Kazachstan 2019

Jedziesz gdzieś? Proponujesz spotkanie? Napisz o tym
przemo77390
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 535
Rejestracja: 19.08.2014, 15:40
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kazachstan 2019

Post autor: przemo77390 »

Elwood pisze:Burabaj... Hm, bylem tam w 2008-ym. To norweskie klimaty. Ład, porządek już wtedy. Nie wiem, czym dzisiaj to powtórzył.
Dla lubiących kurz i stepowy offroad polecam starą drogę przez Embi do Aktau.

Na przelotach zwolnią was patrole milicji. tam, gdzie jest ograniczenie do 50-ciu trza jechac 50 i grama więcej, bo na bank was namierzą. Nic tak nie wkurwia, jak takie przymusowe postoje dla licznej grupy.
Luknąłbym na Tien Szan jeszcze od kirgiskiej mańki. Bez pozwolenia można się tam w bić w podnóże gór ze zjawiskową panoramą.
Obrazek

Ałtaj kazachski wymiata.
Po palących stepach za Leninogorskiem wjeżdżamy do raju.

Jezioro Bałchasz wygląda dobrze tylko na obrazkach.
Co innego klify nad Kaspijskim z Ustiurtem. Olałbym Bałchasze Burabaje, kostem Ustiurtu i wschodniego Kazachstanu.
zasadniczo pod tym kątem zmodyfikował całą trasę. Wjechałbym do KAZ od strony ruskieho Ałtaju, potem wschodnią mańką do kirgiskiego Tienszanu z powrotem przez Uzbekistan, któy oferuje surowsze pustynne stepy i architekturę. Kyzyłkum, to wygląda w UZ nie w KAZ.
Heja,

Dzięki za wpis. Co byś polecił jeszcze w Kazachstanie bo Uzbekistan i Kirgistan odpada bo się czasowo nie wyrobimy - i tak mamy napięty grafik.

Pozdrawiam,
Przemo
Awatar użytkownika
Elwood
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 130
Rejestracja: 25.02.2009, 13:33

Re: Kazachstan 2019

Post autor: Elwood »

O ile na Tien Szan kirgiski trza by było dodać 3 dni, to Uzbekistan jest jak najbardziej po drodze.
Bajkonur dla pasjonatów szczególnych. Nie stawiałbym go na szali z uzbeckimi miastami Jedwabnego Szlaku. Ba... Droga jest krótsza w kilometrach na powrocie. Na finał Ustiurt, o którym wspomniałem.
Pozdro.
Złom
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 90
Rejestracja: 20.04.2009, 20:31

Re: Kazachstan 2019

Post autor: Złom »

Awatar użytkownika
Krzych BBI
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 481
Rejestracja: 13.04.2012, 21:09
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Kazachstan 2019

Post autor: Krzych BBI »

Jak zobaczyłem dzienne przeloty po 700, 800, a nawet 900 km, to przeszły przeze mnie dreszcze :omg: Podziwiam i jeszcze raz podziwiam :cool: W ubiegłym roku przejechałem XVIII MMRK (23 dni - ok 8 500 km). Niby nie dużo ale...Najdłuższy odcinek w ciągu dnia 720 km, pozostałe w granicach 500 -600, czasami powyżej 600 km dziennie, były i ok. 300 km.
Nic mnie tak nie męczyło podczas jazdy jak... senność, ale nie tylko mnie. Zakładałem mokrą apaszkę pod szyję, odbijałem się od grupy zwiększając znacznie prędkość... Prędkości też nie były niskie bo wg mnie jechało się za szybko: 120-130 km/h. Po tych 720 km padłem jak koń po westernie. A tu widzę takie przeloty... I jeszcze oprócz bagażu, plecaczek, który jest pewnego rodzaju utrudnieniem dla kierownika...
Awatar użytkownika
emek
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 237
Rejestracja: 02.08.2017, 18:20
Mój motocykl: mam inne moto...

Re: Kazachstan 2019

Post autor: emek »

Nie da się porównać tych tras. Przez FR i KAZ 800-1000 km dziennie to nie żaden wyczyn tylko norma. Ważne aby była dyscyplina o co w dużej grupie nie jest łatwo.
przemo77390
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 535
Rejestracja: 19.08.2014, 15:40
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kazachstan 2019

Post autor: przemo77390 »

Z racji tego ze to juz czas do konca tygodnia zamykam ostateczna liste chetnych:

Przemo +1 - BMW
Robert - YAMAHA
Peter78 - BMW
przemo77390
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 535
Rejestracja: 19.08.2014, 15:40
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kazachstan 2019

Post autor: przemo77390 »

Wszystkich ktorzy maja chec zapraszam do kontaktu - ogarniam juz wizy.
przemo77390
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 535
Rejestracja: 19.08.2014, 15:40
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kazachstan 2019

Post autor: przemo77390 »

Zachęcam może ktoś się jeszcze jednak zdecyduje. Wyjazd nie jest traktowany za wszelka cenę a po prostu uda się zrealizować to super nie to tez wstydu nie będzie - ja do tego tak podchodzę. Warto podejmować wyzwania niż się zastanawiać a może ............ Szczególnie zachęcam do wyjazdu z plecaczkiem będzie raźniej bo ja z takowym jadę

W związku z poniższymi założeniami wydaje mi się że wizy rosyjski powinniśmy mieć wg. poniższych założeń:

Wiza 1 wyjazdu: Od 07.07.2019

Wiza2 wyjazdu: Co prawda do Rosji wjeżdżamy zgodnie z założeniami dopiero 22-23.07.2019 ale dla bezpieczeństwa wziąłbym wizy od 20.07.2019 - ona jest wydawana na 30 dni od deklarowanej daty wjazdu. To że wjedzie się później nie ma znaczenia z tego co kojarzę tzn. nie trzeba się sztywno trzymać terminu wjazdu a jedynie nie można wjechać wcześniej niż zadeklarowana data. Jeśli się mylę to mnie niech ktoś poprawi.


Wklejam jeszcze raz Plan Trasy - który jeszcze możemy modyfikować:

Termin wycieczki 06.07.2019 – 28.07.2019 – 23 dni

Dojazd do Kazachstanu

06.07.2019 - Sobota - Dzień 1: ok. 800 km ok. 12 godz.
Warszawa (Polska) - Zilupe (Łotwa)
https://goo.gl/maps/3YxuMTYAUCT2

07.07.2019 - Niedziela - Dzień 2: ok. 700 km ok 12 godz. (Granica Łotwa - Rosja)
Zilupe (Łotwa) - Klimowska (Rosja pod Moskwą)
https://goo.gl/maps/5Rx3881QhKM2

08.07.2019 Poniedziałek - Dzień 3: ok. 760 km ok 12 godz.
Klimowska (Rosja pod Moskwą) - Czeboksary (Rosja)
https://goo.gl/maps/CnEJSrb1xrm

09.07.2019 - Wtorek - Dzień 4: ok. 700 km ok 10 godz.
Czeboksary (Rosja) – Ufa (Rosja)
https://goo.gl/maps/CRZ36mGhbeF2

10.07.2019 - Środa - Dzień 5: ok. 700 km ok 11 - 12 godz. (Granica Rosja - Kazachstan)
Ufa (Rosja) – Kustanaj (Kazachstan)
https://goo.gl/maps/fRAHRG522v82

Wykorzystanych 5 dni z 23 – zostaje 18 (5 dni na powrót) – na Kazachstan zostaje 13 dni


Trasa Kazachstan:

11.07.2019 - Czwartek - Dzień 6: ok. 520 km, ok. 7 godz.
Kustanaj (Kazachstan) - Burabaj (Kazachstan) - najpopularniejszy kurort Kazachstanu. Jezioro, góra, park Narodowy. Jest to malowniczo położone miejsce, z którym wiąże się wiele podań, legend i tajemniczych historii. Znajduje się w obwodzie akmolińskim, na południe od miasta Kokszetau.
https://goo.gl/maps/DwyW2MJfR4w

12.07.2019 - Czwartek - Dzień 7: ok. 300 km, ok. 4 godz.
Burabaj (Kazachstan) - Astana (Kazachstan)
https://goo.gl/maps/C2nEzNcXVTw

13.07.2019 - Piątek - Dzień 8: ok. 650 km, ok. 10 godz.
Astana (Kazachstan) – Balkhash (Kazachstan)
https://goo.gl/maps/3uAg1aje7JA2

14.07.2019 - Sobota - Dzień 9: ok. 720 km, ok. 13 godz.
Balkhash (Kazachstan) - Taraz (Kazachstan)
https://goo.gl/maps/NHUowZdfZcS2

15.07.2019 - Niedziela - Dzień 10: ok. 340 km, ok. 5 godz.
Taraz (Kazachstan) – Turkiestan (Kazachstan)
https://goo.gl/maps/3zJc1n7MzWK2

16.07.2019 - Poniedziałek - Dzień 11: ok. 250 km, ok. 4 godz.
Turkiestan (Kazachstan) - Tonkeris (Kazachstan)
https://goo.gl/maps/uVHNXn59nNS2

17.07.2019 – 18.07.2019 - Poniedziałek - Wtorek- Dzień 12 - 13: ok. 750 km, ok. 12 godz.
Tonkeris (Kazachstan) – Ałmaty (Kazachstan) - Ałtyn Emel (https://www.weekendowi.pl/2018/01/08/pa ... zachstanu/ - Kazachstan) – spanie w parku
https://goo.gl/maps/PsZGwhFcKqC2

19.07.2019 - Środa - Dzień 14: ok. 310 km, ok. 5 godz. – dokładnie nie pokazuje mi trasy do Kolsai Lake (Kazachstan) - Kaindy Lake (Kazachstan)
Ałmaty (Kazachstan) Ałtyn Emel – Kanion Szaryński (Kazachstan) – Kolsai Lake (Kazachstan Saty (Kazachstan)) - Kaindy Lake (Kazachstan)
https://goo.gl/maps/enfM2CmHcTy

20.07.2019 - Czwartek - Dzień 15: ok. 800 km, ok. 15 godz.
Ałtyn Emel (Kazachstan gdzieś z parku) – Makanchi (Kazachstan)
https://goo.gl/maps/neZEkW8Kgxk

21.07.2019 - Piątek - Dzień 16: ok. 750 km, ok. 12 godz.
Makanchi (Kazachstan) – Takyr (Kazachstan)
https://goo.gl/maps/xzyztusnjLJ2

22.07.2019 - Sobota - Dzień 17: ok. 520 km, ok. 8 godz.
Takyr (Kazachstan) – Zyrjanowska (Kazachstan) – Oskemen (Kazachstan)
https://goo.gl/maps/HWMf6azGRiy

23.07.2019 - Niedziela - Dzień 18: ok. 800 km, ok. 12 godz.
Oskemen (Kazachstan) – Cherlak (Rosja)
https://goo.gl/maps/uvhSPZjyNt82

Powrót do domu:

24.07.2019 – 28.07.2019 – 5 dni 4300 km ok. 55 godz.
Powrót do domu 5 dni:
Cherlak (Rosja) – Warszawa (Polska)
https://goo.gl/maps/4ukRuJcymcC2
Awatar użytkownika
Elwood
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 130
Rejestracja: 25.02.2009, 13:33

Re: Kazachstan 2019

Post autor: Elwood »

Szczerze mówiąc, trasa dobra ale dla Kubicy w Williamsie.
Głównie po asflatach (będzie przy okazji w ch** mandatów), główne atrakcje tego kraju w większości pominięte i to wszystko w strasznej mordędze. Do tego logistycznie bardzo słabo to rozegrałeś. Tysiące km nabite po prostu bez sensu.

W życiu nie namawiałbym potencjalnych uczestników na coś podobnego.
P.S.
Astany już nie ma.
przemo77390
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 535
Rejestracja: 19.08.2014, 15:40
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kazachstan 2019

Post autor: przemo77390 »

Elwood pisze:Szczerze mówiąc, trasa dobra ale dla Kubicy w Williamsie.
Głównie po asflatach (będzie przy okazji w ch** mandatów), główne atrakcje tego kraju w większości pominięte i to wszystko w strasznej mordędze. Do tego logistycznie bardzo słabo to rozegrałeś. Tysiące km nabite po prostu bez sensu.

W życiu nie namawiałbym potencjalnych uczestników na coś podobnego.
P.S.
Astany już nie ma.
Wiem że Astana zmieniła nazwę na Nursułtan - wrzuciłem kopię wcześniej wrzucanej trasy.

Ja jadę z pasażerem więc pchanie się na siłę w piach czy jakiegoś większego offa to nie jest dobry pomysł -pewnie coś się zdarzy offowego nie wykluczam ale musi to być lajcik aby szło jechać z plecakiem.


Poniżej pytania:

Jeśli możesz to wrzuć te główne atrakcje kraju, które pominąłem.

Jakieś propozycje co do logistyki - czy tylko oprzemy się na luźnej uwadze?

Dlaczego w strasznej mordędze - chodzi o czas i kilometry, tzn. że lepiej siedzieć na dupie i nie próbować albo opierać się tylko na 3 tygodniowym urlopie nad Bałtykiem - nie bardzo rozumiem?
Awatar użytkownika
Elwood
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 130
Rejestracja: 25.02.2009, 13:33

Re: Kazachstan 2019

Post autor: Elwood »

O dwóch z głównych atrakcjach wspomniałem i z tego co widziałem na FAT potwierdził jedną Emek.
Trzeba jednak zdecydowanie zjechać z asfaltu ale tu nie ma tragedii. Do głównych atrakcji w większości i tak prowadzą drogi gruntowe.

Logistycznie to wystarczy złożyć kawałki do kupy. Zdecydowanie lepiej wjechać by było na wschodzie i wyjechać na zachodzie (lub odwrotnie) oszczędzając minimum dwa dni na skupienie się na konkretnych tematach. No i liznąć bez obaw trochę tego kazachskiego stepu. Jeżeli już cierpieć, to zasłużenie:)
F-cznie, twój wyjazd bardziej przypomina wycieczkę na harleju po KAZ, czego nie wziąłem pod uwagę. W tym kontekście Burabaj jest lepszy na koniec wycieczki niż na początek, bo taka zielona oaza w stylu Szwajcarii Kaszubskiej w mikro wydaniu.

Tak czy owak mordęga będzie straszna, bo 45st. w cieniu, kiedy tego cienia nie ma da swoje w kość a takich temperatur możecie się spokojnie spodziewać. Stąd też pewnie spania w namiotach w KAZ nie uraczycie za bardzo i to chyba nie ten rodzaj wypadu.
przemo77390
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 535
Rejestracja: 19.08.2014, 15:40
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kazachstan 2019

Post autor: przemo77390 »

Wycieczka zbliza sie ku koncowi.
Od wczoraj w Moskwie. Miasto zakorkowane - widzielismy przejazd jakies szyszki. Pan Policjant mowil ze troche nizej niz Putin.
Dzis Budziem smatric kransa ploszczadz.

Jak bylem maly to pomiszkiwalem troche w Moskwie - zajadalem sie cukierkami Miszka Kosalapa. Wczoraj po wielu wielu latach w sklepie odnalazlem je ponownie - lza w oku 
przemo77390
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 535
Rejestracja: 19.08.2014, 15:40
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kazachstan 2019

Post autor: przemo77390 »

Wycieczka zakonczona pozegnalna wodeczka i rybka w Augustowie i zdneciem z Beata z Albatrosa - juz w domu

Obrazek
marcopolo
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 212
Rejestracja: 07.04.2017, 08:01
Mój motocykl: XL700V

Re: Kazachstan 2019

Post autor: marcopolo »

przemo77390 pisze:Wycieczka zakonczona pozegnalna wodeczka i rybka w Augustowie i zdneciem z Beata z Albatrosa - juz w domu

Obrazek
No to czekamy na jakąś szerszą relację. Ciekawy jestem jak znieśliście, a w szczególności plecaczek, tak długie przeloty.
...jak nie teraz to kiedy?
przemo77390
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 535
Rejestracja: 19.08.2014, 15:40
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kazachstan 2019

Post autor: przemo77390 »

Niebawem cos skrobne - musze troche sie ogarnac.
Plecak luz nie narzekal. Camelbag spelnil swoje zadanie - woda byla pita litrami.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości