Wycieczka: Suchowola (Augustów) - Wyszków
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5506
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Wycieczka: Suchowola (Augustów) - Wyszków
Pojechałem odwiedzić dzieci na wakacjach, które były w okolicach Augustowa. Pojechałem grzecznie "ósemką" i.... osiem to już mi przez gardło nie przechodzi. Najpierw grzęzną mi w ustach steki przekleństw. Jedna wielka budowa. Skrzyżowana z korkami i zakazami pomnożona przez upał (na trasie 42 stopnie) z dodatkiem pozamykanych (przez roboty - nie można zjechać, gdy na przeciwległym pasie) stacji benzynowych i gratisem w postaci gradobicia, że w samochodzie poleciała szyba...
... to wszystko przekonało mnie, że chcę wracać cross country (czasem off) do Warszawy. Nie jadę tą samą trasą.
Garść zdjęć:
Początek drogi carskiej. Polecam!
Zabawa w kotka i myszkę z burzami:
Krótka prośba ode mnie: przestrzegać, a nie kozaczyć
Wejście na bagna
ruchu nie ma prawie wcale
grzecznie jadąc na koniec taka nagroda
to wyglądało jak zachęta
przygotowania do burzy
zasłużony posiłek. Jak ja kocham takie życie...
tankowanie przed długim powrotem do domu. Asfaltowi mówię stanowcze nie. To pierwsza z dwóch stacji na drodze do Wyszkowa...
i tak było już do końca Wnioski: w upał jeździć tędy. Więcej cienia. Nie grzeje się od asfaltu. Po 5 godzinach takich tras naprawdę odczułem, gdy wskoczyłem na asfalt. Nie doceniamy, jak bardzo on się nagrzewa (nas i nasze maszyny też)
pierwsze danie
drugie danie (był jeszcze kompocik w postaci „orężadki” ale ów spożyłem na początku i nie zdążyłem kliknąć zdjęcia
gdy kończy się asfalt zaczyna się przygoda
gdy jadę taką drogą, to zawsze się zastanawiam nad tym, że to była kiedyś ważna droga, skoro brukowali (a obecnie Ostry asfalt sobie leje). Teraz to często drogi między „z nikąd” a „do nikąd”
To już blisko Warszawy. Ważny pomnik zagubiony, w zasadzie nieodwiedzany. A największa masakra ludności wiejskiej. Całe rodziny. Byłem tam 1 sierpnia. Potrójnie zrobiło to na mnie wrażenie
a potem cofnąłem się w naszej skomplikowanej historii...
... to wszystko przekonało mnie, że chcę wracać cross country (czasem off) do Warszawy. Nie jadę tą samą trasą.
Garść zdjęć:
Początek drogi carskiej. Polecam!
Zabawa w kotka i myszkę z burzami:
Krótka prośba ode mnie: przestrzegać, a nie kozaczyć
Wejście na bagna
ruchu nie ma prawie wcale
grzecznie jadąc na koniec taka nagroda
to wyglądało jak zachęta
przygotowania do burzy
zasłużony posiłek. Jak ja kocham takie życie...
tankowanie przed długim powrotem do domu. Asfaltowi mówię stanowcze nie. To pierwsza z dwóch stacji na drodze do Wyszkowa...
i tak było już do końca Wnioski: w upał jeździć tędy. Więcej cienia. Nie grzeje się od asfaltu. Po 5 godzinach takich tras naprawdę odczułem, gdy wskoczyłem na asfalt. Nie doceniamy, jak bardzo on się nagrzewa (nas i nasze maszyny też)
pierwsze danie
drugie danie (był jeszcze kompocik w postaci „orężadki” ale ów spożyłem na początku i nie zdążyłem kliknąć zdjęcia
gdy kończy się asfalt zaczyna się przygoda
gdy jadę taką drogą, to zawsze się zastanawiam nad tym, że to była kiedyś ważna droga, skoro brukowali (a obecnie Ostry asfalt sobie leje). Teraz to często drogi między „z nikąd” a „do nikąd”
To już blisko Warszawy. Ważny pomnik zagubiony, w zasadzie nieodwiedzany. A największa masakra ludności wiejskiej. Całe rodziny. Byłem tam 1 sierpnia. Potrójnie zrobiło to na mnie wrażenie
a potem cofnąłem się w naszej skomplikowanej historii...
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
- wajdek
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 206
- Rejestracja: 15.09.2013, 22:36
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa/Ochota
Re: Wycieczka: Suchowola (Augustów) - Wyszków
Super trasa .
Znam ją od co najmniej kilkunastu lat. Jeśli jedziesz gdzieś w okolicę Augustowa, a nie konkretnie do Suchowoli, to proponuję przejedź ten kawałek: https://www.google.pl/maps/dir/53.53783 ... !3e0?hl=pl
Drewniany most w Dolistowie. Szutrówka wzdłuż Biebrzy, na poziomie wody, często zalana, szczególnie wiosną - cofaliśmy się wracając z suwalszczyzny bo koledze było po progi i bał się zalania samochodu. I realna szansa na spotkanie z łosiem, szczególnie rano lub wieczorem.
Zrobię próbę wstawienia zdjęć:
Próba nieudana. Tu link do albumu: https://photos.google.com/share/AF1QipN ... VrM3F5RVhR
Znam ją od co najmniej kilkunastu lat. Jeśli jedziesz gdzieś w okolicę Augustowa, a nie konkretnie do Suchowoli, to proponuję przejedź ten kawałek: https://www.google.pl/maps/dir/53.53783 ... !3e0?hl=pl
Drewniany most w Dolistowie. Szutrówka wzdłuż Biebrzy, na poziomie wody, często zalana, szczególnie wiosną - cofaliśmy się wracając z suwalszczyzny bo koledze było po progi i bał się zalania samochodu. I realna szansa na spotkanie z łosiem, szczególnie rano lub wieczorem.
Zrobię próbę wstawienia zdjęć:
Próba nieudana. Tu link do albumu: https://photos.google.com/share/AF1QipN ... VrM3F5RVhR
"NIE ŁAM SIĘ"
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5506
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: Wycieczka: Suchowola (Augustów) - Wyszków
Wajdku - zdjęcie z zalaną drogą i zakazem wjazdu właśnie jest z Dolistowawajdek pisze:Super trasa .
Znam ją od co najmniej kilkunastu lat. Jeśli jedziesz gdzieś w okolicę Augustowa, a nie konkretnie do Suchowoli, to proponuję przejedź ten kawałek: https://www.google.pl/maps/dir/53.53783 ... !3e0?hl=pl
Drewniany most w Dolistowie. Szutrówka wzdłuż Biebrzy, na poziomie wody, często zalana, szczególnie wiosną - cofaliśmy się wracając z suwalszczyzny bo koledze było po progi i bał się zalania samochodu. I realna szansa na spotkanie z łosiem, szczególnie rano lub wieczorem.
Zrobię próbę wstawienia zdjęć:
Próba nieudana. Tu link do albumu: https://photos.google.com/share/AF1QipN ... VrM3F5RVhR
(zdjęcie nie działa, ale znam ten ból).
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
- Nadol
- swobodny rider
- Posty: 3272
- Rejestracja: 11.07.2011, 09:18
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Marki
Re: Wycieczka: Suchowola (Augustów) - Wyszków
Będąc w Tajnie Łanowym 2 razy startowaliśmy do Osowca na skróty i za każdym razem albo sam piach albo łąki zalane lub po prostu bagno. Finalnie jechaliśmy opisywaną drogą, potem carską, kawałek 679 i odbiliśmy do Zambrowa na pizze.
Jazda Biebrzą jak jest wysoki stan wody - super.
Jazda Biebrzą jak jest wysoki stan wody - super.
Nadol aka n4d01
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH....
Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V
"Samochodem przemieszczasz ciało, motocyklem podróżuje dusza"
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH....
Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V
"Samochodem przemieszczasz ciało, motocyklem podróżuje dusza"
- Wojcio
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 264
- Rejestracja: 08.06.2016, 19:49
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: KRYNICE k. Białegostoku
Re: Wycieczka: Suchowola (Augustów) - Wyszków
Serwus! Nie wiedziałem, że latacie niedaleko moich okolic bo do drogi carskiej mam z grubsza całe 30 minut od domu. W przyszłości dawajcie znać to może się uda zgrać wolny termin.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Wycieczka: Suchowola (Augustów) - Wyszków
Witam :) fajnie się czytało i oglądało :) będzie coś jeszcze ?? :) pozdrawiam i LwG :)
Re: Wycieczka: Suchowola (Augustów) - Wyszków
Witam :) Pytanko ,wycieczka jednodniowa ?? i czy jechałeś bocznymi drogami z Warszawy czy prosto na Wyszków ?? pozdrawiam Sorki już wiem :) napisane jak byk na początku :) pozdrawiam :)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości