WORKUTA

Jedziesz gdzieś? Proponujesz spotkanie? Napisz o tym
Awatar użytkownika
coreball
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 374
Rejestracja: 04.03.2012, 10:59
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Koziegłowy

Re: WORKUTA

Post autor: coreball »

henry pisze: Mam nadzieję, że znowu będzie miesięczna przygoda i tyle :crossy: :thumbsup:
a my czekamy już na relacje:)
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: WORKUTA

Post autor: wojtekk »

coreball pisze:
henry pisze: Mam nadzieję, że znowu będzie miesięczna przygoda i tyle :crossy: :thumbsup:
a my czekamy już na relacje:)

No właśnie. Przyganiał kocioł garnkowi :) A jak tam Iran? Pisze się? Bo by się czytało.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
wilczek
szorujący kolanami
szorujący kolanami
Posty: 1831
Rejestracja: 05.03.2012, 13:45
Mój motocykl: inne endurowate moto

Re: WORKUTA

Post autor: wilczek »

Fajny temat Heniu :) pozdrawiam .
Awatar użytkownika
HarryLey4x4
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 712
Rejestracja: 29.01.2015, 22:45
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: spod Poznania

Re: WORKUTA

Post autor: HarryLey4x4 »

Swego czasu miałem jechac do Workuty z kolegami z Bezdroża4x4.
Szukaj ich w necie. W końcu tam pojechali i to nie jeden raz. Niestety chyba tylko zimą po zimniku. Latem nie wiem czy to w ogóle możliwe.
Awatar użytkownika
henry
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3087
Rejestracja: 12.06.2008, 23:12
Lokalizacja: INOWŁÓDZ

Re: WORKUTA

Post autor: henry »

Znalazłem kilka relacji, ale wszystkie 4 x 4 i to zimowe. Dlatego, między innymi jedziemy, żeby sprawdzić czy da się zrobić to latem :smile:
GMOLE DO XL 600 i XL 700 i Afryki ... robię
504894578
Awatar użytkownika
coreball
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 374
Rejestracja: 04.03.2012, 10:59
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Koziegłowy

Re: WORKUTA

Post autor: coreball »

wojtekk pisze: No właśnie. Przyganiał kocioł garnkowi :) A jak tam Iran? Pisze się? Bo by się czytało.
Tam zaraz przyganiał...:)
A z Iranu kompletuje materiały, ale pogoda za dobra by siedzieć i pisać:)
Awatar użytkownika
HarryLey4x4
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 712
Rejestracja: 29.01.2015, 22:45
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: spod Poznania

Re: WORKUTA

Post autor: HarryLey4x4 »

Z tego co wiem, koledzy mi mówili,że raczej latem ta trasa jest kompletnie niedostępna, ale może mozna jakoś jechać na około ?
Będę z chęcią przyglądał się pomysłowi. Co prawda jak pamiętam z wyjazdu na półwysep Kolski ilość i wielkość owadów, to powiem,że szacun jak chcesz taki rejon robić motocyklem :lol:
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: WORKUTA

Post autor: wojtekk »

HarryLey4x4 pisze:Z tego co wiem, koledzy mi mówili,że raczej latem ta trasa jest kompletnie niedostępna, ale może mozna jakoś jechać na około ?
Będę z chęcią przyglądał się pomysłowi. Co prawda jak pamiętam z wyjazdu na półwysep Kolski ilość i wielkość owadów, to powiem,że szacun jak chcesz taki rejon robić motocyklem :lol:
Na Uralu jest znacznie gorzej. Kolski to.mazury ;)
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
henry
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3087
Rejestracja: 12.06.2008, 23:12
Lokalizacja: INOWŁÓDZ

Re: WORKUTA

Post autor: henry »

wojtekk pisze:
HarryLey4x4 pisze:Z tego co wiem, koledzy mi mówili,że raczej latem ta trasa jest kompletnie niedostępna, ale może mozna jakoś jechać na około ?
Będę z chęcią przyglądał się pomysłowi. Co prawda jak pamiętam z wyjazdu na półwysep Kolski ilość i wielkość owadów, to powiem,że szacun jak chcesz taki rejon robić motocyklem :lol:
Na Uralu jest znacznie gorzej. Kolski to.mazury ;)
Słowa otuchy, zawsze się przydadzą na taką drogę :lol:
GMOLE DO XL 600 i XL 700 i Afryki ... robię
504894578
Awatar użytkownika
ArturS
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1267
Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: WORKUTA

Post autor: ArturS »

Motovorkuta na Facebooku - wyprawa znajomych, kasiastych znajomych. Podchody były ambitne, ale spełzło na niczym. O ile pamiętam cześć trasy należało przepłynąć - na YT są próby wodowania TT600.

Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
Awatar użytkownika
herni74
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1431
Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec

Re: WORKUTA

Post autor: herni74 »

E tamm... nawet jak będzie lipa z dojazdem do Workuty i się nie uda się dojechać to i tak będzie zajebiście.Sama jazda po Rosji to sama w sobie jest mega fajna. Cholera już bym tam chciał być !
Awatar użytkownika
HarryLey4x4
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 712
Rejestracja: 29.01.2015, 22:45
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: spod Poznania

Re: WORKUTA

Post autor: HarryLey4x4 »

wojtekk pisze:
HarryLey4x4 pisze:Z tego co wiem, koledzy mi mówili,że raczej latem ta trasa jest kompletnie niedostępna, ale może mozna jakoś jechać na około ?
Będę z chęcią przyglądał się pomysłowi. Co prawda jak pamiętam z wyjazdu na półwysep Kolski ilość i wielkość owadów, to powiem,że szacun jak chcesz taki rejon robić motocyklem :lol:
Na Uralu jest znacznie gorzej. Kolski to.mazury ;)
Nie chodzi o trasę , tylko o owady. Nie zamierzałem tych rejonów porównywać.
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: WORKUTA

Post autor: wojtekk »

Ja dokładnie o.tym.samym
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
HarryLey4x4
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 712
Rejestracja: 29.01.2015, 22:45
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: spod Poznania

Re: WORKUTA

Post autor: HarryLey4x4 »

czyli ,że owady na Uralu większe ? chyba te co przyleciały z Czarnobyla :lol:
Awatar użytkownika
herni74
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1431
Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec

Re: WORKUTA

Post autor: herni74 »

ja pamiętam jak kiedyś przed Astrachaniem nad Wołgą zmasowany atak meszek. Nigdy w życiu nie widziałem tak mocno gryzących i wszędzie wchodzących sku....w przy nich komary to pikuś .Pakowanie namiotu trwało 4 min. Od tamtego czasu zawsze rzeka Wołga kojarzy mi się z Meszkami . No ale komary na Kolskim tez niczego sobie :lol: :lol: rozpalanie ogniska i rozbijanie namiotu w kasku... :lol:
Ostatnio zmieniony 27.06.2017, 20:53 przez herni74, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
HarryLey4x4
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 712
Rejestracja: 29.01.2015, 22:45
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: spod Poznania

Re: WORKUTA

Post autor: HarryLey4x4 »

Rosjanie o komarach rosyjskich mówią ,że są jak "ptice", jak złapie się go w rękę i ściśnie w dłoni, to górą wystaje łeb , a dołem wystają nogi.... :grin:
Awatar użytkownika
Leopold
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 393
Rejestracja: 22.03.2013, 21:59
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Wrocław

Re: WORKUTA

Post autor: Leopold »

Może do bagażu to lekką łódkę Stynkę lub Ponton. Wtedy już nic ich nie zatrzyma.
majewa
Czytacz
Czytacz
Posty: 8
Rejestracja: 14.06.2017, 20:06
Mój motocykl: nie mam jeszcze TA

Re: WORKUTA

Post autor: majewa »

Byłem w Workucie , ale zimą i 4x4.
Zajęło nam to 2 tygodnie, ale fakt że niewiele było czasu na odpoczynek ( ze 3 dni luzu , reszta jazda , czasem przez 48h bez przerwy).
Ostatnie 100 parędziesiąt km jechaliśmy jedynie po śladach jakiegoś jednego trekoła który jechał tam parę dni wcześniej. Obawiam się że latem przejazd jest niewykonalny (oczywiście zawsze można koleją) . Lokalesi zaczepiali nas z pytaniem jak tam do cholery udało się nam dojechać , to o czymś świadczy :)
Ale z uwagi właśnie na ludzi no i generalnie przygodę , naprawdę warto tam jechać a przynajmniej próbować :)
Owady ... hmm, miejscowy dyrektor Gazpromu serdecznie nas zapraszał na spływ rzekami Uralu , ale uprzedzał że wchodzi 70 kg człowieka , a wraca 66 , bo człowiek ma ok 4 l krwi :))))
W każdym razie trzymam kciuki !
Awatar użytkownika
henry
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3087
Rejestracja: 12.06.2008, 23:12
Lokalizacja: INOWŁÓDZ

Re: WORKUTA

Post autor: henry »

majewa pisze:Byłem w Workucie , ale zimą i 4x4.
Zajęło nam to 2 tygodnie, ale fakt że niewiele było czasu na odpoczynek ( ze 3 dni luzu , reszta jazda , czasem przez 48h bez przerwy).
Ostatnie 100 parędziesiąt km jechaliśmy jedynie po śladach jakiegoś jednego trekoła który jechał tam parę dni wcześniej. Obawiam się że latem przejazd jest niewykonalny (oczywiście zawsze można koleją) . Lokalesi zaczepiali nas z pytaniem jak tam do cholery udało się nam dojechać , to o czymś świadczy :)
Ale z uwagi właśnie na ludzi no i generalnie przygodę , naprawdę warto tam jechać a przynajmniej próbować :)
Owady ... hmm, miejscowy dyrektor Gazpromu serdecznie nas zapraszał na spływ rzekami Uralu , ale uprzedzał że wchodzi 70 kg człowieka , a wraca 66 , bo człowiek ma ok 4 l krwi :))))
W każdym razie trzymam kciuki !
Dlatego właśnie ... chcemy spróbować :smile:
Zakładam jednak i to, że na kołach dojechać się tam nie da, ale to nie będzie problem. Sprawdzimy osobiście czy droga jest, gdzie ewentualnie się kończy, dokąd dojechać można. We dwóch, walczyć z rosyjską naturą nie zamierzamy, bo w niesprzyjających warunkach, moglibyśmy zostać tam na dłużej niż planujemy.
Rosja jest na tyle duża, że na pewno znajdziemy kawałek przestrzeni dla siebie, gdzie będzie można się zanurzyć, żeby przynajmniej poczuć smak i atmosferę prowincjonalnej Matuszki Rosji :smile:
Zabieramy ze sobą SPOTA, więc będzie można obserwować nasze poczynania.
GMOLE DO XL 600 i XL 700 i Afryki ... robię
504894578
Awatar użytkownika
Marcinnn6
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 549
Rejestracja: 18.06.2016, 13:03
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Zgierz

Re: WORKUTA

Post autor: Marcinnn6 »

A macie juz konkretną datę wyjazdu? Do tego spota to jakiś link dasz?
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości