MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Akcesoria do motocykla, gmole, kufry, sakwy, grzane manetki, słowem dodatkowe wyposażenie.
Bartass
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 252
Rejestracja: 25.11.2009, 07:35

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: Bartass »

Ja chętnie odkupię :) Metr mi nie jest potrzebny a od Matjasa od września 2011 nie mogę się doprosić dosłania brakującej...
Awatar użytkownika
tomson
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 162
Rejestracja: 19.10.2010, 09:20
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: warszawa ( Ochota)

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: tomson »

tomekpe pisze:
tomson pisze:dzięki za rade. ta plastikowa rurka to jakaś porażka, nie wiem czemu ja zamienił Matias z mosiężnej.

Mogę Ci dać swojej rurki, mam jeszcze sporo cm. Cała kosztuje 7 zł za metr, więc nie wiem, czy chce Ci się jechać :) .

Jeśli dobrze pamiętam, to była rurka 3mm śr. zewnętrznej, 2 mm wewnętrznej, i właśnie na Ochocie ją kupowałem - jest w sklepie na stojaku maksymalnie po prawej w kącie.
Dzieki już kupiłem. Nie miałem jak zmierzyć bo plastikowa odpadła dzisiaj, dlatego kupiłem 3 rozmiary. Ale chętnie bym podjechał moto zobaczyć jak masz to zamontowane w 650 , jeśli masz jutro czas ?
Awatar użytkownika
kulfoniasty
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: 26.04.2010, 17:06
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: kulfoniasty »

Witam,

Czy ktoś ostatnio kupował?? Jaki jest czas oczekiwania i cena dla forumowiczów?? Oczywiście na allegro są dostępne natychmiastowo ale ciekawi mnie czy ktoś z forumowiczów powoływał się na to forum i dostał jakąś zniżkę?? A może jakieś zamówienie grupowe??

Pozdrawiam,
Awatar użytkownika
Neno
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2484
Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zambrów

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: Neno »

Kiedyś były takie akcje ale chyba już matjas się z tego wycofał.
I dotyczyły userów którzy rejestrowali się przed konkretną datą - by uchronić się przed tym , że ktoś zakłada sobie konto na forum tylko dla zniżki.
Awatar użytkownika
Roland
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 271
Rejestracja: 30.08.2011, 12:12
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Warszawa

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: Roland »

Jak chcesz to Ci mogę odsprzedać moją. Nówka sztuka w pudełku.
Kupowałem ją na początku grudnia więc jak coś to do tego czasu matjas powinien uznawać gwarancję (ale tego ja nie mogę zagwarantować). Niestety nie mam paragonu/faktury tylko maile z datą zamówienia.

Sprzedam po kosztach zakupu czyli 320zł + ew. wysyłka (wolałbym odbiór osobisty w Warszawie żeby sobie sprawdzić czy wszystko jest ok).
Awatar użytkownika
kulfoniasty
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: 26.04.2010, 17:06
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: kulfoniasty »

Dziękuję za zainteresowanie. Dogadałem się już z matjasem. Cena 320zł z przesyłką.
Awatar użytkownika
Neno
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2484
Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zambrów

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: Neno »

kulfoniasty pisze:Dogadałem się już z matjasem
Ja z Remim też - Motooiler został naszym sponsorem ;)
Awatar użytkownika
TAXL600V
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 259
Rejestracja: 08.06.2012, 22:38
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Śląsk

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: TAXL600V »

Mówiąc szczerze jestem troszkę zniesmaczony.
Głównym tego powodem jest obsługa w/w "firmy".
Najpierw Pan "M" stwierdza, że wysyłka będzie możliwa po 20 września ( kontakt nawiązałem 13.09 [ może to dlatemu?]). Szesnastego złożyłem zamówienie, w odpowiedzi dostałem przewidywany termin dostawy do 21.09. Do dziś nic nie ma, 4 dni temu ponowna próba kontaktu - echo. Szczerze zastanawiam się czy w ogóle odbierać paczkę , jeśli data nadania będzie ewidentnie "cu szpejt". Tak się nie robi na swoim podwórku...
Awatar użytkownika
kosa5a
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: 30.09.2012, 08:55
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kozienice / Tarczyn / Warszawa

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: kosa5a »

Potwierdzam. Termin realizacji i obsloga pozostawia sporo do zyczenia. Ale tak juz jest jak zamawia sie jedna sztuke :) Generalnie czekalem okolo 2 miesiecy ale zabawka cieszy oko :) 320zl z przesylka.

Co mnie bardzo pozytywnie zaskoczylo to podejscie. Kolega wyslal mi paczke bez pobrania i zadnej przedplaty. Stwierdzil ze bycie motocyklista to cos wiecej i z natury ufa takowym osobnikom :)
Awatar użytkownika
Neno
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2484
Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zambrów

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: Neno »

Matjas ruszył z robotą niedawno - z wielką parą i animuszem, także spokojnie można już zamawiać , termin realizacji lada dzień powinien się skrócić do tygodnia-dwóch, na razie jednak musi uporać się z zamówieniami bieżącymi-zaległymi.

Raczej dzwońcie bo e-maila chyba nie działa (przynajmniej mi nie działał jakiś czas temu).
Włóczykij
romeciarz
romeciarz
Posty: 34
Rejestracja: 16.04.2013, 09:49
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Wrocław

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: Włóczykij »

Spokojnie Panowie.
Firma działa, Matjas odpowiada a i na montaż we Wrocławiu można sie umówic :smile:

Jadę jutro rano, więc zdam relację jak poszło.
Włóczykij
romeciarz
romeciarz
Posty: 34
Rejestracja: 16.04.2013, 09:49
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Wrocław

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: Włóczykij »

Włóczykij pisze:Spokojnie Panowie.
Firma działa, Matjas odpowiada a i na montaż we Wrocławiu można sie umówic :smile:

Jadę jutro rano, więc zdam relację jak poszło.
No to jestem po montażu ... W żołnierskich słowach ... jakość wykonania rewelacja, dla mieszkających w okolicach Wrocławia polecam kontakt i montaż bezpośrednio u Matjasa. Cena bardzo uczciwa, miła atmosfera, można sobie pogadać o tematach moto, a i nowej znajomości zawiązać :drinking: . Ja nie jestem jakiś super dłubacz techniczny (chociaż dwóch lewych w tym temacie też nie mam, ale elektronicznie to się już nie łapię) ale patrząc jak robi to Matjas, pewnie pobawiłbym się z tematem 3-4 godzinki.

Na razie przejechałem dopiero 50 km więc nie będę się wypowiadał na temat działania w różnych warunkach, ale po tym przebiegu efekt jest taki, że:
- łańcuch czysty
- felga czysta
- zębatka czysta
- a zębatka i łańcuch przyjemnie wilgotne :sex:

Zbiornik montowany pod siedziskiem, a jego pojemność wystarcza na smarowanie na 3000 km, więc zakładam nie dotykać układu przynajmniej przez taki przebieg, nie wspominając już o wydłużonym czasie użytkowania.

Jako pośmigam trochę w różnych warunkach to podrzucę trochę info.

Pzdr.
Włóczykij - Kwiatek
Awatar użytkownika
Krzysiek
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 66
Rejestracja: 06.07.2010, 15:58
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Kaczyce

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: Krzysiek »

Witam, nie chce zakładać nowego wątku więc piszę tutaj.
Kupiłem moto z olejarką V- oila motooiler i mam z nią mały problem mianowicie:
1. Są dwie diody na sterowniku jedna zapala się po przełączeniu przełacznika na 1 lub 2 a ta druga nie świeci, ne wiem czy dobrze czy źle.
2. Tu to jest problem poważniejszy bo mam to podłączone pod światła wić przekręcam kluczyk jest napięcie na zasilaniu i by miało byc ok ale na konektorach do elektrozaworu mam tylko 1,2 - 1,6V i tak cały czas niezależnie od pozycji przełącznika i pokrętła. Sam elektrozawór podłączyłem na sztywno i chodzi.
3 Może ktoś rozbierał ten sterownik i może podrzuci pomysł ak sie tam dostać nie uszkadzając wszystkiego bo to chyba na kleju jest złożone

Z góry dzięki za odpowiedzi.
Awatar użytkownika
ArturS
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1267
Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: ArturS »

Na elektrozaworze pełne zasilanie pojawia się wyłącznie podczas impulsu, czyli wówczas, gdy zaświeci się druga dioda. To co zmierzyłeś, to jakieś poboczne napięcie nic nie znaczące. Jeśli podpiąłeś to pod instalację świateł, a elektrozawór się nie otwiera, to zrób to na przekaźniku, czyli sterowanie od np od świateł, ale główne zasilanie bezpośrednio od aku (oczywiście z dodatkowym bezpiecznikiem). Takie przypadki już miałem, m.in. u siebie w KLE500 - niby elektrozawór bierze tylko kilka(naście) W, ale instalacja nie chciała tego udźwignąć i na elektrozaworze, zamiast 12.5-14.5V (tyle, ile daje aku/alternator) pojawiało się 8-9V, a to było za mało dla cewki.
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
Awatar użytkownika
Krzysiek
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 66
Rejestracja: 06.07.2010, 15:58
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Kaczyce

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: Krzysiek »

Tylko, że w momencie jak całość odciąłem od świateł i podłączyłem na chwilkę pod aku to przynajmniej po 60sek. powinien wygenerować jakiś impuls do podania kropli a nic nie poszło. Muszę jeszcze raz to sprawdzić ale przypuszczam że problem jakiś będzie w samym sterowniku, chyba tam coś padło. Szkoda bo nie mam do tego schematu żadnego i nie umiem wejść do tego sterownika bez uszkodzeń :/
Awatar użytkownika
ArturS
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1267
Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: ArturS »

Sterownik trudno uszkodzić. Zapewne jest zabezpieczony diodą na odwrotną polaryzację i nawet tak nie da się go popsuć. Nie wiem na jakim to działa układzie, ale uszkodzenia prędzej będą mechaniczne, tj. potencjometr lub przełącznik. Od nich zależy rozładowanie odpowiednich kondensatorów i jeśli nie zwierają, to impuls nie wyjdzie. O schemacie raczej zaponij, to tajemnica stwórcy ;)
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1947
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: Adampio »

ArturS pisze: O schemacie raczej zaponij, to tajemnica stwórcy ;)
Toche pytanie off-topic, ale może ktoś wie. Czy z tzw olejarką Pałeła ma jakiś związek z forumowiczem Pałełem zamieszanym w ostatni jesienny zlot w Olzie?
Awatar użytkownika
robii23
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 804
Rejestracja: 02.11.2010, 22:42
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: robii23 »

Tak to ten sam :crossy:
Awatar użytkownika
Krzysiek
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 66
Rejestracja: 06.07.2010, 15:58
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Kaczyce

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: Krzysiek »

No więc udało się rozebrać i ku mojemu zdziwieniu mimo dość szczelnej konstrukcji woda i wilgoć zrobiły swoje, urządzonko było założone może ze trzy lub cztery lata a w środku taki osad dziwny biały, nie do końca śniedź no ale nawet czyszczenie nie uzdrowiło choć wygląda jak nowy. Oddałem koledze elektronikowi, który stwierdził, że mogło to być jeszcze prościej zrobione ale to jest mało ważne, liczy się to że coś tam wymienił i chodzi to, jutro się dowiem co konkretnie i jeszcze napiszę.
Wiem tylko, że obudowa jest sklejona i nietety uległa nieodwracalnym zmianom kwalifikującym ją do biodegradacji. A no i układ powinien być lepiej zabezpieczony jakimś lakierem na wilgoć, tak myślałem czy go nie zalać może nawet jakąś masą co by mu już woda nie szkodziła.
Ważne, że działa. :ok:
Awatar użytkownika
Hubert
romeciarz
romeciarz
Posty: 25
Rejestracja: 12.11.2014, 11:57
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Jarosław

Re: MOTOOILER - Scottoiler po polsku ;)

Post autor: Hubert »

Kupiłem motocykl z zamontowaną już olejarką Motooiler. Jakiś czas temu spalił mi się sterownik. Znalazłem stronę na internecie i poprzez formularz wysłałem zapytanie o możliwość kupna samego sterownika. Przez wiele dni w ogóle nie było odpowiedzi. W końcu zadzwoniłem na podany nr telefonu i gość powiedział, że jest na urlopie. Ok, nic się nie dzieje, rozumiem. Miałem zadzwonić za dwa tygodnie. Zadzwoniłem, zgadaliśmy się, żebym wysłał na maila dane do adresu itd. No i czekam kolejne trzy tygodnie, I co? I nic. Zadzwoniłem jeszcze raz, gość zajęty, ale powiedział, że jesteśmy umówieni za tydzień. Mija prawie trzy tygodnie i nic. Napisałem kolejnego maila, bo już mi głupio było dzwonić i nic. Kontakt z tą osobą to totalna porażka. Straciłem tylko kupę nerwów. Mój znajomy miał podobnie.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość