Tragiczna obsługa reklamacji przez Skype

poza dwoma kółkami
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5534
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Tragiczna obsługa reklamacji przez Skype

Post autor: wojtekk »

Kolejny temat (niemotocyklowy) a ostrzegający, czy ukierunkowany na dzielenie się (najczęściej złymi) doświadczeniami. Ależ mi się wstęp napisał...

Przechodząc do rzeczy. Od prawie roku jestem klientem Skype. To znaczy od lat korzystam z darmowych usług i działają przyzwoicie, ale ostatnio wykupiłem wiele (drogich w mojej ocenie) usług. Które działają kiepsko.

Po zgłoszeniu reklamacji przez kilka tygodni dział techniczny twierdził, że coś u mnie jest nie tak, że resety, że zmiana ustawień. Na koniec doszli do wniosku, że to u nich nie działa i... zaproponowali częściową refundację / zwrot za to co nie działa (nie wiedzą jak naprawić). Bez naddatku za straty moralne :), ale i tak oferta super. No i znów wkroczyłem w kolejne tygodnie. Po miesiącu od rzekomego zwrotu napisałem do nich. Odpisali, że przepraszają, ale awaria, a ręczny przelew, a rozpatrzenie u zewnętrznego operatora, a to a tamto. I że mi oddadzą zaraz. W ramach rekompensaty wypłacono mi kupon na doładowanie na 1 euro :) Po kolejnym miesiącu, a operator, a ręczne, a..... i 5 euro. Tak więc dwa miesiące czekam na zwrot, który sami zaproponowali. Zaczynam rozpatrywać życie z kuponów/rekompensat którymi doładowuję konto (z którym potem nie wiem co zrobię, bo Skypa mam dość - może sprzedam profil? :) ).

Podsumowując: nie kupujcie usług od skype za dużą kasę. Nie zawsze działa i ciężko odzyskać kasę.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości