Pożegnanie z Francją

[Kiddo]

Tak jak obiecywałem, relacja ( w pięciu odsłonach ) z pożegnalnej tury po Francji.
http://kiddoontheroad.blogspot.com/…/w- ... iu-valadil…
http://kiddoontheroad.blogspot.com/2019 ... ennes.html
http://kiddoontheroad.blogspot.com/20…/ ... -tarn.html
http://kiddoontheroad.blogspot.com/2019/07/lot.html
http://kiddoontheroad.blogspot.com/2019 ... velay.html




Auttejki zdjęciowe tu : https://web.facebook.com/15176676718084 ... =3&theater
i tu : https://web.facebook.com/15176676718084 ... =3&theater
Zapraszam do czytania bo następne relacje to już raczej z Kaszub będą...

[Lukasz /adhd/]

Zapraszam do czytania bo następne relacje to już raczej z Kaszub będą...

Zupełnie niepotrzebny defetyzm!
Zauważyłem, że planujesz do Grecji jechać, no będziesz raczej miał o czym pisać!
Ja jechałem przez Austrię, Słowenię, prawie cała Chorwację (Jadrańska), promem do Włoch Bari-->Brindisi* na kolach i znowu promem do Igoumenitsy ... potem na kolach i promami po Grecji, całkiem sporo wrażeń było.
Przegląd gwarancyjny Viadra musiałem w Grecji zrobić, bo tyle kilometrów natłukłem.

Ale fakt, do Francji na weekend będzie "trudno"...

Pzdr. L.K.

P.S. Odpowiedzi i tak pewno nie zrozumiem
No i zaczynam lekturę!

(*) - Wtedy nie polecano jazdy przez Albanię

[Lukasz /adhd/]

Ale się naszukałem serpentyn! (ze zdjęcia)...

Czasem ktoś jednak przegląda Twoją twórczość ...
i korzysta:



Dzięki!

Pzdr. L.K.

[Kiddo]

Ale się naszukałem serpentyn! (ze zdjęcia)...

Czasem ktoś jednak przegląda Twoją twórczość ...
i korzysta

mam nadzieję, że zachęci Ciebie do odwiedzenia Francji. W mojej pięcioletniej karierze motocyklisty zrobiłem 80 tys. kilometrów i to głównie po kraju serów. Mogę tylko polecić. Wiem, że będę tęsknił...Dziękuję za słowa pociechy. Faktycznie wybieram się do Grecji na ITT ale co to za porównanie ? Sama Grecja jest wspaniała ale trzeba tam przez jakieś dzikie kraje jechać...mają tam w ogóle prąd ?

[Lukasz /adhd/]

Witaj
Strasznie daleko ta Francja na kołach z Warszawy.
W zasadzie znam w Twojej ulubionej krainie tylko dwa miejsca:

Alpy - od ponad 20 lat jeżdżę tam na narty, niestety tylko raz byłem na "wlasnych kołach" z tym, że na czterech (trasa była za to zacna, bo powrót był przez Turyn i z pobytem tamże.
Jechaliśmy piękna droga przez Orelle, ale jakimiś serpentynami (S1006?) - nie główna.
(ech... fondue savoyarde i Saint Emilion! )
no i
Paryż - ale o tym miejscu chciałbym jak najszybciej zapomnieć*.

Od dawna chciałem się wybrać w Alpy na Moto, ale jakoś nie było z Kim ...
Może więc w przyszłym roku? Kto wie?

(*) - z byłą Żoną bylem na podróży "przed ślubnej"

Pozdrawiam Łukasz

P.S. Z drogi Genewa Albertville kojarzę wiszący most (w Pont de la Caille ??? ) no i jezioro Annancy!

[Lukasz /adhd/]

... Faktycznie wybieram się do Grecji na ITT ale co to za porównanie ? Sama Grecja jest wspaniała ale trzeba tam przez jakieś dzikie kraje jechać...mają tam w ogóle prąd ?

Dlatego ja przez Chorwację się wybieram ... Gdy ostatnio tam byłem, prąd mieli

Łukasz

[Kiddo]

[/quote]
Dlatego ja przez Chorwację się wybieram ... Gdy ostatnio tam byłem, prąd mieli
Łukasz[/quote]
Chorwacja to już prawie Europa ale co taką Serbią albo Albanią ? Dla mnie to taka sama egzotyka jak Sudan czy inna Etiopia Saint Emilion to już prawie Perigord a ten jest cały fascynujący ale takich miejsc jest we Francji na tony. Jak będziesz miał okazję to musisz się koniecznie wybrać. Szkoda, że z Polski to tak daleko...