Ubranie na upał

Kurtki, kaski, buty, ochraniacze itp.
Awatar użytkownika
Hall
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 38
Rejestracja: 31.01.2016, 19:16
Mój motocykl: nie mam już TA

Ubranie na upał

Post autor: Hall »

Hej,
niebawem ruszam dookoła Morza Czarnego, będzie na pewno dośc ciepło, szczególnie w Turcji. Dotychczas jeździłem w czarnej siatkowej kurtce, bylo ok, ale jednak cieplo. WIdzialem w kilku relacjach ze jezdzicie w siatkach z ochraniaczami na wierzchu, albo nawet w buzerach (same plastikowe ochraniacze na tulow i lokcie).

Mierzylem Fox Titan (https://www.fc-moto.de/en/FOX-Titan-Spo ... ion-Jacket) ale wydał mi się ciepły, opinający. Mam wrażenie że luźna siatkowa kurtka będzie nawet przewiewniejsza...

Co wedlug Was jest najlepsze na dosc silne upaly (40st)? Jazda bedzie czarne i troche szutrow typu Omalo, Mestia itp...
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Ubranie na upał

Post autor: tomekpe »

Hall pisze:Hej,
niebawem ruszam dookoła Morza Czarnego, będzie na pewno dośc ciepło, szczególnie w Turcji. Dotychczas jeździłem w czarnej siatkowej kurtce, bylo ok, ale jednak cieplo. WIdzialem w kilku relacjach ze jezdzicie w siatkach z ochraniaczami na wierzchu, albo nawet w buzerach (same plastikowe ochraniacze na tulow i lokcie).

Mierzylem Fox Titan (https://www.fc-moto.de/en/FOX-Titan-Spo ... ion-Jacket) ale wydał mi się ciepły, opinający. Mam wrażenie że luźna siatkowa kurtka będzie nawet przewiewniejsza...

Co wedlug Was jest najlepsze na dosc silne upaly (40st)? Jazda bedzie czarne i troche szutrow typu Omalo, Mestia itp...
Jechałem tamtędy w letniej kurtce Buse Sunday i było znośnie, ale nie idealnie. Ważniejsze są spodnie niż góra.
Awatar użytkownika
qbi2
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 444
Rejestracja: 17.01.2009, 18:14
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Torun

Re: Ubranie na upał

Post autor: qbi2 »

Ja ze swego doświadczenia (kilka kkm w temp. powyżej 30°C) mogę napisać, że 100X lepiej jechać w siateczkowej kurtce i spodniach niż w siatkowym buzerze - oczywiście ocena subiektywna :) Dla mnie minus buzerów to to, że są wykonane z obcisłej siatki, co przy nagrzanym i spoconym ciele daje średnie doznania przy zakładaniu i zdejmowaniu (klei się toto niemiłosiernie). Jak będziesz chciał się tego czegoś na chwilę pozbyć (np. na postoju) to tragedia przy zdejmowaniu i mega ciul...owo przy zakładaniu :( Kurteczka jest przewiewna i luźna. Stajesz na "popas" zdejmujesz i zostajesz w samej koszulce, trzeba jechać zakładasz bez problemu. Ot taka ma opinia :)
P.S. bez kryptoreklamy - ja jeżdżę w RST Ventilator kurtka i spodnie Spada Airflow
był XL 700
jest BMW K 1300 S
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Ubranie na upał

Post autor: wojtekk »

Komplet Pharao.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
jojo
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 57
Rejestracja: 09.03.2013, 20:30
Mój motocykl: XL650V

Re: Ubranie na upał

Post autor: jojo »

Adrenaline Meshtec
Awatar użytkownika
capri
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1129
Rejestracja: 14.04.2016, 06:40
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Re: Ubranie na upał

Post autor: capri »

Ja latam w Meshtecu codziennie min. kilkadziesiąt km po Wawie. Jest naprawdę przewiewny jak buzzer, a na pewno bezpieczniejszy. Tylko osłonę pleców bym zmienił, bo jest dość wirtualna.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
https://www.youtube.com/@MPK24pl
https://www.facebook.com/MPK24pl

Romet Kadet -> ETZ 150 -> Jawa 350TS -> Varadero 125 -> PD06 '93 -> XL1000V '03 + DR-Z400E '03 -> VFR1200XD '12 -> NT1100 '22 + SWM RS500R '21
zaxon21
romeciarz
romeciarz
Posty: 31
Rejestracja: 01.06.2016, 11:44
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Rzeszów /okolice/

Re: Ubranie na upał

Post autor: zaxon21 »

Używam kurtki Held Tropic i na nasze upały jest bardzo dobrze, mam co prawda czarną, bo taką mieli w sklepie. Myślę że w jasnej bedzie jeszcze lepiej. Trzeba tylko dokupić ochraniacz na plecy. Fajny wygodny krój szczegulnie dla kierownika o słusznych rozmiarach.
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Ubranie na upał

Post autor: tomekpe »

To jeszcze napiszę o bieliźnie - jest taka dedykowana na upały, Brubeck Cooler. Pod letnią kurtkę tworzy fajny zestaw. Bo im bardziej się spocisz na światłach, tym chłodniej w trasie :) to na serio działa, tj. widać różnicę w odniesieniu do innej bielizny.

Losowy link z allegro: http://allegro.pl/odziez-termoaktywna-n ... 48177.html

Jest też taki aspekt upałów rzeczywiście przekraczających 40 stopni, że w pewnym momencie zamiast się odsłaniać, trzeba się okryć, bo wiatr przestaje chłodzić. Raz jechałem w takich warunkach i to naprawdę nic fajnego, udar cieplny jest niedaleko, nie mówiąc o odwodnieniu.

Do kompletu miałem krótkie spodnie motocyklowe (takie z odpinanymi nogawkami) + ochraniacze na kolana. Zdaje się, że takie (na pewno tej firmy).

https://4bikes.pl/str-lizard-spodnie-da ... -1087.html
Da_
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 761
Rejestracja: 06.09.2011, 13:13
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Poznań

Re: Ubranie na upał

Post autor: Da_ »

W albańskich szutrowych warunkach nosiłem przez cały czas termociuszki (z Lidla), na to zbroję (pełną) + koszulkę cross (luźna, przewiewna, chroniła od słońca). Miałem też termo koszulkę z krótkim rękawem i to też jest super pomysł, ale wymaga koszulki cross aby chronić ręce od słońca (mimo siatki zbroi). Na nogach termociuch + ochraniacze + spodnie cross/enduro (przewiewne), wysokie buty. Na asfalt pewnie ubrałbym lżejsze buty, ale nie jest to obowiązkowe. Ten sam zestaw sprawdził się też w asfaltowej wycieczce na Rumunię (choć tam bywało nieco chłodniej i przy gorszej pogodzie narzucałem kurtkę).
Nie wiem jakie jest tego dokładne uzasadnienie, ale ogólnie nie było mi za gorąco. A ja nie znoszę upałów, 25 stopni w Polsce i wymiękam :) Oczywiście ściągałem wszystko spocone, więc trzeba mieć minimum 2 zestawy na wymianę i przewidziane pranie.
Niech będzie odpalony!
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Ubranie na upał

Post autor: wojtekk »

Na odwodnienie jedyna rada pić butelkę co postój. Wtedy chce się sikać i człowiek pamięta że ma kupić i wypić wodę. Mineralna. Warto wzmocnić visolvitem. Upały powyżej 36.6 wymagają szczelnego zakrycia (jak pisze Tomek)..
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
Sal
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 135
Rejestracja: 05.11.2016, 18:50
Mój motocykl: XL650V

Re: Ubranie na upał

Post autor: Sal »

Jak wcześniej pisaliście, kurtki Mesh są dobre na upały.
Ale jak się okazuje, nie tylko.
Właśnie oglądam jak jedna Niderlandka totalnie przez przypadek dojechała na Nordkapp. Na kurtkę Mesh założyła przeciwdeszczówkę, aby nie przewiewało, i dała radę!

Awatar użytkownika
capri
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1129
Rejestracja: 14.04.2016, 06:40
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Re: Ubranie na upał

Post autor: capri »

Sal pisze:Jak wcześniej pisaliście, kurtki Mesh są dobre na upały.
Ale jak się okazuje, nie tylko.
Właśnie oglądam jak jedna Niderlandka totalnie przez przypadek dojechała na Nordkapp. Na kurtkę Mesh założyła przeciwdeszczówkę, aby nie przewiewało, i dała radę!

Od lat używam przeciwdeszczowek jako najwyższego stopnia ochrony termicznej [WINKING FACE]
https://www.youtube.com/@MPK24pl
https://www.facebook.com/MPK24pl

Romet Kadet -> ETZ 150 -> Jawa 350TS -> Varadero 125 -> PD06 '93 -> XL1000V '03 + DR-Z400E '03 -> VFR1200XD '12 -> NT1100 '22 + SWM RS500R '21
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2704
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Ubranie na upał

Post autor: grad74 »

tomekpe pisze: Jest też taki aspekt upałów rzeczywiście przekraczających 40 stopni, że w pewnym momencie zamiast się odsłaniać, trzeba się okryć, bo wiatr przestaje chłodzić. Raz jechałem w takich warunkach i to naprawdę nic fajnego, udar cieplny jest niedaleko, nie mówiąc o odwodnieniu.
Wprawdzie ja jeszcze nie miałem okazji spróbować, ale kiedyś gadałem z gościem co jechał kilka dni szutrami w ekstremalnym upale i też mi to powiedział że jak mega upał to trzeba się pozapinać bo udar i odwodnienie gotowe. Aż się wierzyć nie chce, ale coś w tym musi być.
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Ubranie na upał

Post autor: tomekpe »

grad74 pisze:
tomekpe pisze: Jest też taki aspekt upałów rzeczywiście przekraczających 40 stopni, że w pewnym momencie zamiast się odsłaniać, trzeba się okryć, bo wiatr przestaje chłodzić. Raz jechałem w takich warunkach i to naprawdę nic fajnego, udar cieplny jest niedaleko, nie mówiąc o odwodnieniu.
Wprawdzie ja jeszcze nie miałem okazji spróbować, ale kiedyś gadałem z gościem co jechał kilka dni szutrami w ekstremalnym upale i też mi to powiedział że jak mega upał to trzeba się pozapinać bo udar i odwodnienie gotowe. Aż się wierzyć nie chce, ale coś w tym musi być.
Zetknąłem się z tym .. na Węgrzech, w dzień rekordowych upałów. Paskudne odczucie, zaczynasz wyprzedzać, przyśpieszasz, liczysz na wiatr we włosach, a wiatr cię .. grzeje.
marcopolo
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 212
Rejestracja: 07.04.2017, 08:01
Mój motocykl: XL700V

Re: Ubranie na upał

Post autor: marcopolo »

grad74 pisze:
tomekpe pisze: Jest też taki aspekt upałów rzeczywiście przekraczających 40 stopni, że w pewnym momencie zamiast się odsłaniać, trzeba się okryć, bo wiatr przestaje chłodzić. Raz jechałem w takich warunkach i to naprawdę nic fajnego, udar cieplny jest niedaleko, nie mówiąc o odwodnieniu.
Wprawdzie ja jeszcze nie miałem okazji spróbować, ale kiedyś gadałem z gościem co jechał kilka dni szutrami w ekstremalnym upale i też mi to powiedział że jak mega upał to trzeba się pozapinać bo udar i odwodnienie gotowe. Aż się wierzyć nie chce, ale coś w tym musi być.

Skoro temp ciała to 36,6, a na zewnątrz w słońcu jest 40 i więcej to chyba naturalnym wydaje się, że trzeba się odizolować. Najlepiej kurtką i grubym wełnianym swetrem.
...jak nie teraz to kiedy?
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2704
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Ubranie na upał

Post autor: grad74 »

Sal pisze:Jak wcześniej pisaliście, kurtki Mesh są dobre na upały.
Ale jak się okazuje, nie tylko.
Właśnie oglądam jak jedna Niderlandka totalnie przez przypadek dojechała na Nordkapp. Na kurtkę Mesh założyła przeciwdeszczówkę, aby nie przewiewało, i dała radę!

Pooglądałem sobie jej filmiki. Oj to się można zakochac :grin: A ponoć mowi sie że po tym poznać , że się wjechało do Holandii, że krowy zaczynają sie podobać bardziej od kobiet :lol: , ale jak widać nie do końca prawda!
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 2 gości