obywatel to złodziej i kombinator i szukać powodu, aby go ukarać albo przynajmniej utrudnić mu życie.

Nasza rozmowa niczego nie zmieni, a fakty jakie są takie są... :niewiem:


Marcinnn6, wg. przepisów nie możesz. Jako bogaty europejczyk mieszkający w Polsce musisz kupić swoją i zarejestrować ją na DMC 670kg, a jak zmienisz auto to znowu zmienić DMC przyczepy pod nowe auto. Czas i kasa, kasa, kasa...
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1947
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: Transport motocykli

Post autor: Adampio »

@Marcinnn6: poszukaj lżejszej zwykłej i kup sobie deskę do wtaczania, może na wszelki wypadek z kątownikami po obu stronach. Przynajmniej ja tak planuje zrobić, bo był kiedyś w Larssonie tani najazd do 180kg (wiem ze trampek ma więcej ale nie jakoś drastycznie) ale nie mogę teraz znaleźć
Awatar użytkownika
Marcinnn6
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 549
Rejestracja: 18.06.2016, 13:03
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Zgierz

Re: Transport motocykli

Post autor: Marcinnn6 »

dzięki za wyjaśnienie. Generalnie do bani i jest to trochę nielogiczne. Bo ja rozumiem, że po to jest podane DMC przyczepki w dowodzie auta, żeby nie ciągnąć cięższej bo konstrukcja auta, masa niehamowana etc. (było tu przytaczane) - i te argumenty rozumiem i je przyjmuje - poprostu ciągnięcie cięższej zaczyna się robić niebezpieczne.

Ale jeżeli masa przyczepki (~200kg) i dwóch motocykli typu trampek (~420kg) łącznie dają wynik poniżej wartości jaka jest wpisana w dowodzie auta, to powinienem móc na legalu ciągnąć takie ustrojstwo. No ale jest, jak jest.

Adampio - do przewozu jednego to pewnie, ale chciałbym ciągnąć dwa motki to już wtedy odpada raczej taka opcja.
Awatar użytkownika
ArturS
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1267
Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: Transport motocykli

Post autor: ArturS »

Swoją przyczepkę kupowałem "w hurcie" ze znajomymi. Oni mieli osobówki z wbitym 500-550kg, więc takie przyczepki sobie zamówili. Ja mam busa DMC 3030kg i 500kg mnie nie ratuje, bo i tak się łapię na Viatoll, a już nie chciałem przesadzać ze zmniejszeniem DMC, bo nawet tak licha przyczepka jak moja, z DMC 470kg nie wystarczy nawet na dwa trampki, wiec wziąłem DMC750. Bus się zjebał :lol: została mi fiesta :ysz: Ryzyk fizyk, targam nią wszędzie, nawet do Rumunii. Ale jedna kontrola, dociekliwy policmajster i pójdzie po kieszeni.

Uprawnienie B96 pozwala na legalną jazdę zestawem nie przekraczającym 4250kg. Chodzi o to, że np. mając przyczepkę campingową o masie załóżmy 1200kg (co oznacza, że nie jest lekka i ma hamulec najazdowy) i osobówkę, która to ogarnie, np. dużego kombiaka DMC 2500kg na samym prawku B jest lipa, bo zestaw przekroczył 3,5t., a z B96 masz do dyspozycji kolejne 750kg zapasu. Viatoll oczywiście obowiązuje :thumbsdown:
Przyczepka lekka jest instytucją wyjątkową, bo można ją targać każdym pojazdem na kat B, np. wielkim busem DMC 3500kg, co daje max 4250kg. Dodatkowo taka przyczepka ma tylko przegląd zerowy przed rejestracją, a później hulaj dusza.

Co do masy własnej przyczepy lekkiej, szczególnie motocyklowej, to niektóre, te najbardziej liche, ważą ok 80kg - tyle ważyła moja przy zakupie. Ale jest tak licha, że musiałem ją wzmocnić żelastwem, doszło z 30kg. Mi zależało na jak najlżejszej, bo chciałem załadować 2 ciężkie moto + 1 lekki (2x super tenera i w środek KTM 690) - taki zestaw pojechał legalnie do Gruzji. Po powrocie zastałem pęknięte do połowy podłużnice i wykrzywiony dyszel :bija: (wymienione na gwarancji) Także w :dupa: taką ładowność, skoro konstrukcja tego nie ogarnia. Teraz ładuje max 2 ciężkie typu trampek, więc spokojnie wystarczyłoby DMC 500kg, przynajmniej patrząc w papiery, bo mało który trampek waży z płynami, gmolami itp mniej niż 230-240kg. Ale np. czepialscy słowaccy policjanci jedynie co robią to zbierają wszystkie dowody, szybko liczą w głowie i nie wnikają głębiej. Tak nawet miałem jadąc do RO sprinterem 212 (750kg ładowności) - ocenili nas wzrokiem (waga :lol: ), dodali do tego masę własną motocykli, dodali pewnie z 60kg na szpeje i paliwo i im wyszło, że jeszcze zostało ze 100-150kg zapasu, to puścili dalej nie patrząc nawet czy stan auta pozwala na dalszą jazdę, czy posiada ubezpieczenie, totalne nic więcej :niewiem:
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
Awatar użytkownika
old1977
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 728
Rejestracja: 17.11.2017, 13:19
Mój motocykl: XL600V

Re: Transport motocykli

Post autor: old1977 »

co wy tak plujecie na tą Polskę przecież takie same zasady panują prawie na całym świecie a na pewno w unii co w niemczech możesz do auta zapinać jakąkolwiek przyczepę jasno w brifie masz określone masy przyczepy O.1 i O.2 po prostu założenie jest takie że przyczepa jest załadowana na maxa i finito po co drzeć szaty i pluć jadem są jakieś zasady dla wszystkich takie same,skoro na jednokierunkowej jeździmy w jednym kierunku to nie zależnie od tego czy wolno czy szybko czy w dzień czy w nocy to jeździmy w jednym kierunku bo taka jest "umowa" pewne sprawy muszą być uogólnione i zaokrąglone bo jest prościej i jaśniej.
Było YAMAHA sr 125,AT750 RD04,WFM M06 58 r.TRIUMPH TIGER 955i 04r.YAMAHA TDM 900 5PS
JEST K750(Kaśka) 62 r.,TAXL600V PD06 88r.,SHL M17 GAZELA 175(WIATR) 68r. R1150GS.
Pawel
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 506
Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Orzesze

Re: Transport motocykli

Post autor: Pawel »

Ja tam Kocham swój kraj, pomimo szeregu rzeczy, które mi się nie podobają.

Nie wiem jak jest gdzie indziej, możliwe że tak samo.

Ja ten problem rozwiązałem w jedyny możliwy sposób, czyli dostosowując w papierach DMC przyczepy do DMC swojego auta, bo "papiery muszą się zgadzać". W razie konieczności wiem jakie max obciążenie można na nią ładować.
Niestety, do takich manewrów trzeba mieć swoją przyczepę.
Awatar użytkownika
ArturS
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1267
Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: Transport motocykli

Post autor: ArturS »

w PL nie do końca jest tak jak wszędzie, bo w większości państw można:
- za śmieszny pieniądz zrobić i zarejestrować przyczepkę typu SAM (u nas to ukrócili)
- można jechać zestawem DMC 4250kg z przyczepką lekką nie bojąc się, że przyjdą do nas "pozdrowienia" za kilka tys. PL (viatoll).
Poza tym nie wiem czy są jakieś różnice. Przez spory okres czasu jako nieliczni mieliśmy chory przepis pt. 1.33. Odpuścili, ale pewnie dlatego, że zwiększą się wpływy z mandatów za brak viatoll :lol:
Oczywiście każdy kraj ma swoje zboczenia, choćby i w niektórych koszt przejazdu autostradą zależy od ilości okien pasażerski vs. zaślepka z blachy w autach typu VAN :omg:
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
Awatar użytkownika
old1977
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 728
Rejestracja: 17.11.2017, 13:19
Mój motocykl: XL600V

Re: Transport motocykli

Post autor: old1977 »

ArturS pisze:w PL nie do końca jest tak jak wszędzie, bo w większości państw można:
- za śmieszny pieniądz zrobić i zarejestrować przyczepkę typu SAM (u nas to ukrócili)
- można jechać zestawem DMC 4250kg z przyczepką lekką nie bojąc się, że przyjdą do nas "pozdrowienia" za kilka tys. PL (viatoll).
Poza tym nie wiem czy są jakieś różnice. Przez spory okres czasu jako nieliczni mieliśmy chory przepis pt. 1.33. Odpuścili, ale pewnie dlatego, że zwiększą się wpływy z mandatów za brak viatoll :lol:
Oczywiście każdy kraj ma swoje zboczenia, choćby i w niektórych koszt przejazdu autostradą zależy od ilości okien pasażerski vs. zaślepka z blachy w autach typu VAN :omg:
a widzisz pisząc o większości chyba masz na myśli kraje byłych demoludów bo utrącenie SAMÓW to właśnie nacisk z unii a szczególnie niemiaszki w tym temacie namieszali bo to oni muszą mieć na wszystko homologację od kołpaka do okrętu podwodnego wszystko musi być homologowane i na wszystko musi być TUV,chodziło oto aby uciąć dostawy polskich przyczepek które zaczynały być coraz bardziej popularne u sąsiada za odry i po dupie dostawali ich producenci no to co wymyślili no właśnie to aby samy musiały mieć homologację,to samo było z motocyklami znajomy z canady ściągał silniki i inne graty HD i składał to jako motocykl sam dużo sprzedawał na zachód i też mu unia pomogła zamknąć biznes,a kary za nie opłacenie przejazdu są wszędzie i wszędzie są dotkliwe
Było YAMAHA sr 125,AT750 RD04,WFM M06 58 r.TRIUMPH TIGER 955i 04r.YAMAHA TDM 900 5PS
JEST K750(Kaśka) 62 r.,TAXL600V PD06 88r.,SHL M17 GAZELA 175(WIATR) 68r. R1150GS.
Awatar użytkownika
piotreklodz
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1001
Rejestracja: 04.11.2009, 21:00
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kurowice

Re: Transport motocykli

Post autor: piotreklodz »

Niestety policja jest bardzo wrazliwa ostatnimi laty i bardzo lubi to sprawdzac, przynajmniej w mojej okolicy, zwykle kiedy stoja to mnie z przyczepka zatrzymuja i wczytuja sie w te masy. Dlatego kupilem nowa przyczepke i zarejestrowalem ja na smieszne dmc 500kg. Pod kazde auto mozna to podpiac. Na to ze laduje na nia 700-1000kg nikt nie zwraca uwagi, grunt ze "papierowo" jest ok.
Tylko Honda -> XL600V + XR 400R = :-)
Awatar użytkownika
old1977
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 728
Rejestracja: 17.11.2017, 13:19
Mój motocykl: XL600V

Re: Transport motocykli

Post autor: old1977 »



Było YAMAHA sr 125,AT750 RD04,WFM M06 58 r.TRIUMPH TIGER 955i 04r.YAMAHA TDM 900 5PS
JEST K750(Kaśka) 62 r.,TAXL600V PD06 88r.,SHL M17 GAZELA 175(WIATR) 68r. R1150GS.
Awatar użytkownika
capri
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1129
Rejestracja: 14.04.2016, 06:40
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Re: Transport motocykli

Post autor: capri »

No i to właśnie jest kwestia budowania przepisów z powodu braku możliwości kontroli stanu faktycznego Old. Gdyby nie tworzono przepisów, bo "nie da się sprawdzić" jak jest faktycznie, nie zdarzałyby się takie przypadki. Gdyby krokodylki czy też drogówka dysponowała wagą najazdową wtedy ludzie wozili by na porządnych przyczepach, odpowiednimi samochodami bezpiecznie towar, a nikt by nie sprawdzał ile teoretycznie można wsadzić na przyczepę tylko ile może ciągnąć samochód oraz ile ciągnie faktycznie.

Panowie, wydaje mi się, że tym miłym akcentem zakończyliśmy ten temat ;)
https://www.youtube.com/@MPK24pl
https://www.facebook.com/MPK24pl

Romet Kadet -> ETZ 150 -> Jawa 350TS -> Varadero 125 -> PD06 '93 -> XL1000V '03 + DR-Z400E '03 -> VFR1200XD '12 -> NT1100 '22 + SWM RS500R '21
Awatar użytkownika
old1977
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 728
Rejestracja: 17.11.2017, 13:19
Mój motocykl: XL600V

Re: Transport motocykli

Post autor: old1977 »

ludzie są tylko ludźmi,dasz palec wezmą rękę ,itd ma wagi najazdowe,choćby było ich tysiąc to i tak będzie tłumaczenia "panie ja powolutku tu 200m tylko to wiozę" żadne przepisy tego nie zmienią tylko zdrowy rozsądek zmiana mentalności,co ja nie dam rady,a przepisy sa potrzebne choćby po to aby ci którzy ucierpią przez idiotów mogli dochodzić swoich praw.I na koniec klasyka
Było YAMAHA sr 125,AT750 RD04,WFM M06 58 r.TRIUMPH TIGER 955i 04r.YAMAHA TDM 900 5PS
JEST K750(Kaśka) 62 r.,TAXL600V PD06 88r.,SHL M17 GAZELA 175(WIATR) 68r. R1150GS.
Pawel
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 506
Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Orzesze

Re: Transport motocykli

Post autor: Pawel »

capri pisze:Panowie, wydaje mi się, że tym miłym akcentem zakończyliśmy ten temat ;)
Niech tak się stanie :thumbsup: . Nie ma co wałkować dłużej tego tematu, bo niczego nie zmienimy.
Dzięki za wskazanie różnych punktów widzenia i wspólną rozmowę :smile: .
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość