Bałkańska włóczęga 2022

[tomekpe]

Przepraszam za offtop i kończąc, dziękuję za odpowiedzi, bo daliście mi trochę do myślenia. Rzeczywiście to zależy głównie ode mnie.

No cóż, bez miękkiej gry będzie: "Najpierw sam rusz d...ę"

I niestety, skoro jazda już nie bawi, to nikt "z zewnątrz" z tym nie pomoże.

[Qter]

A ja dziś zaliczyłem most Rzymski. Jeszcze raz dzięki za info.

Pzd

Qter



P.s
Dupy może nie urywa ale był po drodze to czemu się nie zatrzymać?

[Lukasz /adhd/]

A ja dziś zaliczyłem most Rzymski. Jeszcze raz dzięki za info.

Pzd

Qter
...
P.s
Dupy może nie urywa ale był po drodze to czemu się nie zatrzymać?

Może mało wody, osłabia wrażenie...
Mnie się jednak podoba!

Pzdr. Łukasz

[Dlugi1]

A ja dziś zaliczyłem most Rzymski. Jeszcze raz dzięki za info.

Dupy może nie urywa ale był po drodze to czemu się nie zatrzymać?

Może mało wody, osłabia wrażenie...
Mnie się jednak podoba!

Pzdr. Łukasz

U mnie wody było więcej
Może rzeczywiście klimat się ociepla?
Większe wrażenie robił Carev Most w MNE - pinezka https://goo.gl/maps/7H6U5dJu1mhMS5kn9

A tak przy okazji wpisu, może admini przymkną oko
Jest nowy Towarzysz wędrówek

Koledzy w pracy już zaczynają go żałować, że jeszcze nie wie, co go czeka w terenie

[Qter]

O dzięki, mam prawie po drodze to może zbocze nieco z kursu...

Teraz jestem w Scjepan Polje... Woda w Tarze 13c akurat żeby się schłodzić...


Pzdr

Qter

Wysłane z mojego RMX3241 przy użyciu Tapatalka

[Sylwek]

Czyli rzymskie wakacje. W sam raz dla tomkape .

[Artek]

Zdaję sobie sprawę, że do udanej wycieczki nie trzeba tylko 650-ki Ale na podobnych motocyklach mamy zwykle takie same ograniczenia zbiorników. prędkości przelotowych A I wieczorem można się podzielić cennymi doświadczeniami z obsługi/naprawy danego modelu.

Jakby przejrzeć nawet kalendarz i poprzednie relacje to 650-kę ma Solidworks, Paweł, Tomek też by obrócił ślimak w kole

Czasem na taką wyprawę koledzy wspólnie umawiają się od A do Z, a przecież nie zawsze tak musi być. Spotkanie już na Bałkanach czy innej Korsyce i kilka dni wspólnie przejeżdżonych w grupie. Po kilku dniach każdy może jechać dalej zależnie do widzimisię.

Szkoda, że w tym roku Seweryn nie zrobił ogniska w Białej , wszyscy mają tam prawie równe kilometry.