Raczej poszło o autoReindeer pisze:Widocznie za stary jesteśuosiu pisze:Tak, po wypełnieniu formularza dostałem info, że nie mają dla mnie żadnej ofertyLitwa pisze:A sprawdzałes może https://www.youcandrive.pl to jest z ergo hestii i mają ciekawe ceny dla młodych kierowców
Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Aktualizacja: Zapłaciwszy OC za samochód, po kilku miesiącach zobaczyłem papiery (wcześniej miałem tylko dane do przelewu od osoby zajmującej się domem i pocztą, pod nieobecność rodzicielki). Okazało się, że na nie ma tam ani słowa o zniżce za bezwypadkową jazdę. Udałem się więc do PZU, gdzie dowiedziałem się, że ww. zniżkinie policzyli, bowiem przenosili się ze starej bazy do nowej. Ale kwota się zgadza, bo zamiast tego zastosowano zniżkę migracyjną. Na moje pytanie czy w takim razie, przy kolejnej płatności OC będą ponownie policzone zniżki za brak wypadków, poproszono mnie o.... ponowną wizytę w grudniu. Na chwilę obecną coś tam zostało wprowadzone w system, ale nie ma pewności czy przejdzie. Przy okazji została mi przywrócona współwłasność, która zniknęła również przy okazji migracji do nowej bazy.Reindeer pisze:Raczej parę oddziałów, albo agentów było w to zamieszanych. Dość, że póki co wyrobiłem sobie odruch dzwonienia na infolinię po każdej wpłacie, by upewnić się czy wszystko w porządku.tomekpe pisze:Obstawiam niekumatego agenta/oddział PZU.Reindeer pisze:Plusem PZU faktycznie jest cena, tym bardziej, że w swoim czasie dzięki współwłasności samochodu miałem od razu zniżkę na OC motocykla (i nikt nie wnikał w to, że pierwszy rok mam prawo jazdy kat. A). Jednak coś za coś. Co roku mam jakieś przepychanki z tymże ubezpieczycielem. Pierwszym razem w wyniku błędnego przepisania n-ru VIN, w połączeniu ze zmianą właściciela, okazało się, że jestem właścicielem dwóch motocyklli, z czego tylko jeden ma opłacone OC. Sprawa została wyjaśniona i nadwyżkowy pojazd zniknął z ich bazy (a przynajmniej takie otrzymałem informacje). Rok później dostałem wezwanie do zapłacenie OC, mimo że przelew poszedł miesiąc wcześniej. Po kilku telefonach i mailach sprawa została wyjaśniona na moją korzyść. W tym roku płaciłem OC za samochod którego jestem współwłaścicielem. Gdy zadzwoniłem by upewnić się czy wpłata doszła, okazało się że i owszem, ale zniknęła... współwłasność. Aż się boję pomyśleć, co będzie przy kolejnej wpłacieArturS pisze:A u mnie ostatnio wszystko wychodzi najtaniej w PZU
Poznałem ostatnio jakiegoś agenta PZU, mogę dać Ci namiary do niego.Reindeer pisze:Aktualizacja: Zapłaciwszy OC za samochód, po kilku miesiącach zobaczyłem papiery (wcześniej miałem tylko dane do przelewu od osoby zajmującej się domem i pocztą, pod nieobecność rodzicielki). Okazało się, że na nie ma tam ani słowa o zniżce za bezwypadkową jazdę. Udałem się więc do PZU, gdzie dowiedziałem się, że ww. zniżkinie policzyli, bowiem przenosili się ze starej bazy do nowej. Ale kwota się zgadza, bo zamiast tego zastosowano zniżkę migracyjną. Na moje pytanie czy w takim razie, przy kolejnej płatności OC będą ponownie policzone zniżki za brak wypadków, poproszono mnie o.... ponowną wizytę w grudniu. Na chwilę obecną coś tam zostało wprowadzone w system, ale nie ma pewności czy przejdzie. Przy okazji została mi przywrócona współwłasność, która zniknęła również przy okazji migracji do nowej bazy.Reindeer pisze:Raczej parę oddziałów, albo agentów było w to zamieszanych. Dość, że póki co wyrobiłem sobie odruch dzwonienia na infolinię po każdej wpłacie, by upewnić się czy wszystko w porządku.tomekpe pisze:Obstawiam niekumatego agenta/oddział PZU.Reindeer pisze:Plusem PZU faktycznie jest cena, tym bardziej, że w swoim czasie dzięki współwłasności samochodu miałem od razu zniżkę na OC motocykla (i nikt nie wnikał w to, że pierwszy rok mam prawo jazdy kat. A). Jednak coś za coś. Co roku mam jakieś przepychanki z tymże ubezpieczycielem. Pierwszym razem w wyniku błędnego przepisania n-ru VIN, w połączeniu ze zmianą właściciela, okazało się, że jestem właścicielem dwóch motocyklli, z czego tylko jeden ma opłacone OC. Sprawa została wyjaśniona i nadwyżkowy pojazd zniknął z ich bazy (a przynajmniej takie otrzymałem informacje). Rok później dostałem wezwanie do zapłacenie OC, mimo że przelew poszedł miesiąc wcześniej. Po kilku telefonach i mailach sprawa została wyjaśniona na moją korzyść. W tym roku płaciłem OC za samochod którego jestem współwłaścicielem. Gdy zadzwoniłem by upewnić się czy wpłata doszła, okazało się że i owszem, ale zniknęła... współwłasność. Aż się boję pomyśleć, co będzie przy kolejnej wpłacieArturS pisze:A u mnie ostatnio wszystko wychodzi najtaniej w PZU
Sytuacja miała miejsce wczoraj, więc jeszcze nie mam konkretnego pomysłu. Ale planuję poszukanie bardziej ogarniętego ubezpieczyciela, który zarazem nie będzie droższy. Cdn.
Dziękuję, już dostałem. Sprawdzę ofertę w maju, jak mi się OC zacznie kończyć .uosiu pisze:Reindeer pisze:
Poznałem ostatnio jakiegoś agenta PZU, mogę dać Ci namiary do niego.
--
Tapatalk
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości
