ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Inne wspomnienia.
Awatar użytkownika
jakmor
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 524
Rejestracja: 20.03.2011, 10:52
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: jakmor »

Jechał... coś stało się z motkiem... zatrzymał się na poboczu... zszedł z motka.

Z relacji kierowcy: Nie widziałem go !! Żadnego światła, odblasku !!

Wczoraj pochowałem dobrego kolegę. Wspaniały człowiek. Człowiek gór, człowiek nart, człowiek czynu... motocyklista.

Taka pierdoła jak odblaski może uratowała by mu życie.

Przemyślcie.
Odważni może nie żyją wiecznie, ale ostrożni nie żyją wcale ...
Awatar użytkownika
colles
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1378
Rejestracja: 20.09.2011, 22:20
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Jaworzno

Re: ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: colles »

Bardzo mi przykro z powodu straty kolegi i wyrazy współczucia.
A odnośnie odblasków dla wszystkich :
Od 1 września na drogach poza terenem zabudowanym po zmierzchu trzeba będzie nosić elementy odblaskowe. Dotychczas obowiązek ten dotyczył dzieci w wieku do 15 lat, teraz mają nosić je wszyscy piesi. Policja w pierwszych tygodniach będzie jedynie informować i upominać, ale potem może nas ukarać mandatem opiewającym nawet na 500 zł.
Jeśli czegoś nie wolno , a bardzo się chce , to można ..... :))))))))))
Awatar użytkownika
kuzi4
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 367
Rejestracja: 17.03.2010, 20:15
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Chrzanów/Łódź

Re: ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: kuzi4 »

Bardzo mi przykro z powodu śmierci kolegi. Z pieszymi to jest tak, że rozsądnego nie trzeba chyba do odblasków przekonywać... Problem będzie dotyczył wiosek, tam tubylcy mają na wszystko wyje.ane. Na szczęście ruch tam jest mniejszy...
był XL 650V 2000 :( - został zabity...
ZIELONO MI
Awatar użytkownika
bartekk
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1450
Rejestracja: 28.10.2011, 07:54
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: wrocław - radwanice

Re: ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: bartekk »

Przykra sprawa z powodu śmierci kolegi.
Jakiś czas temu "oszpeciłem"swojego trampka odblaskami. Cambriel w drodze na zlot w Kalu powiedział że ni chuchu, żeby przeoczyć w ciemności mój motek.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Namawiam do oklejenia taśmą odblaskową - koszt - maks 50zł.
W życiu są rzeczy ważne i .... ważniejsze.
Awatar użytkownika
kuzi4
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 367
Rejestracja: 17.03.2010, 20:15
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Chrzanów/Łódź

Re: ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: kuzi4 »

Im więcej "światła" tym lepiej :ok:
był XL 650V 2000 :( - został zabity...
ZIELONO MI
Awatar użytkownika
MaRKo
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 804
Rejestracja: 13.07.2008, 01:37
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: MaRKo »

Bardzo mi przykro z powodu straty kolegi.
Nie wiem czy to dobry czas i miejsce ale dla zainteresowanych posiadam w sprzedaży odblaskowe naklejki klubowe.
MaRKo
tomba
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 316
Rejestracja: 07.10.2012, 08:35
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: chełm

Re: ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: tomba »

Wyrazy współczucia. :swieczki: :swieczki:
Rzeczywiście widoczny moto.
Podrzućcie link na białe i czerwone odblaski
turek
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 417
Rejestracja: 04.10.2013, 12:59
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Re: ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: turek »

ja kilka razy zastanawiałem się nad oklejeniem kilku elementów motocykla dobra taśma odblaskową
a chwilowo na wieczorno-nocne latanie mam kamizelkę
Obrazek
koszt bodaj 90 PLN'ów
"Vita sine libertate nihil est"
---------------------------------
http://www.art-land.pl
Awatar użytkownika
Reindeer
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1139
Rejestracja: 11.11.2011, 16:48
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Wrocław (czasem Krosno)

Re: ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: Reindeer »

Właśnie skończyłem tygodniowy urlop, w trakcie którego miałem okazję poruszać się drogami w porze wieczorno-nocnej. I nasuwa mi się taka dziwna myśl: co jest nie tak z naszym społeczeństwem? Wydawałoby się, że każdy normalny, myślący człowiek bez jakiegokolwiek przymusu stara się być widoczny na drodze. Bo przecież tu idzie o jego życie. Tymczasem ostatnie lata pokazały, że to nie tak działa i trzeba ustawy która wymusi na ludziach dbanie o własną skórę poprzez noszenie elementów odblaskowych. Niestety w ostatnim tygodniu przekonałem się, że ilość "cichociemnych" czających się na poboczach jest dalej przerażająco duża. Moim faworytem był chłopak idący nocą ze skuterem poboczem krajówki. Szedł w kierunku jazdy ze skuterem po prawej stronie. Dzięki temu nic nie chroniło go przed potencjalnym uderzeniem. Mi się udało go ominąć, ale za innych nie ręczę. Dziś na ślimaku łączącym dwie części autostrady, szedł człowiek. Pomijając już to, że go tam w ogóle nie powinno być, to oczywiście nie miał żadnego elementu odblaskowego. I tak sobie myślę, czy jak to w Polsce bywa, policja nie wpadnie na pomysł zarobienia paru złotych niewielkim kosztem i nie zacznie wyłapywać takich delikwentów? A jeśli tak się stanie, to wyjątkowo będę po ich stronie. Bo wolę żeby ktoś musiał zapłacić mandat, niż żeby znalazł się pod (moimi) kołami.
Lepi
romeciarz
romeciarz
Posty: 24
Rejestracja: 11.08.2011, 11:51
Mój motocykl: nie mam już TA

Re: ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: Lepi »

Ci, co chodzą pieszo (piechy to starodawna nazwa nóg) zazwyczaj są niewypłacalni. Pocóż ich ścigać ?
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1947
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: Adampio »

Reindeer pisze:Wydawałoby się, że każdy normalny, myślący człowiek bez jakiegokolwiek przymusu stara się być widoczny na drodze. Bo przecież tu idzie o jego życie. Tymczasem ostatnie lata pokazały, że to nie tak działa i trzeba ustawy która wymusi na ludziach dbanie o własną skórę poprzez noszenie elementów odblaskowych.
To się nazywa projekcja, bo IMHO nie dla każdego życie za wszelką cenę jest takie ważne :grin:
Awatar użytkownika
Reindeer
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1139
Rejestracja: 11.11.2011, 16:48
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Wrocław (czasem Krosno)

Re: ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: Reindeer »

Adampio pisze:
Reindeer pisze:Wydawałoby się, że każdy normalny, myślący człowiek bez jakiegokolwiek przymusu stara się być widoczny na drodze. Bo przecież tu idzie o jego życie. Tymczasem ostatnie lata pokazały, że to nie tak działa i trzeba ustawy która wymusi na ludziach dbanie o własną skórę poprzez noszenie elementów odblaskowych.
To się nazywa projekcja, bo IMHO nie dla każdego życie za wszelką cenę jest takie ważne :grin:
Ale jest tyle innych sposobów na samobójstwo, że nie trzeba w to mieszać osób postronnych.
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2704
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: grad74 »

turek pisze:ja kilka razy zastanawiałem się nad oklejeniem kilku elementów motocykla dobra taśma odblaskową
a chwilowo na wieczorno-nocne latanie mam kamizelkę
Obrazek
koszt bodaj 90 PLN'ów
Ło matko świnta, przewróciłeś się na świeżo namalowanych pasach , czy jak? :omg: :haha: . Ale na poważnie , to odbaski super :thumbsup:
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: tomekpe »

Reindeer pisze:
Adampio pisze:
Reindeer pisze:Wydawałoby się, że każdy normalny, myślący człowiek bez jakiegokolwiek przymusu stara się być widoczny na drodze. Bo przecież tu idzie o jego życie. Tymczasem ostatnie lata pokazały, że to nie tak działa i trzeba ustawy która wymusi na ludziach dbanie o własną skórę poprzez noszenie elementów odblaskowych.
To się nazywa projekcja, bo IMHO nie dla każdego życie za wszelką cenę jest takie ważne :grin:
Ale jest tyle innych sposobów na samobójstwo, że nie trzeba w to mieszać osób postronnych.
Brawo! U nas niestety zdrowy rozsądek pojawia się zwyczajowo dopiero na etapie: "Cooo, ktoś mi coś będzie nakazywał...? Pi...lę to! Żadnych odblasków, żyjemy w wolnym kraju. A do tego (tu wstawić jakiś odległy kraj) nie ma takiego obowiązku!" Wtedy jest walka o własne prawa i krytykowanie ustawodawcy i "durnych posłów co polują na moje pieniądze".
turek
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 417
Rejestracja: 04.10.2013, 12:59
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Re: ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: turek »

grad74 pisze:
turek pisze:ja kilka razy zastanawiałem się nad oklejeniem kilku elementów motocykla dobra taśma odblaskową
a chwilowo na wieczorno-nocne latanie mam kamizelkę
Obrazek
koszt bodaj 90 PLN'ów
Ło matko świnta, przewróciłeś się na świeżo namalowanych pasach , czy jak? :omg: :haha: . Ale na poważnie , to odbaski super :thumbsup:
nie to tylko taka kamizeleczka
http://allegro.pl/kamizelka-odblaskowa- ... 73195.html - tyle, że ja mam wersję białą
"Vita sine libertate nihil est"
---------------------------------
http://www.art-land.pl
Awatar użytkownika
pat13
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1211
Rejestracja: 15.04.2009, 17:09
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Re: ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: pat13 »

Reindeer pisze:Wydawałoby się, że każdy normalny, myślący człowiek bez jakiegokolwiek przymusu stara się być widoczny na drodze. Bo przecież tu idzie o jego życie. Tymczasem ostatnie lata pokazały, że to nie tak działa i trzeba ustawy która wymusi na ludziach dbanie o własną skórę poprzez noszenie elementów odblaskowych.
Kluczem tego zapisu jest słowo myślący.Zakładanie, że społeczeństwo składa się wyłącznie z jednostek myślących jest błędne. :smile:
Czowiek myślący zadba o własne bezpieczeństwo, przeżyje, i przekaże swoje "myślące" geny dalej. I bardzo dobrze, bo to podniesie średnie IQ kolejnych pokoleń. :grin:
Czlowiek odważny/sprawny przeżyje nie dzięki kamizelce, ale dzięki swemu refleksowi, instynktowi, sprawności fizycznej. I przekaże swoje "odważne i sprawne" geny dalej. A to jest rówież społecznie korzystne, bo społeczeństwo potrzebuje, szeryfów, żołnierzy etc., którzy muszą funkcjonować ponad ogólnie przyjętymi normami. I ten kamizelki zakładać nie musi, a nawet nie powinien. :grin:
Ale jeśli dzięki ustawowym zapisom (i kamizelce) przeżyje jednostka głupia i niedostosowana, i co gorsza - rozmnoży się, to przekaże swoje debilne geny dalej co spowoduje niższe możliwości dostosowawcze kolejnych pokoleń. Taka jednostka, zgodnie teorią Darwina, powinna ulec eliminacji, aby nie obniżać ogólnego pozimu społecznego.
Tak więc takie ustawy to tylko kolejna hodowla kolejnych ptaków dodo, mają usprawiedliwiać wyłączenie myślenia. Bo ustawodawca zabezpieczy nas przed bezmyślnością.
Ileż rzeczy staje się wtedy prostsze i łatwiejsze:
- Zginął na szosie - bo nie miał kamizelki. Nieważne ile km/h i w jakim stanie jechał ten co go zabił. Właściwie nawet nie trzeba szukać sprawcy.
- Prowadzę pojazd - i nie muszę uważać, bo pieszego zobaczę z daleka. A jeśli nie? No cóż, trudno, przecież jest ustawa.
Przypomina to definiowanie właściwej krzywizny ogórka. Szkoda, że ogórki nie wiedzą o tym, co jest właściwe. :smile:
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: ODBLASKI, jeszcze raz odblaski...

Post autor: tomekpe »

Cudna demagogia.

Bo przecież refleks i własna zajebistość świecą jaśniej od odblasków, odpowiednio sprawny fizycznie w porę odskoczy. Ten, kto jest mniej sprytny, powinien oczywiście zginąć. Rozwinie to nas jako naród.

Ech... Takie proste zasady panowały tysiąc lat temu. Może to i fajne, ale jednak realia się zmieniły i już nie facet z największą maczugą wygrywa.

EDIT: ustawowy obowiązek generalnie może pomóc uniknąć cudzych błędów. Np. dzieciom, pijanym czy też mniej sprawnie myślącym. Potem takich ludzi trzeba trzymać w szpitalach i leczyć na koszt podatnika - zatem może odrobina regulacji nas nie zabije? W końcu i tak mamy światła, pasy, linie ciągłe czy też inne zasady.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość