Majowy wschód

Krótsze lub dłuższe wyjazdy.
Awatar użytkownika
browar
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 371
Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Pruszków

Majowy wschód

Post autor: browar »

Planu nie było...
Po porannej kawie i szybkim pakowaniu popędziłem do garażu.Pierwsza myśl-czym jechać?Po wylosowaniu sprzęta,przywiązaniu mandżura do stelaży nastąpiło wymyślenie zastosowania dla tego zestawu...
Kilka telefonów,rezerwacja noclegów(niełatwa sprawa-wszyscy jak jeden mąż ruszyli w Polskę),już wiedziałem,gdzie jechać-Route 816 :smile:
Jazda w stronę Góry Kalwarii,mimo długiego weekendu,zajęła prawie godzinę.W okolicach Magnuszewa postanowiłem odwiedzić Studzianki,tudzież poszukać śladów Czterech Pancernych :smile: Obecności psa nie stwierdzono :smile:
Obrazek
Obrazek
Dalsza trasa prowadziła przez Dęblin,Puławy,kawałek rozkopaną krajową 17-ką.Po ominięciu Lublina,późnym upalnym popołudniem docieram do celu-małej wioski Chłopków.
Obrazek
Obrazek
Mój pokoik okazał się kajutą o wymiarach klasztornej celi(dobrze,że w ogóle był),jednak smaczna i obfita obiadokolacja wyrównywała ten mankament.
Wieczór spędzam z nowopoznanymi sąsiadami.
Rano szybkie śniadanie i pakowanie,o 8.30 jestem już w drodze do Zosina.
Mój zapał do szybkiej jazdy zostaje ostudzony przez czarną chmurę,posuwającą się równo ze mną i lejącą wodę na drogę,która miałem jechać.Trzeba chwilę poczekać,przy okazji uzupełnić paliwo na jednej z niewielu stacji.
Na początku 816-ki odnajduje samotny,zarośnięty cmentarzyk.
Obrazek
Obrazek
Okolica bardzo klimatyczna,wsie skromne,żeby nie powiedzieć biedne,soczysta,wiosenna zieleń,w ogrodach kwietnie bez,na polach rzepak.Jest pięknie.
Bug sobie płynie...
Obrazek
W okolicach Dorohuska mijam ładny kościólek
Obrazek
Zaglądam na teren dawnego obozu zagłady w Sobiborze,niestety-muzeum w przebudowie,wszędzie taśmy i zakazy wstępu.
Droga,którą prowadzono więźniów na stracenie,na kamieniach ich imiona i nazwiska.
Obrazek
Obrazek
Następne miejsce warte obejrzenia to klasztor w Jabłecznej.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Docieram do Terespola,skąd już znanymi sobie drogami jadę na nocleg do Drohiczyna.Niestety,po raz drugi moja jazda tego dnia zostaje spowolniona...tym razem przez...patrol drogówki w Słochach Annopolskich.Do Drohiczyna docieram uboższy o stówę i bogatszy o 4 punkty :lol: :lanie:
Na miejscu rozpalam ognisko na posiadłości gospodarzy,jednak ilość latającego robactwa(meszki i komary) przekracza granice przyzwoitości.Na skarpie drohiczyńskiej,mimo większej wysokości,wcale nie jest lepiej.Nie ma rady,trzeba spadać na kwaterę.
Zostawiam sobie w pokoju otwarte okno na noc,co rano zmusza mnie do polowania na bzyczących gości :egh:
Rano szybkie śniadanie,ceremonia pakowania i ruszam lokalnymi drogami w stronę Wizny,zobaczyć grób i bunkier kpt.Raginisa,który dowodził obrońcami.
Niedaleko celu Narew rozlewa się szeroko,znajduję fajną drogę w stronę rozlewisk
Obrazek
która kończy się w sposób zmuszający do odwrotu :smile:
Obrazek
Bunkier i pomnik znajdują się w Górze Strękowej.Spotykam tam starszego człowieka,który opowiada mi historię tego miejsca,która diametralnie różni się od tej oficjalnej.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dalej droga prowadzi mnie przez Małkinię do Treblinki.Muzeum robi przygnębiające wrażenie,sam obóz zniszczony,zostały tylko pomnik i pamiątkowe kamienie,resztę terenu pokrywa las.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Z Treblinki bocznymi drogami docieram do Stanisławowa,przez Sulejówek i Warszawę do domu.
Trzy dni,1100 km,piękna wiosna,pogoda jak na zamówienie...Czego trzeba więcej?
Ostatnio zmieniony 12.05.2018, 19:02 przez browar, łącznie zmieniany 3 razy.
twe
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 43
Rejestracja: 05.05.2011, 21:24
Mój motocykl: mam inne moto...

Re: Majowy wschód

Post autor: twe »

Odwiedziłeś bardzo ciekawe miejsca, pełne tragicznych historii. Moja pierwsza motowycieczka była właśnie do Treblinki. Zapamiętałem tam przenikliwą ciszę. Sobibór podobnie. Zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Majowy wschód

Post autor: wojtekk »

Piękna opowieść !

Jaki sprzęt był wylosowany na przejażdżkę ? Duży ?

Jaka opowieść starszego Pana ?
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
browar
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 371
Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Pruszków

Re: Majowy wschód

Post autor: browar »

Dużym latałem,nie przewidywałem jakiegoś masakrycznego off-a.
Starszy człowiek pomógł mi policzyć straty naszych obrońców.W oficjalnych źródłach nie bardzo wiadomo,co się stało z około setką ludzi,nie zginęli,nie poszli do niewoli,zniknęli bo...zdezerterowali :thumbsdown:
whiter
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 256
Rejestracja: 28.01.2017, 19:17
Mój motocykl: XL650V

Re: Majowy wschód

Post autor: whiter »

Samotne wypady to jest to!
Fajna trasa Paweł.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość