Piaski Sahary Zachodniej 2018

Relacje i zdjęcia z zagranicznych wypraw.
Awatar użytkownika
zbynek_AT
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 42
Rejestracja: 23.07.2017, 16:07
Mój motocykl: XL650V

Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: zbynek_AT »

Zapraszam wszystkich na relacje z samotnej wyprawy na Saharę Zachodnią.

Miłego czytania!!!



Dzień 0


31 września 2018 r. piątek godzina jakoś koło 15:00 kończę pracę i gazem do domu :witch: , by spakować trampka, na którym zamierzałem spędzić 15 dni.

Pomysł samotnej wyprawy na Saharę Zachodnią powstał jak zwykle spontanicznie przy piwku :drinking: .

Przeglądając google mapy i czytając na forum o wyprawach przyszłą do głowy myśl, ciekawe czy z Afryki widać Wyspy Kanaryjskie i jak się jeździ po pustyni.

Jak postanowiłem tak zrobić musiałem. Plan ogólny zakładał wyjazd z Austrii, potem Niemcy, Szwajcaria, Francja, Hiszpania, w której wskakuję na prom do Maroka i Sahara Zachodnia, a potem się zobaczy. Czas na realizacje wyprawy
2 tygodnie.

Po wcześniejszej wyprawie na Bałkany postanowiłem zmodernizować motorek. Zamontowałem olejarkę do łańcucha i oczywiście aluminiową osłonę silnika, a na siedzenie futerko z owcy albo barana sam do dzisiaj nie wiem.

Do telefonu zabrałem kijek selfie, bo trochę głupio nie być na zdjęciach w tak cudownych miejscach.

Prawie bym zapomniał wspomnieć o najważniejszym, jak na Bałkanach nie było problemu z wyrobami procentowymi, tak na czarnym lądzie może być to kłopot, więc do kufra załadowałem 0.7 :grin: tak na wszelki wypadek.

Obrazek z Dysku Google

Po spakowaniu motorka i ostatnim piwku w domu do łóżeczka. Budzik ustawiony na 2:00.
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2704
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: grad74 »

Daje kolega , bo zapowiada się ciekawie:)
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
kapsun
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 459
Rejestracja: 27.11.2017, 14:01
Mój motocykl: mam inne moto...

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: kapsun »

Będzie ciekawa lektura
kucyk
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 335
Rejestracja: 25.04.2016, 20:38
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Medyka

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: kucyk »

Już czekam przy piwku :drinking: na kolejny opis wyprawy. Bo zapowiada się iście zacnie.
Awatar użytkownika
Neno
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2484
Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zambrów

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: Neno »

Zapisuję się do grupy czekających na ciąg dalszy!
Awatar użytkownika
zbynek_AT
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 42
Rejestracja: 23.07.2017, 16:07
Mój motocykl: XL650V

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: zbynek_AT »

Widzę, że zainteresowanie spore, więc jedziemy z koksem.

Dzień 1

Pobudka o 2:00 i dochodzi mnie dźwięk jak z horroru, padało. Po zebraniu się i zerknięciu przez okno zacząłem podejrzewać, że to nie jest dobry znak na rozpoczęcie wyprawy, jednak gdy ujrzałem załadowany motocykl, z którego woda ściekała strugami zrozumiałem, że już czas rozpocząć przygodę. Po założeniu odzieży przeciwdeszczowej odpaliłem bolida i przed siebie. Oczywiście przygodę rozpoczynam z Austrii okolice Welsu. Wskakuję na autostradę A8,następnie zjazd na Braunau, w którym przekroczyłem granicę z Niemcami. Oczywiście przez Austrię cały czas padało.

W Niemczech dojechałem do Monachium i autostradą 96 do Lindau gdzie wróciłem na chwilę do Austrii, koło jeziora Bodeńskiego i do Szwajcarii. Niestety przez całe Niemcy także padało, było mglisto i guzik w zasadzie widziałem.

Podczas postoju na parkingu zauważyłem słaby stan powietrza w przednim kole, więc trzeba było nabić pompką nożną.

W Szwajcarii jazda na Zurych, Berno i cud, przestało padać, ale niestety po tylu godzinach jazdy w deszczu akcesoria przeciwdeszczowe niestety zaczęły zawodzić, a w butach już zacząłem zbieranie zapasów wody na pustynię. Przed Genewą na parkingu spotkałem Polaka na motocyklu, który mieszka na stałe w Szwajcarii. Po krótkiej rozmowie ruszyłem dalej. Z Genewy wskoczyłem na A41 do Grenoble, potem A48 w stronę Voreppe i na A49. Po dojechaniu do Rovon trzeba było się rozglądnąć za noclegiem. Na szczęście nie musiałem długo szukać, Camping La Chatonnière.

Obrazek z Dysku Google

Po rozpakowaniu się niestety trzeba było podsuszyć chociaż trochę ciuchy. Padać przestało, ale wieczór był bardzo wilgotny.
Niestety z tych emocji nie zakupiłem piwka, ale na szczęście z kufra wyciągnąłem 0.7 i po jednym kieliszku zasnąłem jak niemowlak.
Niestety w ten dzień zrobiłem tylko jedno zdjęcie, bo nic nie było ciekawego oprócz deszczu i mgły.
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: tomekpe »

Będę śledził Twoją opowieść, oryginalny kierunek i trasa.
Awatar użytkownika
emek
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 237
Rejestracja: 02.08.2017, 18:20
Mój motocykl: mam inne moto...

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: emek »

Z Wels do Rovon to chyba ponad tysiak pykło. Czekam na ciąg dalszy.
Awatar użytkownika
zbynek_AT
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 42
Rejestracja: 23.07.2017, 16:07
Mój motocykl: XL650V

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: zbynek_AT »

Wtedy jakoś pykło mi ponad tysiąc. Zamierzałem dojechać do Montpellier, jednak opady uniemożliwiły mi osiągnięcie celu. Ale i tak byłem happy.
Pawel
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 506
Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Orzesze

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: Pawel »

Ledwo zakończyłeś poprzednią relację, a tutaj już lecisz z kolejną opowieścią, super :ok: . O brak zainteresowania z pewnością nie musisz się martwić :stop: .
Czekam(y) na ciąg dalszy :smile: .
Raviking
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 88
Rejestracja: 05.12.2011, 20:46
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kamieniec Wrocławski

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: Raviking »

Zbynek,jutro oczekuję kolejnego odcinka :impreza:
Awatar użytkownika
zbynek_AT
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 42
Rejestracja: 23.07.2017, 16:07
Mój motocykl: XL650V

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: zbynek_AT »

Niestety jutro może być problem z kolejnym odcinkiem :drinking: , ale z ręką na manetce obiecuję w piątek.
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: Sylwek »

zbynek_AT pisze:Niestety w ten dzień zrobiłem tylko jedno zdjęcie,
Ale za to:
zbynek_AT pisze:Wtedy jakoś pykło mi ponad tysiąc.
Lubię takie przeloty między oesami :smile: .

Jednakoż martwi mnie fragment:
zbynek_AT pisze: na szczęście z kufra wyciągnąłem 0.7
Co Ty dowieziesz na bezrybie saharyjskie :lol: ?
Awatar użytkownika
kulfon
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 120
Rejestracja: 30.05.2017, 14:24
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Jelcz Laskowice

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: kulfon »

W następnym odcinku będzie budował pod marketem z %%% wózek boczny :zabawa:
Awatar użytkownika
zbynek_AT
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 42
Rejestracja: 23.07.2017, 16:07
Mój motocykl: XL650V

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: zbynek_AT »

Na szczęście procentów starczyło na całą wyprawę :grin: .
Pawel
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 506
Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Orzesze

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: Pawel »

Cytat 1:
zbynek_AT pisze:[...] na szczęście z kufra wyciągnąłem 0.7 i po jednym kieliszku zasnąłem jak niemowlak.
Cytat 2:
zbynek_AT pisze:Na szczęście procentów starczyło na całą wyprawę :grin: .
No tak, flaszka 0,7l liczy sobie 35szt. 20ml kieliszków. W takim tempie jedna flaszka 0,7l wystarczyła Ci na 35 dni jazdy :grin: .
Jedziesz dalej z tym światem :crossy: .
Awatar użytkownika
zbynek_AT
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 42
Rejestracja: 23.07.2017, 16:07
Mój motocykl: XL650V

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: zbynek_AT »

Dzień 2

Rano pakowanie i w drogę :crossy: . Początek dnia nie zapowiadał się nadzwyczajnie, ale z upływem kilometrów pogoda uległa poprawie i znowu pogorszeniu, ale bez deszczu :ok: .

Obrazek z Dysku Google

Test kijka do selfie :pob: .
Obrazek z Dysku Google

Z campingu ruszyłem na Valence, Montpellier i Narbona. Gdy ujrzałem Morze Śródziemne, to wtedy dopiero do mnie dotarło, że naprawdę to robię, JADĘ NA SAHARĘ!!!
A tak nawiasem mówiąc, paliwo we Francji ma kosmiczne ceny dochodzące do 1.88 euro, a te pier...... automaty na autostradach nie przyjmują 100 euro. Dzięki pięknej pogodzie udało mi się dosuszyć nawet buty.
Z Narbona poleciałem na Perpignan prościutko do Hiszpanii, która od samego początku mi się bardzo spodobała, w szczególności mieszkańcy.

Obrazek z Dysku Google

Następnie do Barcelony i kierunek Walencja. Niestety dzień chylił się ku końcowi i trzeba było powoli się rozglądać za noclegiem. W Mancofa zjechałem z autostrady i po błądzeniu po okolicy znalazłem Camping Playa Costa De Levante. Świetne miejsce zaraz przy plaży.

Obrazek z Dysku Google

Obrazek z Dysku Google

Obrazek z Dysku Google

A szum morza w nocy był jak kochanka muskająca palcami moją twarz zmęczoną, leżącą na jej kolanach :blush: . Na campingu pojawił się wielki problem. Nie wiem jak to się stało, ale jakoś znowu zapomniałem zakupić miejscowego browarka :swieczki: . Na szczęście pracownik pokazał mi automat z napojami, w którym normalnie było piwko :ok: , niestety nisko procentowe :-o , ale po dodaniu mojej 0.7 zgłoś się, było już ok :zabawa: . I tak siedząc przy plaży, popijając chrzczone piwko, patrzyłem, jak fale rozbijały się o brzeg. Niestety komary w nocy przypomniały o swoim istnieniu, a w szczególności jeden, który mnie molestował w nocy.
Awatar użytkownika
davcio2
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 211
Rejestracja: 18.03.2013, 12:04
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Ustroń

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: davcio2 »

Czyta się :) ale zdjęcia na Tapatalku nie działają...:/
... Bo życie trzeba przeżyć, a nie tylko przetrwać..
Awatar użytkownika
zbynek_AT
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 42
Rejestracja: 23.07.2017, 16:07
Mój motocykl: XL650V

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: zbynek_AT »

Dzień 3


Tradycyjnie rano szybkie pakowanie i kierunek Walencja, w której wskoczyłem na A-3. Niestety przede mną pojawiły się ciemne chmury, z których na szczęście tylko pokropiło. Na każdym parkingu zadaszenia, by chronić przed deszczem i słońcem.

Obrazek z Dysku Google

Często spotykane winnice wpisały się na stałe w mijany krajobraz w Hiszpanii.
Obrazek z Dysku Google

Droga do Malagi przebiegła dość szybko i bezproblemowo. Dojeżdżając do Algeciras postanowiłem również zawitać na Gibraltar, gdyż słońce było jeszcze wysoko i byłem ciekaw czy widać czarny ląd z Europy. Oczywiście na granicy sprawdzenie paszportu i niesamowita jazda przez pas startowy lotniska. Droga na sam dół cypelka wiodła wzdłuż potężnej góry, na której końcu parking i meczet.

Obrazek z Dysku Google

Obrazek z Dysku Google

Obrazek z Dysku Google

Obrazek z Dysku Google

Obrazek z Dysku Google

Obrazek z Dysku Google

Obrazek z Dysku Google

Obrazek z Dysku Google

Widok niesamowity i potwierdzam widać Afrykę z Europy. Oczywiście trzeba było zrobić sesję foto i dalej w drogę.
Plan zakładał nocleg jeszcze w Hiszpanii, a rano promem z Tarifa do Tanger. Nocleg znalazłem kawałeczek na "Tarifa Camping Rio Jara". Powiem tylko jedno, przepiękne miejsce.

Obrazek z Dysku Google

Obrazek z Dysku Google

Obrazek z Dysku Google

Obrazek z Dysku Google

W oddali camping, na którym spędziłem ostatnią noc w Europie.
Obrazek z Dysku Google

Ostatnia prosta do morza.
Obrazek z Dysku Google

Obrazek z Dysku Google

Wracając z Afryki też nocowałem na tym campingu, bo mnie tak zauroczył. A tak, nawiasem mówiąc, piwko zostało zakupione, jednak nie wykorzystałem go tego wieczoru, gdyż ten raj posiadał bar, w którym spędziłem sporo czasu.

Obrazek z Dysku Google

Obrazek z Dysku Google

Ten wieczór był wyjątkowym, gdyż ostatnim w Europie. Kładąc się spać wiedziałem, że rano będę w Afryce.
Awatar użytkownika
HarryLey4x4
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 712
Rejestracja: 29.01.2015, 22:45
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: spod Poznania

Re: Piaski Sahary Zachodniej 2018

Post autor: HarryLey4x4 »

Coś stanęło z tym pisaniem , a mnie interesuje wjazd do MAROKO.
Jak sobie poradziłęś z kartami wjazdowymi. Jadę za tydzień i w zeszłym roku mogłem sobie na stronie urzędowej marokańskiej wyrobić papier dla policji, . Teraz ta stronka nie działa i musze wszystko przeprowadzić ręcznie na granicy.
Daj info prosze jak to wyglądało.Czekam czy byłeś w Ceucie czy w Tanger Med, a może jescze gdzie indziej ?

EDIT.
Jakby ktoś szukał podobnej informacji formularz D16ter dla pojazdów silnikowych, nie jest już konieczny do wypełniania przed wjazdem . Od 01 stycznia 2019 jest taki przepis. Ma się to odbywać komputerowo na granicy. Zobaczę jak to działa w praktyce i za 3 tygodnie moge odpowiedzieć na pytania . ;-)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość