wjazd na rondo. Z lewym kierunkiem czy bez?
Re: wjazd na rondo. Z lewym kierunkiem czy bez?
Egzamin został unieważniony, co nie zmienia faktu, że egzaminowany mógł wtedy go zdać. Jak zwykle przeciętny Kowalski jest na straconej pozycji.
- krzysiek_honda
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 41
- Rejestracja: 08.02.2018, 21:15
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Wołomin
Re: wjazd na rondo. Z lewym kierunkiem czy bez?
Nie wiem po co wrzucać lewy kierunek, a jechać w prawo na rondzie. Chora akcja. Mnie uczyli tak jak w kodeksie czyli prawy kierunek w momencie opuszczania ronda. Proste .
- makumba
- łamacz szprych
- Posty: 638
- Rejestracja: 22.08.2013, 21:23
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraśnik/Lublin
Re: wjazd na rondo. Z lewym kierunkiem czy bez?
Jest takie "niewydarzone" rondo w Lublinie, jak nie masz na nim wrzuconego lewego kierunku to wszyscy myślą, że się zjeżdża pierwszym zjazdem bo nie każdy wrzuca prawy kierunek "zjazdowy". Kierowca objeżdża rondo dalej a włączający się kierowcy z rozpędem wjeżdżają na nie - oczywiście ich wina bo się włączają ale przecież nikt nie chce stłuczki i hamuje na rondzie mimo pierwszeństwa.
Ostatnio zmieniony 09.03.2018, 10:12 przez makumba, łącznie zmieniany 1 raz.
xl650v, drz 400
- krzysiek_honda
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 41
- Rejestracja: 08.02.2018, 21:15
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Wołomin
Re: wjazd na rondo. Z lewym kierunkiem czy bez?
Proponuję takim kierowcą pojechać do miasta Oradea w Rumunii, tam to jest dopiero sajgon na rondach. Cieszyłem się że nikt mnie nie zabił jak próbowałem przejechać. A o kierunkowskazach zapomnij.
Re: wjazd na rondo. Z lewym kierunkiem czy bez?
Sajgon na rondach to jest w Iranie. Do tego wjeżdżający na rondo ma zawsze pierwszeństwo a ruch jest kosmiczny. Jazda uczy pokory ale ruch jest płynny.
CRF1000L/CRF450X/DR650/SR500
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29729
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=27509
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29729
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=27509
- makumba
- łamacz szprych
- Posty: 638
- Rejestracja: 22.08.2013, 21:23
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraśnik/Lublin
Re: wjazd na rondo. Z lewym kierunkiem czy bez?
Jeżeli przed rondem nie ma znaku ustąp pierwszeństwa to ma zastosowanie reguła prawej dłoni według której ci co są już na rondzie ustępują pierwszeństwa wjeżdżającym na nie - tak jak przy skrzyżowaniu równorzędnym. W Polsce też są takie ronda, mało ich ale się zdarzają nawet w Kraśnikuemek pisze:Sajgon na rondach to jest w Iranie. Do tego wjeżdżający na rondo ma zawsze pierwszeństwo...
xl650v, drz 400
- tomekpe
- młody podróżnik
- Posty: 2476
- Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Milanówek
Re: wjazd na rondo. Z lewym kierunkiem czy bez?
Panowie, rozprawa była o obowiązku włączania lewego kierunku.
Takiego obowiązku nie ma - jak ktoś ma prawo jazdy to raczej powinien wiedzieć. Co nie zmienia faktu, że czasem (szczególnie na większych rondach) niektórzy kierowcy wrzucają lewy kierunek dla sygnalizacji swojego zamiaru - nie jest to zabronione, to jest dobrowolne. I nie zaczynajmy dyskusji czy to jest dobrze/źle itp... po prostu sytuacja w przepisach jest jasna. Obowiązek użycia kierunkowskazu jest jedynie przy opuszczaniu ronda
Kiedyś (chyba przed rokiem 2000 ) chyba było zapisane w PORD inaczej, ale to już 20 lat...
EDIT: w sumie jedyne ciekawe jest to, jak uchowała się taka egzaminatorka i dlaczego jeszcze z tym do sądu poszła..
Takiego obowiązku nie ma - jak ktoś ma prawo jazdy to raczej powinien wiedzieć. Co nie zmienia faktu, że czasem (szczególnie na większych rondach) niektórzy kierowcy wrzucają lewy kierunek dla sygnalizacji swojego zamiaru - nie jest to zabronione, to jest dobrowolne. I nie zaczynajmy dyskusji czy to jest dobrze/źle itp... po prostu sytuacja w przepisach jest jasna. Obowiązek użycia kierunkowskazu jest jedynie przy opuszczaniu ronda
Kiedyś (chyba przed rokiem 2000 ) chyba było zapisane w PORD inaczej, ale to już 20 lat...
EDIT: w sumie jedyne ciekawe jest to, jak uchowała się taka egzaminatorka i dlaczego jeszcze z tym do sądu poszła..
Transalp '02 od '10
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
- ostry
- oktany w żyłach
- Posty: 3960
- Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: wjazd na rondo. Z lewym kierunkiem czy bez?
Zgadza się.
Dodam jedynie że rondo mimo iż z reguły ma kształt zbliżony do okręgu, rzadziej inny wymyślny, wymuszony infrastrukturą to należy traktować lub wyobrazić sobie je jako "prosty odcinek" drogi. Czyli jedziemy po nim jak po prostej na której nie ma możliwości skrętu w lewo. Zatem zasygnalizowanie lewym kierunkowskazem jest grzecznościowe, istotne dla kogoś kto ma zamiar się wbić na rondo lub dla własnego bezpieczeństwa. Zatem jeśli nie ma nikogo oprócz nas w pobliżu ronda to nie ma sensu używać lewego kierunkowskazu.
Dodam jedynie że rondo mimo iż z reguły ma kształt zbliżony do okręgu, rzadziej inny wymyślny, wymuszony infrastrukturą to należy traktować lub wyobrazić sobie je jako "prosty odcinek" drogi. Czyli jedziemy po nim jak po prostej na której nie ma możliwości skrętu w lewo. Zatem zasygnalizowanie lewym kierunkowskazem jest grzecznościowe, istotne dla kogoś kto ma zamiar się wbić na rondo lub dla własnego bezpieczeństwa. Zatem jeśli nie ma nikogo oprócz nas w pobliżu ronda to nie ma sensu używać lewego kierunkowskazu.
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 556
- Rejestracja: 23.08.2016, 08:18
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Pabianice
Re: wjazd na rondo. Z lewym kierunkiem czy bez?
100% zgoda...z klawiatury mi to sprzątnąłeśostry pisze:Zgadza się.
Dodam jedynie że rondo mimo iż z reguły ma kształt zbliżony do okręgu, rzadziej inny wymyślny, wymuszony infrastrukturą to należy traktować lub wyobrazić sobie je jako "prosty odcinek" drogi. Czyli jedziemy po nim jak po prostej na której nie ma możliwości skrętu w lewo. Zatem zasygnalizowanie lewym kierunkowskazem jest grzecznościowe, istotne dla kogoś kto ma zamiar się wbić na rondo lub dla własnego bezpieczeństwa. Zatem jeśli nie ma nikogo oprócz nas w pobliżu ronda to nie ma sensu używać lewego kierunkowskazu.
Lubię motory...wszystkie.
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3396
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: wjazd na rondo. Z lewym kierunkiem czy bez?
Ja wrzucam i lewy i prawy kierunek. Obowiązku nie ma ale IMHO poprawia to MOJE bezpieczeństwo. ..
Pzdr
Qter
piję bro i palę sziszę
Pzdr
Qter
piję bro i palę sziszę
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
Re: wjazd na rondo. Z lewym kierunkiem czy bez?
Dziś w pracy odbyła się dyskusja na temat tego, że włączam lewy kierunek na rondzie. Nie chcę mi się już nawet dyskutować na ten temat. Będę włączać, a nawet włanczać go nadal, bo widzę ilu uczestników ruchu ostudziło to przed wbiciem na rondo. O rądzie już nawet nie wspomnę :p
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości