kanistry Rotopax
- Insekt
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 245
- Rejestracja: 30.01.2014, 10:39
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Skwierzyna
Re: kanistry Rotopax
I to jest nisza dla producentów rogali, narzędziówek itp. szpeju. Trzeba uszyć pokrowiec na rotopaxa i po sprawie
- Jakub
- wiejski tuningowiec
- Posty: 91
- Rejestracja: 02.03.2012, 15:06
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Józefosław/Piaseczno
- Kontakt:
Re: kanistry Rotopax
Tani, to jedyna jego zaletadarqs pisze:Panowie, szperając po sieci znalazłem coś takiego cena atrakcyjna :
http://szakla4x4.pl/sklep-4x4-akcesoria ... topax.html
Weź do ręki to i rotopaxa i od razu zobaczysz o czym mówię.
Rotopaxy są odlewane rotacyjnie i praktycznie niezniszczalne, ten o którym piszesz jakościowo nie rożni się niczym od kanisterków z Auchan
BTW, http://kanistrynawyprawe.pl/pl/c/Kanistry/13
- TAXL600V
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 259
- Rejestracja: 08.06.2012, 22:38
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Śląsk
Re: kanistry Rotopax
Zbiorników nie powinno się zalewać do pełna z racji zmiany objętości cieczy w zależności od temperatury. Dlatego przypuszczam, że te 6.6l to taka bezpieczna ilośćNeno pisze: P.S. Mój 1.75gal mieści aż 7,4L !
Producent: Rotopax - USA
Pojemność: nominalna 6,6L , realna j.w. 7,4L
Nie jeden zdziwił się w upalne lato zalewając fabryczny zbiornik pod korek, który po paru minutach zaczął oddawać nadmiar
Same rotopaxy wyglądają dość dobrze, jednak cena trochę mnie dobija. Na podróże w dzicz bardzo dobra opcja, niestety troszkę nie na polskie kieszenie.
- Neno
- młody podróżnik
- Posty: 2484
- Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zambrów
Re: kanistry Rotopax
Masz rację, 6.6 to bezpieczna pojemność.
7.3-7.6 (zależy od stacji) to pojemność pod korek. Rotopaxy są o tyle dobre, że nie oddają nic na zewnątrz choć potrafią nieźle "pęcznieć" nawet gdy nie są napełnione do pełna.
Jak do tej pory leję na maxa (tak powiedzmy 98-99%) i nic złego się nie dzieje. Problemem są nalewający na stacjach, którzy leją tak, że aż się wylewa
7.3-7.6 (zależy od stacji) to pojemność pod korek. Rotopaxy są o tyle dobre, że nie oddają nic na zewnątrz choć potrafią nieźle "pęcznieć" nawet gdy nie są napełnione do pełna.
Jak do tej pory leję na maxa (tak powiedzmy 98-99%) i nic złego się nie dzieje. Problemem są nalewający na stacjach, którzy leją tak, że aż się wylewa
- darqs
- osiedlowy kaskader
- Posty: 119
- Rejestracja: 21.04.2014, 21:37
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: SO
Re: kanistry Rotopax
Jakub, ale ja nie napisałem, że moje znalezisko jest lepsze tylko, że znalazłem powiedzmy podobny
Zgadzam się z Tobą, pewnie jest jak piszesz.
Zgadzam się z Tobą, pewnie jest jak piszesz.
Trampkarze łączcie się, używajcie - Radio PMR 446
Re: kanistry Rotopax
Kanistry warte swojej ceny, każdy z nas zabezpiecza się jakos przed glebą, w przypadku mocnej gleby slaby kanister pęka i sie rozlewa zawartość efekt dość nie komfortowy ;). A kolega TAXL600V trochę wypalił i nie pomyślał z pełnym bakiem. Przecież banki maja odpowiedniki ;) wiec nie zmieniaja objętości :p
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości