Cambriel pisze:
Falco dobrze, że to tak ująłeś.
Od marca 2011 rozwija się wątek, same ochy i achy na temat FN, a Ty dajesz popalić.
Nie bardzo rozumiem, bo "dajesz popalić", to mocno negatywne stwierdzenie a ja nigdzie nie "zjechałem" producenta czy produktów. Wydaje mi się, że dokładnie opisałem zalety i wady a na koniec pozytywnie podsumowałem...
Cambriel pisze:
W sumie dobrze, że znalazł się ktoś opisujący konkretny model FN po kilku latach użytkowania. Być może inni nie zwracali uwagi na opisywane przez Ciebie bolączki. Przypominam, że jeszcze w 2010 i 2011 polecałeś FN w ciemno, czy jeszcze go polecasz (napisz obiektywnie) ?
Opinie, które bardzo często się czyta (także na naszym Forum) są wystawiane tuż po zakupie a to niestety zupełnie niemiarodajne. Owszem możemy ocenić wygląd, cenę, czy jej stosunek do "papierkowej" jakości, ale to wszystko teoria i subiektywne odczucia. Obiektywna ocena z praktyki jak dla mnie jest miarodajna dopiero po dłuższym użytkowaniu. Co też jest obarczone błędem, bo każdy ma inne podejście do sprzętu, konserwacji (lub całkowitego jej braku...) oraz warunków gdzie się testuje...
Nie chce mi się szukać, ale wydaje mi się, że opisywałem walory użytkowe, czyli łatwość rozkładania, rozwiązania techniczne, cena/jakość, gabaryty/kolory oraz co w namiocie jedno z najważniejszych - wodoodporność. Co do praktyki zapewne pisałem, że ocenię "za jakiś czas".
To wszystko podtrzymuję a zwróciłem jedynie uwagę na 2 konkretne uszkodzenia, których się nie spodziewałem.
Cambriel pisze:Moim zdaniem nie ma znaczenia, czy jest to model FN za 400,00 czy za 700,00 PLN lub droższy. Różnice są w użytych materiałach (większa wodoodporność, stelaże i szpilki aluminiowe, inny materiał podłogi, a co za tym idzie mniejsza waga itp.)
To jest właśnie podstawowa różnica, wyższa cena=lepsze materiały, ale ja wyszedłem z założenia, że skoro namiot z niższej półki spełnił moje oczekiwania (pod kątem wypraw motocyklowych a nie pieszych czy rowerowych!!), dlatego pozostałem przy wersji "eko". Zapewne jakbym miał luźną kasę kupiłbym choćby dla organoleptycznego sprawdzenia model podobny kształtem/itp., ale z wyższej półki.
Cambriel pisze:Sam osobiście mam FN Sierra III... Opinni jeszcze nie mogę wystawić, bo go nie używałem.
Jako i ja, bo na ten model przesiadłem się z Lima II.
Cambriel pisze:Prawda o namiotach jest taka, że każdy ma namiot taki, na jaki zasłużył.
Czyli ja awansowałem (chociaż tu mi się udało...).