forum.transalpclub.pl

Trudno powiedzieć, najczęściej tryb A, przysłona 5, bo przy takiej mój Nikon 7100 najlepiej oddaje kolor nieba o ile oczywiście niebo ma jakiś kolor, poza białym. Reszta to korekcja ekspozycji na minus, tak by nie przepalać, a w każdym razie jak najmniej, bo na przepały nie ma rady. ISO 100, chyba że czas już nie wydala z ręki, to wtedy wartość do góry, lub kieszonkowy statywik. Dalej wołanie w jakimś programie graficznym do obróbki zdjęć. Matryca aparatu kompaktowego najczęściej ma słabą pojemnością tonalną i późniejsza obróbka jest konieczna, wyciąganie świateł z szarości i w ciemności szukanie światła Perspektywą i zniekształceniami obiektywu, jak widać się nie przejmuję.

Dzięki

Jakie to piękne, kocham takie miejsca

Będąc w Sichowie czy w Słupie mogłeś jeszcze zahaczyć o Stanisławów i starą Radiostacje na wzgórzu Rosocha.

Ładne zdjęcia. Kręciłeś się w mojej okolicy i chyba Cię nawet widziałam.

Na tą bazę paliwową koło Legnicy kiedyś trafiłam jeżdżąc bokami. Lubię takie miejsca.
Widzę, że również lubisz włóczyć się po Opuszczonych budynkach. W Legnicy jest poradziecki szpital psychiatryczny, z zewnątrz jak zewnętrz ale w środku robi mega wrażenie (ja widziałam tylko zdjęcia) natomiast za Jelenia Górą jest Opuszczony browar, w środku wszystko pozostało tak jakby ktoś nagle wyjechał.

wytapatalkowano

Robiąc pętelkę po Dolnym Śląsku nie sposób zaliczyć wszystkie warte obejrzenia miejsca, niestety trzeba wybierać, bo zawsze prędzej czy później dzień się kończy. Kiedyś myślałem, że w końcu objadę wszystko w okolicy i zacznie się nuda. Nic z tego, jeszcze nieprędko. Radiostację zapisałem do następnego razu

W niedzielę, niedzielne integracyjne spotkanie wyjazdowe, nieformalnej grupy motocyklowej Pasikonik. Spotkanie i start - ruina kościoła w Pisarzowicach. Trasa niedługa, bo pogadać trzeba było. http://www.gpsies.com/map.do?fileId=yalojustynfrzsec











Tabor Wielki i cmentarz husycki.











Sanktuarium Maryjne Pólko













Laski



Bolesławiec









Chróścin



Rożnów









Domaszowice



Gdzieś po drodze.

Krótki popołudniowy spacer w okolicach Trzebnicy, mniej więcej. El Nino wnerwia, zapowiada się słabe lato.

Wysoki Kościół









Gdzieś po drodze stoi, ktoś zaczął i nie skończył.



Komorówko





Zawonia

Cel, to Zamek Cisy, a po drodze inne zamki, dwory i pałace. Kilka udało się zobaczyć inne zgubiłem gdzieś, lub nie było jak się do nich dostać. Ogólnie kierunek jeden i w sumie od domu niedaleko. http://www.gpsies.com/map.do?fileId=vzuhzrezzpcoaokc

Czerńczyce











Maniów Wielki







Maniów Mały







Panków









Wierzbna, niestety Pałac Opata dostępny tylko od poniedziałku do piątku.











Piotrowice Świdnickie





Zamek Cisy. Z asfaltu polną drogą, lekko pod górę, a potem ostro w dół do wąwozu, w koleinach, po kamieniach, kiedyś była lepsza droga, dziś deszczami wymyta, cieszyłem się że akurat sucho. Zamek oblazłem, posiedziałem w leśnej ciszy, bez wibracji i szumu wiatru. A potem przyszła ulewa. Trampek w krzakach, ja pod drzewem, krople deszczu kapią z mego nosa, a droga rozmięka, woda płynie drogą którą przyjechałem i wracać musiałem. Na kołach Tiuransy, droga pod górę, a błoto na drodze, była zabawa

Nie trampkiem i nie nawet inne enduro, ale za to chociaż na oponach dualowych. Krótki wypad w niedzielę, bez przygotowania, na wschód w Bory Stobrawskie. Bunkry obserwacyjne na byłym poligonie, okolice Dobrzynia i Lubszy.











Minkowskie









Biestrzykowice







I tak jakoś mi się zajechało do Wilczej Chaty

Upały poszły sobie, czas wracać na drogę. Kolejna wyprawa z popularnego ostatnio cyklu "Polska w ruinie". Cel, to Kotlina Kłodzka i resztki kościoła w Marcinkowie, a po drodze kilka innych miejsc. Trasa http://www.gpsies.com/map.do?fileId=dyuwhmmsvdquuvkr

Pałac Schaffgotschów w Kopicach, no tyle co zostało, szczelnie ogrodzone i pilnowane przez ciecia. Mimo umiejętności rozmowy z takimi ludźmi, różnym zachętom podsuwanym nie dał się człowiek namówić, by mnie wpuścić na teren. Obiekt przepiękny, z rozległym parkiem i masą przyległych zabudowań gospodarczych. Niestety, tylko kilka fotek przez płot zrobionych.

















Kościół w Kopicach i kaplica grobowa.











Strzegów i kaplica cmentarna.



Pałac i zabudowania gospodarcze w Samborowicach.















Resztki w Jagielnie.



Pomianów Dolny







Dwór w Orłowcu.







Dwór w Radochowie.











Nowy Waliszów











Cel wyjazdu. Resztki kościoła w Marcinkowie.

















Marcinków, dziś wieś wymarła, pełna ruin dawnych gospodarstw. Jest też pomnik poległych w WW1. Piętnastu chłopaków zabrała z jednej zagubionej w górach wsi.



W drodze powrotnej, ruina majątku w Idzikowie.

Kolejny raz do Kotliny Kłodzkiej i kolejny raz nie zrobiłem zakładanego planu. Za dużo tego wszystkiego, ciągle za mało czasu, ciągle za późno. http://www.gpsies.com/map.do?fileId=mhfmwqibggwsbskp
Kawałek przez Czechy, w Brannej nie mogłem sobie odmówić kółeczka. Mój czas okruha - 2'35''





Przy kościele w Vikanticach.

















Stare Mesto



Po polskiej stronie nowy asfalt na przełęcz Płoszczyna. No, muszę powiedzieć, że to już 21 wiek choć technologia pobocza z 20-go wieku, czyli do dupy. Każdy zakręt wygląda tak.







Cel wyjazdu, kościół w Janowej Górze.

















Bardzo ruina kaplicy w Rogóżce.





Kamieniołom w Rogóżce.



Wapiennik w Rogóżce.



Lasówka. Jak widać, Chrystus zwiał na krzyżyk obok.

Niby jesień, a pogoda nas rozpieszcza, nas na motocyklach. Niestety mnie akurat zdrowie ostatnio nie rozpieszcza i ten rok mam bardzo ubogi w wyjazdy, a z drugiej strony jakoś mi ten Dolny Śląsk się skurczył. Więcej czasu muszę poświecić, na wyszukanie miejsc i celów. http://www.gpsies.com/map.do?fileId=tvojjbpqxprojtaf

Wieża Gersdorfa w Gierałtówku









Po fabryce w Orłowcu.











Tu, przepiękny przykład zbrodniczej działalności organizacji ZHP(!) http://dolny-slask.org.pl/517306,Kotlin ... ruina.html

Tak było.



A tak jest.

















Proszowa







Dawny cmentarz w Proszowej.















Barcinek







Roztoka





Tu zaskoczenie, bo nie wiedziałem, że w Roztoce taki pałac stoi, jak widać w pięknym stanie.









Gdzieś po drodze do Strzelina. Polskich ułanów, dla ochrony obelisku pewnie dodano.



Za nowym leżą szczątki starego.

Bez planu, przed siebie, w poszukiwaniu ciekawych dla mnie miejsc. http://www.gpsies.com/map.do?fileId=gvghpxmtbejexkvl

Żórawina

















Borów





Piotrówek





Słupice





















Stoszów







Roztocznik



Gola Dzierżoniowska



Walim





Michałkowa



Rogów Sobócki

Ostatnia fala zniszczenia nadciągnęła w latach dziewięćdziesiątych, gdy upadły PGRy. Pałace, zamki poszły za przysłowiowa złotówkę, oczywiście w ręce nieprzypadkowe. Wysoko ubezpieczone płonęły w niewyjaśnionych okolicznościach, czyniąc swoich właścicieli milionerami. http://www.gpsies.com/map.do?fileId=fcasegfchcsmyexh

Mańczyce











Białobrzezie







Kondratowice







Prusy









Żelowice



















Sieroszów











http://2.bp.blogspot.com/-KZ4tXUNbjmw/V ... CN7733.jpg











Stolec













Służejów









Gdzieś





Biechów

Pobudka, czas kręcić kołami. Dzisiaj mały wypad w okolice Jawor, Złotoryja, Świerzawa. http://www.gpsies.com/map.do?fileId=zuxsghoqbsjvucsl Piękna okolica do motocyklowych spacerów. Po drodze trochę ruin.







Stanisławów i radiostacja Rudiger 2.











W górach jeszcze śnieg.



Kondratów











Świerzawa







Łażany













Zastruże

Wchodzę na forum;o wiosna się zaczęła,trud wyruszył .Pewnie znów pokaźne stadko ciekawych zdjęć,z równie ciekawych miejsc.
I nie zawiodłem się.
Jeżdżąc,kiedy tylko się da,na Dolny Śląsk,sporo tych krajobrazów i budowli widziałem,ale,zgodnie z dewizą-następnym razem zatrzymam się i dokładnie
obejrzę (bo przecież góry czekają),częstokroć mam je tylko w pamięci,a ta,jak powszechnie wiadomo,jest stosunkowo niedoskonała i wybiórcza.

Dziękuję,trudzie,za nieszablonowe podejście do okolicznych wypadów,dokumentowanie i przede wszystkim udostępnianie ujęć tych perełek.

A proszę bardzo Sylwek i zapraszam na Dolny Śląsk, nie tylko po głównych szlakach.

Pięknie. Moje okolice. Pod samym domem można rzec

wytapatalkowano

Pod domkiem byłem, a w okienko nie zapukałem Wcześniej było napisane, że na Twojej parafii byłem, ale zmieniłem by jaśniej dla ogółu było.

Wyjazd lżejszym sprzętem, może się nie obrazicie Zapomniałem dzisiaj GPS, więc trasa wyglądała jakoś tak:







Posadowice





Przeczów





















Strzelnica pod Jelczem.