Ochraniacze enduro co byscie polecili?

Kurtki, kaski, buty, ochraniacze itp.
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Ochraniacze enduro co byscie polecili?

Post autor: tomekpe »

Mam prośbę, aby wrzucane zdjęcia opatrywać linkiem lub chociaż nazwą produktu. Ułatwi to lekturę i ew. rozważania zakupowe :)
Awatar użytkownika
Dalti
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 512
Rejestracja: 12.05.2013, 18:16
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Przemyśl
Kontakt:

Re: Ochraniacze enduro co byscie polecili?

Post autor: Dalti »

Jak ma być sensownie i do rzeczy na but off-road i nie tylko, z tego co miałem na nodze i opinii ich właściciela to Orteza POD k4 lub serii k 8 ,tylko ta druga dla bardziej zamożnych .Za dostępne pieniążki (500zł szt.) Alpinestars carbon 2( tez miałem na nodze)Jeśli chodzi o nakolanniki to żadne nie ochronią was przed wybiciem stawu kolanowego .Ja osobiście używam do niższych butów nakolanniki- Dainese Knee VE1(pełna ochrona piszczeli),lekkie, dobra ochrona za niewielkie pieniądze (ok 250zł.)Reszta nakolanników za 200-500zł są mniej więcej tej samej klasy ochronnej. :mouthshut:
Jak trzeba to oddam 0RhD+
50,rs125,dt,cbf600,XL600V,TT600R,530EXC,EXC250 2T...
Awatar użytkownika
Marcinnn6
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 549
Rejestracja: 18.06.2016, 13:03
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Zgierz

Re: Ochraniacze enduro co byscie polecili?

Post autor: Marcinnn6 »

Ja wczoraj przetestowałem zestaw acerbis impact evo 3.0 + sidi crossfire 2 . Ochraniacz wpuszczony w but. Mieści się, trzyma dobrze. Napewno trochę tracimy to co pisał Dalti jeżeli chodzi o wodoodporność, bo but nie przylega tak idealnie do nogi. Ale, ja mam spodnie turystyczne których nie wciągnąłem w but tylko na zewnątrz, więc woda i tak od góry mi się nie wleje.

I na pierwszej jeździe zaliczyłem glebę. Zmarznięty szuter, w miejscach zacienionych warstwa szronu (temp -1st). I na wyjściu z zakrętu, gdzie było trochę lodu, dodałem za ostro gazu, tył mnie wyprzedził, obkręciło mnie o 180st. Nie spadłem z moturu, szybko się działo. W takiej pozycji jak jechałem znalazłem się na glebie. Prawa noga i kolano, przyjęła uderzenie, które poczułem przez ochraniacze, ale absolutnie nic mi się nie stało. W gównianym bucie i bez ochrony kolana było by bardzo słabo. Prędkość 40-50km/h
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość