Helikopter (RC) w ogniu... ;)

poza dwoma kółkami
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5547
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: falco »

Siema,
jak w temacie a dokładniej mówiąc...

Czy są u nas osoby bawiące się helikopterami RC...?
Od dzieciaka "...zawsze chciałem mieć takie coś..." i chyba czas najwyższy, by mieć. :cool:

Ponieważ nie wiem czy złapie bakcyla na razie rozglądam się za małym i tanim modelem (do 2-3 paczek*), kamera nie jest priorytetem, trochę poczytałem, pooglądałem i mam wstępne typy, ale chętnie pogadam z osobami wciągniętymi w latanie. ;)

Wiem, że są tematyczne fora, które już przeglądałem, ale co za dużo, to niezdrowo, więc do latania podchodzę na luzie.

Reasumując - "...bo my z kolegą lubimy sobie polatać...", więc jak ktoś ma i sobie lata, to niech do mnie napisze. :wink:

P.S. Drony odpadają, w grę wchodzi tylko helikopter. :punk:
Dzięki!


* Zakup zapewne zagranicą, bo dokładnie to samo co u nas można mieć znaaacznie taniej.
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: tomekpe »

Wiele nie pomogę, ale trafiłeś i w moje ciche marzenia ... :) Jak już kupisz to zapisuję się na rundkę wokoło bloku nowym helikopterem ;)
Awatar użytkownika
Nadol
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3272
Rejestracja: 11.07.2011, 09:18
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Marki

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: Nadol »

Falco, nie helikopter tylko multiroror. Quad albo hexa. Potocznie nazywany dronem.
Łatwiej "pilotować". Jak się zabawa spodoba to potem większa platforma z kamerą (hobby jest drogie ale to jak większość takich zabaw).
Co byś nie wybrał (helikopter czy dron) w tej cenie to i tak będzie zabawka dziecięca.
Nadol aka n4d01
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH....
Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V

"Samochodem przemieszczasz ciało, motocyklem podróżuje dusza"
Awatar użytkownika
wilq.bb
Kontroler
Kontroler
Posty: 2674
Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: wilq.bb »

Kiedyś byłem blisko zakupu - na początek sporo osób chwaliło co-axiale - czyli 2 wirniki przeciwbieżne na jednej osi - jako piewrszy model Lama V4 lub Lama Big.
Oczywiście akrobacji tym nie na wywijasz ale da się ponoć całkiem fajnie pobawić.
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2923
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: zimny »

Hmm...z 10 lat byłem modelarzem. Mogę coś pomóc ale zgodnie z moim przekonaniem kosiarka do trawy powinna mieć nóż na dole :grin: Latałem płatowcami tzn. szybowce, motoszybowce i samoloty.

Ale z techniki RC coś pamiętam, tym bardziej że powoli wracam do tematu :thumbsup:

Z dronami to specyficzna sprawa - tak bardziej z mojej zawodowej perspektywy.

Pozdrawiam
Zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2704
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: grad74 »

Kupiłem kiedyś helikoptra z przeciwbieżnymi wirnikami nooo... dobra, powiedzmy że synowi :lol: . Popróbowałem i stwierdzam że cholernie ciężk się tym lata, bynajmniej mi - zraziłem się i helikoptrer leży w szafie. Dron... mmm, bajka sam startuje ląduje i jak odłożysz smarciaka do sterowania bo "dolecieliście do łazienki" a ty właśnie musisz sie ogolić przed wyjściem do pracy , będzie grzecznie wisiał w powietrzu gdzie go "zaparkowałeś" az nie skończysz :) :thumbsup: .
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5547
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: falco »

O! Proszę, ilu mamy podobnych do mnie (dużych) chłopców. :lol: Bardzo dobrze, bo życie śmiertelnie poważne, jest śmiertelnie nudne. Tak 3mać! :thumbsup:

Doskonale zdaję sobie sprawę, że w założonym budżecie, to będzie coś trochę lepszego od zwykłej zabawki, ale jak wspomniałem, najpierw chcę spróbować a i w razie (tfu!) katastrofy powietrznej zawsze, to mniej zaboli niż kilka tysi. :mouthshut:

Pod nosem mam świetną lokalizację z ooogromną łąką, gdzie niemal co łyk-end przyjeżdżają (duzi) "chłopcy" bawić się swoimi latającymi zabawkami od małych elektryków po wielkie spalinówki. To dopiero CZAD! Ale kasa koszmarna. :egh:

Z tego co poczytałem (żeby nie było na technicznym forum), to na początek robię dobry ruch (mały, zwykły model) a co dalej, to się obaczy.
Uparłem się na helikopter, ale może nie do końca taki zwykły... ;) Jak już do mnie doleci, to zacznę się bawić joystickiem jak lata temu przed Commodore 64C. Ha! :haha:
Zresztą będę miał porównanie z dronem mojego Wujka (nomen-omen Pilotem LOT-u), o przepisach również nie zapomnę. :ok:

Tomekpe - latanie w okół bloku, choć wiem, że to przenośnia, to tylko z profesjonalnym sprzętem (zasięg) wyposażonym w kamerę (podgląd trasy lotu), bo modele w które ja celuję mają zdecydowanie mniejsze możliwości i po omacku ciężko byłoby nie wlecieć komuś w balkonowe rabatki. Hahahaha... :haha:
Zimny - to mamy kolejny powód, by wreszcie się spotkać, a tu... białe ścierwo za oknem.
Grad74 - nie gol się tak jak ja. :smile:

Chłopaki - ujawniać się i dawać dalej! Baaardzo chętnie skorzystam z Waszego doświadczenia!
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Awatar użytkownika
Nadol
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3272
Rejestracja: 11.07.2011, 09:18
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Marki

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: Nadol »

Nadal Nadol będzie nawiał do multikopterów.
Na Ali można kupić coś rozsądnego (jakość/możliwości/cena). Główne firmy to: Syma, Husaban, WLtoys, MJX, JJRC
11.11 będzie duże promo - global shopping festival.
Nadol aka n4d01
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH....
Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V

"Samochodem przemieszczasz ciało, motocyklem podróżuje dusza"
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5547
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: falco »

nadol pisze:Nadal Nadol będzie nawiał do multikopterów.
Na Ali można kupić coś rozsądnego (jakość/możliwości/cena). Główne firmy to: Syma, Husaban, WLtoys, MJX, JJRC
11.11 będzie duże promo - global shopping festival.
Czy Ty nie masz przypadkiem TemViewera połączonego z moim kompem...? :wink:
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Awatar użytkownika
wilq.bb
Kontroler
Kontroler
Posty: 2674
Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: wilq.bb »

Falco ty na OT się nie obrazisz więc sobie pozwolę w twoim temacie.

Nadol - a możesz konkretne modele tych mutlikoperów polecić - taki budżetowy na początek (ale taki co do niego można części dokupić i na zewnątrz pofruwać). Budżet powiedzmy, że w 600plnach chciałbym się zamknąć - będzie mniej będzie super.
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2923
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: zimny »

Kluczowa kwestia to:

- czy chcesz uczyć się latania w sensie pilotażu? Wtedy normalny model helikoptera z podstawowymi żyroskopami.
- czy chcesz się pobawić bo lata za tobą, wisi w powietrzu i w prosty sposób się nim steruje a i kamerkę można podpiąć? Wtedy quadrocopter czyli najbardziej popularny "dron-zabawka".

Czym innym jest modelarstwo RC czym innym drony...przynajmniej ja tak to postrzegam. W modelarstwie samo latanie jest celem, w przypadku dronów - są one przede wszystkim nośnikiem kamerki, mają być proste i zautomatyzowane.

Manualne sterowanie i zrobienie zawisu klasycznym modelem helikoptera jest naprawdę trudne - a dron ma co najmniej dwuosiowy żyroskop sprzężony z GPS i choćby wiało to będzie utrzymywał pozycję bez Twojej ingerencji.

Dalej na PW, tak jak przez telefon gadaliśmy :smile:

Modelarstwo super sprawa a pieniądze można wydać nieograniczone:



Silnik gwiazdowy 5 cylindrów - posłuchajcie jak to chodzi! Tyle tylko że sam silnik kosztuje niewiele mniej od Trampka 700 w idealnym stanie :swieczki: To już ekstremalne modelarstwo, da się mieć frajdę za ułamek wartości takich maszyn :thumbsup:

Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
Awatar użytkownika
Nadol
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3272
Rejestracja: 11.07.2011, 09:18
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Marki

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: Nadol »

Trzeba sobie odpowiedzieć na kilka pytań:
1. gdzie ma latać (w pomieszczeniach / na zewnątrz)
2. ile czasu ma latać
3. jakiej wielkości model
4. jaki wygląd pasuje (są np. latające biedronki)
4. czy ma posiadać kamerę lub możliwość jej użycia

Takimi uniwersalnymi modelami mogą być Syma X5 lub X8.
Możecie w prosty sposób poszukać informacji używając wujka G. Np: best drone 2016 under 100/200. Jak coś was zainteresuje to dalej na forach RC lub/i YT.
Nadol aka n4d01
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH....
Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V

"Samochodem przemieszczasz ciało, motocyklem podróżuje dusza"
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5547
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: falco »

wilq.bb pisze:Falco ty na OT się nie obrazisz więc sobie pozwolę w twoim temacie.
Musiałbym być nienormalny bardziej niż jestem. :cool:

Nadol, wilq.bb - żadne PW, wrzucajcie proszę tutaj informacje, bo są dla mnie bardzo cenne, zwłaszcza, że jestem na początku (podniebnej) drogi. :roll:
Z mojej wstępnej lektury i przesiewania wiadomości dowiedziałem się, że już w moim budżecie praktycznie wszystkie modele mają żyroskopy. :thumbsup:

Moje "wymagania":
- prosty, ładny ;) z dużą dostępnością tanich części,
- zasięg kilkadziesiąt metrów (idealnie ok. 100m, czyli w granicach wzroku),
- zdecydowanie na zewnątrz,
- czas pracy w założonym budżecie jest u wszystkich zbliżony, czyli 5-10min.,
- wymienne baterie z ładowarką USB, aby w terenie ratować się z powerbanka,
- prosty interfejs,
- fajna opcja z oświetleniem, do zabawy o zmroku,
- kamera nie jest potrzebna, bo mam nową GP H3+ i... nie używam. :tongue:

P.S. Klasyczne drony zwyczajnie mnie nie rajcują, ale nie zdecydowałem jeszcze na 100%, więc jak ktoś ma coś ciekawego (helikohybryda) :haha: , to proszę się nie krępować. Zwyczajnie mały helikopter(ek), to marzenie z dzieciństwa, stąd taki (na razie) obrałem kierunek. :blush:
Ostatnio zmieniony 09.11.2016, 13:35 przez falco, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Awatar użytkownika
wilq.bb
Kontroler
Kontroler
Posty: 2674
Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: wilq.bb »

Nadol - ale syma nie ma kamery- stosując twoje pytania: (dopisane x8 ma - nie doczytałem - może opcja pod gp jest)

1. gdzie ma latać (w pomieszczeniach / na zewnątrz) - zewnątrz
2. ile czasu ma latać - jak będzie więcej niż 10 to super
3. jakiej wielkości model - bez znacznia, ale do pół kilo ze względu na przepisy
4. jaki wygląd pasuje (są np. latające biedronki)- bez znacznia - ale latający kot był "fpytkę"
4. czy ma posiadać kamerę lub możliwość jej użycia - TAK, albo uchwyt pod gp

Latający kot:

"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Awatar użytkownika
Nadol
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3272
Rejestracja: 11.07.2011, 09:18
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Marki

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: Nadol »

Wilq, jak masz taką możliwość to spróbuj lokalnie obejrzeć, pobawić się Syma X8 (różne wariacje). Na początek powinien być ok.
Nie inwestowałbym za dużo kasy na starcie.
Ostatnio zmieniony 10.11.2016, 13:44 przez Nadol, łącznie zmieniany 1 raz.
Nadol aka n4d01
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH....
Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V

"Samochodem przemieszczasz ciało, motocyklem podróżuje dusza"
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5547
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: falco »

Uważajcie na słowa, bo "biedronka", to we Francji... Garbus a tu nie za mną żartów... :szab: :haha:
Nadol - dźwięk Thunderbolt - niesamowity, bajka, ale to inny świat! :resp:

Zimny - dzięki za chęć pomocy (ja już prawie zdecydowałem)! :thanks:
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Awatar użytkownika
miroslaw123
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3622
Rejestracja: 14.06.2009, 13:28
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kraków

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: miroslaw123 »

kup sobie do mieszkania...
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5547
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: falco »

Miroslaw123 - po cichu liczyłem na Twój wpis. ;)
Do domu odpada, za duże ryzyko z otwartymi akwariami, psem i modelami... Garbusków. :cool:

Jak kupię, odbiorę i się pobawię, to na pewno dam znać a tymczasem zachęcam innych do wpisów, bo jak się okazało lotny temat trafił na podatny grunt. :thumbsup:
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Awatar użytkownika
magneto
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 837
Rejestracja: 28.07.2013, 21:03
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: magneto »

To trochę OT, ale...
falco pisze: (....) zwłaszcza, że jestem na początku (podniebnej) drogi. :roll: (...)
Czy ta droga nie zaczęła się półtora roku temu gdzieś na podjeździe na Bezmiechową ? Tak jakoś mi się skojarzyło... z avatarem...
BTW - Bezmiechowa ma swoją (zacną i przedwojenną) historię w szybownictwie...
W temacie - wybierz dobrze i pochwal się, wszak latanie (tutaj namiastka, ale zawsze) - to prawdziwa wolność 3D :yaho:
(W tym roku widziałem F-16-ego, Mig-a 29-ego w locie - na pokazach pod Malborkiem, znowu ziemia pod nogami zadrżała, przypomniały się loty 21-szych i zakwaterowanie na lotnisku zapasowym [Borsk] ... ech... dawno to było :sad: ).
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej...
RUSSIAN GO HOME !
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5547
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: Helikopter (RC) w ogniu... ;)

Post autor: falco »

magneto pisze:Czy ta droga nie zaczęła się półtora roku temu gdzieś na podjeździe na Bezmiechową ? Tak jakoś mi się skojarzyło... z avatarem...

BTW - Bezmiechowa ma swoją (zacną i przedwojenną) historię w szybownictwie...

W temacie - wybierz dobrze i pochwal się, wszak latanie (tutaj namiastka, ale zawsze) - to prawdziwa wolność 3D :yaho:

...przypomniały się loty 21-szych i zakwaterowanie na lotnisku zapasowym [Borsk] ... ech... dawno to było :sad: ).
Wtedy jak na pewno pamiętasz owszem przydarzyła się, ale moja przygoda ze zdrówkiem, która skutecznie odebrała czerpanie przyjemności z bezmiechowych widoków, ech... Musimy tam znowu wrócić w małym, zgranym składzie! :crossy:

Mam nawet zdjęcia tablicy upamiętniające historię Bezmiechowej z... Bezmiechowej... ;)
Obrazek

...ależ to musi być czad puszczać ze szczytu (profesjonalne) spalinowe modele, ech... rozmarzyłem się...
Obrazek

Wybrałem, kliknąłem, czekam. :wink:

Co do dawnych czasów, to doskonale pamiętam jak nad polskim morzem ruscy "zabawiali się" przelatując tuż nad plażą robiąc ogromny huk i zamęt.

P.S. Nawet nie wiesz, że trafiłeś. :cool:
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości