Zdaję sobie sprawę z tego, że kawałek do przekulania się jest. Tylko weź teraz w okolicy wawy znajdź teren,Grzesiek2011 pisze:sądząc po ostatniej frekwencji na Warsw Szuter expedyszyn zapotrzebowanie na imprezy enduro jest
tylko ja bym wolał coś bardziej lokalnie (bliżej)
gdzie da się zorganizować (nie bójmy się tego słowa) zawody enduro, które mają dać konkretną zabawę.
Legalnie.
Załatwianie pozwoleń itd.
Tam mamy i świetny teren i załatwione formalności - na dokładkę zapewnione "puchary" oraz na 100% dostęp do fajnego toru crossowego.
Mam tam spod domu około 160km, na Pogoń za Lisem (w zeszły weekend) zrobiłem cirka 200km w jedną stronę (bo jechałem przez Zambrów).
Da się przejechać taki dystans nawet na kostce "use offroad only" Ja tak zrobiłem A jak coś, to auto, przyczepa, ładujesz 2 trampki i do przodu