Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Jedziesz gdzieś? Proponujesz spotkanie? Napisz o tym
felipe
Czytacz
Czytacz
Posty: 2
Rejestracja: 28.10.2019, 23:16
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: felipe »

Witaj Krzycho,
Bardzo ciekawy temat, czy masz już jakieś szczegóły dot wyjazdu?
Pozdrawiam z Krakowa :)
Awatar użytkownika
tomek12
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 107
Rejestracja: 02.07.2017, 21:01
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Szczejkowice / SRB

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: tomek12 »

Bardzo interesująca propozycja,namiot jak najbardziej,termin po 14.06 jak najbardziej by mi odpowiadał
W garażu dodatkowo shadow 750 2004 r. i MZ ES 250 1966 r.
Awatar użytkownika
Krzycho
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 276
Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kaszebe

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: Krzycho »

Brysiek pisze:Zajefajnie. Tylko musiałbym łańcuch nasmarować i olej wymienić ;) :resp:
Brysiek
To trzymałeś przez całą zimę swój kochany mtocykiel w starym oleju :lanie:
Nie ,, ładnioszszka'' :impreza:
Awatar użytkownika
Krzycho
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 276
Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kaszebe

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: Krzycho »

felipe pisze:Witaj Krzycho,
Bardzo ciekawy temat, czy masz już jakieś szczegóły dot wyjazdu?
Pozdrawiam z Krakowa :)
Jutro będą szczegóły :crossy:
Awatar użytkownika
Krzycho
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 276
Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kaszebe

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: Krzycho »

tomek12 pisze:Bardzo interesująca propozycja,namiot jak najbardziej,termin po 14.06 jak najbardziej by mi odpowiadał
Namiot to jedyny pewny nocleg w obecnych czasach :thumbsup:
Awatar użytkownika
Krzycho
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 276
Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kaszebe

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: Krzycho »

Parę konkretów :smile:
Wyjazd 4 czerwiec godz 21 Gdynia
Gdyby w tym czasie był jakiś armageddon pogodowy
Czyli deszcze , śniegi itp. Ostateczny termin to 11 czerwiec też o 21 h
Zdaję sobie sprawę że po powrocie będzie kwarantanna :swieczki:
Dla mnie nie jest to żaden problem. Ponieważ mam pracę obok domu.
Ale dla wielu z was to już tak .
Jeżeli mimo to jest ktoś chętny to zapraszam :crossy:
Tak sobie myślę że jeżeli mam siedzieć w domu przez dwa tygodnie ,
To chociaż polatam sobie po Szwecji tak z tydzień :cool:
Awatar użytkownika
tomek12
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 107
Rejestracja: 02.07.2017, 21:01
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Szczejkowice / SRB

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: tomek12 »

Witaj
Prawdopodobnie i na 4.06 bym załatwił urlop,ole w przedbiegach zapomniałem że po powrocie będzie kwarantanna,mój pracodawca może tego nie zrozumieć. :wacko:
a trzy tygodnie urlopu nie dostanę.
W garażu dodatkowo shadow 750 2004 r. i MZ ES 250 1966 r.
Awatar użytkownika
Krzycho
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 276
Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kaszebe

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: Krzycho »

Tomek
Może do 1 czerwca zniosą kwarantannę :ysz:
Niemcy, Austria i inne kraje już luzują obostrzenia .
Bilet do Szwecji to obecnie koszt 219,-.zł
Z darmową kabiną dwuosobową komfort plus.
Ale tylko w czwartki i to nie wszystkie :egh:
Za taki bilet w zeszłym roku płaciłem około 700, zł.
Tak do przemyślenia
Pozdrawiam :smile:
Awatar użytkownika
Krzycho
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 276
Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kaszebe

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: Krzycho »

Parę słów o promie
Stena Vision to mój ulubiony prom :thumbsup:
Ponieważ ma tylny balkon na którym można schować się przed wiatrem
Są tam leżaki i można spędzić wolny czas. :drinking:
Zdjęcie promu jest na początku mojego wątku .
I właśnie tym promem płynę :ok:
Awatar użytkownika
jacekj
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 208
Rejestracja: 17.01.2011, 05:21
Mój motocykl: BMW GS
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: jacekj »

tomek12 pisze:Witaj
Prawdopodobnie i na 4.06 bym załatwił urlop,ole w przedbiegach zapomniałem że po powrocie będzie kwarantanna,mój pracodawca może tego nie zrozumieć. :wacko:
a trzy tygodnie urlopu nie dostanę.
mają odwołać kwarantannę dla wjeżdżających do Polski wkrótce
R1200 GS LC ADV [jest]
Honda VFR 1200 X
Honda XL700 V
Yamaha WR 250 R
Honda CBR 1000 RR
Kawasaki KLV1000
Kawasaki KLR 650
Yamaha DT125
Pawel
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 506
Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Orzesze

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: Pawel »

Bardzo optymistyczne podejście, ale z informacji, które na dzień dzisiejszy można znaleźć w internecie wynika, że do 12.06. nic się nie zmieni, a jak "dobrze pójdzie", to zezwolą na wyjazd do Litwy, Łotwy i Estonii, a w późniejszym terminie do Czech, Słowacji i Węgier. Mowa tutaj o tym, że do w/w krajów będzie można wjechać turystycznie (bez odbywania kwarantanny) i wrócić do Polski (również bez odbywania kwarantanny).

Nie ma problemu z wjazdem do Szwecji, gorzej z powrotem do Polski.

Jeśli ktoś wie coś więcej na ten temat, to niech pisze, każdy miał jakieś plany i wszystko legło w gruzach :swieczki: .
Awatar użytkownika
tomek12
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 107
Rejestracja: 02.07.2017, 21:01
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Szczejkowice / SRB

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: tomek12 »

Co do ceny promów to właśnie miałem pisać czy dobrze widzę cenę, a jak z zniosą kwarantannę to nie widzę przeszkód w wyjeździe.
W garażu dodatkowo shadow 750 2004 r. i MZ ES 250 1966 r.
Awatar użytkownika
Krzycho
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 276
Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kaszebe

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: Krzycho »

tomek12 pisze:Co do ceny promów to właśnie miałem pisać czy dobrze widzę cenę, a jak z zniosą kwarantannę to nie widzę przeszkód w wyjeździe.
Przepraszam Tomek
Ale nie mogłem się powstrzymać :wink:
Twój post przypomniał mi stary dowcip...

W stajni stoją dwa konie.
Jeden jest wyścigowy, drugi ślepy.
Ten pierwszy pyta się ślepego:
- Startujesz jutro w zawodach?
Na to ślepy odpowiada:
- Nie widzę przeszkód.

Ja również ....... :zabawa:
Awatar użytkownika
Krzycho
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 276
Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kaszebe

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: Krzycho »

Paweł i Jacek
Myślę że do 15 czerwca zniosą tą kwarantannę
Jeżeli ktokolwiek chciałby pojechać to niech kupi bilet tylko w jedną stronę.
Kupując bilet powrotny możemy kupić razem jedną kabinę :smile:
Będzie taniej. Poza tym mamy możliwość decydowania kiedy wracamy.
Awatar użytkownika
tomek12
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 107
Rejestracja: 02.07.2017, 21:01
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Szczejkowice / SRB

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: tomek12 »

Jeszcze zobaczymy,powiedział ślepy do głuchego.
Jak napisałem od 11.06 mam planowany urlop,oby odpuścili z kwarantanną.
W garażu dodatkowo shadow 750 2004 r. i MZ ES 250 1966 r.
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: Sylwek »

Krzycho pisze:Jeżeli ktokolwiek chciałby pojechać to niech kupi bilet tylko w jedną stronę.
Za poprzedniej komuny, przyjąłbym tak zacną propozycję w ciemno :grin: . Za tej, jeszcze się waham :swieczki: .

Sorry, nie mogłem nie napisać.. :tongue:
Awatar użytkownika
Krzycho
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 276
Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kaszebe

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: Krzycho »

Pozdrowienia z promu do Szwecji
Jutro rano Karlskrona
I tydzień jazdy po kochanej Skandynawii :ok:
Awatar użytkownika
Krzycho
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 276
Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kaszebe

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: Krzycho »

Sylwek pisze:
Krzycho pisze:Jeżeli ktokolwiek chciałby pojechać to niech kupi bilet tylko w jedną stronę.
Za poprzedniej komuny, przyjąłbym tak zacną propozycję w ciemno :grin: . Za tej, jeszcze się waham :swieczki: .

Sorry, nie mogłem nie napisać.. :tongue:

Długo zastanawiałam czy odpisać..
Tak sobie myślę że chyba wypada.
Może zacznę od siebie .W tym roku skończyłem 57 lat
Może opiszę dwa krótkie epizody z mojego życia w PRLu.
Pierwszy.....
3 maja 1982. Gdańsk stan wojenny . Miałem wtedy 19 lat . Zbieramy się na Targu drzewnym
ZOMO ( zmotoryzowane oddziały milicji obywatelskiej) też się zbiera.
Zaczyna się bitwa . Jedna ,, suka" ( milicyjny bus Nysa ) zapędziła się za daleko . Kiedy kierujący zomowiec zorientował się co zrobił...... to było już za późno.
Ruszyliśmy , było nas z 50 chłopa.... Złapaliśmy za bok samochodu i przewróciliśmy go na bok.
,,Suka" byla pełna zomowców . Zomowcy wybili boczne okna i wyskakiwali w popłochu. Uciekając gubili swoje kaski pały .... Wtedy poczulem siłę.
Ktoś krzyknął że próbują nas zajść z ulicy Trackiej ( o ile pamiętam czy to była ta ulica)
Cześć ludzi ruszyła do obrony .To byla wąska boczna uliczka od ul. Długiej.
Z przodu jechał SKOT ( https://www.youtube.com/watch?v=sW39y3L6Rug ).
Pamiętam że nie był z żadnej jednostki wojskowej.... Na bokach był napis MO.
Czyli ZOMO .
Ściągnęliśmy benzynę z Syrenki do butelek po mleku które stały na klatce .
Jeden podarł swoją koszulę i fragmenty wcisnęliśmy do butelek wypełnioną benzyną .... Z okien klatki schodowej zaatakowaliśmy SKOTA.
Nie wiem kto trafił celnie.... Ale widziałam jak płonie i w popłochu się wycofał.
Potem ruszyliśmy na ul. Długą.
Dla tych którzy nigdy nie byli w Gdańsku. Jest to główny deptak.
Zomowcy przeszli już przez Złotą Bramę. Teraz staneli na całej szerokości ulicy i ruszyli na nas.
Szli równym krokiem . Wyglądali jak Rzymianie .Byli w kaskach z napisem MO, a na gębach mieli maski .
Szli i uderzali dlugimi pałami o plastikowe tarcze.
W latach 80tych ulica długa była wyłożona kamienną kostką 8x8cm. (Tak na oko)
Nie wiem kto wyciągnął pierwszą kostkę......ale nagle zniknęła jakaś część ulicy teraz uzbrojeni ruszyliśmy do ataku . Poszła pierwsza salwa .... Usłyszałam huk pękających tarcz plastikowych. Zomowcy wycofali się. Teraz przez Złota Bramę wjechały cztery uazy z działkami do petard . Cały deptak wypełnił się dymem. Zomowcy strzelali do okien w kamieniczkach.
Spadające szyby raniły wielu naszych. Dużo krwi i krzyku. Zomowcy przeprowadzili drugi atak.
Na Długiej w tamtych latach był taki sklep sportowy ,, Maraton" . Miał szyby lekko wpuszczone do środka . Wskoczyłem na gzyms ,jednak zostałem trafiony w lewe ramię. Uderzenie było tak mocne że wyleciałem z witryny jak bączek. Całe szczęście że dostałem tylko w lewe i moglem walczyć dalej........
Drugi epizod :
Dokładnie nie pamiętam daty ,ale była to godzina milicyjna.
Czyli po 22,00 . Pracowałem wtedy w zakładzie produkującym elektrykę i automatykę na statki
Po wprowadzeniu stanu wojennego zaklad został zmilitaryzowany.
Z tego powodu byłem szczęśliwm posiadaczem przepustki na godzinę milicyjną.
Tak nawiasem mówiąc uratowała mi nie raz życie..
W tym dniu wracałem z pracy była około 22,30.. Czyli w godzinie milicyjnej.
Jechałem tramwajem z Gdańska do Gd. Oliwa.
Aleja Zwycięstwa koło sowieckiego czołgu ( który stoi do dziś..... )
Na torowisku stanął milicyjny Gaz . W tramwaju było około 50 ludzi.
Przez pierwsze dzwi wpadło z 8 wielkich zomowców tłukąc pałami o metalowe uchwyty krzyczeli .... Przepustki ... W tramwaju zostalo nas z 6 osób .
Reszta na moich oczach została zapakowana do Lodówki ( samochód Star do przewozu więźniów ) widziałem jak przy wsiadaniu tłukli ich pałami po łydkach. Nie patrząc czy to kobieta czy chłop
Tak wyglądało życie w PRLu......
Takich walk przeżyłem parę. Widziałem co robią zomowcy .Jak biją bezbronnych ludzi.
Przeżyłem wiele upokorzeń . Odwiedziny milicjantów ... itp.
Od stanu wojennego minęło już trochę czasu......a ja mam dalej sny , jak uciekam przed zomowcami po uliczkach Gdańska..............a bóle pleców po ich pałach do dziś czuję.
Nie opisałem jakiegoś opowiadania dziadka ,,Zbyszka" który gdzieś , kiedyś walczył.
Tylko moje osobiste . A te straszne wspomnienia latają mi cały czas po głowie.
https://dzieje.pl/wystawy/gdansk-ipn-pr ... aja-1982-r
Dziennik telewizyjny z 1981 polecam
https://youtu.be/9CdEw2kNWOY
Tak przy okazji pozdrawiam górników terrorystów .......


Cytat z instytut Pamięci Narodowej ......
W stanie wojennym ludzie, którym bliskie były ideały zdelegalizowanej "S" przychodzili na Targ Drzewny. 3 maja 1982 r. ZOMO próbowało nie dopuścić do niezależnej manifestacji atakując zebranych, co skończyło się regularnymi walkami na ulicach Głównego Miasta i sporą liczbą osób zatrzymanych i aresztowanych

To taka krótka migawka z mojego życia w PRLu ,czy jak kto woli w komunie.
Obecnie mamy demokratycznie wybrany rząd . Jeżeli to się komuś nie podoba to może założyć swoją partię , lub głosować na inną.......
Ale ma wybór . W tamtych latach takiego wyboru nie było.
Chciałabym zaznaczyć że nie jestem PISiorem, czy też POlszewikiem .
Nie interesuje mnie polityka.
Proszę nie odpowiadać na ten post. Temat zamknięty.

Serdecznie was pozdrawiam.
Z pięknej malowniczej Szwecji
Awatar użytkownika
Krzycho
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 276
Rejestracja: 14.09.2008, 19:46
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kaszebe

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: Krzycho »

Tak na koniec parę fotek i informacji.
Na promie nie ma żadnych masek itp. Sprzątanie kabiny polega na wymianie pościeli i koniec.
Ceny benzyny 14 koron za 1l. Piwo 0,5 l 15 koron z maksymalnym procentem 3,5% alkoholu w Szwecji :haha:
Sklepy podobnie jak w Polsce Są rękawiczki i płyn do mycia rąk'
Na stacjach benzynowych jest tylko benzyna . Zero rękawiczek , zero płynu do mycia
Szczególnie polecam region zaznaczony na mapie.
Piękne górki ,lasy,jeziorka, itp.
Spanie oczywiście tylko na dziko :cool:



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szutrowe przejście graniczne do Norwegii
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
marcopolo
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 212
Rejestracja: 07.04.2017, 08:01
Mój motocykl: XL700V

Re: Wyspa Visingso....... po pandemii 2020

Post autor: marcopolo »

Pogoda była cały czas taka jak na zdjęciach?
...jak nie teraz to kiedy?
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości