Ładowarka akumulatora

Akcesoria do motocykla, gmole, kufry, sakwy, grzane manetki, słowem dodatkowe wyposażenie.
Awatar użytkownika
Kristobal
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1181
Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: WKZ/WR
Kontakt:

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: Kristobal »

Przejrzałem moje Lidlowe cacka i zauważyłem pęknięcia otulin przewodów przy wyjściach z urządzenia, pewnie od ich zawijania. Lepiej profilaktycznie owinąć taśmą.
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
jacek79
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 108
Rejestracja: 17.06.2018, 14:42
Mój motocykl: XL650V

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: jacek79 »

Bino pisze:
jacek79 pisze:Zakupiłem CTEKa 5a i jest naprawde fajna. Polecam


Wysłane z mojego S41 przy użyciu Tapatalka
Moim zdaniem kolego przepłaciłeś jak nic, ta ładowarka nie ma więcej co ma ładowarka z Lidla. Na YouTubie jest taki fajny kanał akubiz traktujący o akumulatorach i ich ładowaniu. A także o prostownikach i ładowarkach. No ale grunt że coś tam sobie podładujesz akumulator.
To jest najmniejszy i najtańszy prostownik jaki posiadam, i został zakupiony z przeznaczeniem specialnie do moto.
Przed jego zakupem wzięłam z sklepu 3lub 4 prostowniki i wykonałem testy samodzielnie.
Wzbudził zaufanie jakością wykonania, dedykowanym złączem do akumulatora a także parterami ładowania. Można go tez użyć do ładowania malego akumulatorka w samochodzie lub podtrzymania zasilania na czas dłuższego postoju samochodu.
Masz racje co do ceny, jest spora w stosunku do wartości prądu max oddawanego przez prostownik (w porównaniu do innych prostowników) ale można też zaoszczędzić nie jeżdżąc motocyklem dla przyjemności , przecież każdy zbiornik to 80zl, a zakup motocykla z używki to 10-20tys nie wspominając o ubezpieczeniu i innych kosztach.


Wysłane z mojego S41 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Bino
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 44
Rejestracja: 19.07.2009, 20:06
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: GS, GSL, GKA..

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: Bino »

Ja rozumiem twój zakup. Kosztów sam nie liczę, żeby żona wiedziała :lol: . Tylko teraz wiem co potrafią te ładowarki i ja bym jej czy innej droższej innej marki nie kupił. Sam posiadam kilka ładowarek i prostowników z różnej półki. Mam a raczej miałem też Telwina Doktor Charge 50 ale ukradziono mi go niestety po 2 msc. Nawet najmniejszym prostowniczkiem naładujesz duży akumulator kwestia czasu. W jednym z autek mam aku 110Ah ma już 10 lat i dalej służy bezproblemowo. Szybko złącza do aku fajna sprawa. Ja zakupiłem Cetekowe https://allegro.pl/ctek-comfort-connect ... bi_m=reco& przedłużacze i mam założone w moto jak i każdym samochodzie a z drugiej strony do ładowarek te złącza. Klik i ładuje.Co chce i czym chce. Po kilku latach doświadczeń używam tylko dwóch ładowarek w zależności na czym mi zależy i czy mam czas na doglądanie procesu ładowania. Jedną z nich jest starszy prostownik Boscha ładuje wszystko od Aku do moto po duże 220Ah do ciężarówek. Minus jego że nie zostawisz go na tydzień czy więcej bo zaszkodzi a nie pomoże aku. Pięknie dochodzi w nim napięcie do 16,2 volta przy minimalnym prądzie 0,3- 0,5A. A przy wysycaniu akumulatora im mniejszy prąd(czyli ampery) tym lepiej. A drugi to ładowareczka z Lidla. Prosta idioto odporna, tania i bezpieczna dla akumulatora jak i użytkownika. Moim zdaniem stosunek do ceny bezkonkurencyjny. Do podładowywania wystarczająca. A z tymi ładowarkami i ich profilami ładowania jest trochę tak jak antenami tv. Kto pamięta jak kończyła się era analogowej naziemnej tv. Że niby trzeba antenę do dvbt kupić specjalną dedykowaną. TA.. :lol: Marketing i trzepanie kapuchy. Trzeba też wiedzieć że czy to Cetekim, lidlem czy inną bezobsługową ładowarką gęstości elektrolitu nie zrobimy. Aku będzie naładowane w okolicach 80-90%. A przecież wiemy że aku nie doładowane się zasiarcza czyli zmniejsza się jego pojemność a zarazem żywotność. Pozdrawiam kolegę. :ok:

Odniosę się także to kilku wcześniejszych postów.
nadol pisze:Znajomy ma od 4 lat 2 cteki. Jeden do motobaterii, drugi większy (prąd ładowania) do samochodowego aku. Oba działają bez zarzutu.
Ważne aby ładowarka obsługiwała dany typ aku. Żelowe to inna bajka w ładowaniu.
Nie do końca jak wymienisz sobie aku w starym aucie na żelowy nie mylić z AGM. Auto będzie dalej jeździć a alternator ładować aku. I nic się z tym nie dzieje. To samo z zwykła ładowarką też go naładujesz bez żadnego specjalnego profilu ładowania.
nadol pisze:Z żelem trzeba uważać. Musi być stabilne napięcie ładowania oraz nie można aku głęboko rozładowywać.
Delikatnie mówiąc bzdura. Nadol bez obrazy. Może na myśli miałeś AGM. Do Tej pory można kupić aku firm krzak niby żelowe. A z żelem nic nie mają wspólnego. Są to zwykłe AGM czyli mają maty nasączone elektrolitem. Jako ciekawostkę dodam że na pierwszy montaż w naszych trampkach szły aku wykonane w tzw. technologi AGM. Prawdziwy żel jest stworzony do głębokiego rozładowywania. Duży prąd ładowania też mu nie szkodzi.

Edit. Może nie na temat. Przykład aku niby żelowego. Sprzedawca w opisie sam pisze może nie bezpośrednio że cytuję: "Bateria napełniona elektrolitem jest szczelnie zamknięta - nie trzeba uzupełniać jej wodą ani mierzyć poziomu elektrolitu." Przykładów wiele czy to aku do motoru czy samochodu. Prawdziwy żel jest cholernie drogi. No ale cena działa cuda. Ten to i tak tani jak na niby żela :lol: . Dużo ludzi myśli że sobie kupi żela i nie będą się użerać z aku tzn że nie będzie się zasiarczać itp. Kupują drogi gdzięś tam a potem przyjeżdża i narzeka że też szajs. Zaglądam do niego a to AGM taka nowocześniejsza kwasówka.. Tak często się niestety dzieje że nawet wysoka cena nie jest gwarantem że mamy żel. Pozdrawiam myślących. :resp:
https://allegro.pl/akumulator-zelowy-12 ... 29c211303d
A tu nawet Juasa żelowa.. :lol:
https://allegro.pl/akumulator-zelowy-yu ... 4b38e61d65
Osobiście nie znam nikogo kto by używał żela w jakimś pojeździe. Wyjątkiem są firmy transportowe wymieniające kwasówki na żele w tzw. tirach. One są do łodzi, zasilania czy do fotowoltaiki preferowane bo tam jest ich sens.
Zaraz mnie moderatory zganią że nie na temat. :tongue: :lol: Żona już marudzi. :lol:
jacek79
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 108
Rejestracja: 17.06.2018, 14:42
Mój motocykl: XL650V

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: jacek79 »

Doctor 50 bardzo fajny ale do motorka sie nie nadaje za duże pojemności obsługuje przez co szybko rozłącza ładowanie mimo iz aku jest nie doładowany.
Co do uzyskania pełnej pojemności / gęstości elektrolitu większość sobie poradzi ale trzeba dobrac odpowiedni prostownik do wielkości akumulatora. W tych testach większość prostowników była za mała do stopnia rozładowania / czasu / pojemności akumulatora. Oczywiście tak jak pisałeś najlepiej sobie poradzi zwykły transformator co daje 16V i ma wydajność prądową ale trzeba o nim pamiętać żeby nie zagotować akumulatora.

W Moto podłączasz na zimę w garażu wracasz za tydzień lub na wiosnę i odpalasz maszynę.

Lidlowego nie miałem wiec nie wiem jak działa , z opisu nadaje się

Wysłane z mojego S41 przy użyciu Tapatalka
jacek79
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 108
Rejestracja: 17.06.2018, 14:42
Mój motocykl: XL650V

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: jacek79 »

Zrobiłem sobie złącze szybkiego ładowania. Z tyłu pod kanapą gniazdo zapalniczki.
Ponieważ jest podłączone pod stały plus można sobie schować telefon pod kanapę i go ładować a także na czas dłuższego postoju podładować akumulator bez zbędnego ściągania plastików. ObrazekObrazek

Wysłane z mojego S41 przy użyciu Tapatalka
zahar
Czytacz
Czytacz
Posty: 2
Rejestracja: 07.07.2018, 10:44
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: zahar »

jacek79 pisze:Zrobiłem sobie złącze szybkiego ładowania. Z tyłu pod kanapą gniazdo zapalniczki.
Ponieważ jest podłączone pod stały plus można sobie schować telefon pod kanapę i go ładować a także na czas dłuższego postoju podładować akumulator bez zbędnego ściągania plastików. ObrazekObrazek

Wysłane z mojego S41 przy użyciu Tapatalka
Dobry patent.
Ja mam ładowarkę IMAX 6,lepsza od lidla i biedronki a nie dużo droższa, a można wszystkie baterie i bateryjki ładować.
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: Sylwek »

Używam Reco stc-5 :
https://www.akumulatory24.pl/reco-stc-5 ... -1774.html

Jestem zadowolony, choć czasem, przy bardzo zasiarczonych akumulatorach, wymaga lekkich manewrów- powtórnego przejścia przez cykle, nim załapie, z jakim aku ma do czynienia.
Janek-2004
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 248
Rejestracja: 01.04.2018, 15:34
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Dębowiec

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: Janek-2004 »

Janek-2004 pisze:Też planowałem z lidla ale akurat nie było i popełniłem zakup z Oxforda za prawie 3x tyle. Nie dostał trampiszon nic na Mikołaja, to przyszła gwiazdka :thumbsup:
Jest też możliwość wyprowadzenia końcówki do ładowania żeby nie wyciagać aku ale wydaje mi się, że lepiej dla aku będzie jak spędzi zimę w temp. 22 niż w garażu wolnostojacym gdzie temp. jest bliska 0 a będzie pewnie zimniej jak przyjdzie dziadek mróz.
Po miesiacu od ostatniej jazdy zmierzone napięcie było 12,5 V. Po podłaczeniu ładowarki naładowało do 14 z hakiem.
Po ponownym podłaczeniu napięcie spadło najpierw do ponad 13 aż w końcu do 12,8 V i prad do 0.
Nie wiem czemu tak jest, czy to znaczy że aku nie przyjmie więcej I padaka?
Obrazek

Obrazek
Po ponad tygodniu od ostatniej jazdy odpalam dzisiaj moto, a tu prad w lesie. Sprawdziłem miernikiem aka I pokazuje jakies 2 V z hakiem, po podłaczeniu tej ładowarki j.w. nie widać żeby chciała ładować, dodatkowo pali się czerwona kontloka z wykrzyknikiem. Po paru godzinach ładowania napięcia z 2,1 wzrosło raptem do 3,3 V.
Prad dalej 0 A I świeci kontrolka jak niżej. Dziwne, bo bateria wydawała się OK pare tygodni jak pisałem poprzedniego posta w zimie. Nie miałem jeszcze nigdy takiego przypadku żeby aku padło bez ostrzeżenia.
Obrazek
Janek-2004
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 248
Rejestracja: 01.04.2018, 15:34
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Dębowiec

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: Janek-2004 »

Wyglada że to już definitywny koniec akumulatora. Po 24h dalej nie przyjał pradu I napiecie 3,1 V.
Pytanie tylko co go zjadło? Czy Sam z siekiera czy przyczyna zewnętrzna, bo jak tak, to z nowym może być to samo.
Janek-2004
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 248
Rejestracja: 01.04.2018, 15:34
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Dębowiec

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: Janek-2004 »

Janek-2004 pisze:Wyglada że to już definitywny koniec akumulatora. Po 24h dalej nie przyjał pradu I napiecie 3,1 V.
Pytanie tylko co go zjadło? Czy Sam z siekiera czy przyczyna zewnętrzna, bo jak tak, to z nowym może być to samo.
Sam z siebie miało być :smile: a zmieniło na siekierę, aczkolwiek nie była w użyciu :lol:
Awatar użytkownika
tadzik
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 491
Rejestracja: 21.02.2015, 21:06
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: tadzik »

Spróbuj wpiąć żarówkę w obwód. Te nowoczesne prostowniki mają jakieś czujki, że poniżej pewnego napięcia nie ruszą.
Ale tak rozładowany akumulator to już raczej złom.
Pozdro, tadzik
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój. ©Duńczyk
Pojeździj-FB
Pojeździj
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: tomekpe »

Nowoczesna ładowarka raczej nie pociągnie rozładowanego aku, Lidl ma chyba granicę 9v podaną w instrukcji.

Aku po zimie, po tygodniu stania - to nie jest znienacka. Ale fakt, mocno rozładowany. Przy tych cenach aku jakie są, kup nowy za te 150 zł i zapomnij na co najmniej trzy sezony.
Zapobiegawczo zmierz pobór prądu na nowym aku.
jacek79
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 108
Rejestracja: 17.06.2018, 14:42
Mój motocykl: XL650V

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: jacek79 »

Moze cos go zjadlo, manetki, ladowarka etc

Wysłane Transalpa
Janek-2004
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 248
Rejestracja: 01.04.2018, 15:34
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Dębowiec

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: Janek-2004 »

Właśnie, a propos manetek, podczas powrotu z serwisu od gościa poczułem, że prawa manetka jakby deko mnie grzała. Po ściagnięciu rękawiczki wyraźnie czuć było spora różnicę między lewa i prawa. Po przeczytaniu Twojego postu przypomniałem sobie ten szczegół. Być może jest jakiś zwiazek. Pamiętam teraz, że dzwoniłem nawet do gościa I mówiłem, że coś manetka nie bangla. Ale zapewnił, że z manetkami nic nie robił. (motek jechał na przyczepce do warsztatu a aku w bagażniku ze względu na zimowe warunki).

Ale najlepsze na koniec. Coś mnie tknęło I po 2 dniach podłaczyłem multimetr- przebacz bozieńku że w wielki poniedziałek.
Dziwne ale pokazało prawie 6V. Podłaczyłem ładowarkę I o dziwo zaczęła ładować , nie świeci się już czerwona kontrolka warning.
Cud Wielkanocny?
Obrazek
jacek79
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 108
Rejestracja: 17.06.2018, 14:42
Mój motocykl: XL650V

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: jacek79 »

Zregenerowal sie troche.
Ale te manatki trzeba by sprawdzic , moze elektronika poleciala

Wysłane Transalpa
Janek-2004
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 248
Rejestracja: 01.04.2018, 15:34
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Dębowiec

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: Janek-2004 »

Nowa bateria już zakupiona, ale okazało się, że stara bateria skończyła życie nie z przyczyn naturalnych. Po podłaczeniu baterii I wpięciu się z miernikiem pomiędzy poszczególne kabelki podłaczone do plusa jeden z nich pokazał pobór pradu 0,13 A przy wyłaczonej stacyjce. Trafiło na kabelek od gniazda zapalniczki, który póki co został odizolowany. Teraz rozkminka why?
Harny
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 41
Rejestracja: 05.01.2012, 23:52
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: Harny »

U mnie doładowany późną jesienią aku trzymany w suchym i ciepłym wczoraj kontrolnie podpięty pod lidlowy prostownik nie uruchomił programu doładowania :wacko: Muszę dorwać multimetr, to go przemierzę, bo dziwne to bardzo.
"A z tym pocałunkiem to będzemy musieli się jeszcze trochę wstrzymać" - powiedzial piękny książe złażac ze śpiącej królewny!
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2512
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: Artek »

Po czesaniu internetu wraz z Piter!!!!!!!!!!-em, w poszukiwaniu kombajnu do ładowania aku motocyklowych na czoło wysunął się nowy CETEC.
CTEK CT5 POWERSPORT 12V (40-310) LiFePO4
Typ akumulatorów: Wszystkie typy akumulatorów kwasowo-ołowiowych 12V (mokre, MF, Ca/Ca, AGM i GEL). 12V akumulatory Litowo-jonowe (LiFePO4, LiFe, Li-iron, LFP)
Napięcie ładowania: 14,4/14,7/15,8 V
Prąd ładowania: Maks. 2,3 A
Cena ok. 250 zł.


A do zabawy z większymi samochodówkami ( i nie tylko) polecam (po lekturze na FAT) zasilacz laboratoryjny: LongWei LWK3010D 30V 10A
Indeks: JBW-17852
http://africatwin.com.pl/showthread.php ... B3adowanie
Dominator.
Awatar użytkownika
chemik
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 148
Rejestracja: 28.11.2018, 17:07
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Ustroń

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: chemik »

Artek masz sprawdzonego dystrybutora/sprzedawcę takiego cuda (CTEKa), aby jakiejś podróby nie kupić.
chemik vel Robert1984
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2512
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: Ładowarka akumulatora

Post autor: Artek »

chemik pisze: 18.05.2021, 01:20 Artek masz sprawdzonego dystrybutora/sprzedawcę takiego cuda (CTEKa), aby jakiejś podróby nie kupić.
Cetec jest Szwedzki, ale robiony w Chinach. Myślę, że oficjalny dinstributor na Polskę jest tu: https://sklep.ctek24.pl/
Mojego obecnie używanego MSX 5.0, kupiłem kilka lat temu u nich. Działa.


ALE to co Sylwek kilka postów wyżej podał, jest także godne polecenia patrząc na suche dane, jakim dysponuje.
Trza poczekać na testy MrAkumulator, choć z drugiej strony opierając się na doświadczeniu ww. Pana S. można brać w ciemno. :thumbsup:
Dominator.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość