Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Dzięki Transalpowi nabrałeś doświadczenia i chcesz zrobić następny krok w motocyklowej przygodzie?
Tu znajdziesz kącik poświęcony innym jednośladom.
vasyli
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 338
Rejestracja: 22.04.2010, 21:21
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siedlce

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: vasyli »

OTtoo :ok: , jeździjmy spotykajmy się :ok: cieszmy się!!! :crossy: (reszta to szczegóły!)
Awatar użytkownika
Jaro-Ino
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2820
Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: Jaro-Ino »

Ja uważam, że lepiej mi sie jeździ AT niż TA w terenie. Takie subiektywne odczucie. Jak jest na XTZ nie wiem, bo składam zawieszenie aktualnie :grin: Ale praca tego silnika zaczęła mi się podobać na trasie i na pustych kominach :wink: DO tego 3 tys obr na 5 biegu przy 90km/h :D No to troche zapasu jest :P A w terenie większa moc to więcej swobody. W TA brakowało mi troche mocy na seryjnym przełożeniu.

Co do spalania. XTZty potrafią palić 6 litrów i być przy tym dynamiczniejsze od TA i AT wtedy kiedy to wymagane.
A mi TA palił 6,5-7, AT do 10 dochodziła :D Kolor świec w obu: kawa z mlekiem :grin:

Poręczność w terenie sprawdzi się na wiosne, ale na pewno większy skok zawieszenia można uznać za plus. Zobaczymy jak to pojedzie ;)
grzesiekb
romeciarz
romeciarz
Posty: 31
Rejestracja: 23.10.2011, 17:01
Mój motocykl: nie mam jeszcze TA

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: grzesiekb »

Hej.

Dzięki za odpowiedzi.

Z tego co widzę, to u każdego ,,subiektywne odczucie'' jest inne - różni ludzie - różne preferencje. Problem w tym, że, moim zdaniem, motor motorowi nie równy - jeden trampek będzie miał inne właściwości jezdne od drugiego trampka, chociażby ze względów na różny stan techniczny. Z moim doświadczeniem w tej chwili nie mam możliwości oceny co będzie się dla mnie ,,lepiej prowadziło'' / co będzie lepsze. Do tego przy moim budżecie (ok 8 - 9 tyś. zł) i czasie jaki pozostał do sezonu cieszyć się będę jeśli uda mi się w ogóle kupić maszynę w dobrym stanie - czy to będzie TA, ST czy AT.
wojtekk pisze:To są dwa różne motocykle. Inna moc. Inne przyspieszenie. Inaczej pracuje dół. Inna pozycja za kierownicą. Inne lampy (itd. itd.). Co dla Ciebie ma największe znaczenie?
Pytanie do czego szukasz motocykla. Nie idealnie uniwersalnego. Daj znać do czego szukasz to można łatwiej doradzić który może lepiej pasować w cel. Dlaczego zastanawiasz się nad trampkiem i xtz? To są zupełnie różne motocykle - co wynika z tego wątku (dlatego sam go zakładałem by się zorientować nad różnicami).
Motocykla szukam raczej do celów turystycznych na dłuższe trasy.
Fajnie będzie czasem się przemieścić w moich okolicach na moto, natomiast raczej nie miałby to być motor do codziennego dojeżdżania do pracy.

Warto jeszcze dodać, że nie miałem wcześniej moto (nie licząc jakichś tam doświadczeń ze starymi Rometami, itp). To przemawia pewnie trochę za trampkiem, ale myślę, że bym sobie poradził z ST czy AT.
wojtekk pisze: Zastanów się może również, czy znasz się na dłubaniu w motocyklach. jak tak - nie ma różnicy (sam doczytasz na forum jak daną kwestię się rozwiązuje). Jak nie - sprawdź czy jest ktoś w Twojej okolicy, kto ogarnia bolączki XTZ. Jak nie, to nie zmusisz go do czytania forum by dowiedzieć się jak dane kwestie zostały rozwiązane.
Trzecia różnica to cena. XTZ jest jednak droższa i moim zdaniem cena systematycznie rośnie. Tak więc trampek w tym samym roczniku, stanie, przebiegu jest tańszy niż XTZ. Pytanie, czy interesuje Ciebie ta różnica, czy nie jest problemem
Jeśli chodzi o mechaniczne sprawy, to myślę, że jakoś dałbym radę - jeśli nie sam i nie w okolicy, to zawsze w chwili kryzysu można zapakować moto na dostawczaka i pojechać do jakiegoś dobrego serwisu w kraju (polecanego na forum ;)).


Pozdrawiam,
Grzesiek
Awatar użytkownika
piotreklodz
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1001
Rejestracja: 04.11.2009, 21:00
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kurowice

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: piotreklodz »

I zastanów się czy na pewno będziesz jeździł sam... :smile:
Tylko Honda -> XL600V + XR 400R = :-)
grzesiekb
romeciarz
romeciarz
Posty: 31
Rejestracja: 23.10.2011, 17:01
Mój motocykl: nie mam jeszcze TA

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: grzesiekb »

piotreklodz pisze:I zastanów się czy na pewno będziesz jeździł sam... :smile:
Dlaczego ? Z tego co mi wiadomo i TA i ST i AT dają radę przy jeździe z plecaczkiem i sensowną ilością bagażu.
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: tomekpe »

Zależy co rozumiesz jako "dają radę". Jak spokojną jazdę (tak mniej więcej do 90-110 prędkości przelotowej) to nawet Trampek jest OK z pełnym obciążeniem.

Jak szybciej - to Trampek niekoniecznie się nada, na 650tce było dość marudnie z przyśpieszaniem powyżej setki, wyprzedzanie w sumie trwało tyle, co autem. Dwie osoby + kufry + sporo bagażu skutecznie odbierają dynamikę. Trampek na pewno nie nadaje się na przeloty autostradami. Za to wyśmienicie można jechać po gorszych drogach z plecaczkiem, co pewnie dotyczy także obu pozostałych motocykli. Jakbym mógł skądś dostać do mojej maszyny dodatkowe 10 koni, na pewno bym nie pogardził. Ale nie jest to niezbędne do życia :)
grzesiekb
romeciarz
romeciarz
Posty: 31
Rejestracja: 23.10.2011, 17:01
Mój motocykl: nie mam jeszcze TA

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: grzesiekb »

Hmmm. A jak sprawa wygląda ... w górach ? Trampek da radę z wzniesieniami rzędu 15% ?
Awatar użytkownika
Jaro-Ino
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2820
Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: Jaro-Ino »

Da rade. To nie ciężarówka mająca 24 tony ładunku. Ew. czasem pojedziesz max na dwójce. Na dłuższe trasy lepsze są cięższe, a tym samym stabilniejsze i mocniejsze maszyny. Ale z załadowaną Tenerą lub Afryką jeszcze z pasażerką możesz sobie czasem nie poradzić, a każde manewrowanie będzie istną katorgą. Ja mam 186 cm i czasami sam motocykl przechylił się za bardzo i trzeba było grzecznie odłożyć go na gmole i zabrać się za podnoszenie :grin: Zawsze możesz kupić TA, sprawdzić czy spełni oczekiwania i jak nabierzesz wprawy to zmienić na większy, jeśli zajdzie taka potrzeba. Pomyśl też o Varadero, bo mimo, że cięższe od AT i ST to środek ciężkości jest niżej, siedzenie też i łatwiej jest tym manewrować, a do turystyki we dwoje nadaje się świetnie. Ja kupiłem XTZ, bo TA i AT już miałem i chce spróbować czegoś innego, żeby sprawdzić czy lepsza jest ST czy AT ;) Do jazd w terenie i na dłuższe odcinki :smile:
Awatar użytkownika
piotreklodz
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1001
Rejestracja: 04.11.2009, 21:00
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kurowice

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: piotreklodz »

Dlaczego ? Z tego co mi wiadomo i TA i ST i AT dają radę przy jeździe z plecaczkiem i sensowną ilością bagażu.
Pomijając moc (do przeżycia - kwestia oczekiwań) to trampek jest za delikatny żeby telepać się nim po dziurach. Zwyczajnie czuć że rama trochę za miękka i go szkoda. No chyba że ktoś waży 70 kg, plecaczek 45kg :grin:
Ostatnio zmieniony 19.02.2012, 20:05 przez piotreklodz, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko Honda -> XL600V + XR 400R = :-)
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: wojtekk »

Co do wożenia plecaczka w ST i do tego załadowaną. Moim zdaniem kanapa jest za krótka, by osoba z tyłu miała dość miejsca, jeżeli za jej plecami jest kufer. Łatwo to rozwiązać przesuwając płytę do tyłu (nieco trudniej jak zintegrowana ze stelażem).

Jeżeli dalekie przeloty - XTZ. Jak kręcenie wokół komina - TA. Jak z pasażerką - XTZ. Jak autostrady - TA. Jak samotnie - TA itd :) Generalnie XTZ jest droższa i różnica będzie rosła. za 8000 kupisz TA w dobrym stanie i doposażony pirazyoko 94. Tenera przeciętnie jest kilka stów droższa. Jednakże przewagą Tenerek są dwie tarcze hamulcowe (w stosunku do starych TA).
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
grzesiekb
romeciarz
romeciarz
Posty: 31
Rejestracja: 23.10.2011, 17:01
Mój motocykl: nie mam jeszcze TA

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: grzesiekb »

Chociaż podobno i te dwie tarcze w ST w stosunku do mocy silnika to za mało. Szczególnie przy większych prędkościach nie sprawdzają się tak jak powinny, ale to podobno bolaczka większości modeli motorów z lat '90 (przynajmniej taka opinia była w jakimś artykule o ST w sieci).

Jak już napisałem, ja planuje wykorzystywać moto raczej w dłuższych trasach, ale i czasem wokół komina. Naprawdę ST vs TA wychodzi podobnie na podstawie informacji jakie udało mi się zebrać na forach.
Myślę, że muszę się przymierzyć do ST i tylko w ten sposób da się jakąś sensowną decyzję podjąć. Jeszcze ważne jest tzw. ,,subiektywne odczucie'' :)

Pozdrawiam,
Grzesiek
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: wojtekk »

Z tą opinią nt. tarcz i zdolności hamowania to się pozwolę - subiektywnie - nie zgodzić. Problemem w hamowaniu nie jest to jaka jest moc silnika, ale masa i prędkość z jaką jedziesz. Zauważ, że masa suchej ST i TA minimalnie się różni. Jak jest zalana, to waga nieco większa (ale nadal nimimalnie) bo bak większy (a pamiętaj o tym plusie jak masz długi przelot - nie musisz tak myśleć o tankowaniu. Lukass po ok 400 km dopiero przełącza na rezerwę, a ta na upartego przewiezie jeszcze 50-80 km!).

Wracając do hamowania - zobacz, że sama technika i fizyka hamowania nie zmienia się w motocyklach tak bardzo na przestrzeni powiedzmy 10 lat. A jednak te nowsze lepiej hamują. Czemu? Jedna z przyczyn to... nie czyszczenie (pełne!) zacisków (kto czyścił sobie zaciski z wyjęciem tłoczków, obadaniem uszczelek etc), niesprawdzanie pompy etc. Oczywiście - to moje zdanie.

Generalnie nie namawiam na ST. Słusznie zakładasz, że należy się przymierzać (ja jestem z Wawy więc zapraszam w sezonie; na forum XTZ znajdziesz kolegów z całej Polski). I dobrze to robić z chłodną głową. Odpowiedzieć sobie na pytania do czego przede wszystkim potrzebujesz moto, a potem wybrać. A nie na odwrót (kupujesz i dorabiasz teorię :) ). Chyba, że po prostu poszukujesz i jesteś ciekaw - to wtedy tak racjonalne nie musi być :)

Wielkim plusem TA jest ich dostępność. Obecnie na rynku jest ok 5- 8 ST przy kilkudziesięciu TA. Łatwiej znaleźć zadbany egzemplarz - jest z czego wybierać. Dłużej działa forum, więc więcej znajdziesz tu patentów. Choć na XTZ jest kilka patentów, których tutaj nie ma powszechnie rozpowszechnionych.

Krótko - szukaj, czytaj, dumaj :) I pytaj jakby co :D
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
piotreklodz
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1001
Rejestracja: 04.11.2009, 21:00
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kurowice

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: piotreklodz »

Jeśli nie upierasz się tylko przy ST to szukaj pomiędzy ST, TA i AT -łatwiej będzie coś trafić atrakcyjnego przy ograniczonym budżecie.
Nie tak łatwo znaleźć dobrą używkę tak jak nówkę że idziesz do salonu i mówisz "poproszę zielonego trampka na środę" :smile:
Trampek z jedną tarczą ma zdecydowanie gorszy hamulec, inna sprawa że jeśli nie założysz opon z najwyższej półki to każdy (w sensie sprawny) hamulec będzie wystarczający.
Tylko Honda -> XL600V + XR 400R = :-)
grzesiekb
romeciarz
romeciarz
Posty: 31
Rejestracja: 23.10.2011, 17:01
Mój motocykl: nie mam jeszcze TA

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: grzesiekb »

Aktualnie jestem na etapie ST kontra TA.

W tej chwili kluczową kwestią jest wysokość siedzenia. Siedząc na trampku nie byłem w stanie postawić całej stopy na podłożu bez zsuwania półdupka z siedzenia. ST jest niby niewiele wyższa - trzeba chyba po prostu sprawdzić czy nie będzie za wysoko. Szkoda, że akurat dzisiaj forum XTZ padło, mam nadzieję, że wróci jakoś niebawem.

Będę dalej badał sprawę, dzięki za pomoc :)

G.
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: wojtekk »

A! Dodałbym jedną rzecz - ST ma większego kopa, więc mniej poręczna podczas manewrów, gdy potrzebne niskie obroty. Ona gna :)

Moim zdaniem - przy tym wzroście i poczuciu TA - zostań przy ta. Jak się poczujesz super pewnie, zmienisz. Ale nie zaczynaj od ST/AT.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
Jaro-Ino
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2820
Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: Jaro-Ino »

grzesiekb pisze:Aktualnie jestem na etapie ST kontra TA.

W tej chwili kluczową kwestią jest wysokość siedzenia. Siedząc na trampku nie byłem w stanie postawić całej stopy na podłożu bez zsuwania półdupka z siedzenia. ST jest niby niewiele wyższa - trzeba chyba po prostu sprawdzić czy nie będzie za wysoko. Szkoda, że akurat dzisiaj forum XTZ padło, mam nadzieję, że wróci jakoś niebawem.

Będę dalej badał sprawę, dzięki za pomoc :)

G.
Jak przy TA nie stawiasz całej stopy to nie bierz ST. Położysz ją szybciej niż Ci się wydaje ;) Faktycznie reakcje na gaz ma inną i manewry są przez to trudniejsze. A jak nie zamierzasz się ścigać ze wszystkim tylko to ma się toczyć przez setki kilometrów to TA przy Twoich warunkach i budżecie będzie odpowiedniejszy. Ja jak wsiadłem z AT na TA to poczułem TA jakby to był rower, a przecież wcale nie jest taki lekki :grin:
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: tomekpe »

To ja jeszcze dodam, że TA jest naprawdę bardzo przyjaznym motocyklem. Przy manewrowaniu itp - jest łatwo i przyjemnie. Jeśli nie sięgasz całą stopą do ziemi na TA 600 to rzeczywiście się zastanów, czy chcesz większą maszynę.

Jeśli nie masz sprecyzowanych wymagań i presji na większa moc w maszynie, to będziesz zadowolony z TA, na kilka sezonów wystarczy, aby się dokładnie dookreślić.
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: wojtekk »

tomekpe pisze:

Jeśli nie masz sprecyzowanych wymagań i presji na większa moc w maszynie, to będziesz zadowolony z TA, na kilka sezonów wystarczy, aby się dokładnie dookreślić.
I to chyba jest sedno sprawy. Jak weźmiesz za duży, za mocny motocykl - zrazisz się. Zakręty to nie przyjemne winkielki, a walka z waleniem się motocykla. Hamowanie to nie prosty zabieg, ale zastanawianie się, czy nie położysz się na światłach na samochód obok. A są i tacy na tym forum, co są niżsi od Ciebie, a po kilku sezonach zmieniają z TA na coś większego (i wyższego) bo nabrali pewności. Powodzenia w szukaniu! :thumbsup:
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
grzesiekb
romeciarz
romeciarz
Posty: 31
Rejestracja: 23.10.2011, 17:01
Mój motocykl: nie mam jeszcze TA

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: grzesiekb »

Dzięki Panowie za dobre rady. Faktycznie chyba w tej chwili rozsądniej będzie zakupić trampka.

Pozdrawiam,
Grzesiek
Awatar użytkownika
substi
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 211
Rejestracja: 07.01.2012, 14:56
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Super Tenere XTZ 750 a Transalp

Post autor: substi »

tomekpe pisze:To ja jeszcze dodam, że TA jest naprawdę bardzo przyjaznym motocyklem. Przy manewrowaniu itp - jest łatwo i przyjemnie. Jeśli nie sięgasz całą stopą do ziemi na TA 600 to rzeczywiście się zastanów, czy chcesz większą maszynę.
Zgadzam się w w 100%, ja jako pierwszy motocykl zakupiłem trampka 600 prowadzi się łatwo i przyjemnie. A z tym sięganiem stopą do ziemi to zależny na którym tramku siedziałeś, ja mam z 89 roku to on jest o wiele wyższy niż te np z 2000 roku, zdziwiłem się jak usiadłem na nowszym TA i ugięły mi się kolana :), a na swoim mam prawie wyprostowane.
Transalp XL 600 V
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość