forum.transalpclub.pl

Tego typu iglo ma dość kłopotliwy przedsionek - mało pojemny przede wszystkim. Trzeba zaznaczyć, że jest to namiot "zimny". Osobiście poszedłem (po testach znajomego) w letnią wersję podróbki MSR Hubba HP


czyli 3F UL Gear

https://pl.aliexpress.com/store/product ... 72908.html
MSR ok 2200zł, 3F UL Gear ok 500zł z cłem (dowalili mi jak nigdy)
To dwójka, ale jest mega pojemny w środku, można się przebrać w pochyleniu (nie na siedząco), boczne przedsionki (dwa!) mieszczą np. buciory. Namiot jest samonośny, tj. bez bicia śledzi można rozbić samą sypialnię, cały namiot lub sam tropik (choć tu racze wymagane bedą 4 śledzie). W komplecie jest dodatkowa podłoga, której sam używam jako płachtę rozwieszaną gdzieś pomiędzy drzewami. Pod namiot wrzucam biedronkowy brezent, nie mam zaufania do tych nowych technologii.

ArturS pisze:Tego typu iglo ma dość kłopotliwy przedsionek - mało pojemny przede wszystkim. Trzeba zaznaczyć, że jest to namiot "zimny". (...)

Mam ten namiot (MSR Hubba Hubba HP) i ostatnie co bym o nim powiedział, to że jest zimny. Istnieje wersja bardziej przewiewna, zdaje się NX a nie HP w końcówce nazwy. Śpię w MSR w czasie samotnych, motocyklowych wypadów, wtedy w praktyce jest wygodnie dla jednej osoby plus klamoty. Dla dwóch jest dobrze gdy jest to wypad z plecakiem, a nie motocyklem. Ma dwa przedsionki, dwa wejścia dla każdej osoby.

Wersja de lux dla dwóch osób, a dla jednej wręcz willa na motocyklowej czy samochodowej wycieczce to zdecydowanie Redverz Atacama II. Lekki jak na swój wymiar, pojemny bo zmieści się nawet motocykl i bardzo wytrzymały. Ponadto rozstawić go można nawet w ciężkiej ulewie i sypialnia będzie sucha. Czego nie da się zrobić w przypadku serii MSR Hubba Hubba. To tak na szybko uwagi.



(...)czyli 3F UL Gear (...)
Z ciekawości ile waży ten namiot w praktyce? Waga i wytrzymałość były dla mnie kluczowe przy doborze ofert. Zastanawiałem się nad kopią z Azji ale bałem się trwałościi jego zachowania przy silnym wietrze i ulewie.

Powolniak pisze:

ArturS pisze:Tego typu iglo ma dość kłopotliwy przedsionek - mało pojemny przede wszystkim. Trzeba zaznaczyć, że jest to namiot "zimny". (...)

Mam ten namiot (MSR Hubba Hubba HP) i ostatnie co bym o nim powiedział, to że jest zimny. Istnieje wersja bardziej przewiewna, zdaje się NX a nie HP w końcówce nazwy. Śpię w MSR w czasie samotnych, motocyklowych wypadów, wtedy w praktyce jest wygodnie dla jednej osoby plus klamoty. Dla dwóch jest dobrze gdy jest to wypad z plecakiem, a nie motocyklem. Ma dwa przedsionki, dwa wejścia dla każdej osoby.

Wersja de lux dla dwóch osób, a dla jednej wręcz willa na motocyklowej czy samochodowej wycieczce to zdecydowanie Redverz Atacama II. Lekki jak na swój wymiar, pojemny bo zmieści się nawet motocykl i bardzo wytrzymały. Ponadto rozstawić go można nawet w ciężkiej ulewie i sypialnia będzie sucha. Czego nie da się zrobić w przypadku serii MSR Hubba Hubba. To tak na szybko uwagi.



(...)czyli 3F UL Gear (...)
Z ciekawości ile waży ten namiot w praktyce? Waga i wytrzymałość były dla mnie kluczowe przy doborze ofert. Zastanawiałem się nad kopią z Azji ale bałem się trwałościi jego zachowania przy silnym wietrze i ulewie.

Podróbka jest zimna, nie Hubba. MSR ma sypialnię z nieprzewiewnego materiału, a 3F z moskitiery, czyli zimny. Tego 3F znajomy używa od dłuższego czasu, kilkanaście nocy w dziczy i brak oznak zużycia. Ja jeszcze nie testowałem. Nie mam wagi w domu żeby go dobrze zważyć. Nie zapomnę, to go zabiorę do pracy i posadzę na wadze kuchennej.

Co do rozstawiania namiotu w deszczu, bo na to często zwraca się uwagę - dla mnie zawsze to był jeden z podstawowych "za" przy wyborze namiotu, właściwie wszystkie prócz mikro hiteca z tesco mam właśnie z taką możliwością. W praktyce dwie wyprawy trafiły mi się w całości lub w większej części deszczowe i wszystko ładnie pięknie dnia pierwszego, sypialnia sucha. Ale jak leje całą noc, to wkładamy taki namiot do pokrowca i robi się z niego mokra ściera, więc bez różnicy.
Po ostatnich Bałkanach, gdzie sporo włóczyliśmy się na poziomie morza stwierdziłem, że trzeba mieć możliwość rozbicia czegoś co chroni przed insektami, ale daje maksymalny przewiew. Stąd w końcu zdecydowałem się na coś z sypialnią z moskitiery. Złotego środka jak zwykle niema.

Mam trzy namioty i doszedłem do wniosku, że założenie, iż namiot ma być zintegrowany z resztą w razie stawiania w deszczu jest jednym z ostatnich na liście. Innymi słowy: zdarza mi się to tak rzadko, że są ważniejsze parametry. Takie moje subiektywne zdanie.

Tia, ja tez miałem namiot 2-sekundowy. Faktycznie, zajebiście sie rozkłada. Ale przy składaniu sie poddałem . Ja mało nie zwariowałem, a namiot niestety poległ z mojej ręki. teraz płótno namiotu służy mi do przykrywania motocykla w garaży w czasie snu zimowego, a pręty pociąłem i zrobiłem z nich świetny łuk do strzelania ( bardzo silny) i wszyscy są szczęśliwi .

Kupowanie namiotów to pasja sama w sobie. Z zapałem śledzę ten wątek i muszę sobie czasem przypominać, że namiotu używam raz w roku albo rzadziej, żeby nie kupować kolejnych..

+1 do niewielkiej ważności rozstawiania namiotu w deszczu - wydaje mi się, że dla sporej grupy to nie będzie zbyt istotne w praktyce, bo jak wali żabami z nieba, to przeciętny podróżnik szuka noclegu pod dachem, a nawet jak nie szuka/nie znajdzie, to rano i tak wszystko mokre i suszyć trzeba.

Trudno mi sobie wyobrazić jeden uniwersalny namiot.

Na chwilę obecną jestem zadowolony z FN Veig.
Przy jednej osobie jest idealnie (moto-podróże z "bambetlami"). Przy 2, jest już trochę gorzej ale 2 przedsionki ratują sprawę.
Łatwo się rozkłada i składa. Posiada tropik, dobrą wentylację i 2 oddzielne wejścia. Jest też wersja bardziej budżetowa - Sierra.


http://www.fjordnansen.pl/product-und-1 ... 2-8kg.html

Sierry się pozbyłem, bo ni to namiot ciepły, ni to zimny. Veig i wiele/większość iglo FJ ma w drzwiach możliwość zasłonięcia częściowej moskitiery. Sierra niestety nie. Dwa razy poddał mi się maszt (włókno). Ale ostatecznie trochę żałuję sprzedaży, bo służyłby dzielnie do dzisiaj.
Mega fajnym namiotem jest FJ Tolima

mały dodatkowy pałąk powoduje, że do dyspozycji mamy dwa spore przedsionki. Niestety cena spora.

nadol pisze:Na chwilę obecną jestem zadowolony z FN Veig.
Przy jednej osobie jest idealnie (moto-podróże z "bambetlami"). Przy 2, jest już trochę gorzej ale 2 przedsionki ratują sprawę.
Łatwo się rozkłada i składa. Posiada tropik, dobrą wentylację i 2 oddzielne wejścia. Jest też wersja bardziej budżetowa - Sierra.

http://www.fjordnansen.pl/product-und-1 ... 2-8kg.html

Dla jednej osoby idealny,dla dwóch to już słabo to widzę.
Długo go używasz? Ja mam korsykę III z fjorda i po 7 latach to jest lekko zużyty. Stelaż już trzeba wymienić bo pałąki popękały a gumki do zawieszania sypialni porozciągały się.
Myślę, że czas go wymienić na inny, trochę mniejszy ale jednak trzyosobowy.

MartaG pisze:Dla jednej osoby idealny,dla dwóch to już słabo to widzę.
Długo go używasz? Ja mam korsykę III z fjorda i po 7 latach to jest lekko zużyty. Stelaż już trzeba wymienić bo pałąki popękały a gumki do zawieszania sypialni porozciągały się.
Myślę, że czas go wymienić na inny, trochę mniejszy ale jednak trzyosobowy.

4 lata u mnie. Użytkuje średnio 4 razy w ciągu roku. Veig to seria profi, Korsyka to outdoor. Różnica może być w materiałach. Ja stelaż mam z duralu a gumki nie popękane.
Ogólnie to chciałem kupić Colemana Alaska Titanium 2 ale w momencie zakupu nikt tego modelu nie miał na stanie.

Właśnie tego typu namiot jak ten Coleman bym chciała znaczy w tych wymiarach.
Idealny dla dwóch osób i po spakowaniu całkiem zgrabny.

Colemana nie polecam. Za drogi do jakości.

ArturS pisze:Sierry się pozbyłem, bo ni to namiot ciepły, ni to zimny. Veig i wiele/większość iglo FJ ma w drzwiach możliwość zasłonięcia częściowej moskitiery. Sierra niestety nie. Dwa razy poddał mi się maszt (włókno). Ale ostatecznie trochę żałuję sprzedaży, bo służyłby dzielnie do dzisiaj.
Mega fajnym namiotem jest FJ Tolima

mały dodatkowy pałąk powoduje, że do dyspozycji mamy dwa spore przedsionki. Niestety cena spora.

Ty to dobrze wiesz co dobre... FN Tolima to jest właśnie to czego szukałem.

Odgrzeję temat, bo padło kilka pytań na zlocie o chiński 3F UL https://pl.aliexpress.com/item/3F-UL-GE ... ac0bda9805
Więc:
1. Można rozbić tylko tropik bez sypialni - do tego służy dodatkowa podłoga w komplecie.
2. Jeśli rozłożony jest tylko tropik, to można podwiesić do niego sypialnię - czyli problem rozkładania w deszczu nie istnieje.
3. Test dwumetrowca wykazał, że jest dłuuugi w środku
4. Są wersje letnie (jak mój) i na zimniejsze pory roku, gdzie siateczki jest tyle co potrzebne do wentylacji.

Uprzejmie donoszę , że moje założenie: 2-ka dla jednej osoby z motogratami potwierdziło się kolejny raz.
Dla 2 osób i gratów motocyklowych jest za ciasno w FN Veig 2. Jak mus, to da radę wytrzymać ale przy dłuższym pobycie będzie to z każdym dniem coraz bardziej uciążliwe.

nadol pisze:Uprzejmie donoszę , że moje założenie: 2-ka dla jednej osoby z motogratami potwierdziło się kolejny raz.
Dla 2 osób i gratów motocyklowych jest za ciasno w FN Veig 2. Jak mus, to da radę wytrzymać ale przy dłuższym pobycie będzie to z każdym dniem coraz bardziej uciążliwe.

Jakbyś veig'a chciał zamienić na banknoty nbp to daj znać z pewnych powodów niemoto jestem mocno zainteresowany tym modelem (koniecznie w co najmniej dobrym stanie).

Wagowo może nie powala ale wydaje mi się ze lepsze rozwiązanie niż koło do wożenia:

https://molyesstore.com/products/50-off ... 3804124278

Trochę odkopię wprawdzie nie o namiot mi się rozchodzi, a o wkład do niego, materac dmuchany , rynek nasycony tym ,miałem jakieś bestwaje czy inne podobne co od patrzenia się dziurawiły.Moze ktoś doradzi coś , lekkie i wytrzymałe ,bez pompki i innych "ulepszeń,,.

Rzuć okiem na Forclaz 700 Ultra Compact rozmiar L: https://www.decathlon.pl/p/dmuchany-mat ... R-p-189392
Nie jestem fanem tego sklepu ale ten produkt warto zobaczyć. Bardzo wygodne spanie (jak dla mnie 185 cm wzrostu, jakieś 90 kg wagi), szalenie kompaktowy i bez udziwnień. Niby zwykły materac wielokomorowy ze sprytną blokadą uciekającego powietrza przy dmuchaniu, a mocno się zdziwiłem zarówno jakością wykonania (na plus) jak i potem wygodą spania. Żona wyszukała te materace widząc moją irytację kolejną wpadką jakościową Therm a Rest: dopiero co wymieniona mata „samopompująca” rozwarstwiła się na kolejnym z wyjazdów. Na stałe odpuściłem sobie tą firmę, kiedyś celowali w lepszą jakość, potem widać księgowi dokonali niezbędnych przeliczeń i tańszy klej wyszedł im lepiej w słupkach…

Muszę w tym sezonie dokupić poduszkę o której mowa w tej recencji materaca - zgadzam się z nią w 100%:
https://motovoyager.net/testy-2/testy-s ... dy-zalety/

PS
Nie wiem czy nie wydzielić tego pytania do osobnego wątku jeśli pojawią się kolejne sugestie… Potem łatwiej coś znaleźć…

PS 2: wersja XL: https://www.decathlon.pl/p/materac-trek ... 06&c=Ochra

Oglądałem tego forclaza , nie przypadł mi do gustu wydawał się delikatny,mam pare kroków do dacathlona ,przyjrze się mu jeszcze raz