Aparat fotograficzny

Wszystko to, co nie pasuje do pozostałych działów.
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Aparat fotograficzny

Post autor: wojtekk »

Od kilku lat szukałem świętego gralla - niemożliwego połączenia wymagań. Doskonałej jakości, małych rozmiarów, ceny nie rozrywającej kieszeni.

Odbyłem sporo rozmów. Również z profesjonalistami, których prace można oglądać w galeriach, właścicielami pracowni fotograficznych, z pół profesjonalistami też gadałem. Zadałem im następujące zadanie. Szukam aparatu, który:
a) jest mały
b) ma doskonałe zdjęcia
c) od uruchomienia do możliwości strzału mija możliwie mało czasu
d) ma format RAV
e) nie zrujnuje mnie w zakupie

Od półprofesjonalistów dowiedziałem się, że "tylko lustrzanka". Hm. To rozwiązanie było mi bliskie. Miałem kiedyś lustrzanki, ale lustrzanka wykluczała punkt a (nie schowasz do kieszeni, tankbaga), a przechodząc przez wymóg punktu b wykluczał on e (dobra lustrzanka - grube tysiące - więcej niż mój samochód jest wart).

Od profesjonalistów dostałem radę, aby pójść w kierunku kompaktów. Tak! Idioten-kamer.

Mój wybór padł na serię G - Canona. Aby na niego uzbierać kupiłem tańszego Kodaka (szacun za optykę!) i ciułałem kasę. Gdy uciułałem - kupiłem G7x. I… rzuca na kolana. W trybie Auto robi zdjęcia wprost niesamowite.

Podsumowując tę subietywną radę popartą własnymi dylematami. Na moto zapomnieć o lustrzance. Bez 10 k w ogóle zapomnieć również poza nim (moto).

Ot i tyle :) DObranoc :)
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
LZIggy
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 45
Rejestracja: 22.09.2016, 17:21
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Aparat fotograficzny

Post autor: LZIggy »

wojtekk pisze:Od kilku lat szukałem świętego gralla - niemożliwego połączenia wymagań. Doskonałej jakości, małych rozmiarów, ceny nie rozrywającej kieszeni.

Odbyłem sporo rozmów. Również z profesjonalistami, których prace można oglądać w galeriach, właścicielami pracowni fotograficznych, z pół profesjonalistami też gadałem. Zadałem im następujące zadanie. Szukam aparatu, który:
a) jest mały
b) ma doskonałe zdjęcia
c) od uruchomienia do możliwości strzału mija możliwie mało czasu
d) ma format RAV
e) nie zrujnuje mnie w zakupie

Od półprofesjonalistów dowiedziałem się, że "tylko lustrzanka". Hm. To rozwiązanie było mi bliskie. Miałem kiedyś lustrzanki, ale lustrzanka wykluczała punkt a (nie schowasz do kieszeni, tankbaga), a przechodząc przez wymóg punktu b wykluczał on e (dobra lustrzanka - grube tysiące - więcej niż mój samochód jest wart).

Od profesjonalistów dostałem radę, aby pójść w kierunku kompaktów. Tak! Idioten-kamer.

Mój wybór padł na serię G - Canona. Aby na niego uzbierać kupiłem tańszego Kodaka (szacun za optykę!) i ciułałem kasę. Gdy uciułałem - kupiłem G7x. I… rzuca na kolana. W trybie Auto robi zdjęcia wprost niesamowite.

Podsumowując tę subietywną radę popartą własnymi dylematami. Na moto zapomnieć o lustrzance. Bez 10 k w ogóle zapomnieć również poza nim (moto).

Ot i tyle :) DObranoc :)
hm jeśli popatrzeć na wymiary to np sony a6000 i kolejne jego iteracje i pochodne bezlusterkowce nie są dużo większe, w zależności od obiektywu ...a jednak obrazek dają lepszy, matryca większa to łatwiej zrobić zdjęcie w gorszych warunkach na wyższych ISO. Nie zgodzę się że na moto nie można taszczyć lustrzanki, wszędzie wożę swoją, często z dodatkowym obiektywem, nie widzę problemu. Objechałem Rumunie z lustrzanką,
np https://www.flickr.com/photos/106250881 ... 9521719674 bez problemu. Kolejny mit to że trzeba 10k na lustrzanke, za 3-4 kupisz dobry sprzęt, z przyzwoitym obiektywem. A w swoim Canonie niestety obiektywu nie wymienisz, osobiście uważam iż lepszym wyborem byłby sprzęt pokroju Sony A6000, ale co kto lubi :smile:
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Aparat fotograficzny

Post autor: wojtekk »

Lziggy: oczywiście masz rację, że się da. Da się lustrzanką robić zdjęcia na motocyklu. Da się kupić lustrzankę za 4 k. Tak, jak da się robić ładne zdjęcia aparatem za 200 PLN (wspomniany Kodak). Da się tramkiem jeździć ciężkiego offa.

Moje uwagi:
1. Lustrzanka z obiektywami zajmuje dużo miejsca. Wyklucza jedno z moich założeń. Nie znoszę zsiadać z motocykla, zbierać się do zdjęcia, rozpinać tank-baga, wyjmować sprzęt, zmieniać obiektyw - już jestem zagotowany

2. Lustrzanka o podobnych parametrach nie kosztuje 4 k. Doliczasz: obiektywy, duże etui - a może i tankbaga, worek. I mamy masakryczną (jak dla mnie) kwotę.

Chyba najlepszą definicją (przejąłem ją - nie wpadłem na nia) sprzętu na moto (subiektywnie, dla mnie) jest aparat reporetrski. Do szubkich zdjęć. Czasem z ręki. Z ukrycia czasem. O wysokiej klasie zdjęcia, które trudno odróżnić od lustrzanki.

Takich kompatków do wyboru jest dużo. Każda firma ma tej klasy. Fajną alternatywę podałeś.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
Hawk1985
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 825
Rejestracja: 21.09.2015, 10:31
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Aparat fotograficzny

Post autor: Hawk1985 »

Co do mojego pytania o licznik zdjęć w Canonie to znalazłem rozwiązanie, darmowy program Canon EOS Digital Info :P link znalazłem pod filmikiem z youtube
Obrazek

Osobiście zastanawiam się nad sprzedaniem Canona bo go nie wykorzystuje w pełni, zdjęcia nawet na kitowym obiektywie robi świetne ale głównie korzystam z trybu auto lub auto bez lampy :P
Myślałem że wciągnie mnie fotografia będę bawić się przysłonami ustawieniami etc ale to nie dla mnie, lubię zrobić ładne zdjęcie ale idę na łatwiznę :)
Kupilem go w 2013 żeby zrobić ładne zdjęcia w Chorwacji (podróż poślubna ;P ) i spełnił swoją funkcje, zrobił sporo bardzo ładnych zdjęć (przynajmniej na oko laika) ale ma te wadę że to kawal cegły jak zresztą wszystkie lustrzanki, duze i ciężkie toto i nieraz zamiast brać cyfrówkę wolałem robić zdjęcia komórką :P
Jeśli ktoś pasjonuje się fotografią to lustrzanka jak najbardziej, jednak żeby mieć ładne zdjęcia wystarczy dobry kompakt tak według mnie.
Jawa 20 -> ... -> KSL 125 -> XL650V -> DL650 -> XF650 -> DL650 -> Fuoco 500 -> F650+VX800 -> DL650+F650
Awatar użytkownika
Skippy
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 343
Rejestracja: 27.02.2011, 21:32
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Wrocław

Re: Aparat fotograficzny

Post autor: Skippy »

Takie subiektywne podsumowanie z mojej strony.
Na jakość (techniczną ;) ) zdjęć największy wpływ ma fizyczna wielkość matrycy. Następnie data produkcji - jednak postęp technologiczny robi swoje.
Na poniższym obrazku widać jak różnią się wielkością popularne rozmiary matryc: https://mattsassamatt.files.wordpress.c ... -size7.png

Aparat do kieszeni - idealne jest coś w stylu G7X wymienionego przez Wojtka. Inne podobne to Sony RX100, Panasonic LX100 (trochę większy, lecz też z większą matrycą). Koniecznie coś z matrycą co najmniej 1'. W mniejszych zdjęcia nie będą istotnie lepsze niż we współczesnym smartfonie.
Nie zapędzałbym się jednak z twierdzeniami, że oferuje jakość porównywalą z lustrzanką. Przynajmniej nie ze współczesną lustrzanką - tu raczej nie ma startu:
Obrazek
D3400 to najtańsza obecnie lustrzanka Nikona, D90 to aparat z 2008 roku. Jak ktoś nie wie co te dane oznaczają - G7X dogonił d90 jeśli chodzi o głębię koloru i zakres dynamiki tonalnej, jednak jest jeszcze sporo w tyle jeśli chodzi o pracę na wysokich czułościach. Wszystko przez ograniczenie wielkości matrycy.
Szukający kompaktu dającego zdjęcia jakości "lustrzanki" też znajdą coś dla siebie. Nikon Coolpix A, Ricoh GR, Fujifilm X70 - wszystkie mają sensor APS-C, takie jaki jak amatorskich "lustrzankach". Wada? Nie mają zooma - taki obiektyw byłby już zbyt duży by mieścić się do kieszeni. Smartfony też nie mają zooma i mocno to nie przeszkadza ;)
Dla mających nieco większe kieszenie Sony A5100 z obiektywem 16-55. Wielkość matrycy jak w amatorskiej lustrzance, a zmieści się w kieszeni.
Porównianie matryc tych aparatów:
Obrazek

Porównanie wielkości:
Obrazek
Obrazek

Gdy ktoś potrzebuje naprawdę mocnego przybliżenia, mała matryca może okazać się pomocna. Z większą matrycą trudno osiągnąć takie efekty (Nikon P900) : https://www.youtube.com/watch?v=2xQeoyWLoNg ;) Ale takie rzeczy to kosztem jakości.

To wszystko wyżej opisane pod kątem jakości matrycy. Dla jednych ważniejsza jest jakość, dla innych wygoda, a dla jeszcze innych szybkość działania. Jest też pewna jakość, powyżej której trudno dostrzec różnicę - zwłaszcza jak się nie ogląda zdjęcia w dużych przybliżeniach na monitorze.

Żadnego aparatu na motocyklu nie obsługiwało mi się lepiej niż D90. Gdyby tylko lepiej się robiło nim zdjęcia w trybie LV, bo w kasku ciężko patrzeć w wizjer ;) Aparat zawsze pod ręką w tankbagu i bez problemu się go obsługiwało w rękawiach - wygodny, pewny uchwyt i duże elemety sterujące. Tu kilka zdjęć z Maroka https://www.flickr.com/photos/skippy_pl ... 1871127913 - wszystko z D90, który zawsze był w tankbagu. W małym wypadku urwałem mocowanie obiekywu (od strony obiektywu) - zmieniłem obiektyw i mogłem robić zdjęcia dalej. Świetna konstrukcja. Zmieniłem na coś mniejszego, bo przeszkadzało przy noszeniu, a teraz więcej chodzę.
Jesteśmy różni i każdy ma tu inne upodobania. Niestety, czasem trzeba przejść kilka rozwiązań, zanim się trafi coś dla nas optymalnego.

Warto też pamiętać, że duży udział w efekcie końcowym ma obróbka zdjęcia.
Ostatnio zmieniony 12.03.2017, 09:54 przez Skippy, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Aparat fotograficzny

Post autor: wojtekk »

Skippy - fajny post!

Jestem jak najdalej twierdzenia, że kompakt = lustrzanka. Pełna zgoda! :thumbsup: Pisałem wyżej, że przy niektórych założeniach stosowany jest jako bardzo dobra alternatywa.

ja mówię, że:
a) prosta lustrzanka może wypadać gorzej niż kompakt
b) czasem, również w zawodowych zastosowaniach, profesjonaliści z powodzeniem korzystają z kompaktów
c) nie doceniamy kompaktów. Kojarzymy kompakty z początkiem lat 90, gdy to były idioten kamery. Obecne z wyglądu się nie różnią i nadal są proste. Ale dają niesamowite możliwości.
d) zakładanie, że lustrzanka to jedyne wyjście (szczególnie: tanie) nie jest (moim zdaniem) sensowne.

Ta Alfa z seri 5 Sony to genialny aparat. Przymierzałem się do niego. Znajoma Pani fotograf go z powodzeniem używa. Do mojej kieszeni jednak nie wszedł. Ale jeżeli ktoś ma spore kieszeni to bardzo dobre (lepsze!) rozwiązanie. Drugim powodem odrzucenia jest to, że "coś" z niego wystaje (czyli obiektyw). Mój Kodak tak ma i chciałem tego uniknąć (w moim subiektynym poszukiwaniu)
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Aparat fotograficzny

Post autor: wojtekk »

Po kolejnych testach upewniłem się, że dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest coś, co mam w kieszeni i - jeżeli wymagają tego warunki - strzelam zdjęcie w trakcie jazdy/z siodła po zatrzymaniu. Nie dla mnie jazda i potemm skręcanie, wyciąganie, rozkładanie i wkładanie.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Aparat fotograficzny

Post autor: tomekpe »

Ja wyleczyłem się z kompaktu po obejrzeniu zdjęć z podróży. Wygoda, owszem, jako zapasowy aparat, tak samo niezłe zdjęcia można zrobić teraz komórką, przynajmniej przy dziennym świetle. Jako główny aparat wybrałem bezlusterkowiec Samsunga. Zdjęcia na dużej matrycy są rewelacyjne, chociaż zapewne z lustrzanki są jeszcze lepsze. Ale tu jak napisał wojtekk - rozmiary są kluczowe.
Cyryl
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 190
Rejestracja: 12.07.2009, 09:25
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Wlkp.

Re: Aparat fotograficzny

Post autor: Cyryl »

Panowie poleci ktoś jakiś dobry aparat kompaktowy do 1000zł?
Właśnie sprzedałem lusterko i potrzebuje zakupić coś małego na moto.
Chodzi mi o poradę typu "mam lub widziałem .....(tu model) i polecam ponieważ ..."
NTV Deauville->V-strom 1000->Transalp zmota->Bandit 1200->Transalp 600->Bandit 1200->Tdm->Africa Zmota->1100GS->1150GS->1100GS->CB1300S->CRF1000 i MT01
mielcar631
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 84
Rejestracja: 25.05.2017, 09:18
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Wieruszów

Czym robicie zdjęcia na wyjazdach moto ?

Post autor: mielcar631 »

Tak ot pytanie...
Zastanawiam się nad zakupem kompakta, co by na wypadach szybko zrobić fotę.
Smartfon odpada, bo korzystam z navi w tel. Wypinanie itd to trwa.
Chciałbym coś do kieszeni, co mogę w każdej chwili zabrać i pstrykać foto nawet podczas jazdy.

Widziałem podobne tematu ale mało aktualne, reszta gdzieś porozrzucana po forum...

Co polecicie w budżecie do 1000 zł ? Fajny Canon G7 wspomniane gdzieś wcześniej lecz cena nie dla mnie.

Pomożecie ?
Ostatnio zmieniony 30.06.2017, 11:01 przez wilq.bb, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Połączyłem posty - a na przyszłosć polecam zaprzyjaźnić się z wyszukiwarką forum.
Motopodróżnik
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 68
Rejestracja: 06.08.2013, 12:44
Mój motocykl: XL600V

Re: Aparat fotograficzny

Post autor: Motopodróżnik »

Motopodróżnik pisze:trochę się interesowałem aparacikami i ciekawie wypada Olympus Stylus XZ-2 - kompakt klasy Premium. Ma udany, jasny obiektyw, dobrą matrycę, uchylny ekran (można robić zdjęcia z pozycji żaby), jest niewielkich rozmiarów, ma wbudowaną lampkę błyskową. Jednym słowem bardzo udany model tej marki, robi super zdjęcia, niestety od początku 2015 r. nie jest jush produkowany, więc na allegro czy olx można wyrwać lekko używane za ok. 1000zł. lub nawet niżej. Minusem praktycznym może być niewielki zoom optyczny jeśli ktoś używa do robienia zdjęć z dalleka.
na ebay.com można cały czas kupić nowe egzemplarze
Awatar użytkownika
herni74
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1431
Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec

Re: Aparat fotograficzny

Post autor: herni74 »

bianjo pisze:nikon d40

Wyleczyłem się kompletnie z lustrzanek w tułaczce motocyklowej . Kiedyś po wycieczce po Pamirze obiektyw poszedł do naprawy!
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość